Szanowni
Jeśli zaśmiecam, to przepraszam, nie tak jest intencja. Potrzebuję porady
Mam nowy silnik Suzuki 20 km, stopa S, rumpel. Kupiłem w grudniu grudniu 2019, jeszcze na dotarciu.
Kupiłem go do pontonu Yamaha 330, bo okazało się że moje wcześniejsze 5km wystarczy na Odrę, ale na większe jeziora i słonawe zatoki nie bardzo. W szczególności, jak rodzina wsiądzie na przejażdżkę, to było jak w dorożce, a teraz lecimy ślizgiem w 4 osoby.
No, ale zamarzyła mi się łódka wędkarska z prawdziwego zdarzenia, taka jak na filmach kanaldrogis
No, może nie aż taka, bo tam silniki mają po 100 km i więcej, ale jakaś ładna i fajna, powyżej 4 m długości.
Patrzyłem na alumaboat, bo znajomi mówili że to solidna konstrukcja, ale nie widziałem nic z pawężą S - stąd i prośba o pomoc.
1. czy możecie poradzić jakąś sensowną łódkę na dużą wodę (ale nie otwarte morze), z krótką pawężą, żebym mógł wykorzystać silnik który już mam? Może być z tych "sensownie droższych" ale ładnych jak LUND chciałbym, żeby mogła być wyposażona w światła, pompę, bakisty i w ogóle żeby byłą ładna
2. Czy to w ogóle ma sens, tzn czy krótka pawęż na takich łódkach, przy większym falowaniu w ogóle ma rację bytu? Może po prostu powinienem wybić sobie z głowy takie rozwiązanie 2 w 1 i kupić łódkę z silnikiem?
z góry dziękuję z podpowiedzi