Witam, użytkuję Storma 13,5 KM od roku. Mam przepływane 20 mh. Po 5 mh wymieniłem fabryczny olej i zalałem Quicksilverem. Ostatnio sprawdzałem jakość tego oleju w spodzinie i jest w porządku. Pływam po jeziorze Gopło. Poprzednio silnik był zamontowany w Alfie 390 i płynąłem w ślizgu 38 km/h, obecnie pływam Riverfoxem 420 i płynie w ślizgu 28 km/h (dwie osoby, silnik elektryczny, akumulator 100Ah i bagaż). Silnik pracuje równo, nie mam do niego większych zastrzeżeń. Wymieniłem śrubę napędową o rozmiar większą niż ta fabryczna. Jedyna rzecz, którą zaobserwowałem to kiepskiej jakości zaciski na przewodach gumowych paliwa (pompując gruszką słyszałem nieszczelność). Wymieniłem na opaski na kluczyk i jest ok. Spalanie dość spore jeśli pływasz na manetce odkręconej na maksimum, w innym razie przyzwoite. Przez pierwsze 10 godzin mieszanka 1:30, poźniej 1:50 (markowy olej do benzyny MOTUL OUTBOARD 2T). Docierałem go wg. instrukcji producenta. Na mieszance 1:50 wogóle nie dymi (żadnej różnicy w porównaniu z czterosuwem).
Poprzednio miałem Mercury 8 KM (czterosuw, 5 letni) i nie widzę różnicy w codziennej obsłudze. Różnica będzie pewnie w trwałości. Rozmawiałem z osobami, które naprawiały te silniki i odpowiedź zawsze taka sama - jak dbasz tak masz. Jak nie będziesz katował silnika to będzie chodził, a kosztuje 30 % ceny markowego silnika. Pamiętaj, że 13,5 KM to 18,5 KM - szczegóły u sprzedawcy !!! Przy sportowej eksploatacji może się popsuć wałek napędowy skrzyni biegów. Polecam do normalnej eksploatacji.