Trochę z pewnością ma. Do wyczerpania potencjału. Ludzi, zasobów naturalnych, systemu który tworzy się na naszych oczach.Może ta nasza cywilizacja ma jeszcze jednak trochę życia przed sobą
Zryw jedności nastąpił niespełna dwa lata temu. Dziś pytanie co się z tamtą jednością stało, jest brnięciem w politykę. I układ, którego nie ma.
Pozdrawiam
Grzesiek