Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Czorsztyn


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2957 odpowiedzi w tym temacie

#2321 OFFLINE   Kaamil

Kaamil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 16 listopad 2018 - 16:00

Ryb w tym roku bardzo dużo ale w miejscach gdzie nie powinno ich teoretycznie być .

To prawda. W zeszłym tygodniu kiedy temperatury sięgały 18*, 9/10 łódek pływało po głębokich miejscach co było błędem. Ci co trzymali się płytkiej wody połowili. Reszta nie bardzo :)


  • Lukasch44 lubi to

#2322 OFFLINE   ZlapSeRybe

ZlapSeRybe

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 116 postów
  • LokalizacjaMałopolska

Napisano 27 listopad 2018 - 14:07

Czy ktoś ma wiedzę czy na Czorsztynie można wypożyczyć łódkę gdzieś poza Czortem? Może być wiosłowa. 



#2323 OFFLINE   Kaamil

Kaamil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 27 listopad 2018 - 16:01

Zajazd Cicha Woda

#2324 OFFLINE   FrontLine089

FrontLine089

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 43 postów

Napisano 28 listopad 2018 - 16:27

Zajazd Cicha Woda

50 zl dniówka.. do niektórych łódek nawet są podpięte silniki..

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

#2325 OFFLINE   Kaamil

Kaamil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 28 listopad 2018 - 16:29

50 zl dniówka.. do niektórych łódek nawet są podpięte silniki..

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka


Silniki są gości nocujących w zajeździe, bądź wynajmujących łodzie, także trzeba mieć swoje.

#2326 OFFLINE   FrontLine089

FrontLine089

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 43 postów

Napisano 28 listopad 2018 - 16:35

Widocznie właściciele nie ściągają ich tylko zostawiają. Byłem kilka razy po parę dni i zawsze te same łódki z tymi silnikami były przycumowane.

Silniki są gości nocujących w zajeździe, bądź wynajmujących łodzie, także trzeba mieć swoje.

c17774c1e955279133582f8c972201c8.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

#2327 OFFLINE   Kaamil

Kaamil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 28 listopad 2018 - 16:36

Nie ściągają. Sam nie ściągałem. Zawsze wszystko na Łodzi zostawialiśmy.

#2328 OFFLINE   Zander97

Zander97

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 65 postów
  • LokalizacjaBIELSKO BIAŁA

Napisano 03 grudzień 2018 - 07:41

Witam,jak sytuacja na Czorsztynie?Lód jakiś już się pojawił?

#2329 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1113 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 03 grudzień 2018 - 07:47

Chyba w sZklance na drinka :) nie ma lodu, za ciepło z Czorsztynem nie ma tak łatwo. Poza tym wpisujesz w google kamery Niedzica i widzisz lustro wody :)

#2330 OFFLINE   Zander97

Zander97

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 65 postów
  • LokalizacjaBIELSKO BIAŁA

Napisano 03 grudzień 2018 - 07:58

Dzięki, a powiedz mi,dzieje się tam coś?Byłeś jakoś niedawno?

#2331 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1113 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 03 grudzień 2018 - 10:40

Ja nie,ale koledzy jeżdżą czesto. Ogólnie w kratkę, dzień dniowi nie równy. Trafiają się szczupaki i okołowymiarowe zadnerki, ale nie przerzucają tego dziesiątkami jak kilka lat wstecz.

#2332 OFFLINE   Piotr Boruch

Piotr Boruch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaKraków/Nowy Sącz
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Boruch

Napisano 03 grudzień 2018 - 21:27

Generalnie tegoroczny rozmiar sandacza czorsztyńskiego zbliżony jest do dorsza bałtyckiego w ilościach dość znikomych....teoria głosi że biorą w dni parzyste...naprzemiennie, a i weekendy raczej nie biorą :-)



#2333 OFFLINE   xwaldi

xwaldi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 58 postów
  • LokalizacjaZakopane/Gorlice
  • Imię:Waldemar

Napisano 04 grudzień 2018 - 08:42

Skąd będą większe osobniki jak dużo wędrujących przyjeżdza tylko po mięsko i tłuką i beretują wszystko co złowione. Taka sytuacja: łowimy z kolegą w okresie letnim w rejonie ptasiej wyspy, wokoło nas kilkanaście łodzi i ponton na którym łowi starszy tęgi pan w odległości może 40m od nas. W pewnym momencie coś holuje,patrzymy z kolegą z zainteresowaniem bo brania były słabe,a pan wyjmuje sandacza ręką z wody, z ręki ledwie wystaje ogon i głowa ryby według nas sandacz około 35 cm, no może 40 cm. Pan dokonuje pomiaru ryby w pontonie i po chwili patrząc w naszym kierunku głośno krzyczy "jest 51 cm" i sandacz dostaje w łeb i trafia do skrzynki, a pan pośpiesznie odpływa w kierunku brzegu. I skąd mają na Czorsztynie pływać duże sandacze. To że tam coś pływa to tylko dlatego, że jest to trudne łowisko. Kontrole to fikcja.
  • Voldemort, PePe. i daz wroc lubią to

#2334 OFFLINE   Piotr Boruch

Piotr Boruch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaKraków/Nowy Sącz
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Boruch

Napisano 04 grudzień 2018 - 09:04

Właściwie jeśli chodzi o kontrole to nie istnieją (fakt jest kilku chłopaków z Kluszkowiec którzy czasem przebiegną się po brzegu), zbiornik jest mocno eksploatowany nie należy do dużych dlatego łatwo go przełowić. Nie ma co ukrywać, że jest miejscem interesu kilku kolegów którzy nieco podkręcają rzeczywistość, ryby są ale to nie jest 10lat wstecz, a presja ...wprawdzie daleko jej do łowisk np. śląskich ale coraz więcej na wodzie pojawia się chłopaków którzy wiedzą co robią....jeśli chodzi o miejscówki to są powszechnie znane co za tym idzie mocno przełowione...duża część zbiornika jest raczej nie dołowoenia z ręki z powodu głębokości ...chyba że vertical..elektronika na łodziach jest coraz lepsza......ale trzeba jednoznacznie stwierdzić..że i tak jest to najlepszy zbiornik w okręgu Nowy Sącz....

ps.: jesetem za No Kill drapieżnika na tym zbiorniku..


  • Voldemort i daz wroc lubią to

#2335 OFFLINE   xwaldi

xwaldi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 58 postów
  • LokalizacjaZakopane/Gorlice
  • Imię:Waldemar

Napisano 04 grudzień 2018 - 09:21

No kill przez 5 lat i mamy jedno z najlepszych łowisk sandaczowych w Europie. Do tego dochodzą piękne widoki i atrakcyjna turystycznie okolica. Wędkarze łowią ryby, rodzina wypoczywa i zwiedza wszyscy zarabiają i wszyscy zadowoleni. Ale tak nie będzie, bo zo pzw boi się, że jak wprowadzą no kill to im sprzedaż zezwoleń spadnie,a to jest dla nich dramat i nie mogą sobie pozwolić na to, że kilkunastu "gumofilców" z powodu zakazu zabierania ryb się obrazi i nie zapłaci składki.
  • Voldemort i daz wroc lubią to

#2336 OFFLINE   pitfish

pitfish

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 289 postów
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza

Napisano 04 grudzień 2018 - 10:09

Nie jestem z Okręgu NS i nawet nie jestem stałym bywalcem na Czorcie, ale kilka razy byłem, łowiłem i pewnie jeszcze mi się zdarzy, bo ciągnie mnie i woda i okolica.

 

Wydaje mi się, ze jeżeli jakieś koło złożyłoby wniosek o wprowadzenie nokill, to przynajmniej wiadomo by było jaki jest stosunek Zarządu Okręgu. Za chwilę cykl zebrań w kołach. Taki wniosek może złożyć każdy z nas. Jeśli w kole przejdzie, do Okręgu musi trafić. Jeśli w kilku kołach wniosek się pojawi, to szanse się zwiększą. Trzymam kciuki za Czorta ;)


  • hlehle lubi to

#2337 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 04 grudzień 2018 - 11:48

Ale tak nie będzie, bo zo pzw boi się, że jak wprowadzą no kill to im sprzedaż zezwoleń spadnie,a to jest dla nich dramat i nie mogą sobie pozwolić na to, że kilkunastu "gumofilców" z powodu zakazu zabierania ryb się obrazi i nie zapłaci składki.

Żeby to było kilkunastu gumofilców to uwierz nie było by problemu z rybami na tym zbiorniku, jest ich zdecydowanie więcej dużo więcej......a i pewnie w zarządzie okręgu jest ich 90% przeciwników żeby był no kill bo sami jedzą ryby z tego zbiornika i nie zakażą sobie stołówki. Ja osobiście w tym roku nie byłem na tym zbiorniku bo trochę obciach być porównywany do tych gumofilców co walą wszystko w łeb jeśli ma tylko wymiar, ale jak by zrobili no killa to co roku bym był tam przynajmniej kilkanaście razy i opłacał bym składkę roczną z czystym sumieniem i pewnie wśród moich znajomych znalazło by się kilka takich osób.


  • pitfish i daz wroc lubią to

#2338 OFFLINE   xwaldi

xwaldi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 58 postów
  • LokalizacjaZakopane/Gorlice
  • Imię:Waldemar

Napisano 04 grudzień 2018 - 16:51

Wniosek o no kill to nawet na poziomie kół nie przejdzie, "leśne dziadki" nie chcą słyszeć o jakiej kolwiek próbie ochrony tego co jeszcze pływa w wodzie,bo ograniczy to im dostęp do mięska. Pstrągi z rzek już zjedzone zostały tylko klenie. Ciekawe co będzie jak z jezior wszystko wyjedzą, kto i za co będzie im płacił składki. Szkoda słów na to wszystko. Czorsztyn bardzo szybko chyli się ku upadkowi. Jeszcze 4-5 lat temu można było fajnie po łowić nawet z brzegu, teraz z roku na rok coraz gorzej.

#2339 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4978 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 04 grudzień 2018 - 16:54

"reklama" wody też robi swoje  ;)   , oby to się nie skończyło jak na Ro..........  :(


Użytkownik miramar69 edytował ten post 04 grudzień 2018 - 16:58

  • xwaldi lubi to

#2340 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1189 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 04 grudzień 2018 - 18:58

Z cyklu Panie tu nie ma ryp :)

Opiszę historię którą znam z pierwszej ręki a nie z opowieści ale najpierw musimy się udać na drugą półkulę.

Siedzimy sobie na lotnisku w Kaimana (Indonezja ) lot przesunięty o trzy godziny więc  jest czas na wędkarskie brednie .Jeszcze wtedy powiedzmy kolega Robert opowiada jak to opanowali Czorsztyn i jak to znów połowi w nowym sezonie był wtedy marzec .

No to się go pytam jakie macie efekty?

a spoko w zeszłym sezonie 130 kg .

No to spoko nieźle .

Ale nie całych sandaczy tylko filetów ,mówi dumny Robercik.

No to grubo to ile miały średnio bo to już jest dosyć dużo ryb do sfiletowania ?

No wiesz taki przedział 40 do 65 .

Ale co bierzesz niemiarowe ?lekko się zdziwiłem .

Takie są najsmaczniejsze

Zaczynam się wkręcać w rozmowę bo mnie mocno poirytował .

A nie boisz się że cię ktoś złapie ?

No co ty mamy z kumplem taki schowek w łodzi że nawet pies tropiący by nie znalazł .

Dalej nie cytuję bo leciały takie ch.....e po lotnisku że dobrze żeśmy się nie pobili .

NA tym nasza znajomość się skończyła .ale z racji że mamy wspólnych znajomych to niestety czasami mam nowe wieści od mięsiarza .

Trzy tygodnie temu kolega przyjechał na kwaterę jak byłem w Holandii na rybałce i się mnie pyta czy chciałbym zobaczyć jaki mu film robert ostatnio przysłał ,no nie odmówiłem sobie tej wątpliwej przyjemności bo wiedziałem że będzie ciekawie .Kumpel pokazuje mi film jak Robert ma wielką miskę sandaczy minimum 10 szt koło blatu kuchennego.No chłopak nie będzie się męczył z filetowaniem i poszedł w nową technologie elektryczny nóż do filetowania ,filet wykroił dosłownie w kilka sekund więc miska go nie przeraża .

Panowie jeżeli się zastanawiacie gdzie są są sandacze i dlaczego przeważnie nie biorą to tu macie odpowiedz .

Teraz pomyślcie ilu jest takich zaradnych robertów ? jak znam nasz naród to bardzo wielu do tego etyczni zabierający zgodnie z regulaminem i macie pełen obraz sytuacji.

Ryby jak sa to przeważnie biorą a nie przeważnie nie biorą a tak jest w Polsce .






Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych