Czorsztyn
#321 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2014 - 10:52
#322 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 19:58
Mam plan zacząć pod zamkiem w Niedzicy .
Jak będzie licho to przeskoczę na plażę pod zielonymi skałkami .
Jak i tam będzie licho to spróbuję w zatoce Falsztyńskiej .
Wszystko z brzegu.
Ktoś mi coś poradzi ?
#323 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 20:05
Dość czarno to widzę Jakie rybki chcesz łowić w tych miejscach ?
#324 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 20:07
Ktoś mi coś poradzi ?
Tak.
Zostań w domu.
#325 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 20:19
Może kolega chce łowić klenie na 2 cm. pchełki to ma szansę na kontakt z fajną rybą. Jak coś innego to niech posłucha robbox 4.
#326 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 20:19
Mam zamiar zapoznać się z wielką i strasznie wkur....ioną głowatką albo przynajmiej z jakimś wypasionym kleniskiem wykarmionym na zaporze przez turystów z całego świata.
Wyślę ci jutro zdjęcie.
- tohatsu lubi to
#327 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 20:23
To nie dowcip . To poważna dobra rada. Mam tam drużynę która pływa kilka dni i wiem co mówię. Też miałem pływać niestety dosyć mocno zachorowałem i nici z tego wyszły. Następnym razem wybieram się tam dodatkowo z windą do trola żeby dać sobie szanse.
Użytkownik robbox4 edytował ten post 27 wrzesień 2014 - 20:33
#328 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 20:29
Potwierdzam, dwa dni pływania, bez kontaktu z rybą. Szukałem sandaczy.
#329 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 20:31
samwieszkto ,Najgorsze miejscówki na łowienie z brzegu jakie mogłeś wybrać.Połamania kija
#330 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 20:43
Tym razem jednak chcę obskoczyć inne miejscówki.
Pod zamkiem nie łowiłem nigdy , ale ostatnio ktoś mi polecał to miejsce .
Przy zielonych skałkach ( rzucając w stronę rezerwatu ) często można złapać dorodne okonie a czasem szczupaki. .
Zatoka Falsztyńska jest tak trudnodostępna z brzegu że prawie dzika ; jak dotrze się na cypel po lewej stronie i stanie na skałach to pod nogami przepływa rzeka którą trzeba przerzucić i ponoć jest szansa na fajne ryby.
W samej zatoce też można trafić na szczupaka , szczególnie teraz wczesną jesienią.
A nawet jak się nic nie złapie to będzie Adventure ( jak pisał Kuba S )
No to chyba warto ?
#331 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2014 - 21:04
Szczupaczek może Ci się tam trafić 50-60 cm.Dwa lata temu na Pucharze Głowatki klubowicze wpuścili sporo rybek 40-45 cm.Może nie wszystkie zostały skonsumowane.
#332 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2014 - 22:54
A poważnie to jest piękne w dużych zbiornikach (nieprzywidywalność). Nigdy nie wiesz co za przeciwnik szarpie za linkę Kwintesencja wędkarstwa... wyczekiwanie na wyjazd.. pakowanie.. czy aby czegoś nie zapomniałem.. Rozkminki w samochodzie... "a tak zaczniemy.. a tu popłyniemy" tony silikonu balsy piór.. Super czułe kije młynki plecionki echa x4 5x hds dsi sdi tdi ABS sks :) i cały dzień ani pocaluj w d.... Tak bywa,ale choćby tydzień ktoś łowił bez pstryku to i tak pojadę żeby się gorącej herbatki z termosu napić i trochę zmarznąć
Jechać koledzy i cieszyć się złota polska jesienią, a nie marudzić Jak przestały brać to i kiedyś zaczną...byle przed lodem
Użytkownik Sandre edytował ten post 28 wrzesień 2014 - 22:56
#333 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2014 - 23:19
Mnie tam nie przeszkadza że ryba nie bierze. Tam jest po prostu pięknie i nie raz jeszcze tam będę wędkował.
- Sandre lubi to
#334 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2014 - 10:40
I takie podejście rozumiem
#335 OFFLINE
Napisano 30 wrzesień 2014 - 13:30
Zgodnie z tym co pisał Janusz , Robert i Bardziu nic nie złapałem.
Ale spotkałem miejscowych chłopaków . Jednemu nawet " zabezpieczyłem " rower który potem oddałem ( nie bez nutki żalu ;-) ) .
I ci chłopcy , łowiąc nieopodal jednego z moich " niefortunnych " miejsc wyciągnęli łowiąc z brzegu trzy dorodne sandacze w ciągu godziny.
Oczywiście zdradzili mi tajemnice swojego sukcesu i oczywiście ja nie mogę ( z oczywistych względów ) opublikować tej tajemnicy na forum.
W każdym razie łowienie z brzegu w tych " nie rokujących nadzieji " rejonach może być skuteczne - widziałem na własne oczy.
#336 OFFLINE
Napisano 30 wrzesień 2014 - 14:06
Użytkownik Sandre edytował ten post 30 wrzesień 2014 - 14:07
- pmiszk1 lubi to
#337 OFFLINE
Napisano 30 wrzesień 2014 - 14:19
;-)
Użytkownik samwieszkto edytował ten post 30 wrzesień 2014 - 14:20
#338 OFFLINE
Napisano 30 wrzesień 2014 - 15:15
O "tajnych" metodach połowu słyszałem. Zwykle okazywało się, że najlepiej na Czorsztynie drapieżniki biorą na żywca...
Ostatnio jeden facet mówił, że z gruntu biorą większe. Jak się zapytałem na co, skoro nie wolno na rybki czy filety, odpowiedział mi, że na rosówki.
#339 OFFLINE
Napisano 30 wrzesień 2014 - 16:46
Chłopaki byli poprostu w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze i chyba byli tam świadomie .
( tak mi się wydaje )
A zresztą. Może mieli po prostu szczęście .
Ja też dość często bywam " na Czorsztynie " i zawsze łowię z brzegu ( w różnych miejscach ) i też zdarza mi się złowić ryby , czasem całkiem spore.
Użytkownik samwieszkto edytował ten post 30 wrzesień 2014 - 16:52
#340 OFFLINE
Napisano 01 październik 2014 - 21:50
Toś mądrze powiedział. Sam nawet nie wiesz jak bardzo Być w odpowiednim miejscu i w odpowiedniej porze:) i do tego jeszcze świadomie odkąd mam gpsa to z reguły pływam świadomie, bo zeszły sezon gęstych mgieł sprawiał że świadomość człowiek odzyskiwał koło południa
Nie czepiam się Jacku .. to takie tylko koleżeńskie żartobliwe uszczypliwości
Tak w nawiasie to ciekawe czy rybki dają się już namierzyć w jakiś sensowny sposób czy dalej chybił trafił, a z reguły chybił jak to ostatnimi czasy bywa
Użytkownik Sandre edytował ten post 01 październik 2014 - 21:50
Użytkownicy przeglądający ten temat: 8
0 użytkowników, 8 gości, 0 anonimowych