[Gobio Gobio]

Nie sposób zliczyć. Same grube.

[yffea]

Tylko taktyka kłóci mi sie z religia. Żyłka git, zawodnicza cyferka nie ma sprawy ... zamówie wiadro ... tylko co drugi pajkuś bedzie miał kolczyk ... a ja specem od pircingu nie jestem czy jak to sie tam zwie. Co drugi z kolczykiem nie przetrzyma tej próby ... a zmarnować to gorzej niż zjeść. A że fanem szczupaczego miesa nie jestem (wole klenie i bolenie;)) to puszczam wszystkie. Musze znalezc Panie Januszu jakis kompromis żeby jeść ciastka i mieć ciastka; )

A zaraz po zalaniu kiedy szczupakow było tyle ile drzew w lesie troch szło tych piateczek... no nie

Sprobuje z fc

 

Może być tak, że przy małej przynęcie gruby FC zmienia jej pracę (FC jes sztywny). Spróbuj z jakimś nylonywym shock leaderem - są miększe niż FC, a też zabazpieczą przed szczupakiem no i grubość jest istotna przyponu jest istotna. Trzeba by pewnie znaleść taką grubość, żeby zabezpieczyć przynętę przed szczupaczymi zębami, a jednocześnie zachować miękkość przyponu.

[Janusz Wideł]

Darek mam to samo.Nic gorszego jak odgryziony wobek przez szczupaka który skacze przez pół godziny próbując się z niego uwolnić.Niestety jak na razie nic nie udało się wymyślić.Wszelkie moje próby z wszelakimi przyponami to porażka .Ja łowiłem tylko szczupaki a koledzy bez przyponu  szczupaki i trocie .

[Sandre]

Ok to trocie mamy namierzone... ciekawe jak sumki. Moim zdaniem na pewno kilka sztuk sie moglo zaplątac, ale Czorsztyn to chyba za mlody zbiornik na ten gatunek, nie to co Rożnów Turawa i oczywiście Solina.

Użytkownik Sandre edytował ten post 01 grudzień 2015 - 21:27

[Gobio Gobio]

Sumy tez sie zdażały na Czorsztynie ale więcej na ten temat może powiedzieć Fester.

[Sandre]

A jeszcze tak OT krotki. Cos w sprawie Swinnej slychac ... zaleja ja kiedys czy nigdy ?

[Kosa1982]

Panowie, jak sandacz w ostatnich dniach, chciałbym jeszcze raz wybrać się w tym sezonie heh, pięknie tam nawet jak nic nie bierze

[tadekb]

A jeszcze tak OT krotki. Cos w sprawie Swinnej slychac ... zaleja ja kiedys czy nigdy ?

Niby skończona. Kilka dni temu było coś na ten temat bodaj w Kronice. "Mały" problem w tym, nie skończona infrastruktura w zamian tej, która będzie zalana. Kasy póki co nie mają klepniętej, ale obiecane jest, że w ciągu trzech lat temat będzie zamknięty. No a jak obiecane to wiadomo, że będzie na bank. Albo nie będzie. Priorytet to chyba żaden nie jest. W razie czego, znaczy się dużej wody, coś tam będą łapać i tyle. W sprawie Dobczyc też dużo było obiecane a kisi się to wszystko do tej pory.

[PePe.]

Po co mieliby uwalniac Dobczyce i robic konkurencję sobie ? Od lat łowi tam zarząd PZW, Straż Rybacka, Policja i miejscowi. Legalnie są tam ustawiane sieci i odłowy rybackie. Mają eldorado i mieli by to sobie niszczyc ?!

[Sandre]

Bolą te Dobczyce. Czlowiek mialby zamiast 2h tylko 30min drogi. Na Czorcie kolejki byly by mniejsze. Same plusy no ale po co. Decydenci sa najmniej zainteresowani jakimikolwiek ruchami w celu otwarcia zbiornika dla wedkarzy. Z reszta pytalem mundurowych ktorzy nas kontrolowali i potwierdzili ze jeszcze dlugo dlugo nic sie nie ruszy. No ni ma gdzie łowić. Czorsztyn to w moim przypadku 5h w d.... na dojazd.

Użytkownik Sandre edytował ten post 03 grudzień 2015 - 08:49

[Sandre]

Nie lubie łowić w zaczepach. 

 

Wracając do meritum ? Jak temat Czorsztyński ? Jest jeszcze gdzie popłynąć czy wszystko spuścili?

[Kosa1982]

Właśnie, też ciekaw jestem....

[tommik]

Hej,

byłem dzisiaj. Sytuacja bez zmian, woda jest ale mało.

Dojazd Turystyczną do samiuśki wody, elegancko odgarnięte. (10zł na fundusz odgarniania z przyjemnością wpłaciłem)

Ryby jak to ryby, raz biorą raz nie; tzn rano brały ale krótkie potem nie a na koniec po południu siadł siedemdziesiątaczek. 

[michcio]

Fakt, dzień dziwny. Dzisiaj tylko pół wiśniówki... Zero Desperadosów.

[Sandre]

Fundusz odgarniania ?... trasa turystyczna? Nie znam:\