Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Czorsztyn


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2957 odpowiedzi w tym temacie

#1901 OFFLINE   Łukasz90

Łukasz90

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów

Napisano 08 listopad 2017 - 21:14

Podobno bardzo wysoki stan wody jest prawda to?


  • szczupak1 lubi to

#1902 OFFLINE   vako

vako

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1430 postów
  • LokalizacjaLoża Szyderców
  • Imię:Mariusz

Napisano 08 listopad 2017 - 21:26

1m/s =3,6km/h



#1903 OFFLINE   szczupak1

szczupak1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 832 postów
  • LokalizacjaDaleko od domu.

Napisano 08 listopad 2017 - 22:40

To już se połowilim. Kurrrrrrrrrrrrrrrr zawsze jak mam wolne.

Nad Polskę nadciąga orkan Marcin 11 i 12 listopada będzie urywało łby.

Ja pierdzielę !!!!!!!!!!!!!!!!

Może uda się w piątek ale chyba odpuszczę bo ciśnienie będzie szalało, ma ostro spadać w dół.

Orkan Marcin uderzy w najbliższy weekend - 11 i 12 listopada. Będzie wiało z prędkością nawet 100 kilometrów na godzinę.
 

Użytkownik szczupak1 edytował ten post 08 listopad 2017 - 22:42


#1904 OFFLINE   bociekgc8

bociekgc8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • Lokalizacjakraków

Napisano 09 listopad 2017 - 08:51

Podobno bardzo wysoki stan wody jest prawda to?

 W poprzedni weekend był wysoki i cały czas przybywało wody.



#1905 OFFLINE   bociekgc8

bociekgc8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • Lokalizacjakraków

Napisano 09 listopad 2017 - 08:52

Odnośnie wiatrów to w poprzedni weekend było 5km/h i było super. Niemal blat na wodzie.


  • szczupak1 lubi to

#1906 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1113 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 09 listopad 2017 - 09:28

Bo km/h to nie m/s:)
  • Dano. lubi to

#1907 OFFLINE   kondzio 77

kondzio 77

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 481 postów

Napisano 09 listopad 2017 - 15:14

Woda spada.
Od wtorku ok 50-60 cm

#1908 OFFLINE   szczupak1

szczupak1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 832 postów
  • LokalizacjaDaleko od domu.

Napisano 09 listopad 2017 - 20:15

Nie ma strachu w sobotę i niedzielę dowali znowu sporawo.



#1909 OFFLINE   szczupak1

szczupak1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 832 postów
  • LokalizacjaDaleko od domu.

Napisano 14 listopad 2017 - 00:39

No i zimą się zaczyna dziś w nocy -8. Lowił ktoś czy koniec sezonu.

#1910 OFFLINE   Łukasz90

Łukasz90

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 01:26

Dla mnie od kilku tygodni koniec , ale w ten weekend podobno nie było tak źle , śnieg padał i było znośnie. Żadnych huraganowych wiatrów nie było.


Użytkownik Łukasz90 edytował ten post 14 listopad 2017 - 01:26


#1911 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1113 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 14 listopad 2017 - 13:01

Sezon kończy się lodem uniemożliwiającym rozłupanie go kadłubem, albo terminem 31.12. Najlepsze właśnie się zaczyna, bo wszystkie niedzielne miętkie faje pokończyły sezon i się grzeją za piecem, czyli będzie pusto na wodzie, a sezon grubego żarcia dopiero nadchodzi  :lol:


Użytkownik Sandre edytował ten post 14 listopad 2017 - 13:02

  • strary i szczupak1 lubią to

#1912 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 listopad 2017 - 14:31

Sezon kończy się lodem uniemożliwiającym rozłupanie go kadłubem, albo terminem 31.12. Najlepsze właśnie się zaczyna, bo wszystkie niedzielne miętkie faje pokończyły sezon i się grzeją za piecem, czyli będzie pusto na wodzie, a sezon grubego żarcia dopiero nadchodzi  :lol:

Grube żarcie na Czorsztynie hehehehehe  :D

aleś mnie rozśmieszył chyba że te 50-cio centymetrowe rybki nazywasz grubym żarciem i od czasu do czasu (czytaj raz w tygodniu) ugryzie jakiś rodzynek na 65  :)


  • strary lubi to

#1913 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1113 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 14 listopad 2017 - 15:59

Tak chciałem rozruszac atmosferę, wjechać któremus na ambicje, ale nikt się nie złapał :) więc nawet na jerku nie biero:) jutro jadę na chwilę porzucać trochę i będzie to ostatni w tym roku Czorsztynski wypad :) nie liczę nawet na te 50taki :)

 

Aczkolwiek jak te 50taki zaczną brać to też można fajnie się pobawić :) na pewno lepiej jak na W3 ale to moja wysoce subiektywna opinia, bo łowić za dobrze to ja nie umim


  • strary i PePe. lubią to

#1914 OFFLINE   szczupak1

szczupak1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 832 postów
  • LokalizacjaDaleko od domu.

Napisano 14 listopad 2017 - 17:07

A ja dopiero w przyszłym tygodniu tez na dzień, dwa i koniec szkoda zdrowia.

Wędkowanie ma być przyjemnością.



#1915 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 listopad 2017 - 17:52

Wczoraj na W3 kilka sztuk od 50 do 70 kumpel połowił :-) także łowić cza umić ;-)

#1916 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 18:01

 

 

Aczkolwiek jak te 50taki zaczną brać to też można fajnie się pobawić :) na pewno lepiej jak na W3

 

:)


  • coma lubi to

#1917 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1113 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 14 listopad 2017 - 19:00

Wczoraj na W3 kilka sztuk od 50 do 70 kumpel połowił :-) także łowić cza umić ;-)


Dlatego też siedzę w domu i śledzę na fb jak łowi kwiat polskiego wędkarstwa.

#1918 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 20:36

Ej tam, Darku, nie ma się co obruszać :) .

Cytowane przeze mnie Twoje stwierdzenie wydało mi się pocieszne z kilku powodów. Odniosę się tylko do kilku. Nie wiem czy wszyscy pamiętają, ale sandacze to ryby... duże. Więc jaranie się, czy delikatniej ujmując cieszenie się z sytuacji, że można trafić w dobrym dniu kilka pyków okołowymiarowych rybek jest dla mnie co najmniej dziwne. Pokazuje to niestety mizerotę tego, na co przeciętnie można liczyć. Niestety nie tylko na Czorsztynie. Piszesz o W3... W3 to kawał baaaaardzo różnorodnej wody. Od miejskiego, uregulowanego odcinka z prawie stojącą wodą, przez Przewóz (tak zresztą przeze mnie z kilku powodów nielubiany), przez kilometry niżej, gdzie co kawałek woda ma inny charakter, aż do ujścia Raby.  Jak chodzi o sandacza to jak mi na Wiśle bierze kot 50+ to mnie wnerwia, bo mi miejscówkę pali. Jak bierze ryba 60+ mówi się trudno, bo liczy się na ryby od 70 w górę. W3 daje realną szansę na złowienie medalowych ryb z kilkunastu gatunków, różnorodnymi metodami. Jak na tym tle wygląda Czorsztyn? Lubisz Czorsztyn. Ale jak to mówią - cudze chwalicie itd... Masz W2, W3, W4 pod nosem. Jak byś kilka lat poświęcił na wspomniane 100km rzeki to byś się chyba nawrócił na inną, niż tylko czorsztyńską wiarę. Pozdrawiam :)



#1919 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1113 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 14 listopad 2017 - 21:19

Ależ ja się nie obruszam :) ani nie jestem wyznania Czorsztynskiego:) fachowcy są na Wiśle niesamowici i pisanie o kwiecie nie było ironia, Czorsztyńskie żarcie już tak :) :) jak chodzi o wielkość... dużo więcej obiecuję sobie po Rożnowie, a dlaczego nie W? Bo każdy robi to co lubi, a ja lubię z łódki. Nie lubię za to taplania się w błotku... Jak widać podchodzę do tematu czysto turystycznie... Łowię tam gdzie umiem złowić chociaż króciaka:) pozdrawiam

Użytkownik Sandre edytował ten post 14 listopad 2017 - 21:19

  • tadekb lubi to

#1920 OFFLINE   Piotr Boruch

Piotr Boruch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaKraków/Nowy Sącz
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Boruch

Napisano 14 listopad 2017 - 23:49

Mam podobnie jak Darek i chociaż łowię na Czorsztynie ponad 20lat i pamiętam zdecydowanie lepsze lata to jednak łódka, łowienie gumą u mnie wygrywa z nocnym łowieniem sandaczy nad Wisłą. Pamiętam rozmowy o presji na Czorsztynie z minionego sezonu i stwierdzenie co to jest kilkadziesiąt łódek na taki zbiornik. W minioną niedzielę, a raczej staram nie łowić w weekend z przyczyn obiektywnych znalazłem się na slipie w Kluszkowcach który odwiedzam raz, dwa razy w tygodniu w miesiącach jesienno zimowych. Nie płynąłem daleko bo i po co. Przez cały dzień naliczyłem ponad dwadzieścia zwodowanych łodzi, oczywiście jakiś pajac przerysował mi samochód od jednego zderzaka do drugiego przyczepą jak wodował, z których ponad połowa stanęła na wyjściu z zatoki gdzie nad Wisłą jest jeden wędkarz na 10km rzeki, generalnie w perspaktywie map zbiornika, punktów nabitych GPsie, silników dziobowych pozycjonowanch GPS, verticala...Czorsztyn to mały zbiornik a po każdym weekendzie każda miejscówka przełowiona jest kilkukrotnie, a nad Wisłą cisza spokój. To, że na Czorsztynie nie zostało wiele do łowienia, no cóż sandacz to smaczna ryba, mam kilka wpisów w tym roku ale kontroli nie widziałem na wodzie chyba że Policji, a to o stan trzeźwości, a to o spalinę, z końcem września policja skończyła urzędowanie i pół czorsztyna lata w ślizgu tak dla bezpieczeństwa po całym zbiorniku. Teoria jest taka, że Ryba stoi na głównym plosie prawie nie dostępna dla wędkarzy nie łowiących verticalem i tylko na krótko podchodzi do stoków by żerować ilość drobnicy jest duża i dla tego nie jest łatwo, sandacze widziały już większość nowości rynkowych i brania są delikatne a ryby nieufne. Czasy gdy łowiłem kijem do 42gr i plecionką 0,20 minęły już chyba bezpowrotnie. Teraz łowię dużo cieniej by złowić cokolwiek, a na Wiśle dalej można łowić 0,20 bo ,a nóż sumek się uwiesi. W praktyce tegoroczny Czorsztyn nie jest łowiskiem łatwym, sandacze zazwyczaj koty, a łodek w weekend jak....a czasy gdy nie wiedzieli gdzie pływać...w dobie punktów na GPS nie istnieją






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych