A jak dziś było ? Dobijcie mnie jeszcze ,że brały jak oszalałe ... Miałem dziś pojechać , sprzęt spakowany do samochodu a tutaj zjechała się rodzina.....Podobno ostatni tak ciepły weekend w tym roku/sezonie. A ja nie łowie z łodzi na zimnie , szkoda mnie zdrowia. Więc chyba dla mnie koniec sezonu :/
Co do tego co napisał Sandre zgadzam się w 100% , ja po poprzednim sezonie sądziłem ,że mam Czorsztyn opanowany , ale ten sezon pokazał ,że nie wiem nic. Dlatego teraz uważam ,ze każdy niech łowi na co chce (oczywiście zgodnie z regulaminem) i gdzie chce bo chyba nic mnie na tym jeziorze nie zadziwi i nie ma na nim utartych kanonów. Stąd opinia ( słuszna ) ,że to jezioro należy do dosyć trudnych.