[Łukasz90]

A jak dziś było ? Dobijcie mnie jeszcze ,że brały jak oszalałe ... Miałem dziś pojechać , sprzęt spakowany do samochodu a tutaj zjechała się rodzina.....Podobno ostatni tak ciepły weekend w tym roku/sezonie. A ja nie łowie z łodzi na zimnie , szkoda  mnie zdrowia. Więc chyba dla mnie koniec sezonu :/

 

Co do tego co napisał Sandre zgadzam się w 100% , ja po poprzednim sezonie sądziłem ,że mam Czorsztyn opanowany , ale ten sezon pokazał ,że nie wiem nic. Dlatego teraz uważam ,ze każdy niech łowi na co chce (oczywiście zgodnie z regulaminem) i gdzie chce bo chyba nic mnie na tym jeziorze nie zadziwi i nie ma na nim utartych kanonów. Stąd opinia ( słuszna ) ,że to jezioro należy do dosyć trudnych.

 

[bociekgc8]

Właśnie dlatego że nie sztuką jest złowić zandera w czerwcu a późną jesienią. Ot co! Dzisiaj znajomi byli i po krótkim sandaczu zlowili. Za tydzień mam nadzieję na ostatnie łowienie w Czorsztynie jeśli pogoda dopisze.

[Krzysiu]

Tylko na widły i matusiaki

[Banzaiq]

Akurat ani Widły ani Matusiaki

[Łukasz90]

Nigdy nie łowiłem na to i nie mam zamiaru , opatentowałem inne przynęty , które robią robotę na Czorsztynie.

Edited by Łukasz90, 06 November 2017 - 22:45.

[Robbert89]

Łopaty i motyki

[szczupak1]

I gumofilce.
I zasmażka.

Edited by szczupak1, 07 November 2017 - 04:48.

[Krzysiu]

Na widły na płytkiej na matusiaki głęboko bo widlami nie sięgnę

Edited by Krzysiu, 07 November 2017 - 07:43.

[szczupak1]

U a ja to mam w zanadrzu dwa granaty w świątecznym ubraniu.

A na poważnie idzie halny więc z ryb h...

[Krzysiu]

bedą gryzły , przynajmniej zawsze sobie tak tłumacze jak sobie pomyśle ze trza jechać do garażu po bety zapakowac auto wstać o 2 sie rozpakować wychłodzić potem spakować odwieźć sprzęt i jeszcz pewnie z dziesięć misji o których zapomniałem , a na koniec wszystko szlag trafi i moze nawet nie być brania i znowu wracając będę myślał ze , trza z tym skończyć znaleźć nowe hobby , i tak w kółko .

[Piotr Boruch]

Warunek jest jeden "byle tylko nie wiało" a reszta  - może padać, śnieg może sięgać kolan, wiać tylko może w jednym przypadku  - gdy po nocy gdzie było -15 i jezioro marznie w oczach czekam na wiatr by połamał nocną krę :-)

[sajdol1]

Dokładnie tak. Tym samym się kieruję. Browar dla Ciebie

Edited by sajdol1, 07 November 2017 - 22:26.

[szczupak1]

Sobota lipa ma wiać 18 km/h.

Zależy z jakiego kierunku.

Jestem ciekaw jaka jest falka przy takim wiaterku.

[Dano.]

Sobota lipa ma wiać 18 km/h.
Zależy z jakiego kierunku.
Jestem ciekaw jaka jest falka przy takim wiaterku.

Nie pomyliłeś się? Taki wiatr to zmarszczki na wodzie ledwie.
Rowerem szybciej jeżdżę


Pozdrawiam
Daniel

[sajdol1]

Może chodziło o m/s ? 18 m/s to już bardzo grubo

[Sandre]

18km/h to 5ms grzywy na wodzie i słabe łowienie.

Edited by Sandre, 08 November 2017 - 19:09.

[Dano.]

Zartownisie z Was? 

18 km/h to zaledwie trójka w dwunastostopniowej skali Beauforta i z opisu: łagodny wiatr, duże falki (nie fale, to kluczowe),liście i małe gałązki w stałym ruchu.

Nadal uważam, że coś pomyliliście.

Pływałem i wędkowałem na  5 w skali beauforta i wtedy to rzeczywiście jest już mniej przyjemnie.

I nie mam na myśli Czorsztyna tylko Zatokę lub Bałtyk - trochę większe zbiorniki.

W moim odczuciu taki wiaterek nie jest w stanie niczego rozbujać do grzyw na wodzie i to nigdzie, bo to powiew wiatru. 

A tak jak @Sajdol napisał - 18m/s to już konkretny wiatr bo okolice 8 w skali Beauforta - to już sztorm.

A weekendowa prognoza dla Was zapowiada 15 metrów na sekundę - zaiste będzie pizgać

[szczupak1]

Weekendowa zapowiada 18km\h.
Jak było 23 to było bardzo kiepskie łowienie. Sandacz to nie dorsz.
18 to małe fale, grzbiety zaczynają się załamywać, sporadyczne białe grzywy

Edited by szczupak1, 08 November 2017 - 19:49.

[Dano.]

Weekendowa zapowiada 18km\h.
Jak było 23 to było bardzo kiepskie łowienie. Sandacz to nie dorsz.
18 to małe fale, grzbiety zaczynają się załamywać, sporadyczne białe grzywy

Moja na meteo mówi o 15 METRACH na SEKUNDĘ.  W porywach, to duży wiatr.

Pora kończyć ta dyskusję, bo nie dojdziemy do niczego. Jak u Was pizga przy 18 km/h to szacun i niech będzie, że to przyjąłem, choć nie zgadzam się.

I ja nie pisałem o łowieniu dorszy tylko okoni i sandaczy. Z ręki, na wędki do 25 gramów

Załączam skalę Beauforta

https://pl.wikipedia...Skala_Beauforta

[Sandre]

Ja się tam nie znam na stopniach nie mieszkam nad morzem, ale czasem jeżdżę na Czorta. Sprawdzam meteo.pl vindguru czy jakoś tak i parę innych i jak wychodzi mi średnia do 4m/s to jade, powyżej zostaje w domu bo wypraktykowalem, Ze jak pokazują 5 czy 6 to pizga, kolebie łódka, i ogólnie nie przyjemnie mi się łowi, wychodzi na to że w rzeczywistości wieje dużo mocniej bo 5 to lekki wiaterek i falka.