Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

X edycja - WYPRZEDAŻ GARAŻOWA - 2025
Po raz dziesiąty spotkamy się na wyprzedaży garażowej - 5 kwietnia 2025 r (startujemy o godz. 10:00 a kończymy o 15:00). Dla publiczności (osób kupujących) wejście będzie jak zawsze bezpłatne i bez żadnych ograniczeń. Ostatni garaż był jednym z najbardziej udanych jeśli chodzi o ilość kupujących a na X jubileuszowym planujemy podbić rekord frekwencyjny!
Rezerwacja stolików dla sprzedających -> Wyprzedaż garażowa - rezerwacja stolików


Zdjęcie

ZEGRZE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5927 odpowiedzi w tym temacie

#2081 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 21 czerwiec 2013 - 11:21

Jedyna okazja żeby zgłosić wniosek żeby choć obszar od mostu w Zegrzu do zapory ogłosić strefą bez skuterów i pełnomorskich jachtów motorowych!

Wczoraj od 6 do 10-ej trolowałem bez brań, wiatr ze wschodu!


Użytkownik kwasik edytował ten post 21 czerwiec 2013 - 11:22


#2082 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 21 czerwiec 2013 - 11:26

Zgoda - czas to odpowiedni, ale najwięcej czadu wszyscy i tak dają powyżej mostu, na tzw. patelni i wzdłuż brzegów.

 

Przewózka tzw. Karingtonów ( :lol: :lol: :lol: ) na łodziach o kilka rozmiarów za dużych, jak na ten akwen, to kolejny temat :rolleyes:



#2083 OFFLINE   nrt80

nrt80

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 303 postów

Napisano 21 czerwiec 2013 - 12:57

To jest tragedia. Tym większa że ta kobieta chciała sobie tylko popływać.Głupota ludzka w śród sterników skuterów jest znana i wiadomo jest że  rozum zostawiają na brzegu wsiadając na te zabawki.Nie wiem czym to jest uzasadnione adrenaliną ,chęć pokazania się jak to ze mnie kozak, własna głupota poparta zerem umiejętności. Ale wiadomo jest od zawsze ta grupa debili nie pływa tam gdzie jest ogrom wody z dala od brzegu ,od ludzi bo po co? skoro żadna panienka nie zauważy popisów. Pływają przy  plaży między dziećmi ,ludźmi normalnymi i mają tylko dwie opcje pełny gaz i zerwaną zrywkę tam nie ma innej alternatywy bo po co się te dzieci tu pchają po co te debile się tu kompią to nasza woda , tyle do nich dociera.Jeszcze nie tak dawno nie trzeba było mieć jakichkolwiek uprawnień na te zabawki teraz wystarczy patent a ja uważam że powinien być specjalny patent na skutery które są bardzo niebezpiecznymi zabawkami na wodzie. A komentarz pani z TVNu pozostawiam bez komentarza.

 

z wszystkim się zgadzam oprócz specjalnego patentu. uważam że prokurator powinien stanąć na wysokości zadania i na bazie obowiązujących przepisów dać przykład. stawiam dolary przeciwko orzechom, że klient który zabił kobietę patentu nie miał żadnego. renta rodzinie, zadośćuczynienie?, odsiadka? prawo mamy.



#2084 OFFLINE   mdziam_78

mdziam_78

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1713 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 21 czerwiec 2013 - 13:30

Dla mnie metoda taka sama jak na piratów drogowych. Mandat od 1000 pln w górę i szybko zmusiłoby do myślenia. Nie wiem ile masz kapusty, ale dziennie 3-4 klocków nikt nie ma na zbyciu. Nawet ojciec banana.

#2085 OFFLINE   paawelek83

paawelek83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1300 postów
  • LokalizacjaOżarów Mazowiecki

Napisano 21 czerwiec 2013 - 13:41

dla gościa co go stać na jakiegoś bylaynera za 500k pln oraz skuter, bo samo pływanie skuterem nie daje frajdy ale skakanie na falach zrobionych przez tego pierwszego. myślę że w tym wypadku powinny być po prostu ograniczenia prędkości na wodzie a żadna kara finansowa ich nie zaboli bo za 2-4k plnów to oni tankują te łódeczki na weekend chyba że by była uzależniona od wysokości dochodów



#2086 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6200 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 21 czerwiec 2013 - 13:58

...dochodów, których nie dokumentują ;)


  • alf54 lubi to

#2087 OFFLINE   Marecek_Wawka

Marecek_Wawka

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 11 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marek

Napisano 21 czerwiec 2013 - 14:54

Na jerkbait.pl nie roztrząsamy kulinarnych aspektów złowionych ryb.
Proponuję z takimi wpisami przenieść się na
www.kuchnia.tv

 

Bardzo przepraszam Szanownych Panów Moderatorów za umieszczenie w swoim poście treści kulinarnych, ale czytając szczegółowo regulamin nigdzie nie zauważyłem zapisu zabraniającego opisu przyrządzania oraz podawania posiłków. Myślę jednak, że zamiast usuwać mój post wystarczyło poprosić o jego edycję. Zresztą przeglądając później inne posty na tym forum, zauważyłem, że wpisy kulinarne innych użytkowników nie zostały usunięte. Co dokładnie w moim poście było nie tak?


Przeczytaj jeszcze raz 1sze zdanie, które napisałem...
 

 

Np. Użytkownik proraf napisał:

 

Napisano 11 marzec 2013 - 23:03

ja tam na ryby biore posiłek z 5 dań-kanapka i czteropak piwa  :D ,a na serio to czasami ognisko i kiełbasa z cebulą,lub kaszanka z cebula w folii aluminiowej,pieczone obok ogniska,a na koniec ziemniaczki z żaru.

 

lub na tej samej stronie napisał pawelG:

 

Napisano 11 marzec 2013 - 20:10

patronservice, on 11 Mar 2013 - 17:23, said:snapback.png

A ja na długie, jesienne wieczory nad wodą polecam kociołek, co prawda nie jest to szybka potrawa ale dobór składników prosty, co kto lubi. Ja osobiście polecam trochę karczku, boczku i ewentualnie kiełbasy wszystko pokroić byle jak do tego warzywa też wybór duży, dla mnie osobiście podstawa to cebula, papryka, marchew, pietruszka no i oczywiście ziemniaki,

wszystko wymieszać z niewielką ilością oleju lub oliwy przyprawić solą, pieprzem. Kociołek wyłożyć cienko pokrojoną słoninką i liścmi kapusty no i do ogniska tylko nie w środek tylko z boku w żarze aby się nie spaliło tylko powolutku dusiło, godzina do dwóch i uczta gotowa.

Zaznaczam po raz kolejny, że nie jest to co robię na każdej wyprawie, bo za dużo roboty, lecz czasami przyjemnie zrobić sobie taką ucztę i pogadać wieczorem przy ognisku o rybkach.

Pozdrawiam

Super sprawa !Masz do polecenia jakiś kociołek który się sprawdza ?Dobrym rozwiązaniem jest duszenie w winie..Najpierw obsmażamy cebule z marchewka i miesem (najlepiej wołowina choc uzywalem tez indyka).kawałki wyrzyw moga byc spore i chaotycznie posiekane,mięsa już drobniej.Następnie zalewamy winem(koniecznie czerwonym) i dusimu im dluzej tym lepiej ale max godz, po pol godz  delikatne mięso jak polędwica jest gotowe.Generalnie jest to proste danie pochodzące z Francji tzw wolowina po burgundzku .Co do przypraw to koniecznie sol i pieprz ,ja uzywam kminek kolendre i rozmaryn ,ale to wedle uznania .Dla mnie ostatnio danie nr jeden nie koniecznie na ryby,ale zainspirowany tematem kupuje kocioł i zrobię w terenie.pozdrawiam

 

 

Poprawiłem więc post (usunięte zostały treści kulinarne) i zamieszczam ponownie (mam nadzieję, że tym razem nie zostanie skasowany)

 

Mam na imię Marek i jestem stałym bywalcem ZZ. Wczoraj przypadkowo trafiłem na to forum i jestem zachwycony tym tematem i Szanownymi Kolegami! Raczej nie mam czasu na zamieszczanie postów, ale od czasu do czasu pochwalę się Szanownym Kolegom, co z wody trafiło do mojej siatki. Przed wczoraj w ciągu niecałych 3h na naszych wędkach uczepiło się kilka ładnych rybek. Około godziny 6.00, tuż przy moście w Zegrzu uwiesił się mojemu kompanowi mały Sum (ok.60-70cm). Oczywiście został wypuszczony z wiadomych powodów (nie wtajemniczonym wyjaśnię - przestrzegamy sumiennie regulaminu PZW i zabieramy z łowiska tylko regulaminowe rybki). Tuż po godz.7.00, na pierwszych dołach w stronę zapory znowu mój kolega miał szczęście i tym razem przyholował do łódki pięknego Szczupaka (ok.70-80cm). Niestety ten spiął się i w ostatniej chwili odzyskał w pełni zasłużoną wolność (zawsze walczymy FAIR PLAY). Później, to już tylko ja dominowałem na naszej łajbie w kwestii wyciągania rybek, czego efektem był Sandacz 59cm oraz Okoń 36cm.

 

Życzę wszystkim kolegom owocnych połowów lub jak kto woli połamania wędek i do zobaczenia na wodzie! Dziękuję również za wszystkie maile na PW, które otrzymałem od Kolegów po usunięciu przez moderatorów mojego wpisu.


Użytkownik mario edytował ten post 23 czerwiec 2013 - 20:25

  • iksmen lubi to

#2088 OFFLINE   Marecek_Wawka

Marecek_Wawka

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 11 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marek

Napisano 21 czerwiec 2013 - 15:45

Może coś więcej o metodzie połowu, sprzęcie , przynęcie...Marku.

Co do metody połowu, to używamy wędek spiningowych o długości 2,7m i kołowrotków z przednimi i tylnymi hamulcami (oczywiście żyłka 0,30mm i stalowy przypon). Szczupak kolegi pobił chyba na szarego kogucika z główką 27g, a moje zdobycze na żółty ripper 11cm z główką 10g i biały z czerwonym ogonkiem 7cm z główką 12g.



#2089 OFFLINE   Bonnny

Bonnny

    Nowy

  • Zbanowani
  • Pip
  • 42 postów

Napisano 21 czerwiec 2013 - 18:25

Odnośnie dziczy na ZZ. Jest takie mądre aczkolwiek "brzydkie" powiedzenie:

 

Kto się ch... urodził to kanarkiem nie zdechnie  ;)


Użytkownik Bonnny edytował ten post 21 czerwiec 2013 - 18:28


#2090 OFFLINE   Radek_Olsztyn

Radek_Olsztyn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 174 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Radek

Napisano 21 czerwiec 2013 - 19:29

Odnośnie dziczy na ZZ. Jest takie mądre aczkolwiek "brzydkie" powiedzenie:

 

Kto się ch... urodził to kanarkiem nie zdechnie  ;)

U nas, w Olsztynie, na największym jeziorze w granicach miasta, takich "kanarków" od metra... W wojsku było takie powiedzenie :" Przez nogi do głowy"... Czyli lać wiosłem,aż zakuma,że bawić to trzeba umieć!



#2091 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 21 czerwiec 2013 - 19:36

Jeśli mnie pamięć nie myli, Olsztyniacy poradzili sobie z tymi chamami?



#2092 OFFLINE   Radek_Olsztyn

Radek_Olsztyn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 174 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Radek

Napisano 21 czerwiec 2013 - 19:55

Jest Policja wodna,są jakieś niby-ograniczenia, ale chamstwo wychodzi nader często.... Najbardziej wkurzający jest nasz najlepszy rajdowiec exportowy, Pan H.,który chyba wszystkie frustracje rozładowuje na wodzie.... Dlatego łódz zabrałem z tego jeziora, mam teraz ciszę i spokój...i nawet jakaś rybę się złowi...


  • Maciej W. lubi to

#2093 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 21 czerwiec 2013 - 20:06

Jestem częstym gościem w stolicy Warmii i Mazur i kiedyś obiło mi się o uszy, że wprowadzono ograniczenia dla motorowodniaków. No a że Klaudia Szofer ztj. Czips lubi chycać na swoich zabawkach, cóż... :lol:



#2094 OFFLINE   Radek_Olsztyn

Radek_Olsztyn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 174 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Radek

Napisano 21 czerwiec 2013 - 20:34

A mówią,że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma... :)))



#2095 OFFLINE   włodi

włodi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 61 postów

Napisano 22 czerwiec 2013 - 09:30

Teraz pewnie 'na pokaz' Policja będzie częściej pokazywała się na czaszy w Zegrzu.ale gwarantuje ze za miesiąc wszystko wróci do normy.czyli patrz---> jedno przepłyniecie na dobe,przez Zalew Zegrzyński w okolicach godziny 11:00-12:00.



#2096 OFFLINE   jacavip

jacavip

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 371 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Jacek

Napisano 22 czerwiec 2013 - 14:46

z wszystkim się zgadzam oprócz specjalnego patentu. uważam że prokurator powinien stanąć na wysokości zadania i na bazie obowiązujących przepisów dać przykład. stawiam dolary przeciwko orzechom, że klient który zabił kobietę patentu nie miał żadnego. renta rodzinie, zadośćuczynienie?, odsiadka? prawo mamy.

 

Panowie ja też nie jestem zwolennikiem skuterów na Zegrzu ale wczoraj przed wypłynięciem porozmawiałem trochę z ludźmi i okazuje się że gość wypadek spowodowany był brakiem rozwagi kobiety, która postanowiła sobie ponurkować bez żadnych oznakowań. Podobno policja odrazu stwierdziła jej winę.

Sam się czasem łapie na tym że przez pewne uprzedzenia przestaje obiektywnie rozpatrywać niektóre sprawy.

Pozdrawiam,

jacek



#2097 OFFLINE   Fishhunter

Fishhunter

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 90 postów
  • LokalizacjaMarki
  • Imię:Sławek

Napisano 23 czerwiec 2013 - 09:59

Jacavip

Czy chcesz powiedzieć ,że zawiniała kobieta ?Nie wierzę.....

Nawet jeżeli pływała w miejscu nieoznakowanym , "dzikim" czy też na środku zbiornika , nie ma to żadnego znaczenia, została "rozjechana " na wodzie,nie żyje.A wine ponosi sprawca, pytanie czy wina umyślna czy nie ?

To tak jakbyś przechodził przez ulicę w miejscu nieoznakowanym przejściem dla pieszych i wpadasz pod samochód .Czyja wina ?......Czy sprawca wypadku pozostanie bezkarny ?

Sprawca musi ponieść karę bez względu na okliczności.Jego obowiazkiem jest zachować szczególną ostrożność poruszając się takim pojazdem.

 

Pozostawiam do ponownego przemyślenia ....

 

FH



#2098 OFFLINE   Bandit

Bandit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 360 postów
  • LokalizacjaLegionowo
  • Imię:Marcin

Napisano 23 czerwiec 2013 - 10:05

Panowie,

 

wczoraj 5h walki z falą powodowaną przez różnego rodzaju pływadła zakończyło się 1 krótkim szczupaczkiem. Potwierdzam że Zegrze teraz w weekendy tylko rano a najlepiej w tygodniu jeśli ktoś ma taką możliwość. 

 

Czy w okolicy zapory w dębem też odbywa się takie szaleństwo czy kończy się na portach w Jachrance? Może tam człowiek jest w stanie zaznać trochę spokoju przy okazji pogoni za drapieżnikiem?

 

Pozdr

Marcin



#2099 OFFLINE   Wędkamojehobby

Wędkamojehobby

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 428 postów
  • Imię:Piotrek

Napisano 23 czerwiec 2013 - 12:05

Panowie,

 

wczoraj 5h walki z falą powodowaną przez różnego rodzaju pływadła zakończyło się 1 krótkim szczupaczkiem. Potwierdzam że Zegrze teraz w weekendy tylko rano a najlepiej w tygodniu jeśli ktoś ma taką możliwość. 

 

Czy w okolicy zapory w dębem też odbywa się takie szaleństwo czy kończy się na portach w Jachrance? Może tam człowiek jest w stanie zaznać trochę spokoju przy okazji pogoni za drapieżnikiem?

 

Pozdr

Marcin

 

 

 

Tak tam jest już spokojniej, można powiedzieć że od wysokości Wieliszewa jest spokojniej (jedynie trochę wariatów w okolicach plaży Wieliszewskiej).

Przypominam że jest zakaz 50 m od zapory z tym że cypel który naprowadza wodę na zaporę to także część zapory. Mapka dla wizualizacji.

Załączone pliki

  • Załączony plik  Zapora.jpg   96,94 KB   119 Ilość pobrań


#2100 OFFLINE   jacavip

jacavip

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 371 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Jacek

Napisano 23 czerwiec 2013 - 18:28

Fishhunter,

z tego co mi opowiadano na miejscu to bardziej porównałbym wypadek do sytuacji gdy jedziesz samochodem zgodnie z przepisami a ktoś z krzaków wyskakuje ci pod koła.

Ogólnie nie mam na celu usprawiedliwiania żadnej ze stron - stała się ogromna tragedia - to pewne.

Jacavip






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych