j-23, on 05 Jan 2014 - 16:25, said:
na rybach nie trzeba mieć dużej kosy
w tym linku jest to co być powinno http://flytyer.pl/noz-na-ryby
osobiście niedługo bedzie dyndał u mnie i paru chłopaków takie cuś lub podobnego 
Widać że Kroko to łowiący typ 
Jozi, on 05 Jan 2014 - 17:15, said:
A kto z Was ma taką kosę WP rocznik 1939?No chwalić się 
Z pewnością WP? hmmm jakis Mannlicher chyba to jest mnie się wydaje, ale nie mówię że nie było też robionych u nas.
sylweczek, on 05 Jan 2014 - 17:26, said:
Jozi, ja nie wiem, czy przypadkiem po tej publikacji nie zapuka do Twoich drzwi jakiś urzędnik państwowy z nakazem konfiskaty 
Niby za co?
POLONIAb, on 05 Jan 2014 - 17:47, said:
No i przy tym lataniu ze scyzorami po mieście pamiętać o kodeksie wykroczeń :-)
Oczywiście wykazać zamiar należy ale przepadek sprzętu się trafić może.
Mógłbyś rozwinąć?
gorgol, on 05 Jan 2014 - 17:53, said:
Ale pele ja nie porównywałem MarcinSa do Sesza....bo to jak by troche inna liga.
....lecz trzeba przyznac ze seszowi coraz lepiej wychodza jego prace......i mozna wychaczyć bardzo podobne nozydło ale w lepszej kasie.....to cos jak bowi-ki od bony sa niesamowite,wizualnie....ale jak dla mnie to tylko za pólkownika by robiły, to raz a dwa ze mnie nie stac na bone
i szukał bym poprostu taniej,a nie zawsze az tak bardzo gorzej.....
W sumie jo, wychodzą mu lepiej ale kurcze, nie miałem okazji potestować (MarcinSami troche juz pociąłem/porabałem i wiem co są warte) a na forum tez cisza o jakichś testach Seszowych noży.
Musze kiedyś zmacać jakiegoś, bo jak patrze na ŁAPĘ Sesza, to kurcze... Moja dłoń to nie ta liga heheee