[Friko]

Wchodziłem ale mam problem  z otwarciem wątków niektórych, strona knifemakers.pl zresztą też mi się nie ładuje.

 

A poza tym na jerkbaicie jest tyle do zrobienia że jak to by wyglądało jakbym się "szlajał" po innych stronach więc poproszę o instrukcję na skróty: jeśli są w Warszawie jakieś pracownie to krótka rekomendacja i adres

 

 

ps. niestety żona wzięła rata na alledrogo a tam była tylko wersja z czarnymi okładkami :/  też bym wolał oczojebną pomarańczkę . Najbardziej mnie zdumiała relacja że jak poszła do Świata Noży w Warszawie to usłyszała tekst że " to przestarzały nóż sprzed 8 lat i już do nie sprowadzają"  - WTF ?!

[cristovo]

...

Użytkownik cristovo edytował ten post 14 styczeń 2014 - 13:00

[Friko]

Hmm... jak to okładki to tak sobie myśle że pewnie mozna je wymienić albo zamówić inne np. customowe ? 

[Zwierzu]

...Co do RAT'a 1 to podpowiadam, że tak do codziennego noszenia jest jednak odrobinę zbyt ciężki. ...

No naprawdę, nie przesadzajmy !!!
Przed chwilą zważyłem, RAT1 to wg pomiaru ~ 144.6g.
Jeśli ta waga jest problemem dla faceta, to niech zajmie się szydełkowaniem, depilowaniem nóg i pedicure, bo męskie hobby typu trzymanie wędki z Slammerem na pokładzie, czy też obsługiwanie wspomnianego szczura nomier 1 może nadto nadwyrężyć siły nadgarstka o uszkodzeniu bicepsu nie wspomnę .

[cristovo]

...

Użytkownik cristovo edytował ten post 14 styczeń 2014 - 12:59

[Zwierzu]

...PS @Zwierzu "wciął" się i wyszło głupio, pisałem do Friko A teraz delikatnie odbijam piłeczkę i bronię się przed zarzutem zniewieścienia - nie każdy prawdziwy mężczyzna musi latać ze Slammerem i kukri przy pasku Rat 1 przeszkadza po prostu niekiedy w kieszeni, młodszy brat to jakieś 50 gramów mniej. Jak się nosi bojówki, nie ma tematu zazwyczaj, po kieszeniach i tak pełno klamotów, ale czasami lepiej mieć subtelniej wyważone portki...
...

Zwierzu nigdzie się nie wcinał, jedynie odniósł do wycinka bzdur o jakich pisałeś, jaki to RAT jest "ciężki" !
Butelka piwa marki Tyskie 0,5l jest cięższa od wspomnianego RAT-a, więc dyrdymały jaki to RAT1 jest ciężki darujmy sobie !

@cristovo, bynajmniej jam Ci nie wróg - ot różnica poglądów .

[popper]

No naprawdę, nie przesadzajmy !!!
Przed chwilą zważyłem, RAT1 to wg pomiaru ~ 144.6g.
...... .

To jednak sporo mu do Opinelka N^o8, którego targam "do garnituru"

[Pele76]

JEST NASTĘPNY HAHAAAAAAA złapany w sieci

Powiem jak moderator do moderatora Idziesz na Knives.pl/forum -> cisniesz w dół stroną aż dojdziesz do działu Custom Knives -> Działy podrzędne i tam masz listę naszych knifemakerów, którzy dostali już od forum "młotki" czyli zasłużoną "odznakę" knifemakera, a poza tym maja juz swój dział. W samym dziale Polskie Custom Knives, masz gości którzy startują albo są już w dobrej formie, a i tacy którzy sa tuż tuż przed dostaniem działu, bo młotkowi bezdziałowi tez tam pokazują swoje dzieła.

W działach podrzędnych masz przynajmniej 3 znanych i lubianych knifemakerów z wawki, czyli Przeszczep, czyli nasz forumowy czeczeński sprzedawca kebabów następny to Kubek....zresztą, chciałes na skróty

 

http://forum.knives....oard,203.0.html  Przeszczep

http://forum.knives....board,64.0.html Kubek (jego noże najbardziej mi leżą, ale mam jedynie jeden, który pokazywałem wcześniej)

http://forum.knives....board,59.0.html Karud... jako chyba jeden z 2 naszych makerów na forum, nalezy do niemieckiej gildii nożoróbów i jest ceniony (w cenach niestety też) w całej europie. Jego niektóre noże to jakas masakra jest... takie customowe fap fap if u noł łot aj min

 

Na forum cały czas jest wojenka o to że makerzy za wysoko się cenią, co jest po części racją, a po części nie, wszystko zależy od punktu leżenia

 

Jakby ktoś szukał fajny i tanich nożyków, to polecam Wołodię, bo ma chłopak dośc fajne pomysły, a poza tym robi chyba najtańsze noże na forum, które trzymają jakiś tam swój poziom.

Tu mój nożyk od Wołodii właśnie, nazywa się Władeczek i jest to fajnie zrobiony kawałek stali z ładnie widocznym hamonem czyli wodoczna linia hartowania selektywnego (w ten sposób były hartowane miecze samurajskie, selektywnie się znaczy, nie że tak jak Wołodia to robi )

 

Dałem za niego 200pln+ kurcze, 220 chyba... zajefajny nożyk aleeeee z węglówki czyli stali która potrafi dać w pupę jak nie dba się o nożyk, ale za to odpłaci sie pięknymi właściwościami tnącymi i "trzymaniem ostrza".

 

Poza tym, jak ktoś się zarejstruje na forum, to będzie miał dostęp do naszego bazarku, ale na początku będzie mógł tylko kupować Bo są ograniczenia odnośnie sprzedaży...

 

Jakby jeszcze jakieś pytania, to walić śmiało

 

Wiecie co jest najdziwniejsze? Na forum wedkarskim udzielam się najbardziej w wątku nożowym, a na forum nożowym, w wątku wędkarskim... coś tu jest nie halo

No ale fotek wędkarskich za dużo nie powrzucam, bo zazwyczaj łapię ryby poniżej wymiaru postawionego dla fotek na tym forum Ale szanuję zasady, bo wiem jak to jest byc modem

 

Co do customowych okładek, mamy takiego jednego wariata który nazywa się G3D i On coś tam czynił z własnoręcznie robioną obrabiarką CNC.

http://forum.knives....c,146766.0.html

 

Na forum, co poniektórzy mogą chyba ściągnąć pomarańczkę, a widzę że Michu sprzedaje jaskrawo zielone.

[Dagon]

Na bezdechu te noże oglądam. Absolutne piękno!

[Zwierzu]

To jednak sporo mu do Opinelka N^o8, którego targam "do garnituru"

Aaaaa do garnituru  ! To co innego ! Tu wypada mieć odpowiedni nóż - był temat na knives.
Ja się nie znam, bo do gangola jednak ostrza nie zakładam . - biorę jedynie kołowrotek i obwieszam się woblerami , ostrze zostaje w kuchni.

Użytkownik Zwierzu edytował ten post 04 styczeń 2014 - 00:07

[Pele76]

Nicki mi z najfsów podawać jak coś, żebym miał rozeznanie z kim gadam

[Pisarz.......ewski Piotr]

Na bezdechu te noże oglądam. Absolutne piękno!

Też jestem tego zdania . Jak sobie przypomnę jak w szczeniackich czasach szczytem marzeń była finka z czarną plastikową rączką . Finka była tak ostra, że bezstresowo można było jej używać jako zabawkę dla niemowlaka . A tu dzieła sztuki o ostrości brzytwy . Patrzę i podziwiam.

[Pele76]

Heheee
Nie bójcie się, ja dość często tak mam jak wpadnę gdzieś przy okazji do kogoś kto ma lepsze zbiory niż ja, albo ten owy ktoś wpada do mnie

 

A tak zaraża Grzesiu heheee

Nasłuchałem się o A1, kupiłem, pokazałem, dałem się pobawić i teraz w odległości 4km od mnie mieszkają 4 noże Fallkniven A1 Jestem na 100% pewien że to największe zagęszczenie tego noża na Zielonej Wyspie

 

Tu takie 3/4 moich i kumpla zbiorów, kiedy przywiózł swoje koziki na okresowe doostrzanie
Wpadłaby tu lokalna policja, to musiałbym ich gdzieś zakopać chyba, bo zawał dostaliby napewno

[Friko]

@Pele - podziękował

 

a powiedz mi jeszcze, jak zupełnemu lajkonikowi, skąd Ci nasi knifemakerzy biorą stal na noże ?

 

Bo wśród rodbuilderów polskich dorobiliśmy się już jednego producenta blanków, a jak to wygląda wśród nożowników ? Import i obróbka na miejscu czy też może jakiś warsztacik "kowalski" gdzieś już powstał ( huta chyba nie jest potrzebna do tego) ?

[godski]

To chyba gorsza choroba niż wedkarstwo... . Tyle lat wędkujac noża uzyłem z 10 razy. Zaznacza, że 99% to łódka i nie filetuję zdobyczy. 

[Riqelme]

Tak popatrzylem i jestem na Knives.pl od lipca 2009r 

 

Tu mam coś co możnaby było nazwać "Stelle" wśród noży.

 

http://forum.knives.....php?board=52.0

 

http://forum.knives....php?board=251.0

 

http://forum.knives....c,129132.0.html

 

http://forum.knives....c,151904.0.html

 

Naprawdę warto obejrzeć.Swoją drogą wiele można by skorzystać przy rodbuildingu z doświadczeń tamtejszych mistrzów knifemakingu. Polecam spojrzeć zwłaszcza na rękojeści z różnych pięknych gatunków drewna i nie tylko. Wspaniała sprawa mieć insert do kołowrotka z takiego pięknego kawałka drewna ( a może jeszcze z różnymi wstawkami). Jakość wykonania  dorównuje (a może nawet przewyższa?) jakość wykonania wędek przez naszych czołowych rodbuilderów. Ostrzegam to forum również uzależnia podobnie jak Jerkbait.   

Użytkownik Riqelme edytował ten post 04 styczeń 2014 - 00:41

[Pele76]

@Pele - podziękował

 

a powiedz mi jeszcze, jak zupełnemu lajkonikowi, skąd Ci nasi knifemakerzy biorą stal na noże ?

 

Bo wśród rodbuilderów polskich dorobiliśmy się już jednego producenta blanków, a jak to wygląda wśród nożowników ? Import i obróbka na miejscu czy też może jakiś warsztacik "kowalski" gdzieś już powstał ( huta chyba nie jest potrzebna do tego) ?

Powiem tak, są sklepy dla naszych nożorobów, na przykład http://damast.com.pl/index.php prowadzony przez jednego z lepszych polskich makerów czyli Tlim'a, a wcześniej przez Trollsky'ego, który jest chyba najbardziej znanym makerem na YT jakiego zrodziła nasza ziemia Ale za to brzydki strasznie
Jakby ktoś ogladał jego filmiki, to polecam napis na jego fartuchu i szlifierce taśmowej heheee

 

Co do innych miejsc z których sprowadza sie stal, jest kilku gości na forum którzy stalami różnymi handlują i o ile sa to krajowe stale, są kupowane w hutach czy coś, a inne jak zagraniczne stale, w tym proszkowe, to już import, import... taniej lub drożej.

Kuźni jest cała masa, duża część z naszych makerów kuje swoje głownie, niektórzy kuja piękne damasty, inni odlewaja bułaty. Fakt że jesteśmy w wielkiej czarnej dup.e za każdymi z naszych zagranicznych sąsiadów, ale staramy się jak możemy.

 

Friko, jak jesteś z wawki, a masz wolne coś w okolicach przedostatniego weekendu października, to zapraszamy na coroczny zlot grupy Knives.pl Tam się namacasz, naogladasz, poslinisz do wszelakiej maści nożyków

 

tu nawet moją paszczę w okolicy 9 minuty widać hehee i stanowisko mojego ulubionego kowala czyli Pawła Surdela aka Paps, który kuje mi siekierki i tomahawki czasami

 

Poza tym na YT powinno być kilka relacji z innych lat

Mnie udało się być jedynie na 2 niestety

 

Ciągnąc dalej temat materiałów do knifemakingu, to stal od złomowych odzysków (czasami lipa z rozpoznaniem gatunku stali, a co za tym idzie parametrów hartowania i odpuszczania) do importu drogich jak nerki damasteeli, które potrafią łzy z oczu swym pieknem wyciskać.

Na rękojeści, od poroży, poprzez własnoręcznie robioną micartę, poprzez g10, carbon fiber, tytany, a kończąc na skórach płaszczek, rekinów i zębów mamutów... No jest tego troszkę, pod nosem, ale wiesz, jak się nie interesujesz, to nie zauważasz nawet.

Duża część z mejkerów dorobiła się własnych pieców hartowniczych, więc nie muszą już słać blankow do hartowania po róznych instytutach, choć część z nich, dalej to robi i maja dobre wyniki.

 

Riqelme, a jaki masz tam nick?

Użytkownik Pele76 edytował ten post 04 styczeń 2014 - 00:44

[Riqelme]

 Pele76 mam nick Robcyk. Tu też miałem taki ale coś mi sie pochrzaniło i nie mogłem się zalogować i musiałem zmienić.

[Pele76]

A nie no, Robcyka kojarzym Nawet w naszym wedkarskim kaciku żeś sie udzielał pamiętam heheee
Zdrówka!

[Bury knives]

Wydaje mi sie ze nie głupim było by podwiesic ten wątek......bo jak sie wedka wygina kazdy wie ...a wisi na samej górze...a nóz potrzebny na rybach..bardzo