Dla mnie wygląda świetnie.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 18 styczeń 2014 - 10:49
Dla mnie wygląda świetnie.
Napisano 18 styczeń 2014 - 12:01
Napisano 18 styczeń 2014 - 12:09
Dziękuję za przestrogę . Mnie właśnie o to chodziło aby tylko ciął . Do tych innych rzeczy chyba faktycznie trzeba się będzie zastanowić nad jakimś multitolem.
Napisano 18 styczeń 2014 - 12:20
Napisano 18 styczeń 2014 - 18:58
Napisano 18 styczeń 2014 - 19:11
Polecamy się!
Następne będą ostrzałki heheee
No chyba że powiecie skąd żeście są i znajdzie Wam się jakichś walniętych nożowo ludzi w okolicy, którzy przy piwku doprowadzą nożyk do fabrycznej, jak nie lepszej ostrości
Mam nadzieję że Gofer2005 pochwali się swoją nową zabawka tutaj
Napisano 18 styczeń 2014 - 19:20
Ja tez szukałem noża idealnego....firmowe-sklepowe,to każdy może taki mieć,jak mój...a to znowu w rece dobrze nie lezy....znowu jak rękojesc wygodna,to klinga jest beee....pisałem do kilku "nożorobów<jeden nie robi na zamówienie,drugi niema weny,robi tylko małe nozyki....kolejny nie potrafi sie określic z terminem wykonania.......i tak myślę,no krowie z pod ogna nie wypadłem(tata mówił )...a wiec,miejsce jest....narzedzi troche dokupiłem,w sumie sama drobnica....i tak sobie postanowiłem.ze idealny nóz dla mnie...sam sobie zrobie........ale nie wiem kiedy skończe....ten cholerny czas a w sumie jego brak,i dostęp do podziemi tylko raz w tygodniu...ale ja cierpliwy jestem....dzis był mój pierwszy dzień....
http://naforum.zapod...f60a54.jpg.html
Użytkownik gorgol edytował ten post 18 styczeń 2014 - 19:21
Napisano 18 styczeń 2014 - 19:51
Ja się nie mogę wziąć za robienie noży... zrobiłem ich kilkanaście w latach 90tych i tyle...
Tu nie mam miejsca, sprzętów...
Do których nożorobów pisałeś?
No i przestań walić tyle tych kropek, wiem że ja też je stosuję ale nie tyle ciężko przeczytać posta w taki sposób
Napisano 18 styczeń 2014 - 20:05
Juz nie będe kropkował, a którzy to mejkerzy...mysle ze niema sensu,nawijac ,i dzieki temu własnie sam sie wziałem,za robotę,lecz jest tez kilku,którzy bardzo chetnie podpowiadaja,co i jak,a jak jest teoria to juz krok do >mordoru< ale na szybciutko musze albo czołga załatwic,albo dobra tasmówke,bo ten co posiadam,nie daje rady,a pilnikiem,to gorzej jak na kolanach po szyszkach na pielgrzymke...wciaga holernie...
Napisano 18 styczeń 2014 - 21:40
Fajnie jest jak ma się miejsce... sprzęt można kupić, miejsca sobie nie dobuduję...
Tu na wyspie cienko z dostępem do stali i w ogóle do materiałów do robienia noży... w kraju? Sklepów kilka, nożownicy sami sprzedają stale, G10, micarty itp, a tu?
Kup tu pasy do taśmówek... A co lepsze, weź no zahartuj tutaj nóż
Jak ktoś chce zacząć sprawę z nożoróbstwem, może kupić zrobiona prawie na gotowo głownię i sam ją oprawić. Część makerów sprzedaje takie głownie, w niektórych sklepach można nawet kupić cały zestaw noży do samodzielnego montażu.
Gdybym siedział teraz w kraju, to z pewnością rzeźbiłbym coś w stali... Makerów kilku w okolicy jest, kilku ludzi bardzo dobrze hartuje wiele rodzajów stali, w tym nierdzewki, kilku z nich hartuje niektóre stale selektywnie. Wypas jak na nasze warunki, a tu? Kup wszystko w kraju, wyślij tu, obrób sobie głownię, wyslij ja do polski, tam ja zahartują, wyślą tutaj... grrrr
To samo tyczy się skór do robienia pochewek, narzędzi do obróbki skóry, do jej szycia, woski, farby, oleje... dupa blada na zielonej wyspie
Kydexy? Heheee jakby wpadł do jakiegoś sklepu z plastikami czy nie wiem z czym, jakby powiedział że chce Kydex, to patrzyliby na mnie jak na przybysza z kosmosu
Miałem już takie przypadki Wpadam do narzędziowego, "naftę potrzebuję" ????????? really really? Hmmm
Do apteki, gumy Thera-Band... ???? yyy, aaaa... sorry?? No wiem pani, gumy Thera-Band, takie gumy do ćwiczeń, Thera-Band, nie, nie słyszałam nigdy... ar u siur? hmmm macie jakiś dział do rekonwalescencji? No tak, tam... piłki, skakanki... No, a do czego panu takie gumy? DO PROCY!!! no to już koniec, baba pomyślała że z ukryta kamerą przyszedłem i jaja robię.
Do wędkarskiego wpadam, pytam o Berkleya Fireline Crystal Competition o grubości 0,034mm... gość oczy jak pińć złoty i patrzy na mnie, ja mówię że no taka plecionka, a on że wie, bo ma ale zaczynają się od 0,12mm i cienszych nie robią yyyy no to wtedy ja na niego jak na debila i mówię że jak nie, jak używałem i dałem kumplowi i chce kupić drugą ale zanim zamówię w necie, to spytam, może macie. Nie dał sobie gość przegadać, kupiłem i specjalnie jak jechalem do miasta, to wziąłem ze sobą szpulę z plecionką 6 sprzedających się zleciało poogladać...
Wieś, wieś i jeszcze raz wieś... ale widoki fajne i ryb więcej
Napisano 19 styczeń 2014 - 14:39
Napisano 19 styczeń 2014 - 17:37
Pele76 co sądzisz o takiej ostrzałce?
http://www.maximarke...31d-p-2637.html
Pewnie Lansky tego typu będzie lepsza niż ta, ale cena tej jest zachęcająca trzeba przyznać.
Napisano 19 styczeń 2014 - 20:28
Ciekawy system też jestem zainteresowany i do wykorzystania w wędkarstwie.
Napisano 19 styczeń 2014 - 21:54
Kto ma Ontario Rat 2 ?
Czy nie jest troszkę za mały jak na wygodne EDC ?
Oprócz obcinania plecionek i dłubania w zębach chciałbym czasem obciąć jakąś gałąź z myślą o ognisku albo odkroić kromkę chleba.
Ja używam Benchmade Mini Griptilian i głownia jest jeszcze minimalnie krótsza ale też coś w okolicach 3 cali i gałęzie nim potnę i pajdę chleba urobię, fakt że "na okrętkę" ten chleb trza będzie ale...
Wszystko kwestia tego do czego nóż będzie używany, jesli będziesz te pajdy chleba kilka razy w tygodniu ciachał, kup wiekszy nóż, jeśli tylko okazjonalnie, to bierz RATa 2jeczkę.
Ogólnie nóż EDC, to pierdy, tu niteczkę, tu sznurek, tu taśmę w pudle, pierdoły na maxa, ale po co folię w zgrzewce pazurami targać jak można kliknąc nozykiem i już
Kwestia tego co kto lubi, jak nie będzie przeszkadzał Ci większy nóż (bardzo wielu ludzi nosi 4,5-5 calowe noże jako EDC) to looz, a jak wolisz coś małego, zwinnego i lekkiego, to 3 cale bez problemu wystarczą na EDC.
Pele76 co sądzisz o takiej ostrzałce?
http://www.maximarke...31d-p-2637.html
Pewnie Lansky tego typu będzie lepsza niż ta, ale cena tej jest zachęcająca trzeba przyznać.
Jak dla mnie taki imadełkowy system, to przede wszystkim do wyprowadzania nowych krawędzi ostrzących, tak jak zresztą powiedział wujek Blacha (to ten sapiący na filmiku, dobry znajomy z Knives.pl)
Jak miałbym się bawić w takie coś za każdym razem jak chcę naostrzyć nóż... Tylko że ja tak mam, że nigdy nie doprowadzam noża do stanu stępienia heheee
Jak ktoś ma zamiar ostrzyć używany nóż co kilka miesięcy, to jak najbardziej taki system.
Wiem że lipa jest kupić nóż za 150pln, a później wyłożyć z 2,5 stówki na systemy ostrzące
Można kupić osełke do kosy, taką jak dziadek na żniwach narzędzie ostrzył, da radę naostrzyć i nóż ale hmmm ja lubię mieć noże ostre, nie zębate od osełki.
Zauważcie że noży w życiu używamy o wiele więcej niż jakiegokolwiek innego narzędzia Dzień w dzień po kilka razy robi się jakieś żarełko w domu, a ilu z Was może się pochwalić naprawdę ostrymi nożami w domu? Ilu z Was potrafi naostrzyć dziewczynie, żonie, mamie noże w domu? Ilu z Was ma czym?
Ta osełka o którą pytałeś, to dla mnie system którym raz na jakiś czas wyprowadza się KT (krawędź tnącą) a ostrzałką powinno być coś innego, na przykład ostrzałką prętowa, która jest jakby nie popatrzył "idioten proof" ale zanim się ją zacznie używać, najczęściej trzeba zmienić KT właśnie, bo taka prętówka oferuje nam najczęściej 2 kąty ostrzenia i najczęściej są to 30 i 40 stopni, a mało kiedy jest tak że fabryczna krawędź "zgra" nam się z tymi kątami na ostrzałce.
http://www.maximarke...18c-p-2557.html to taka o której mówię.
i tu sapiący Blaszkin poprawką tam będzie to że Blacha mówi tak jak Taidea napisała na opakowaniu, że kąty to 15 i 20 stopni, tak, ale na opis jest na jedną stronę czyli mamy 15 na lewo, 15 na prawo i daje nam to 30 stopni
To tak, jak ja bym to widział, ale jakbyście się chcieli "zatrzymać" na tej z imadełkiem, będzie cycuś, o wiele lepsza niż ostrzenie z ręki na kamieniu, bo tu już trzeba troszkę smaru w łokciach mieć przy tym wyrobionego.
Wydając kasę na jeden czy na obydwa systemy, dbając o nie... PAMIĘTAMY ŻE!!! Używając jakąkolwiek osełkę z nasypem diamentowym, nie dociskamy noża do osełki tylko lekko po niej pociągamy, diament jest tak ostrzy i agresywny, że bez problemu zbiera stal w zastraszającym tempie. Mocniejsze dociskanie noża do osełki, nie zwiększy zbytnio agresji osełki, a z pewnością wykruszy diamenty z podstawy, co o wiele bardziej skróci jej życie.
W osełce prętowej... taka osełka, to ładnych kilka lat używania... albo jeden dzień, o ile pozwolimy prętom spaść na podłogę lub uderzać nim o siebie, brzdęk i pręt w kawałkach
Ciekawy system też jestem zainteresowany i do wykorzystania w wędkarstwie.
A wędkarstwie, to w jakim sensie? Że noże wędkarskie tak? Bo innego zastosowania jakoś nie widzę.
Panowie, zostaje jeszcze zbudować sobie samemu osełkę... Takie nożowe DIY Diamenty z Lidla za grosze, kątomierz, troszkę drewna, piłka, klej, wkręty i już jest maszynka jak się patrzy.
Napisano 19 styczeń 2014 - 22:23
Pele76 dzięki za odpowiedź . Całkiem możliwe że jak bedę na kasie to takie coś kupię. Mam gdzieś diamenty z Lidla i takie pręty z posypką diamentową ( 3 gradacje po 2 pręty) od Biedrony z Alle..... ale za cholerę po remoncie nie mogę znaleźć.Jeszcze jakieś 2 kamyki drobniutkie były i pasty zielone do "paskowania". Tylko chyba pająki pod szafe wciągnęły
Napisano 19 styczeń 2014 - 22:44
Polecam się
Tylko nie zadawajcie za trudnych pytań żebym gdzies nie pobłądził
Aha, no i najważniejsze, nie brać wszystkiego co ja tu wypisuję jako pewnik To moje zdanie... a jestem tylko człowiekiem, a ten wiadomo, myli się dość często
Napisano 20 styczeń 2014 - 07:05
Użytkownik count_martin3z edytował ten post 20 styczeń 2014 - 07:05
Napisano 20 styczeń 2014 - 07:37
Napisano 20 styczeń 2014 - 09:23
Napisano 20 styczeń 2014 - 10:32
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych