4.07 PZW gwiazdą Magazynu Śledczego :)
#381 OFFLINE
#382 OFFLINE
Napisano 22 lipiec 2019 - 08:44
Witam.
Bies ... bardzo proste i nic nie stoi na przeszkodzie - zbierasz minimum 15 osób, zakładacie własne stowarzyszenie wędkarskie, nazywacie go "kołem", uchwalacie własny statut i staracie się o użytkowanie jakiegoś obwodu rybackiego lub jego części (nie wiem czy jest taka możliwość) od Wód Polskich.
https://warszawa.rzg...perek-27-36.pdf
Ustalacie składki roczne potrzebne na funkcjonowanie, gospodarujecie sobie na nim przez kolejne 10 lat wedle operatu, pilnujecie wody i kosicie kasę na opłatach i licencjach.
To samo można zrobić też dużo prościej, mając np. własną działalność gospodarczą - po prostu stanąć do przetargu na dzierżawę wód, wygrać go i gospodarowa sobie do woli (oczywiście mając na względzie operat). Ba - nawet Ty jako zwykła osoba fizyczna możesz taki kawał wody sobie sprawić i gospodarować na niej dla własnej przyjemości ...
Takie rzeczy funkcjonują już od dawna w naszym kraju, także to żadna nowość.
Podaję Ci poniżej na tacy dane dotyczące obwodów rybackich w Twoim regionie:
http://rzgw.gda.pl/c...kow PO RODO.pdf
W tym roku masz przetargi na poniższe wody:
http://www.rzgw.gda....t&path=2,10,199
Pozdrawiam
Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 22 lipiec 2019 - 08:55
- Sławek Oppeln Bronikowski, Voldemort, woblery z Bielska i 1 inna osoba lubią to
#383 ONLINE
Napisano 22 lipiec 2019 - 10:05
No Forest fajnie doradziłeś, tylko że ja od 30 lat należę do towarzystwa notabene pierwszego w kraju.
- Forest-Natura lubi to
#384 OFFLINE
Napisano 22 lipiec 2019 - 10:52
- Sławek Oppeln Bronikowski, Krzysiek P, przemo_w i 2 innych osób lubią to
#385 OFFLINE
Napisano 22 lipiec 2019 - 12:01
Witam.
No jak w każdym razie widać możliwości są
W zeszłym roku i dwa lata wstecz miałem wykupione licencje roczne na nizinny odcinek "wilkowej" Wisły. Spotykałem nad nią bardzo dużo wędkarzy, którzy mieli tylko białą kartę, wędkowali tam z powodzeniem i byli bardzo zadowoleni z faktu że już nie muszą opłacać składek u siebie w kołach.
Pozdrawiam.
- Pescador de caña lubi to
#386 OFFLINE
Napisano 22 lipiec 2019 - 16:42
Ciągle jeszcze jest za tanio - a i wygodne porozumienia łagodzą powszechną nędzę - aby pobudzić inwencję tzw członków. Socjalizm ma w nich swoje żelazne ostoje..
#387 Guest_Drac_*
Napisano 22 lipiec 2019 - 16:54
- Pluszszcz, Krzysiek P i Pescador de caña lubią to
#388 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 08:43
Nic mnie tak nie wkur...a jak fakt, że mieszkając pod Opolem a chcąc wziąć wędkę na Mazury, Pomorze czy nad Bug to muszę ponownie płacić, a ryb jak nie było tak nie ma.
Raz w roku jadę do brata do Holandii, płace ok 40EUR i robię co chcę i gdzie chcę. Szczupaki jak krokodyle a karpie jak świnie przed ubojem.
Jestem tam tydzień i wiem z co płacę.
W przyszłym roku nie wiem czy opłacę składkę PZW, bo nie wiem za co płacę i to jest chyba istota tego problemu
.
#389 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 09:22
- Paweł nizinny, przemo_w i konopaa lubią to
#390 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 09:30
To co piszesz świadczy tylko o nas, wędkarzach. Bo kto tak robi, skoro jest to tak rozpowszechnione zjawisko, że kreuje taki wizerunek a wręcz stereotyp?
Dziadki biorące dla kota, karpiarze nęcący worami jak w chlewie, kłusownicy szarpiący sumy czy kłusole z siatami. To da się zmienić i wyplenić.
Prawo do zmiany, kary do zaostrzenia (do poziomu drastycznego) i do tego nieuchronność jej poniesienia.
Ale to wszystko wiąże się ze zmianą w PZW albo poprzez PZW. Jeśli oni dupska nie ruszą to nic się nie zmieni.
Gdyby prawo można egzekwować a kara za kłusownictwo czy nieprzestrzeganie regulaminu była odstraszająca wysokością (duże sumu hehe) to 3/4 karpiowych dziadków siedziało by w domu na dupie.
#391 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 10:16
(...)
Ale to wszystko wiąże się ze zmianą w PZW albo poprzez PZW. Jeśli oni dupska nie ruszą to nic się nie zmieni.
(...)
Obiecałem sobie, że nie będę brał udziału w tym temacie, w tym bezsensownym biciu piany. I w postanowieniu nie wytrzymałem
Oni? ONI?!!! Kurde, jacy znów ONI?!!!!!!
Wszystkim, którzy myślą podobnie zalecam lusterko, a w przypadku jego braku smartfon w łapkę i "samojebka", by zobaczyć tych mitycznych "onych". Bez zrozumienia tego faktu nigdy żadnych pozytywnych zmian nie będzie. I potwierdzam słuszność diagnozy - jeśli "oni" dupska od klawiatur nie ruszą, to nic się nie zmieni. Będzie tylko dalsze bezsensowne bicie piany...
- Skalniak lubi to
#392 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 10:30
Janusz, a co ja mogę zrobić?
Co może mój głos niezgody przeciwko ludziom z zarządu?
Czy ja mogę zmienić coś idąc na jedno czy dwa głosowania?
Sam przeciwko temu układowi?
Ja mogę zmienić kilka spraw i dać przykład postawy dobrego członka:
1. nie biorę do słoika
2. nie kłusuję
3. stosuję się do regulaminu
4. płacę składki
W związku z powyższym uważam że PZW powinno zadbać o moje prawa i innych takich samych "onych" i 'ktosiów" jak ja. Za to biorą pieniądze.
Co mam jeszcze zrobić? Na głosowaniu zastrzelić kogoś, pobić, napluć mu w twarz bo się nie zgadzam z ich polityką?
To PZW ma ruszyć dupsko.
No chyba że znajdzie się dużo takich ktosiów i zrobimy większą akcję ogólnopolską.
Ja się podpiszę pod tym obiema rękami i wezmę udział.
Ale sam co mogę zrobić?
- eRKa, konopaa i Pescador de caña lubią to
#393 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 10:52
#394 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 11:33
PZW to firma z osobowością prawną... A w firmie rządzi szef...
A statuty, walne zebrania - to przykrywka do kontynuacji tego co jest.
- konopaa lubi to
#395 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 12:00
#396 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 12:04
Janusz, a co ja mogę zrobić?
Co może mój głos niezgody przeciwko ludziom z zarządu?
Czy ja mogę zmienić coś idąc na jedno czy dwa głosowania?
Sam przeciwko temu układowi?
(...)
Wprawdzie nie jestem Janusz, ale możesz zrobić dwie rzeczy.
1. Zacząć aktywnie uczestniczyć w wyborach (czynnie i biernie), zebraniach, wertować sprawozdania, dopytywać się o niezgodności.
2. Odciąć "onych" od źródła pieniędzy, czyli przestać płacić składki i szukać bądź organizować sobie inne miejsca do realizacji hobby.
Decyzja jednej osoby będzie nieodczuwalna, kilku (-dziesięcu, -set) tysięcy owszem i to bardzo. Jednak te tysiące się zbierają z pojedynczych członków.
Ja z wrodzonego lenistwa wybrałem już kilka lat temu opcję drugą.
- Pluszszcz i Pescador de caña lubią to
#397 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 12:09
#398 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 12:19
Trzeba będzie przestać płacić.
Ale z drugiej strony mam kilku znajomych w moim kole na wsi, którzy to na prawdę pracują społecznie i dbają o wędkarstwo jako hobby i sport.
Jak stanąć przed nimi?
Sytuacja jest ciężka i nie da się jej tak po prostu rozwiązać.
Smutne to niestety.
#399 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 14:09
Zawsze możesz z tymi znajomymi pogadać, czy nie dałoby rady znaleźć jakiejś wody do dzierżawy... ewentualnie podłączyć się do jakiegoś już istniejącego kółka. Mieszkam w okolicy niezbyt zasobnej w wody, ale wiem o 6 działających niezależnych kołach wędkarskich w promieniu 20-30km.
Tak, odpadają setki hektarów dzikiej wody, odpada łowienie w okolicznych rzekach (czego mi brakuje), brzeg można znać na pamięć, a ryby po imieniu, ale rzadko się zdarza, żeby wrócić do domu bez kontaktu z rybą.
- eRKa lubi to
#400 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2019 - 17:20
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych