[Zielony]

58centymetrów pięknego pstrągowego szczęścia. Rybę złowiłem nimfą przy użyciu jedenastostopowej wędki Trapera w klasie 3. Pstrąg jest mocno okaleczony przez wydrę, poszarpany ogon.Mam nadzieję, że do tarła się jakoś zagoi tym bardziej, że to mocna samica.

Pozdrawiam serdecznie

[Piotr Gołąb]

Cały dzień szukałem pstrągów po najgłębszych dziurach bez efektu. Na koniec piękne branie spod kilku gałęzi na wodzie po kolana, wobler łamana"szóstka" dzisiaj okazał się skuteczniejszy niż sierściuchy.

 

 IMG_20200424_144944_Easy-Resize.com.jpg   129,38 KB   34 Ilość pobrań 

 

 IMG_20200424_145308_Easy-Resize.com.jpg   93,15 KB   33 Ilość pobrań

 

 IMG_20200424_144926_Easy-Resize.com.jpg   149,38 KB   33 Ilość pobrań

 

 

[niedziel_jig]

Jak co roku trzeba było odwiedzić Dunajec.
Ryb jest tyle , że jak ktoś ma ochotę się wyżyć, to gorąco polecam. Roił się March Brown, na suchara złowilem jednego , zdecydowanie wolały nimfę również w kolorze brązu i fioletowym akcentem.
W Sumie z Rózgasiem złowiliśmy ponad 100 ryb, zdecydowanie większość w okolicy 30 do 40, ale trafiały się większe.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

[ODYSEUSZ]

Piekny

[yffea]

Dunajec w nieco mniej popularnym i zdeptanym miejscu 😁

[PiotrL70]

U mnie dziś taki wyścigowiec się zameldował  94710623_2479878722323009_7814434077263527936_n.jpg   64,89 KB   37 Ilość pobrań

[MatWy]

taki 40'staczek

Załączone pliki

•  pstr.jpg   115,22 KB   35 Ilość pobrań

[pawlikowski]

Magia poranka.

Każdy ma własną filozofię wędkarską. Dla mnie liczy się kontakt z naturą. Bardzo często uganiając się za "kropkowańcami" wybieram malownicze ciurki, które pod względem wielkości i ilości łowionych ryb nie zachwycają. Natomiast są w ścisłym topie w kategorii walorów estetycznych. Wody jak na lekarstwo - letnia niżówka. Widoczki piękne, rybki małe co jakiś czas widać. Indiańskie podchody przynoszą sukces w postaci pięknie wybarwionego lorbasa.

 

 

 

 

 

Użytkownik pawlikowski edytował ten post 27 kwiecień 2020 - 14:33

[spinnerman]

Jak co roku trzeba było odwiedzić Dunajec.
Ryb jest tyle , że jak ktoś ma ochotę się wyżyć, to gorąco polecam. Roił się March Brown, na suchara złowilem jednego , zdecydowanie wolały nimfę również w kolorze brązu i fioletowym akcentem.
W Sumie z Rózgasiem złowiliśmy ponad 100 ryb, zdecydowanie większość w okolicy 30 do 40, ale trafiały się większe.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

OS muchowy czy spinningowy?

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 28 kwiecień 2020 - 13:28

[niedziel_jig]

Muchowy.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

[Zielony]

Nizinny odcinek małej rzeczki. Jadę z myślą kuszenia jazi i kleni. Widzę w toni kilka ryb i podaję im nimfki na cienkiej żyłce. W pewnym momencie wśród ryb pojawia się ogromny cień ryby. Pomyślałem, że to kleń gigant. Cichutko podaję nimfy i ku mojemu zdziwieniu ryba wychyla się w bok i na moich oczach wchłania kiełża. Zacinam i już widzę, że to pstrąg gigant. Hol był piękny i pełen emocji. Pomiar wskazuje 65cm. GIGANT, tym samym moja radość jest ogromna. Dziki piękny pstrąg a dodatkowo wiem gdzie żyje. Po wczorajszej arytmii serca ani śladu. Gdyby tylko nie ten koronawirus przytłaczający rzeczywistość. Wędka Traper Guide w klasie 3 AFTM długości 11 stóp. Żyłka 014 i nimfa imitująca szarego kiełża.

 

Użytkownik Zielony edytował ten post 28 kwiecień 2020 - 17:52

[Zielony]

Pstrąg rzeczywiście okaleczony. Moim zdaniem to historia związana z wydrą bo brakowało mu też części ogona. Natomiast ryba z całą pewnością wychowana w rzece od czasu kiedy była palczakiem :)Zdjęcie nie oddaje jego wielkości. Fotki zrobiłem szybko i z obu stron właśnie po to by pokazać jego "blizny". Być może ktoś kiedyś wstawi fotki tej ryby i będziemy mogli rozpoznać jego cechy szczególne.

Użytkownik Zielony edytował ten post 28 kwiecień 2020 - 19:57

[venom_666]

Coś jest z tymi płetwami. Dziś miałem co prawda krótszego bo tylko 47 ale brak obu płetw piersiowych. Wydry na tym odcinku brak...

[Niedzielny]

Zielony, a to przypadkiem nie są zarybieniowe selekty? Bo 2 duże pstrągi tak pokaleczone, wyglad na obu zdjęciach bardzo zbliżony. Dowiedz się, czy przypadkiem nie zarybiali rzeki dużymi selektami?

Użytkownik Żbiku edytował ten post 28 kwiecień 2020 - 22:17

[ryba7]

Sanowe! Poranny potok na streamera, paszok na nimfę

Załączone pliki

•  received_331417707825937.jpeg   73,04 KB   27 Ilość pobrań
•  received_221976872429070.jpeg   95,48 KB   27 Ilość pobrań

[jacek.hetflaisz]

Moje dwa najfajniejsze z ostatnich dni spędzonych nad moją rzeką 🙂.
 20200413_183000.jpg   66,58 KB   30 Ilość pobrań  20200413_182934.jpg   78,29 KB   29 Ilość pobrań  20200425_153501.jpg   150,85 KB   30 Ilość pobrań  20200424_192149.jpg   141,81 KB   29 Ilość pobrań

[Zielony]

Zielony, a to przypadkiem nie są zarybieniowe selekty? Bo 2 duże pstrągi tak pokaleczone, wyglad na obu zdjęciach bardzo zbliżony. Dowiedz się, czy przypadkiem nie zarybiali rzeki dużymi selektami?

3436DCBF-3344-4ECA-B8AC-DBB600DC44CA.jpeg 04D5E60A-D2F9-4AED-91DD-6C6D1CA6ACB7.jpeg

Nasze rzeczki zarybiane są wyłącznie narybkiem jesiennym lub wiosennym. Ryby bierzemy z dwóch hodowli. W jednej pstrążki są maleńkie i niestety mają niską przeżywalność.

 

W drugiej już małe pstrągi miewają ubytki płetw piersiowych. Zarybień selektami w rzeczkach w których łowię nie ma wcale. Stawiamy też na naturalne tarło i budujemy pstrągom tarliska. Rybki pochodzące z naturalnego tarła są najcenniejsze. Na zdjęciu narybek pstrążka z naturalnego tarła.

Problem wydr jest u nas bardzo duży. Właściwie trudno złowić rybę bez śladów po wydrze. Znajduje się też sporo martwych pstrągów zabitych i porzuconych przez wydry czy norki. Takie czasy.

Od dłuższego czasu prowadzę Komisję do spraw ryb łososiowatych w okręgu Lublin. Duże ryby to też skutek wprowadzonych do regulaminu rozwiązań. Mamy sporo odcinków nokill. Mamy wymiar widełkowy 35-50cm. Limit dzienny to jedna sztuka a miesięczny to cztery sztuki przy czym obciachem jest zabicie pstrąga. Wprowadziliśmy też całkowity zakaz zabijania lipieni oraz zakaz zabijana pstrągów w miesiącach styczeń i maj. Generalnie te wszystkie zapisy działają dobrze i gdyby nie ta susza i wydry to...To ryba z dzisiejszego ranka. 53cm i też ma ogon zeżarty przez wydrę.

Użytkownik Zielony edytował ten post 29 kwiecień 2020 - 13:34

[venom_666]

 

Problem wydr jest u nas bardzo duży. Właściwie trudno złowić rybę bez śladów po wydrze. Znajduje się też sporo martwych pstrągów zabitych i porzuconych przez wydry czy norki. Takie czasy.

 

Masz wydrę:

 

Zdjęcie z niedzieli. Przysłane mi przez znajomego (nie jego ryba, ale wie czyja).

 

 niedziela.jpg   315,67 KB   25 Ilość pobrań

 

Po tym jak wysłałem to zdjęcie...

 

 wtorek.jpg   263,21 KB   25 Ilość pobrań

 

Leżał w wodzie tak jak ten Twój - wyciągnąłem do zdjęcia żeby udokumentować. Różnica dwu dni...

Użytkownik venom_666 edytował ten post 29 kwiecień 2020 - 13:36

[Maniekzns]

Martwe pstrągi porzucone przez wydre bez żadnych śladów na ciele? Chyba przez debili co się z rybą obchodzić nie potrafią, zmasakrują, wygniotą, kilka razy jeszcze z rąk wyskoczy na kamienie i zadowolony że rybą pływa dalej tyle że do góry brzuchem.

[Zielony]

Właściwe obchodzenie się z rybami to rzecz niezwykle istotna ale o tym wiemy wszyscy.

Tu zdjęcia truchła po wydrach.

Wydry są i zapewne będą. Znajdują się pod ochroną i wypada się do ich obecności przyzwyczaić. Natomiast to, że znacząco niszczą populację pstrągów, szczególnie w małych rzeczkach jest faktem.