[Koincydencja]

 Alphas.jpg   61,83 KB   34 Ilość pobrań

 

Edit Techron 0.06

Użytkownik Młody wędkarz edytował ten post 07 luty 2018 - 15:51

[sucks_one]

To juz lepiej sie nie da ☺👍

[lukastrance]

Ile waży szpulka? Łożyska na szpuli masz oryginalne czy jakieś "tjuningowe"?

[Koincydencja]

10,6 g z łożyskiem i 135 m plecionki. Wagi gołej nie pamiętam.

 

Miałbym prośbę. Gdyby każdy chciał się podzielić swoimi doświadczeniami, to udałoby się może utworzyć jakąś bazę UL. Ja wiem, że odległość, to nie wszystko, ale jest ona jakimś wykładnikiem i daje wyobrażenie o użyteczności sprzętu. Warto by było też nie sugerować się cyframi, które podaje producent jeżeli chodzi o nawój. Ja się osobiście trochę zdziwiłem.

[lukastrance]

Dzięki za info.
Jak się trochę ociepli to mam do przetestowania tatule z nową szpulką 8,5g + ceramiczne łożyska więc coś od siebie z pewnością dodam. Testowana będzie na dwóch tetonach do 4g i do 10g.

[Koincydencja]

Kup sobie licznik, który wcześniej podlinkowałem. Super sprawa.

[erqgth]

Ja sobie ostatnio też potestowałem trochę. I żeby test był miarodajny, to sobie sprawiłem https://pl.aliexpres...2834993318.html
Legenda : KM - kij no name zbudowany przez Mekamila, ładujący się od zera, KT - Kuying Teton do 4 g, 2k - dwu calowy keitech, ML - Mepps Long 1, w nawiasie łączna masa przynęty. Plecionka Techron Black 0,04. Wyniki oczywiście w metrach.
KM KT
2k (2.7 g) 21 24
2k (3.3 g.) 28 28
2k (4.2 g.) 29 31,5
ML (4.5 g.) 24 23

No i jak tak czytam, że Bonito Jaziem potrafisz rzucić (pod lekki wiatr) na ok 25 m, a Meppsem 1 na 30, to może nagraj filmik i wrzuć na YT, bo fajnie by było zobaczyć jak rzucasz i jaki masz sprzęt. A @MańQa i @Rothena podglądać już nie zamierzam, bo Oni rzucają 2 gramową główką zaledwie na 24 m.

Bardzo chetnie coś nagram ale to dopiero jak zejdą śniegi i naprawię lub nabędę nową wędkę. Poprzedni kijek był od Mekamila i ładował jak z procy ale chyba gdzieś uderzyłem bo pękła przy samym dolniku w trakcie testów ugięcia🙃.

[lukastrance]

Kup sobie licznik, który wcześniej podlinkowałem. Super sprawa.

Zanim dojdzie z Ali to już będzie po testach wiem ile cm się zwija podczas jednego obrotu korbką więc będę liczył i dzielił do tej pory używałem tetona do 10g i najbardziej ciekawi mnie o ile i czy w ogóle poprawią się odległości rzutów oraz komfort z tymi najlżejszymi przynętami.

[Koincydencja]

Bardzo chetnie coś nagram ale to dopiero jak zejdą śniegi i naprawię lub nabędę nową wędkę. Poprzedni kijek był od Mekamila i ładował jak z procy ale chyba gdzieś uderzyłem bo pękła przy samym dolniku w trakcie testów ugięcia.

Hmmmmmm, czy to ten, który mi sprzedałeś? Bo innym się nie chwaliłes? A sprzedałeś mi go dużo wcześniej niż zakupiłeś tego Scorpiona .  Chętnie obejrzę jakiś filmik. Szczególnie ciekawi mnie rzut boniciakiem na 25 m.

Użytkownik Młody wędkarz edytował ten post 07 luty 2018 - 18:57

[Myku1987]

10,6 g z łożyskiem i 135 m plecionki. Wagi gołej nie pamiętam.

Miałbym prośbę. Gdyby każdy chciał się podzielić swoimi doświadczeniami, to udałoby się może utworzyć jakąś bazę UL. Ja wiem, że odległość, to nie wszystko, ale jest ona jakimś wykładnikiem i daje wyobrażenie o użyteczności sprzętu. Warto by było też nie sugerować się cyframi, które podaje producent jeżeli chodzi o nawój. Ja się osobiście trochę zdziwiłem.

Po co Ci w zestawie UL 135m plecionki? Nawiń 50m i rzucisz jeszcze dalej i z większą swobodą. No chyba że często masz przyłowy, które wyciągają Ci 100m pletke.

Użytkownik Myku1987 edytował ten post 07 luty 2018 - 18:59

[Koincydencja]

Miewałem i po trzydzieści kilka metrów. Ale zdarzało mi się wracać do domu, bo traciłem linkę na zaczepach, bądź brodach. Poza tym tam gdzie łowię ostatnio, muszę posłać przynętę najczęściej dalej niż na 20 m. A skoro odległości jakie uzyskuję przy pełnej szpuli w zupełności mnie zadowalają, to po co mam drżeć, że mi linki zabraknie?

[S.N.]

Po co Ci w zestawie UL 135m plecionki? Nawiń 50m i rzucisz jeszcze dalej i z większą swobodą. No chyba że często masz przyłowy, które wyciągają Ci 100m pletke.

Wystarczy łowić w trudnej albo nieznanej wodzie i po kilku zerwaniach możesz nie mieć nic z tych 50 metrów ...

[erqgth]

Hmmmmmm, czy to ten, który mi sprzedałeś? Bo innym się nie chwaliłes? A sprzedałeś mi go dużo wcześniej niż zakupiłeś tego Scorpiona . Chętnie obejrzę jakiś filmik. Szczególnie ciekawi mnie rzut boniciakiem na 25 m.

Nie chwaliłem bo nie zdążyłem 😁. Miał być na kropki ale nie doczekał świat😅. Pochwale się jak uda się go zreanimowac. Nie miałem ostatnio zbytnio czasu i dopiero w ten weekend go wyślę Kamilowi.
Ten jest jeszcze krótszy(ok. 160) i znacznie szybszy od tego travela.

Użytkownik erqgth edytował ten post 07 luty 2018 - 19:11

[Myku1987]

Wystarczy łowić w trudnej albo nieznanej wodzie i po kilku zerwaniach możesz nie mieć nic z tych 50 metrów ...[/quote]

Dla tego robi się przypony z żyłki lub fc. Tak się dobiera przypon względem plecionki aby strzelił przypony. Ja od kilku lat nawijam około 50m pletki lub żyłki na pstrągi i jest gicior. Nawet brznka 50cm nie wyciągał mi tej pletki

[Myku1987]

Miewałem i po trzydzieści kilka metrów. Ale zdarzało mi się wracać do domu, bo traciłem linkę na zaczepach, bądź brodach. Poza tym tam gdzie łowię ostatnio, muszę posłać przynętę najczęściej dalej niż na 20 m. A skoro odległości jakie uzyskuję przy pełnej szpuli w zupełności mnie zadowalają, to po co mam drżeć, że mi linki zabraknie?

Jeśli takie odległości Ci wystarczają to pewnie, nie ma co kombinować. Najważniejsze to dobrze się bawić

[Koincydencja]

Dla tego robi się przypony z żyłki lub fc. Tak się dobiera przypon względem plecionki aby strzelił przypony. Ja od kilku lat nawijam około 50m pletki lub żyłki na pstrągi i jest gicior. Nawet brzanka 50cm nie wyciągał mi tej pletki

 

Pewnie, że można. Tylko choćby nie wiem jak smukły był węzeł, to i tak przy tak lekkim łowieniu sama jego świadomość mnie irytuje. Jak będę musiał łowić wśród kamieni, to fluoro będę musiał dowiązać.

 

Jeśli takie odległości Ci wystarczają...

 

No właśnie, już tak mam, że czasem (może niepotrzebnie) drążę temat. Jak słyszę o 30 m rzutach 2 gramami, kosmicznych odległościach osiąganych woblerkami nielotami, to jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Znów się powołam na słynny pojedynek Mariusza i Tomka nad Jeziorkiem. Pełen szacun za 24 m 2 g główką. Jak Ktoś z nich to przeczyta to niech napisze, czy z zapiętym choć jednym bloczkiem, czy nie i na ile trzeba było rzut kontrolować kciukiem? Bo jeżeli była taka potrzeba, to trudno mówić o komforcie. Wracając do 30 m rzutów. Zakładając, że za jednym obrotem korbki nawija się 0,7 m, to na te 30 m trzeba zakręcić 42 razy.

 

Przemek nakręcił super filmik z SS Air i Aldebaranem, Sławek z Aldkiem również. Te filmy mnie przekonują, co sprzęt w rękach wytrawnego miotacza może zdziałać. Wpisy o rzutach "na oko" już niekoniecznie.

Użytkownik Młody wędkarz edytował ten post 07 luty 2018 - 19:57

[S.N.]

W ul ja nie stosuję przyponów podobnie jak wiele innych osób.

[Myku1987]

Używam baryłkowego. Podczas łowienia zapominam o nim całkowicie. Nie słychać go na przelotkach podczas rzutów. Osobiście nie wyobrażam sobie łapania pstrągów i okoni bez przyponu

[S.N.]

Podczas łapania może i nie, ale jak będziesz je łowić to da radę bez problemów 😄

[drag]

Po co Ci w zestawie UL 135m plecionki? Nawiń 50m i rzucisz jeszcze dalej i z większą swobodą. No chyba że często masz przyłowy, które wyciągają Ci 100m pletke.

Co do zasady teoretycznie zgoda ale jest jeden problem i nie musi dotyczyć dużych przyłowów zabierających metry linki..Przetarcie linki nie musi wcale nastąpić na jej końcu czy w okolicach.W zeszłym roku taka akcję przerobiłem.Łowiąc w dość zaczepowym łowisku pozbyłem się Varivasa Ajing Master 5lb za dwie stówki w zdecydowanie za krótkim czasie .Problemem nie było przecieranie na końcu linki,przejeżdżając gdzieś po podwodnych chaszczorach traciłem po 10 i więcej metrów.Jeśli używam linki 5 czy 6lb to lubię mieć nawinięte 100m lub troszkę więcej.Jakoś te 50m. to dla mojej psychiki trochę za mało.Dwadzieścia kilka metrów rzutu,duża ryba,kijek np.4lb i widok pojawiającej się szpulki,niefajne.Zdarzyć się może w każdej chwili.Choć,paradoksalnie-czy nie na takie brania właśnie czekamy? .