[dormario]

Ja o tym 1 gr wspomniałem bo przeczytałem to w opisie SLX.
Tak jak pisze większość moich przynęt jest w okolicach 4 gr.
Jeżeli któryś z proponowanych zejdzie poniżej to dla mnie jest to wyznacznik w kwestii zakupu.

Użytkownik dormario edytował ten post 28 luty 2025 - 11:14

[Tomasz P.]

dormario, on 28 Feb 2025 - 10:13, said:

Ja o tym 1 gr wspomniałem bo przeczytałem to w opisie SLX.
Tak jak pisze większość moich przynęt jest w okolicach 4 gr.
Jeżeli któryś z proponowanych zejdzie poniżej to dla mnie jest to wyznacznik w kwestii zakupu.

Jaki ten budżet max przewidujesz ?

[sero1975]

dormario, on 28 Feb 2025 - 09:30, said:

Oszaleć można. Nie wiem co kupić.
Nie łowię na przynęty cięższe niż 9g. Większość to główki 3g plus gumy 2". Czasami na płytkich wodach zakładam czeburaszkę 2 g. Wędki mam w przedziałach 1-3,5g, 1-5g, 06-8g
Chcę wybrać kołowrotek który będzie ciskał przynęty jak najdalej i precyzyjnie.

Celuję w:
Tatula SV70 TW
Curado BFS
SLX BFS.

Do tej pory najbliżej mi było do Daiwa potem wybór padł na SLX z racji tego że można przeczytać że już gra z 1gr. ale nie chcę też byle jakiego rozwiązania.
Żeby to kosztowało 100 zł to bym protestował wszystko ale tak nie jest więc proszę Was o porady.

Na 1 g to potrzebujesz multik typowo do bfs z tuningiem szpuli i łożysk ale tego poniżej 2000 jak dla mnie nie ogarniesz …

Ps . Nie wiem czy zabawy poniżej 2g to nie przerost formy nad treścią. Ja nie łowię tak lekko . Absolutne minimum dla mie to 3g plus Kajtek 2 cale . Aldebaran ogarnia to znakomicie. Ale może wypowie się ktoś mądrzejszy ode mnie kto tak łowi

Użytkownik sero1975 edytował ten post 28 luty 2025 - 15:25

[dormario]

Zostawcie już ten 1g.
Tak jak pisze wyżej skupiam si na 3g i wyżej. Który z wymienionych z 3 modeli będzie najlepszy.

[Tomasz P.]

dormario, on 28 Feb 2025 - 14:27, said:

Zostawcie już ten 1g.
Tak jak pisze wyżej skupiam si na 3g i wyżej. Który z wymienionych z 3 modeli będzie najlepszy.

Bez tuningu Curado, rzuca fajnie od 3g. Poza tym możesz wyjąć 2 magnesy, zejdzie wtedy niżej, ale trzeba mieć już trochę wprawy, by kontrolować szpule palcem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[S.N.]

dormario, on 28 Feb 2025 - 14:27, said:

Zostawcie już ten 1g.
Tak jak pisze wyżej skupiam si na 3g i wyżej. Który z wymienionych z 3 modeli będzie najlepszy.

 

Sam o tym 1 gramie napisałeś, więc odnosimy się do wpisu. Najlepiej z fabrycznych konstrukcji, które bez żadnego tuningu zadziałają od dołu i w rozsądnych pieniądzach to abu garcia alc bf7. Do 8 setek powinieneś kupić używany w bdb. stanie, a przy odrobinie farta prawie nowy. Jeśli jednak w grę wchodzi sklep i gwarancja to wybrać musisz sam.

Użytkownik S.N. edytował ten post 28 luty 2025 - 17:44

[Piasek]

Wkręciłem się mocno w pstrągowy casting. Do tego stopnia że zastanawiam się nad kupnem porządnej wędki. 

Zastanawiam się nad Anglo model PGB5113 lub SV532. Widziałem na filmikach Saito, że Paragon radzi sobie nieźle ze sporymi golcami, ale na nasze potokowce przydało by się jednak coś mocniejszego,w razie brania ryby ponad 55cm. Stąd dylemat czy nie wziąć svki. Nie wiem tylko, czy rzutowo będzie ona równie dobra co Paragon? Przynęty od 4,5grama.

[hm62]

Panowie urodził mi się pomysł,żeby może spróbować w tym temacie,do tej pory średnio i ciężko , co byście polecieli ?
Zacznijmy od multika 😀

Użytkownik hm62 edytował ten post 09 marzec 2025 - 09:21

[polny]

Aldebaran 2022 można trafić w dobrej kasie i jest to świetny sprzęt prosto z pudełka bez żadnych zmian

[Biesan]

...

Użytkownik Biesan edytował ten post 09 marzec 2025 - 10:06

[czarny1]

Daiwa silver creek lub gekkabijin - używam i nic innego nie chce:) ewentualnie jest wersja podstawowa czyli alphas air tw - ale lepiej dopłacić do powyzszych... Że szpula roro można nawinąć więcej linki, jest głębsza no i oczywiście lzejsza

[skius]

czarny1, on 09 Mar 2025 - 09:04, said:

Daiwa silver creek lub gekkabijin - używam i nic innego nie chce:) ewentualnie jest wersja podstawowa czyli alphas air tw - ale lepiej dopłacić do powyzszych... Że szpula roro można nawinąć więcej linki, jest głębsza no i oczywiście lzejsza

Te powyższe jak najbardziej OK (posiadałem)

Teraz łowię na Calcutte Coquest BFS 23 i Daiwę SS Air TW 8.5 l 23

[hm62]

Ok,a teraz kij z czym ww.multiki macie sparowane?

[Pat92]

A ja po pierwszych testach nowego wygranego w zakładzie od kumpla multika, co prawda z alika ( micro monster ) i przy pstrągowaniu twardymi przynętami niestety już słychać jakiś szumik i czuć to przy kręceniu co wiec musze wrócić do poszukiwań czegoś dobrego bo lubię jak wszystko gra i jest przyjemnie. Głównie ma ogarnąć obrotówki 2-3 i woblery 5-7cm twitch często w mocniejszym nurcie. Polecaliście mi już tu curado bfs i tatule 70/80 ale muszę wrócić do pytania i dowiedzieć się który z tych multików okaże sie wytrzymalszy, już mi nie zależy na rzutach od 2-3g ma miotać od 4g i nie paść po pierwszym weekendzie budżet nie może przekroczyć 700-800pln 

[Piasek]

Multiki z ali trzeba przesmarować, bo często są niedosmarowane. Na pewno ich żywotność będzie krótsza niż japończyków, ale trudno mi uwierzyć żeby padł po pierwszej wyprawie.

[mayou]

Który? Chyba żaden bo wszędzie amelinium w trybach. Wirówka 2,3 twich 7 lata już spokojnie z curado 71. Jeżeli podstawowe kryterium to trwałość to zasada wydaje podobna we wszystkim. Trawałe to ciężkie. Ale nie ma co popadać w paranoje, to że coś słuchać nie oznacza że się zaraz rozpadnie. Czasesem, a nawet głównie to słychać łożyska, a ceramiki są głośne z natury konstrukcji, a kręcą jak głupie. Prawdziwy problem dla multika to raczej nie jest normalna praca, oczywiście w granicach konstrukcyjnych. Problem się zacznie jak się trafi sum, tołpyga w nurcie. Przerobiłem dziesiątki takich akcji na Wiśle, nigdy nie rozwaliłem multika, połamałem parę patyków przez własną głupotę. Wybór jest prosty, maślana praca, komfort w pełnym zakresie konstrukcyjny to CC i temu podobne konstrukcje. Tańsze też będzie dobre, ale czasem może nie być aż tak dobre. Prywatnie uważam że do rzecznego łowienia nie ma nic lepszego niż curadziaki od 71 w góre(bfs nie mam). Mają swoje ograniczenia, bywaja specyficzne i czasem dla świeżego adepta kastingu są wq.... ale jeszcze żadnego nie zmieliłam. 800pln to masa pieniędzy dał niektórych, albo nic dla innych. Ale na normalny, trwały multik spokojnie wystarczy. To tylko narzędzie, przynajmniej ja tak to widzę. Pz
Ps. Jak miałem jebla że ma być trwałe to włożyłem szpule momo do revo sx. Działo się... Potem mi przeszło.

[SID]

skius, on 09 Mar 2025 - 10:01, said:

Te powyższe jak najbardziej OK (posiadałem)

Teraz łowię na Calcutte Coquest BFS 23 i Daiwę SS Air TW 8.5 l 23

Możesz coś więcej napisać o tych multiplikatorach?

[Mdah]

Pozwolę sobie napisać kilka słów o ww. Multikach i nie tylko. Używam obu z postu powyżej. CC w wersji Hg. Oba świetne i z wielką przyjemnością z nich korzystam, ale CC, to round, więc nie każdemu spasuje do dłoni. Przed zakupem warto się przymierzyć, ma zabudowaną mocno szpulę i w wypadku brody jest cieższy dostęp niż w niskim profilu. W zimne dni, aż "parzy" w dłonie. SS jest mały i wygodny, rzutowo wiele wybacza i z racji wykonania z magnezu i plastiku-boczki, jest przyjemniejszy w zimne dni. Używałem też najnowszego Aldka i poza mocno plastikowym wyglądem był świetny. Używam obecnie też Curado Bfs i uważam, że w tych pieniądzach jest bezkonkurencyjny. Tatula 70, to już multik do troszkę cięższych zadań u mnie.

[SID]

Mdah, on 11 Mar 2025 - 13:41, said:

P

Jak Twoim zdaniem wygląda odległość "miotania" najmniejszymi wagowo przynętami (odległości) i w jakich zakresach wagowych ten multik "gada" SHIMANO CC BFS 23?

[Mdah]

Ja użytkuję bfs-ów praktycznie wyłącznie na krótkich dystansach i do precyzyjnych rzutów. Choć wiele się muszę jeszcze nauczyć, w tej roli, te multiki sprawują się idealnie. Mam jednak wrażenie, że Curado pod tym względem wypada nieco mniej celnie. Rzutowo, porównywałem wcześniej Aldka i Curado z tym samym kijem i sznurkiem i odległości były podobne.