Casting ultra light
#61 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2007 - 10:00
- LeśnyDziadek lubi to
#62 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2007 - 11:01
Proszę Ciebie bardzo. Wędek castingowych UL jest troszkę więcej ale w porównaniu do całości rynku to ułamek.
http://fishing.shimano.co.jp/body/product/trout/cardiff_area _lim/body.html
Wędka do 6lb
http://fishing.shimano.co.jp/body/product/trout/cardiff_2004 /body.html
Pozdrawiam
Remek
- Apisfisha lubi to
#63 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2007 - 11:04
Dziwne, że dwuskłady. Kij 168cm w dwóch kawałkach 6lb, faktycznie kije dla fanatyków. Juz widze taki kijek połaczony z Daiwa presso żyłka 0,14 i na....krasnopióry jak znalazł
pozd JW
#64 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2007 - 11:07
#65 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2007 - 11:32
Tak się składa, że też często łowię na Wiśle koło Krakowa i na bolenie nigdy nie schodziłem z przynętami poniżej 7 cm, a na wyniki (podobnie jak moi kumple) jakoś szczególnie narzekać nie mogłem.O stosowaniu miniaturowych przynęt na podkrakowskiej Wiśle przekonał się już niejeden doświadczony spinningista. Między innymi Tomasz Krzyszczyk z całą swoją ekipą ze Śląska, Marek Szymański i Maciek Jagiełło z Warszawy oraz wielu innych.
#66 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2007 - 11:50
Pisząc o miniaturowych przynętach, miałem na myśli łowienie jazi, które w podkrakowskiej Wiśle występują w takich ilościach, że są bardzo często głównym celem wypraw wędkarskich. Stosowanie jaziowych, sklepowych, przynęt od 3 cm do 5 cm długości nie przynosi zadowalających efektów, a wręcz czasami wyklucza złowienie jakiegokolwiek jazia. Dopiero założenie miniaturowego woblera pozwala się przekonać ile ryb pływa w Wiśle.
Pozdrawiam.
#67 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2007 - 12:23
@Remek a co sądzisz o takim blanku Batsona SPG781, szklak, jednoczesciowy, 198cm, 2-7g do 8lb ? Nadalby sie pod casting ?
Cześć,
Nie odpowiem Tobie na to pytanie do się na blankach nie znam. Lubię dobre i ładne wędki ale na doradztwie w kwestiach komponentów wędek nie wypowiadam się. Friko (uczy się obecnie więc rzadziej wchodzi na stronę) myślę, że Tobie pomoże.
Pozdrawiam
Remek
#68 OFFLINE
Napisano 23 listopad 2010 - 13:45
Ja dopiero pierwszy rok, w bardzo ograniczonym zakresie, rozeznaję temat. Jednym z pierwszych zastosowań, jakie przyszło mi do głowy, po jako takim nabraniu świadomości z czym to się je, było właśnie łowienie kleni i jazi, a nie np. jerking czy kogucing, choć do tego też myślę nada się lepiej niż spinn, co sprawdzę dogłębnie, a co liczni koledzy potwierdzają.
Nie dlatego o tym myślę, bo to trendy, fun, hot, new & cool, ale z racji możliwości kontroli szpulki kciukiem i możliwości takiego spławiania wabika, by regularnie pracował (głownie chodzi żuki). Przy spinnie takiej możliwości nie ma lub jest mocno ograniczona. Pomijam tu celowo inne, zupełnie lotne i spore wabiki, jakimi klenie też się skutecznie łowi.
No i tu pytanie do rozważań. Proszę nie pisać, że spinnem to paprochem Wartem przerzucę, tylko proszę o głos w dyskusji pod roboczym tytułem casting jako zamiennik muchówki, a nie spinningu
Odległości nie są priorytetem, ma być bez stresu kilka-kilkanaście metrów przed siebie i dalej już sobie poradzę. Przynęty to najlżejsze jigi, rzadziej obrotóweczki oraz te nieszczęsne smużaki.
Warunki są trudne, ale naładować kij, nawet dłuższy, się da, sznurem machnąć za plecy czy nad głowę się nie da. Brodzić nie idzie, łódki nie ma.
Ciekaw jestem odzewu. Ktoś ma doświadczenia w tym? Przemyślenia w temacie? Używany sprzęt, skuteczność takich zabiegów?
Pozdrawiam
Grzesiek
- Bfs lubi to
#69 OFFLINE
Napisano 23 listopad 2010 - 17:07
to tyle moich rozwazan
#70 OFFLINE
Napisano 23 listopad 2010 - 19:25
#71 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2010 - 11:08
gdybym o czyms jeszcze zapomnial, to podpowiedz prosze, chetnie przeanalizuje kazda sekunde i moze uzupelnie
#72 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2010 - 11:50
normalnie, to wyglada tak ... (...) gdybym o czyms jeszcze zapomnial, to podpowiedz prosze
No np. jak to wygląda nienormalnie
Dziurawy ten opis, jakby film nie nadążał się ładować
Wędka nie z atlantisa, ale podobnej długości, kołowrotek szary ale podobnej wielkości (i też z nieażurowaną szpulką), pewnie przynęty dosyć podobne, a i żyłka chyba niemiecka (ale 0,20!) i cudowałem podobnie jak Ty w powyższym opisie i jakoś coś sprawia, że chciałbym spróbować to robić inaczej. Lepiej. Próbowałem tak też łowić w nurcie Warty, większymi woblerkami DR, ale mnie to wkurza i tu coś krzyczy: CAST! tylko że większymi woblerami nie ma kłopotu rzucać, a i miejscówki na nie, to nie brzegowe kępy i leżące drzewa, a szczyty główek, więc cast nie robi problemu...
Dzięki za malowniczy opis. Zawsze jak to robisz, czuję się jakbyś zabrał mnie ze sobą na ryby
#73 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2010 - 14:31
#74 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2010 - 15:37
No tak pytam, czy ktoś przerabiał taki rzeczny ekstremalny UL, z powodów, które wytłuściłem byłem powyżej i czy to warte świeczki, czy nie (dla tego kogoś, rzecz jasna).
#75 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2010 - 20:42
#76 Guest__*
Napisano 25 listopad 2010 - 07:37
#77 OFFLINE
Napisano 25 listopad 2010 - 09:15
#78 OFFLINE
Napisano 25 listopad 2010 - 15:28
P.S. Zapomniałem. @artmaniac, dzięki za opis. Jaki to blank użyłeś do budowy kija i kto go składał? Może masz jakąś fotkę zestawu, co by oko nacieszyć?
Pozdrawiam
Grzesiek
#79 OFFLINE
Napisano 25 listopad 2010 - 17:35
#80 OFFLINE
Napisano 25 listopad 2010 - 20:05
Wykorzystałem trochę komponentów pozostałych po składaniu innych kijków, kupiłem okazyjnie blank muchowy od mekamila (przy okazji dzięki serdeczne)i dodałem nieco innych elementów jak np. resztki chińskiej latarki itp.
(...)
jak się uporam ze zdjęciami z komórki to spróbuję wkleić.
Koniecznie! Gratuluję zacięcia do własnoręcznego kręcenia.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych