BOLENIE 2012
#301 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 11:47
Przez szalejący ostatnio wiatr ciężko było łowić inną metodą niż expres. Niestety ta metoda się słabo sprawdza. Jest dużo pustych brań, a to dlatego że duży boleń uderza tak prowadzoną przynęte najpierw ciałem. Tej ryby nie wyciągnie się za bety bo jest za silna i prędzej wyrwie sobie kawał ciałka albo rozegnie hak niż się zapnie. Na twoim ostatnim zdjęciu świetnie widać ranę po takim ataku (podejrzewam, że sprzed kilku dni) dlatego odpuszczam sobie tą metode na dobre - szkoda ranić rybe...
#302 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 12:17
Ictus
Przez szalejący ostatnio wiatr ciężko było łowić inną metodą niż expres. Niestety ta metoda się słabo sprawdza. Jest dużo pustych brań, a to dlatego że duży boleń uderza tak prowadzoną przynęte najpierw ciałem.
nie rozumiem, zazwyczaj łowię expresem i nigdy mi boleń nie zaatakował ciałem przytrafiło mi się wyjąć bolenia za grzbiet, ale to ja najechałem go, nie on zaatakował.
Jak łowiłem kiedyś na plecionkę, to miałem puste brania, ale chyba przyczyną była za sztywna lina i powodowała odbijanie się ryby z zestawu, po zmianie na żyłkę, od 3 lat nie miałem czegoś takiego, choć przytrafiały się ataki , że ryba się nie zapięła, lub zeszła po kilku szarpnięciach, ale to mały procent.
#303 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 14:48
Ictus dzisiaj spodziewam sie paki więc po weekendzie bd mógł coś napisać na ich temat. Wybiore najlepszą wg moich kryterów i dam znać jak sie sprawuje. Dzisiaj wybieram się na szukanie nowych miejscówek boleniowych, zobaczymy co będzie.
Przez szalejący ostatnio wiatr ciężko było łowić inną metodą niż expres. Niestety ta metoda się słabo sprawdza. Jest dużo pustych brań, a to dlatego że duży boleń uderza tak prowadzoną przynęte najpierw ciałem. Tej ryby nie wyciągnie się za bety bo jest za silna i prędzej wyrwie sobie kawał ciałka albo rozegnie hak niż się zapnie. Na twoim ostatnim zdjęciu świetnie widać ranę po takim ataku (podejrzewam, że sprzed kilku dni) dlatego odpuszczam sobie tą metode na dobre - szkoda ranić rybe...
a czy jeszcze jakieś inne gatunki ryb słodkowodnych występujące na terenie Polski też tak atakują przynęty prowadzone ekspresem ?? to może być naprawdę ciekawe
#304 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 19:27
#305 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 21:30
a czy jeszcze jakieś inne gatunki ryb słodkowodnych występujące na terenie Polski też tak atakują przynęty prowadzone ekspresem ?? to może być naprawdę ciekawe
Mnie się już kilka razy trafił okołowymiarowy szczupaczek na boleniową przynętę prowadzoną w ekspresowym tempie
#306 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 21:45
Załączone pliki
#307 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 22:13
#308 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 22:57
4 albo 5 maja, nie pamiętam. 90cm kaczor - pełen speed. Tydzień temu sum 110cm. Ale to już nieco wolniej.
4go
#309 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 02:42
Co do tempa prowadzenia, to też miałem ryby na ekspres, okonie, szczupaczki, czy klenie. Miałem też dwa lub trzy bolki podhaczone w okolicach głowy, co nie zdawało mi się przypadkowe. A prędkość z jaką czasem atakują jest nieosiągalna dla żadnego kołowrotka! Przy boleniach miałem już tego maja dwie sumowe przygody, jedna wygrana, a druga nie. Przegrana była jak zwolniłem tempo nad łachą na środku klatki, minutka wożenia i linka przetarta. Wygrana to branie z płytkiego i bardzo wartkiego kleniowego napływu, na aktywnie prowadzony wobler po wachlarzu. Dobrze, że miałem jak zejść niżej, bo ryba chociaż szczęśliwie zapięta, mogłaby tylko odpływać od tego miejsca.
Gratuluję łowcom ładnych bolków, rekordowych zwłaszcza!
Pozdrawiam
Grzesiek
#310 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 08:41
#311 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 09:56
#312 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 11:56
4 albo 5 maja, nie pamiętam. 90cm kaczor - pełen speed. Tydzień temu sum 110cm. Ale to już nieco wolniej.
No proszę Trochę szczęścia mieć nie zawadzi Gratki.
#313 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 14:35
PZDR
Zanderix
#314 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 15:19
#315 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 15:24
#316 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 16:25
Wojciiech, ze stałą szpulą nie byłoby problemu. Quantum Accurist - niepełnosprytny egzemplarz ze spustem, który trzeba wspomagać kciukiem zamiast zbijać korbką. Nie doszedłem jeszcze jak to naprawić lub co wymienić. W dodatku magnetyk, do którego musiałem się przyzwyczaić, no i wichura. Ogólnie daje radę, uciążliwe to jest, ale już na spinna nie mogłem patrzeć Za to sumka wyjąłem na mocno styraną stałą szpulę rozm. 2500 i kilkunastoletnią wklejankę (ups!) Jaxona
Pozdrawiam
Grzesiek
#317 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 16:33
.
#318 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 16:40
Załączone pliki
#319 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 16:51
Załączone pliki
#320 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 20:04
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych