Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

BOLENIE 2012


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1045 odpowiedzi w tym temacie

#321 OFFLINE   LASSOjbait

LASSOjbait

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 26 maj 2012 - 20:06

ale czy to były atakiem ciałem ?


? Nigdy o takich nie słyszałem. Chyba, że na forach internetowych :mellow:

#322 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 26 maj 2012 - 20:22

Chodzi raczej o ogłuszanie uklei ogonem.Przynajmniej tak piszą i może tak reagować na szybko prowadzony wobler.
http://lowiska.chelm...hp/archives/193


#323 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 maj 2012 - 20:32

Z tym ogonem to bzdura, choć zdarza się że boleń potrafi podbić ukleje nad powierzchnię wody, ale i w tym przypadku częściej to robi pyskiem. Ja jeszcze nigdy nie miałem przypadku że boleń zaatakował mi woblera ogonem, co na pewno miało by miejsce przy takiej technice polowania.
A z tymi atakami bokiem mi osobiście się nie zdarza, ale kolega może ma inne doświadczenia, nie ma co kpić. Może rodzaj przynęty sprawia że bolenie sprawdzają co jest grane i ją trącają. Może to sprawiać wrażenie że robią to bokiem.
wujek

#324 OFFLINE   ziom7

ziom7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1086 postów

Napisano 26 maj 2012 - 21:13

One nie ogłuszają uklejek ogonem, jedynie rozpraszają je, żeby rozpoczać szamkę i łapankę wybranych :mellow:
co do tamtych podhaczeń kolegi, to wydaje mi się , że łowił na miejscówce o sporym zagęszczeniu rap - stały za jakimś spiętrzeniem wodnym, przelewem,??? stąd podhczenia :unsure:
Dziś 2 bolki na ...UWAGA... bromby, klenie sporo atakowały, nawet 2 duże kluski zrobiły donośne PLUM, ale żaden nie chciał sie zapiąć. Rapy musiały im pokazać jak się zbiera :lol: , Wiekszy 60 plus, ładnie pochodził, chwile myślałem , że mam spora kluskę :lol:

#325 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 27 maj 2012 - 00:02

Paweł brawo za skutecznosc i wnikliwa obserwacje ryb :D
Hmm...no ja miałem to szczescie lub nieszczescie ze złowiłem...kilka boleni za ogon. Ciezko tu jakies wnioski wysnuc.
Ostatnia złowiłem rok temu w wielkim narwianskim odkosie. Expresowe tempo hermesem, kilkadziesiat cm pod powierzchnia, nad kilku metrowa głebina. Zeby ja zatrzymac musialem przebiec kilkadziesiat metrow.

Natomiast 5 boleni trafiłem za ogon na Wisle. Tu moge znalezc pewna prawidłowosc. Wszystkie mialy ponad 60cm, Wszystkie zamiotły ogonem na bardzo płytkiej wodzie. Wobki wychodziły z głebszej wody na piach - cegły - dosłownie 3-4m przed szczytowka. Nie był to expres, gdyz juz prawie konczyłem zwijanie. Mam wrazenie ze chyba nie mogly juz pyskiem dorwac wobka i ztad ta agresja? No ale tego sie raczej nigdy nie dowiemy. W dwoch akcjach widzialem dosłownie jak bolen w ułamku sekundy robil dziwny nawrot. Wyskakiwał z ,, cienia ,, nie w z pyskiem do przodu, lecz dziwnie wygiety. Zylka wtedy momentalnie przesunela sie znaczaco w bok. Pozniej jest juz tylko jazgoooot hamulca.

Dwoch takich ,, najazdow ,, nie wygrałem. To jest silna ryba jak wiecie. Za ogon zahaczona to poprostu torpeda, ciezka do zatrzymania. Zreszta skad mozna wiedziec ze za ogon? Pierwsze sekundy bagatelizowałem a bolen ,, lazł ,, juz sie ,, schowac ,, :wacko: i bylem na straconej pozycji.
Takie ,, brania ,, trafialy sie hermesom, invaderom i classicom Dorado. W pazdzierniku, czerwcu lipcu. Raz w nocy. Raz na Janowce.
Na kilkaset boleni to maly promil i zadna reguła, ale chcialem Wam o tym wspomniec, gdyz miałem takie przypadki.

Ponizej rapciak zapiety za płetwe grzbietowa. Stare czasy.
Ten akurat stal ustawiony rownolegle do brzegu. Stala ich cala watacha za przeszkoda w nurcie, wiec akurat miał pecha.
Zostal najechany? Tez sie tego nie dowiemy. Moze cos ,, kombinował ,, i chciał sie pobawic z hermesem.

.

Załączone pliki

  • Załączony plik  najazd.JPG   179,61 KB   3403 Ilość pobrań


#326 OFFLINE   maek7

maek7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów
  • LokalizacjaŁokurwonowo Zadupne

Napisano 27 maj 2012 - 12:48

Niestety ciężko byłoby zarejestrowac kamerą atak bolenia na zwijany expresem wobler. Próbowałem ostatnio z mostu na Rabie nagrać taki atak z nałążoną na obiektyw szybką polaryzacyjną. Udało mi się zobaczyć dwa ataki bolenia ale z nagrania nici. Słowami moge opisać jak to wyglądało. Zaraz za filarem w średnim uciągu robił się warkocz. Boleń siedział najprawdopodobniej tuż przy samym filarze gdzie był osłonięty od nurtu, skąd robił wyskoki na żerujace przy brzegu kawałek niżej uklekje. Próbowaliśmy wywabić torpedke z gniazda przeciągajac wobka obok filaru. I udało się! Z góry było widać cały atak... trwało to zaledwie ułamek sekundy jak tropeda podgoniła wobka i zamiast chwycić go w pysk po prostu wyprzedziła go i zrobiła gwałtowny nawrót. Wtedy koledze wydawało sie że miał branie ale niestety boleń po uderzeniu nawet nie zawrócił do wobka bo już wiedział co jest grane - zadarł ciałem o kotwice. Przy atakach na stado uklei przeważnie zawracał po uderzeniu i łykał najsłabsze ogniwo. Teraz już jestem pewien że wszystkie te szramy które często bolenie maja na ciele są po prostu efektem takiego ataku na wobka przy expresie. Obserwacja była na średnim uciągu. Moze w silnym nurcie ryba atakuje inaczej dlatego zachęcam kolegów z forum do takich obserwacji i podzielenia się wnioskami. Może cos więcej dowiemy się o tej tajemniczej rybie co przełozy się na efekty podczas polowania na rapy
Jak narazie dosyć obserwacji - jade na ryby :D

#327 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 27 maj 2012 - 20:14

Wislok w Rzeszowie

Załączone pliki

  • Załączony plik  bol1.JPG   99,56 KB   329 Ilość pobrań
  • Załączony plik  bol.JPG   108,91 KB   420 Ilość pobrań


#328 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 27 maj 2012 - 20:17

i c.d na spirita :D

Załączone pliki

  • Załączony plik  bolek0.JPG   81,38 KB   362 Ilość pobrań
  • Załączony plik  bolek2.JPG   97,55 KB   432 Ilość pobrań


#329 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5053 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 27 maj 2012 - 20:27

@maek7 czy mógł byś założyć oddzielny wątek n.t behawioru boleni? Myślę, że wiele osób chętnie będzie czytać i/lub udzielać się w takim topic-u a tutaj temat szybko zniknie.

#330 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 27 maj 2012 - 23:08

W sumie te tematy juz były tutaj ostro studiowane. Czasem az sie czerwono robiło. W poprzednich latach oczywiscie..
Mam nadzieje ze jednak procz zdjec, czasem ktos z Was opisze jakies ciekawe spostrzezenia.


#331 OFFLINE   maek7

maek7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów
  • LokalizacjaŁokurwonowo Zadupne

Napisano 28 maj 2012 - 07:49

Hmmm, postaram się napisać jakiś mały artykulik na ten temat który zainauguruje wątek... postaram się nakręcić jakieś filmiki z tytułowym bohaterem. Wczoraj robiłem próby kamery ustawiajac ją w stadzie uklejek przy brzegu. Zdjęcia były ładne tyle że boleń nie żerował wczoraj w ogóle i w dodatku Wisła była lekko mętnawa. Myślę, że z pomocą dwóch kamer uda mi sie kiedyś uzyskać to jedno jedyne ujęcie ataku torpedy...

#332 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 28 maj 2012 - 08:09

To by było coś Maek i jest to myśl.Mam też u mnie takie miejsce gdzie Rapa bije do drobnicy ciągle w jednym i tym samym punkcie.Na dodatek jest to na wodzie bardzo czystej.Spróbuje też uchwycić ten moment spod wody.

#333 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5053 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 28 maj 2012 - 08:18

Mnie intrygował temat łowienia boleni z opadu, jakoś nie mogłem w to uwierzyć. W końcu miałem okazję poczuć to osobiście, dostałem od WZ specjalnie w tym celu zrobiony wobler, wrzuciłem go w okolice warkocza od strony nurtowej, napiąłem żyłkę i nieco uniosłem szczytówkę spina, po chwili chwili nurt zniósł go w samo centrum warkocza gdzie swobodnie opadał w okolice dna małej rynny, zanim osiągnął dno poczułem mocne uderzenie, wyholowałem bolenia a potem w ten sam sposób w tym samym miejscu następnego. Łowiłem całkowicie bez ściągania żyłki.

#334 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 28 maj 2012 - 08:25

Mnie intrygował temat łowienia boleni z opadu, jakoś nie mogłem w to uwierzyć. W końcu miałem okazję poczuć to osobiście, dostałem od WZ specjalnie w tym celu zrobiony wobler, wrzuciłem go w okolice warkocza od strony nurtowej, napiąłem żyłkę i nieco uniosłem szczytówkę spina, po chwili chwili nurt zniósł go w samo centrum warkocza gdzie swobodnie opadał w okolice dna małej rynny, zanim osiągnął dno poczułem mocne uderzenie, wyholowałem bolenia a potem w ten sam sposób w tym samym miejscu następnego. Łowiłem całkowicie bez ściągania żyłki.

Maek też tak łowi.Wachlarzem i z opadu można połączyć i też są efekty.


#335 OFFLINE   maek7

maek7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów
  • LokalizacjaŁokurwonowo Zadupne

Napisano 28 maj 2012 - 09:09

Ta metoda jest o tyle dobra że jak uderzy boleń to raczej ten większy. Na Leviathany Tomiego raz mi się tylko zdarzyło wyciągnąć 60tke - cała reszta powyżej 65 :D
Co do filmiku to możemy połączyć siły Tomy - na 3 kamerach będzie większa szansa na ładne ujęcie B)

#336 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 28 maj 2012 - 17:47

And67 chciałem kiedyś wysłać pod eletrownie z kamerą co by spod wody kręcił ale powiedział że pieniądze to nie wszytko i nie przystał na propozycję.

#337 OFFLINE   and67

and67

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 681 postów
  • LokalizacjaOświęcim Małopolska

Napisano 28 maj 2012 - 18:30

Co mi po sławie leżąc na górce:)))


#338 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 28 maj 2012 - 18:39

No w sumie tak.Jednego sławnego acz niechlubnie my pochowali 2tygodnie temu.Na dodatek poszedł chłop do piachu bez zębów.

#339 OFFLINE   siwypike

siwypike

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 945 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 28 maj 2012 - 22:48

Gratulacje dla szczęśliwych łowców.
Podtrzymując temat ataków boleni z moich obserwacji wynika że bolenie nie atakują bokami czy tez ogonami. Typowym miejscem na Toruńskiej Wisełce gdzie ganiam za boleniami w którym można zaobserwować podobne zjawiska są kanty oddzielające wypłycenie gdzie chowa się drobnica od głebokiej rynny, czy też przykosa za przykosą z kantami i mini rynienkami. Bolenie w takich miejscach często wpływały na kant co poczatkowo wyglądało na ataki . Próby wedkowania najczęściej kończyły się tym że po zacięciu kilku sztuk większość boleni zapięta była za boki lub płetwy grzbietowe. To skłoniło mnie do zbadania zjawiska i zaobserwowałem że bolenie próbowały poprzez tak pozorowany atak odciąć drogę ławicy wpływającą na wypłycenie lub rozproszyć ławicę uklejek poruszającą się wzdłuż kantu. Celem boleni było to by część uklejek wyszła z płycizny na głęboką wodę lub rozproszyć ławicę a nastepnie atak na wybrane sztuki. Atak często następował bezpośrednio po nawrocie z kantu gdzie był pozorowany atak w odległości około 1 m od takiego miejsca. Zacięcia poza obrebem głowy to potwierdzało że bolenie nie atakowały drobnicy.
Co do łowienia boleni z opadu to głównie praca przynęty ma tu kluczowe znaczenie. Często przytrzymania napiętej linki i lekkie podciąganie do góry woblerka co kilka sekund wystarczą by skusić bolenia do ataku. Wobler zachowuje sie jak konająca rybka która nie ma siły wyjść do powierzchni. Czasami szybsze prowadzenie woblerka w górnych warstwach wody z okresowym przytrzymaniem wobka by zszedł pół metra pod wodę i popracował w opadzie jest skuteczne. Wszystko zależy od stanowisk boleni.
Bolenie z sobotniego wyjazdu na Jumpera od Tomy'ego - typowego wobka do łowienia z opadu lub chlapania po powierzchni z opadem.

.

Pozdrawiam serdecznie :D
PS. Tomek - Wyjec z niecierpliwością czekam na następny boleniowy spływ pontonowy.

Załączone pliki

  • Załączony plik  3.jpg   85,33 KB   1221 Ilość pobrań
  • Załączony plik  7.jpg   102,02 KB   1225 Ilość pobrań


#340 OFFLINE   ziom7

ziom7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1086 postów

Napisano 29 maj 2012 - 07:42

Piękny ryb Darek, gratuluję :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych