[drag]

...padają, bo zawsze jest nawet najmniejsze prawdopodobieństwo....tylko trzeba próbować do końca życia z przekonaniem, że to sie uda ....tak samo jest z tymi pajkami

Tyle,że aby rozważać prawdopodobieństwo złowienia takiej ryby,musiałby być potwierdzony fakt jej istnienia Jedyna wzmianka o półtorametrowym szczupaku,w zasadzie w żaden sposób niepotwierdzona,to ta o której wczesniej pisałem,pana Wąchały.Na razie to tak jak z anakondami 10m+,podobno są...Ale nagrody za pojmanie takowej(ponoć wysokiej)nikt nie odbiera

[Zielony]

Rzeczywiście trzeba wierzyć. Sam przez wiele lat byłem przekonany, że PSR to coś jak UFO albo Yeti aż tu nagle po dwudziestu pięciu latach wędkowania zobaczyłem ich na własne oczy. Byli szczerze zaskoczeni moją radością a przecież to był przełom bo okazało się, że istnieją. Co do rekordów to żeby je złowić muszą pływać w łowisku. Sam złowiłem na muszkę głowacicę, która pewnie jest rekordem Polski ale ta rekordowość nie ma specjalnego znaczenia. Ważne jest to, że jeszcze kilka takich pomników przyrody pływa w naszych wodach. Czasem myślę sobie jak miewa się ta "moja" głowatka.

Użytkownik Zielony edytował ten post 17 kwiecień 2014 - 18:27

[patu]

Metrowe sandacze pływają w wielu wodach

..w jednej ze żwirowni w dolinie Dolnej Odry, x lat wstecz padł rekord polski sandacza - znajomego ojciec był świadkiem ( de facto etyczny wędkarz)...padł, bo na "prund z refulera"...

Gruba woda, od 1m do 26m z masakrycznie ukształtowanym dnem...połaczona na stałe z Odrą...istne zimowisko i ostoja wszystkiego co największe...

Jestem niemal pewien, że pływa tam rekord polski bolenia, a i szczupaki 120+- (grube, głębinowe) nie są rzadkością...

To potencjalne łowisko na rekord...

Niestety od 3 sezonów wyłączony z wędkowania ( jest grupa "poukładanych" wędkarzy, która może tam łowić, ale to temat rzeka...).

[Iras1975]

..w jednej ze żwirowni w dolinie Dolnej Odry, x lat wstecz padł rekord polski sandacza - znajomego ojciec był świadkiem ( de facto etyczny wędkarz)...padł, bo na "prund z refulera"...

Gruba woda, od 1m do 26m z masakrycznie ukształtowanym dnem...połaczona na stałe z Odrą...istne zimowisko i ostoja wszystkiego co największe...

Jestem niemal pewien, że pływa tam rekord polski bolenia, a i szczupaki 120+- (grube, głębinowe) nie są rzadkością...

To potencjalne łowisko na rekord...

Niestety od 3 sezonów wyłączony z wędkowania ( jest grupa "poukładanych" wędkarzy, która może tam łowić, ale to temat rzeka...).

Na literę B ta żwirownia? 

 

Ktoś wcześniej pytał o duże okonie.        

Załączone pliki

•  okonki.jpg   66,97 KB   10 Ilość pobrań

[spy]

...i szczupaki

 

 

Użytkownik spy edytował ten post 17 kwiecień 2014 - 19:49

[Iras1975]

... no właśnie 

Może by tak zejść na ziemię i zacząć łowić te realne rybki. Pomarzyć oczywiście nie zaszkodzi, ale po 30-stu (czy więcej) latach wędkowania te marzenia stają się coraz bardziej odległe.

[patu]

Na literę B ta żwirownia? 

 

Ktoś wcześniej pytał o duże okonie.        

...dokładnie...

[popper]

Na literę"B"... Jaja sobie robicie? http://www.wedkarz.p...1228_ernest.jpg

[drag]

... no właśnie 

Może by tak zejść na ziemię i zacząć łowić te realne rybki. Pomarzyć oczywiście nie zaszkodzi, ale po 30-stu (czy więcej) latach wędkowania te marzenia stają się coraz bardziej odległe.

Ja to raczej na glebie mocno stoję,może dlatego motywem przewodnim mojego wędkarstwa nie jest poszukiwanie szczupaka na 30kg.Pewnie nie jestem zresztą w tym odosobniony  .Co nie znaczy że czasem,dla relaksu,nie można o wędkarskiej fantastyce pogadać.

[Miru]

.

Użytkownik mirek2000 edytował ten post 12 luty 2015 - 12:42

[drag]

Tak sobie czytam ten temat i przypomniał mi się pewien fakt. Trzy lata temu u mnie na Warcie tj kilka km poniżej Konina, kolega chodził późnym latem próbując coś tam złowić i zauważył w wodzie konkretnego szczupaka, niestety szczupak był martwy...Ale szczupak był naprawdę ładny wiec wyjął go z wody aby go zmierzyć, miarka pokazała równe 138cm. Nigdy nie spodziewał bym się takiej ryby w Warcie, zrobił nawet zdj tego szczupaka przy miarce, zdj nie mam ponieważ było robione na jakimś ruskim telefonie z aparatem VGA.

138 to byłby najdłuższy o jakim słyszałem.Do tego z rzeki?Niesamowite.

[Miru]

.

Użytkownik mirek2000 edytował ten post 12 luty 2015 - 12:43

[drag]

Wiem że może wydawać sie to nie prawdziwe, mi na początku też takie sie wydawało, widziałem zdj słabej jakości bo słabej, ale było. Chyba że ryba że tak powiem spuchła ?

no na długość to raczej nie spuchła?  Czytałem że zabite węże zwiększają swoją długość,ale szczupaków to chyba nie dotyczy.Chociaż,parę rekordów by to pewnie wytłumaczyło...

[Miru]

No w sumie racja.

[patu]

Na literę"B"... Jaja sobie robicie? http://www.wedkarz.p...1228_ernest.jpg

..dlaczego jaja??...

[Miro 85]

Tak sobie czytam ten temat i przypomniał mi się pewien fakt. Trzy lata temu u mnie na Warcie tj kilka km poniżej Konina, kolega chodził późnym latem próbując coś tam złowić i zauważył w wodzie konkretnego szczupaka, niestety szczupak był martwy...Ale szczupak był naprawdę ładny wiec wyjął go z wody aby go zmierzyć, miarka pokazała równe 138cm. Nigdy nie spodziewał bym się takiej ryby w Warcie, zrobił nawet zdj tego szczupaka przy miarce, zdj nie mam ponieważ było robione na jakimś ruskim telefonie z aparatem VGA.

Jak o zdechlakach mowa, to przypomina mi sie ze w 97r po powodzi znaleźlismy z kolegami martwego już sandała na łące, miał 112cm ,to był najwiekszy sandacz jakiego widziałem

[godski]

Też zarzekam się, że słyszałem jak sąsiad spod 15-tki przysiegał, że widział zdjęcie  które jego ojciec jeszcze starą Smieną cyknął. Bez mała 1,5 metra miał ten szczupak. A może to był Sandacz? Nie był pewien, bo jakość zdjęcia powalała.

Panowie zdjęcia. Ile osób twierdzi, że widziało UFO lub potwora z Loch Ness? 

[Miro 85]

jak cały czas poszukuje największego jazia chocby z 7ką z przodu, ktoś dysponuje fotką?

[czocho]

Też zarzekam się, że słyszałem jak sąsiad spod 15-tki przysiegał, że widział zdjęcie  które jego ojciec jeszcze starą Smieną cyknął. Bez mała 1,5 metra miał ten szczupak. A może to był Sandacz? Nie był pewien, bo jakość zdjęcia powalała.

Panowie zdjęcia. Ile osób twierdzi, że widziało UFO lub potwora z Loch Ness? 

Chcesz nam  Andrzej wkręcić, że nie ma ufo i potwora  nikt nie łyknie...zręszta mam fotki

[...not here]

no na długość to raczej nie spuchła?  Czytałem że zabite węże zwiększają swoją długość,ale szczupaków to chyba nie dotyczy.Chociaż,parę rekordów by to pewnie wytłumaczyło...

w przypadku szczupakow i innych ryb kilka godzin po zdechnieciu ryba sie kurczy nawet i kilka cm.