No, to gratuluję cierpliwości przy ręcznym frezowaniu gniazd na formy Zazwyczaj, te "potworki" okazują się bardzo łowne! Podoba mi się Twój dekor woblerków.
Pozdrawiam.
ps. mam pytanie do zaawansowanych w "piance". Zmieniłem już kolejny raz, (trzeci) rodzaj pianki i z obecną nie mogę sobie w żaden sposób poradzić! Start ma dobry, kolor też, ale co się dzieje, że niesamowicie "napompowany" jest model - powietrzem ? i odlewy nie nadają się do niczego !? Czy przyczyną możę być zbyt duża ilość kanałów odpowietrzających, czy robię coś innego źle ?
Zrobiłem kiedys taka forme gdzie miałem podobne problemy, miała zrobione 3 kanaliki odpowietrzające (sam nie wiem po co tak zrobiłem) woblery miały dużo bombli powietrza po odlaniu i do tego czasem jakies niedolewki.
Jedyne co pomagało to po zalaniu i zamknięciu formy i powiedzmy tak po 4-5 minutach kiedy piana jeszcze rosła zatykałem kanali odpowietrzajace zapałkami na jakies 2min po czym zapałki wyjmowałem, na prawde pomagało