Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nowy Penn Spinfisher V


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
506 odpowiedzi w tym temacie

#201 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15662 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 listopad 2012 - 19:09

Będziesz Pan zadowolony.....



Popieram - wtedy wspólnie ograniczymy liczbę "Pennosceptyków". RB


Do których i ja należę. Nie mówię, że nie kupię kiedyś tego Penna - ale zaczekam ze dwa lata i wtedy poszukam opinii. Pamietam jak to dawniej z Battle było.

#202 OFFLINE   piotrrd

piotrrd

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 551 postów
  • Lokalizacjasokółka

Napisano 30 listopad 2012 - 19:34

A ja zaryzykowałem, jakoś do główek 25-35gr szkoda mi bardziej wyrafinowanych rozwiązań ;)

#203 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 30 listopad 2012 - 19:52

ps co do brod etc. to dopisze od siebie, ze jak sie dowali slammera na rowno z rantem to tez plata co rzut (wlasnie to przerabialem 3 raz pod rzad - akurat tak mi sie szpulka skonczyla co za roznica, czy sie sie poplata w pierwszym rzucie czy do kosza pojdzie, a nadzieja, ze sie nie poplata byla.. ;) stracilem z 10-15m i przestalo sie platac...

#204 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 30 listopad 2012 - 20:54

[

do mnie też wczoraj dotarła nowa zabawka. Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Cieszy mnie, że stopka jest mniejsza niż w slammerze 360 i mieści się bez problemów do mniejszych uchwytów. Praca i kultura bez zarzutów - jak na penna. Trochę ciężko chodzi, z lekkim oporem ale jest ok. Sprawia wrażenie bardzo mocnego a jak będzie to się okaże.

moze komuś się przyda na fotkach porównanie wielkości



Ciężkawą pracą na początku się nie martw. Po 2-3 godzinach pracy nad wodą opór na korbie stanie sie zdecydowanie lżejszy. Weź jednak pod uwagę, że masz tam napchane pełno "morskich" uszczelek co nie pozostaje bez wplywu na lekkość pracy. Po "dotarciu" korba obraca rotor pod wpływem grawitacji ale nie tak swobodnie jak np w Battlu. Koledzy - przypominam - uwaga na uszczelkę korbki, o czy wcześniej pisałem. RB.

#205 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15662 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 listopad 2012 - 22:32

Ciekawe jakk jest ze spasowaniem tych uszczelek i obudowy. Bo uszczelka działa w dwie strony. Utrudnia dostawanie się wody ale i też utrudnia jej ucieczkę z wnętrza jak już sie naleje. A zawsze się naleje. Trzeba by było newralgiczne miejsca simmeringami uszczelniać. Ale wtedy ciężko by chodził.

#206 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 30 listopad 2012 - 23:00

Ciekawe jakk jest ze spasowaniem tych uszczelek i obudowy. Bo uszczelka działa w dwie strony. Utrudnia dostawanie się wody ale i też utrudnia jej ucieczkę z wnętrza jak już sie naleje. A zawsze się naleje. Trzeba by było newralgiczne miejsca simmeringami uszczelniać. Ale wtedy ciężko by chodził.


Wg mnie spasowanie jest b. dobre. Póki co nic mi sie nie nalało i uważam, że w tym kołowrotku to możliwe tylko gdyby wpadł do wody, choć z filmiku reklamowego Penna wychodzi, że i w wodzie pracuje na sucho (w to raczej nie wierzę). Cięzko po miesiącu użytkowania ocenić żywotność uszczelek - raczej za pól roku - rok można o tym pogadać. Kołowrotek robi wstępnie świetne wrażenie, pierwszy okres użytkowania też super, cena na Polskę rewelacyjna. Nie dziwię się jednak, że wolisz poczekać na więcej opinii, zwłaszcza gdy masz czym łowić. Ja odtwarzam sprzęt po kilkunastoletniej przerwie i w ogóle nie miałem kołowrotka do cięższej roboty - stąd też taki wybór - nieco ryzykowny jak w odniesieniu do kazdej nowości ale jak już pisałem kupiłem to co chciałem .....chociaż, jak życie pokazało, można było wydać mniej ;) . RB.

#207 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 01 grudzień 2012 - 07:04

Ciekawe jakk jest ze spasowaniem tych uszczelek i obudowy. Bo uszczelka działa w dwie strony. Utrudnia dostawanie się wody ale i też utrudnia jej ucieczkę z wnętrza jak już sie naleje. A zawsze się naleje. Trzeba by było newralgiczne miejsca simmeringami uszczelniać. Ale wtedy ciężko by chodził.

bez przesady jak kiedys utopilem exago to go rozebrac musialem - nie jest uszczelniony a woda tez na zewnatrz nei wyciekla. Z dwojga zlego lepiej miec uszczelniony.

#208 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 01 grudzień 2012 - 20:03

Od nadmiaru głowa nie boli - pewnie, że lepszy młynek uszczelniony. A tak z innej beczki - przeglądałem przed chwilą oferty SSV na ebayu i nie ma opcji na kupno tego kołowrotka poniżej 500 zł.bez względu na to czy to USA, UK czy Niemcy. Można natomiast znaleźć rozmiar 3500 za ponad 600 zł. !!!!!!! (oczywiście mam na myśli ceny z przesyłką). Jako, że już odszczekałem swoje watpliwości co do polskich cen to powiem jeszcze więcej - wielkie słowa uznania dla tych sklepów, które mają te kołowrotki w ofercie, a także na stanie magazynowym, sprzedają SSV 3500 poniżej 400 zł. (to rewelacyjna cena) i jeszcze w ciągu kilku dni dostarczaja klientowi. Co ciekawe Battla można kupić na ebayu taniej niż u nas, nawet z oferty niemieckiej, gdzie jak wiadomo tanio nie jest. RB.

#209 OFFLINE   Hubertus

Hubertus

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1863 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 02 grudzień 2012 - 17:14

Tak jak wcześniej obiecałem wrzucam fotki nawiniętej plecionki, jak dla mnie nawój bardzo poprawny, niestety nie miałem możliwości przetestowac sprzętu na łowisku. Na szpulkę nawinięta budżetowa plecionka Mistral Shiro opisana jako 0,19, weszło 135 m, nawijając na sucho. Przy okazji uważam że w cenie 36PLN za szpulkę nie ma lepszej pletki na rynku.
Załączony plik  Obraz 001.jpg   312,51 KB   272 Ilość pobrań
Załączony plik  Obraz 006.jpg   374,17 KB   261 Ilość pobrań

#210 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 03 grudzień 2012 - 09:55

Dokładnie na takiej samej wysokości nawoju pracuje mój SSV i wszystko jest idealnie. Gdy było sporo wyżej jednak jeden spląt sie zrobił i parę metrów linki poszło na straty. RB.

#211 OFFLINE   Lucas

Lucas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1014 postów
  • LokalizacjaDolina Środkowej Wisły
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Lucas

Napisano 03 grudzień 2012 - 22:43

Ciekaw propozycja od Penna. Ciekawe Panowie jak się będzie wam sprawdzał. Czy on nie ma już zbyt dużo bajerów? Penn trochę traci już na swojej prostocie.

#212 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 03 grudzień 2012 - 23:01

Ciekaw propozycja od Penna. Ciekawe Panowie jak się będzie wam sprawdzał. Czy on nie ma już zbyt dużo bajerów? Penn trochę traci już na swojej prostocie.


A ja wiem czy jest w nim coś co można określić jako bajery ? To, że jest bardzo starannie wykonany, ładnie pracuje, b.dobrze nawija to pozytywy. Żadnych zbędnych elementów, o charakterze czysto marketingowym w nim nie dostrzegam. RB.

#213 OFFLINE   Lucas

Lucas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1014 postów
  • LokalizacjaDolina Środkowej Wisły
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Lucas

Napisano 04 grudzień 2012 - 10:09

Ma sporo tych uszczelek i tego wszystkiego. Rozmawiałem ze znajomym co sprowadza Penny ze stanów i mówił że nie wiadomo jak to się sprawdzi. Ale na pewno Panowie napiszą rzetelną opinię na jego temat :) Mi by pasował do spinningu sumowego. Jak na razie posiadam starsze modele, dwa slammery 360 i 560 oraz SSM 950. A i GTi 321 no i jestem z nich zadowolony. Miejmy nadzieję, że SSV będzie godnym następcą.

#214 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 04 grudzień 2012 - 15:08

Na rzetelną opinię z mojej strony możesz liczyć. Uszczelek jest sporo ale ich spasowanie i jakość robią b.dobre wrażenie. Wątpliwości mam co do tej przy korbie, choć stawiam 85 %, że przemieliłem ją z własnej winy (było o tym wyżej). Penn SSV ma ambicje bycia kołowrotkiem na morze, a więc musiał zostać pouszczelniany. Ja raczej jego "słonoodporności" nie sprawdzę ale myślę, że wielu Kolegów go przetestuje na różnych morzach i oceanach. Póki co SSV robi b. dobre wrażenie ale konkretne oceny trzeba poczekać z rok albo i dwa. RB.

#215 OFFLINE   ipolo

ipolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 110 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 grudzień 2012 - 10:36

jak oceniacie jego przełożenie 6,2 w praktyce?.
Zazwyczaj używałem mniejszych przełożeń w spinningu 4,8-5,1.
To raczej takie boleniowe przełożeni ale może właśnie teraz wystarczy powoli skręcać, by prznęta szła "dobrym" tempem (a nie ściagąć na wariata 4,8).

Wstrzymałem się z zakupem slammera 360 i rozważam zakup spinfishera.....

Użytkownik ipolo edytował ten post 13 grudzień 2012 - 10:38


#216 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 13 grudzień 2012 - 17:48

jak oceniacie jego przełożenie 6,2 w praktyce?.
Zazwyczaj używałem mniejszych przełożeń w spinningu 4,8-5,1.
To raczej takie boleniowe przełożeni ale może właśnie teraz wystarczy powoli skręcać, by prznęta szła "dobrym" tempem (a nie ściagąć na wariata 4,8).

Wstrzymałem się z zakupem slammera 360 i rozważam zakup spinfishera.....


Sam sobie dałeś odpowiedź - jeśli jest taka potrzeba wolniej kręcisz. W epoce "przedlodowej", a więc jakieś 3 tygodnie temu łowiłem na pływającego, szczupakowego woblera, prowadząc przynętę bardzo leniwie, czasem mocniej, co pewien czas zatrzymując zwijanie by wyplywał - wszystko super, bez jakichkolwiek problemów. A z drugiej strony, gdy łowiłem sandacze z opadu w bardzo trudnym zaczepowym miejscu - by nie urwać gumy w odległości około 12-15 metrów od pomostu musiałem poderwać ją z dna i szybko poprowadzić pod samą powierzchnią - no i SSV sprawdził się idealnie i nie musiałem kręcić jak wariat, a przy okazji złapałem ładnego okonia 5 metrów od pomostu, dokładnie widząc jak uderzył. :D . Pozdrawiam. RB.

#217 OFFLINE   Wikers

Wikers

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów

Napisano 14 grudzień 2012 - 07:40

jak oceniacie jego przełożenie 6,2 w praktyce?.
Zazwyczaj używałem mniejszych przełożeń w spinningu 4,8-5,1.
To raczej takie boleniowe przełożeni ale może właśnie teraz wystarczy powoli skręcać, by prznęta szła "dobrym" tempem (a nie ściagąć na wariata 4,8).

Wstrzymałem się z zakupem slammera 360 i rozważam zakup spinfishera.....


Moim zdaniem powinieneś sprawdzić ile penn nawija na jeden obrót korbą.
Daiwa przy przełożeniu 4:8 nawija podobne długości linki.

#218 OFFLINE   lokoko83

lokoko83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 522 postów

Napisano 14 grudzień 2012 - 22:00

sorry że nie w temacie
mógłby ktoś wrzucić schemat penna sargusa

#219 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15662 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 grudzień 2012 - 22:48

http://www.pennreels...ploded-diagrams

#220 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 22 styczeń 2013 - 15:12

To może odgrzeje temat.

Czy ktoś z kolegów ma mozliwosć lub wie gdzie mozna dostać zapasowe szpulki do SPINFISCHERA V.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 7

0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych