Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Smarowanie kołowrotka

kołowrotek serwis

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1020 odpowiedzi w tym temacie

#541 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 12 luty 2014 - 20:29

No ale guru pisze nie smarować???? To jak???? ;)

Bo w skrajnych wypadkach, kiedy łożysko jest już "na ostatnich nogach", to jest czasami jedyny sposób aby jeszcze troszkę podziałało...

 

A i z punktu widzenia serwisanta, też ta opcja jest bezpieczniejsza, bo jak z 10 lat oporówka zapierdzielała na sucho i powycierana i powygniatana jest "do żywego", to jakakolwiek tłustość może spowodować, że "klient będzie awanturujący się" - no przecież przed serwisem było dobrze a dostałem popsuty... :rolleyes: :lol: :lol: :lol:



#542 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 12 luty 2014 - 20:32

Na pewno nie należy smarować ale na sucho chodzić nie powinno tym bardziej. Tak samo wymaga "specjalnej" lub dobrze dobranej oliwki/oleju i to z umiarem. Mnie się udało dobrać po kombinacjach. Robię to w ten sposób, że po kropli daje na każdy wałeczek, leciutko zwilżę tulejkę i działa, nie szumi, a co najważniejsze nie puszcza.



#543 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2196 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 12 luty 2014 - 20:35

Bo w skrajnych wypadkach, kiedy łożysko jest już "na ostatnich nogach", to jest czasami jedyny sposób aby jeszcze troszkę podziałało...

 

A i z punktu widzenia serwisanta, też ta opcja jest bezpieczniejsza, bo jak z 10 lat oporówka zapierdzielała na sucho i powycierana i powygniatana jest "do żywego", to jakakolwiek tłustość może spowodować, że "klient będzie awanturujący się" - no przecież przed serwisem było dobrze a dostałem popsuty... :rolleyes: :lol: :lol: :lol:

Ciekawe powiadasz. A w nowym kołowrotku? Smarowałbyś?

Druga spraw. Czy przepuszczanie łożyska  pod obciążeniem jest skutkiem wcześniejszego smarowania?



#544 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 12 luty 2014 - 20:47

Na pewno nie należy smarować ale na sucho chodzić nie powinno tym bardziej.

Ło. I podejrzewam, że większość dylematów oporówkowych wiąże się ze słówkiem "smarować". Coś mi się widzi, że dla większości "smarować" kojarzy się ze stałym smarem, a już zakraplanie "płynnego środka smarnego", to już "oliwienie"... :D

 

 

Ciekawe powiadasz. A w nowym kołowrotku? Smarowałbyś?

Druga spraw. Czy przepuszczanie łożyska  pod obciążeniem jest skutkiem wcześniejszego smarowania?

A pewnie, że smaruję (czyli "oliwię") delikatnie aby nie tarło się na sucho.

A puszczanie pod obciążeniem, owszem, może być wynikiem zapaprania...



#545 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2196 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 12 luty 2014 - 20:55


A puszczanie pod obciążeniem, owszem, może być wynikiem zapaprania...

A czego jeszcze?


  • kotwitz lubi to

#546 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 12 luty 2014 - 20:57

A czego jeszcze?

Leże  :lol:  :lol:



#547 OFFLINE   RBTS

RBTS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 607 postów
  • LokalizacjaŚrodkowa Wisła

Napisano 12 luty 2014 - 21:06

...Czy przepuszczanie łożyska  pod obciążeniem jest skutkiem wcześniejszego smarowania?

Raczej nie, chyba, że zastosowano smar w zbyt dużej ilości i lepkości lub o nieodpowiednim zakresie temperaturowym (gęstniejący). Może przepuszczać jeśli jest wytarte na skutek pracy na sucho, sprężynki dociskowe (plastikowe) osłabły ze względu na zmęczenie materiałowe lub z powodu zbyt dużego luzu promieniowego. Niestety wiele maszynek jest konstruowanych z pominięciem podstawowych zasad "kultury technicznej", co z jednej strony pozwala obniżyć masę i KOSZTY, z drugiej zaś jest powodem wielu niesprawności w okresie eksploatacji. Takim przykładem jest właśnie sprzęgło jednokierunkowe. Wałek sprzęgła powinien być dokładnie łożyskowany i zachowywać dokładną osiowość względem sprzęgła. A więc albo łożyska zintegrowane w obudowie "łożyska oporowego", albo łożyska zewnętrzne po jego obydwu stronach. Niestety nie widziałem takich rozwiązań w żadnym kołowrotku czy multiku (w przeciwieństwie do np. maszyn poligraficznych).



#548 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2196 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 12 luty 2014 - 21:18

Raczej nie, chyba, że zastosowano smar w zbyt dużej ilości i lepkości lub o nieodpowiednim zakresie temperaturowym (gęstniejący). Może przepuszczać jeśli jest wytarte na skutek pracy na sucho, sprężynki dociskowe (plastikowe) osłabły ze względu na zmęczenie materiałowe lub z powodu zbyt dużego luzu promieniowego. Niestety wiele maszynek jest konstruowanych z pominięciem podstawowych zasad "kultury technicznej", co z jednej strony pozwala obniżyć masę i KOSZTY, z drugiej zaś jest powodem wielu niesprawności w okresie eksploatacji. Takim przykładem jest właśnie sprzęgło jednokierunkowe. Wałek sprzęgła powinien być dokładnie łożyskowany i zachowywać dokładną osiowość względem sprzęgła. A więc albo łożyska zintegrowane w obudowie "łożyska oporowego", albo łożyska zewnętrzne po jego obydwu stronach. Niestety nie widziałem takich rozwiązań w żadnym kołowrotku czy multiku (w przeciwieństwie do np. maszyn poligraficznych).

Nie bluźnij kolego. Nie pisz, że coś w "tych" kołowrotkach jest nie tak, że coś zrobione z pominięciem kultury inżynierskiej, bo ludzie ładują po 2 tys. za kołowrotki i smarują mieszankami (mieszając, nie wiedząc co z tego wychodzi w rzeczywistości)  po stówie. Pakują łożyska po 100zł w obudowy wykonane z ABSów (patrz zderzaki samochodów) bo myślą, że będzie robią dobrze. Chwała im za zaparcie. A serwisanci... 

P.S. Już klepie jesionkę ;)



#549 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 12 luty 2014 - 21:40

Witam.

Powiem tylko tyle - moje łożyska oporowe w moich kołowrotkach od wielu,wielu lat,a ja trochę lat mam pracują na sucho i mają się dobrze.Nigdy nie miałem problemu z oporówkami zarówno w Shimano jak i w Daiwach które kiedyś stosowałem. No Grease to No Grease.!!!

Problemy zaczynają się wtedy jak jest syf i brud,a zbiera się wtedy jak cokolwiek tam zaaplikujemy.

Przedstawione tutaj przemysłowe łożyska oporowe lub sprzęgła jednokierunkowe i ich rozwiązania techniczne nie mają zastosowań w przypadku kołowrotków.

 

Chcecie to wierzcie albo nie.

 

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak



#550 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2196 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 12 luty 2014 - 21:44

Witam.

Powiem tylko tyle - moje łożyska oporowe w moich kołowrotkach od wielu,wielu lat,a ja trochę lat mam pracują na sucho i mają się dobrze.Nigdy nie miałem problemu z oporówkami zarówno w Shimano jak i w Daiwach które kiedyś stosowałem. No Grease to No Grease.!!!

Problemy zaczynają się wtedy jak jest syf i brud,a zbiera się wtedy jak cokolwiek tam zaaplikujemy.

Przedstawione tutaj przemysłowe łożyska oporowe lub sprzęgła jednokierunkowe i ich rozwiązania techniczne nie mają zastosowań w przypadku kołowrotków.

 

Chcecie to wierzcie albo nie.

 

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

A może mi Pan napisać, dlaczego łożysko oporowe przepuszcza?



#551 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15674 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 luty 2014 - 21:59

Moje typy - zużycie, nadmiar smarowidła, zabrudzenie, słaby docisk sprężynek. 

Coś pominąłem? Sam jestem ciekaw.....

 

 W tej sprawie popieram powyższe zdanie Józka Lesniaka.

Aczkolwiek pytam - czy zostawienie łożyska bez krzty oleju nie powoduje większego hałasu ? 

 

Tak sobie myslę, że wałeczki łozyska oporowego nigdy nie są w 100% suche. Przecież smarujemy ośke główną . Zawsze coś tam przejdzie do oporówki.

Czyli nie smarowana/olejona i tak nie jest sucha .



#552 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 12 luty 2014 - 22:08

A może mi Pan napisać, dlaczego łożysko oporowe przepuszcza?

Przyczyn może być wiele,ale tak jak pisałem problemy pojawiają się właśnie wtedy jeśli tam aplikujemy środek smarny który łapie brud i przyczynia się do ścierania elementów łożyska oporowego, taki proceder trwa latami,a potem przepuszcza i już raczej nic nie pomoże jak tylko wymiana na nowe.

 

Pozdrawiam



#553 OFFLINE   RBTS

RBTS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 607 postów
  • LokalizacjaŚrodkowa Wisła

Napisano 12 luty 2014 - 22:12

...Przedstawione tutaj przemysłowe łożyska oporowe lub sprzęgła jednokierunkowe i ich rozwiązania techniczne nie mają zastosowań w przypadku kołowrotków.

 

Chcecie to wierzcie albo nie.

 

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

A dlaczego nie?
Zakład Maszyn i Łożysk specjalnych Iskra - cytat:
"Działanie ich polega na klinowaniu wałeczków między pierścieniem zewnętrznym, a odpowienio ukształtowanym (tzw. gwiazda) pierścieniem wewnętrznym. Powierzchnie robocze obu tych pierścieni tworzą kąt samohamowny. Wałeczki dociskane są indywidualnie do bieżni pierścieni za pośrednictwem sprężynek i popychaczy, co pozwala na uzyskanie bezzwłocznego zadziałania, a "kąt martwy" wynikający tylko ze sprężystych odkształceń elementów sprzęgła, jest praktycznie bliski zera."

"Smarowanie. W warunkach długotrwałego biegu swobodnego, przy prędkościach obwodowych nie przekraczających 6 m/s, zaleca się stosować smarowanie sprzęgieł olejami o małej lepkości, mieszczącej się w granicach od 8,33 cSt do 59,34 cSt przy temperaturze 40oC. Przy małych prędkościach obrotowych dopuszcza się stosowanie smarów plastycznych o małej lepkości, zapełniając do 30% wolnej przestrzeni."

"Żadnej obsługi nie wymagają sprzęgła, poza smarowaniem."

ZERKOPOL cytat:

"W odpowiednio ukształtowanych gniazdach pierścienia (1) znajdują się wałeczki (3). Sprężynki (4), za pośrednictwem popychaczy (5), dociskają wałeczki jednocześnie do piasty i bieżni. Podczas obrotu piasty we wskazanym strzałką kierunku wałeczki ślizgają się po bieżni - ruch jałowy. Zmiana kierunku obrotów piasty powoduje natychmiastowe zaklinowanie się wałeczków między pierścieniem a bieżnią – moment obrotowy jest przenoszony."


Firma ALBECO oferuje sprzęgła wałeczkowe typu FE Z2 o średnicach od 2 do 60 mm tak więc również znacznie mniejsze (i precyzyjne) niż stosowane w multikach. Są to sprzęgła o takiej samej zasadzie działania i bardzo zbliżonej konstrukcji.



#554 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 12 luty 2014 - 22:14

Moje typy - zużycie, nadmiar smarowidła, zabrudzenie, słaby docisk sprężynek. 

Coś pominąłem? Sam jestem ciekaw.....

 

 W tej sprawie popieram powyższe zdanie Józka Lesniaka.

Aczkolwiek pytam - czy zostawienie łożyska bez krzty oleju nie powoduje większego hałasu ? 

 

Tak sobie myslę, że wałeczki łozyska oporowego nigdy nie są w 100% suche. Przecież smarujemy ośke główną . Zawsze coś tam przejdzie do oporówki.

Czyli nie smarowana/olejona i tak nie jest sucha .

Trafnie Pan zauważył Panie Andrzeju.

Właśnie prędzej czy pózniej olejek się tam dostanie podczas oliwienia ośki,ścieknie sobie poprzez nakrętkę piniona i jego gwint.

I ten stan aby nie trwał za długo. Jeśli oliwimy ośkę to bardzo oszczędnie.

Hałas pochodzi najczęściej od zniekształconych właśnie sprężynek które nierówno dociskają wałeczki.

 

Pozdrawiam


Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 12 luty 2014 - 22:16


#555 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15674 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 luty 2014 - 22:17

Cytat z Iskry:

 

"Smarowanie. W warunkach długotrwałego biegu swobodnego, przy prędkościach obwodowych nie przekraczających 6 m/s, zaleca się stosować smarowanie sprzęgieł olejami o małej lepkości, mieszczącej się w granicach od 8,33 cSt do 59,34 cSt przy temperaturze 40oC. Przy małych prędkościach obrotowych dopuszcza się stosowanie smarów plastycznych o małej lepkości, zapełniając do 30% wolnej przestrzeni."

 

 

Z oporówki Shimano ( praca z małą predkościa obrotową) :

 

NO GREASE !!!

 

Kto ma rację?

 

Ja obstawiam Shimano. Ale zgadzam sie że oporówki w multikach sa mocno posmarowane smarem. Inna konstrukcja prawdopodobnie.



#556 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 12 luty 2014 - 22:20

Elementy się ścierają jak pracują na sucho, to chyba logiczne. Weźmy nowe łożysko ( jakiekolwiek) , umyjmy i wysuszmy, nie ma mowy żeby było ciche, a bez środka smarnego się szybciutko rozleci. W nowch, topowych kołowrotkach teżsą suche? Wątpie...

#557 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 12 luty 2014 - 22:27

Nie wiem jak koledzy wyżej ale moje zdanie jest takie, skoro z fabryki shimano wychodzi kołowrotek z delikatnym filmem olejowym na oporówce to tak ma być również przy następnym serwisie i kropka.Oczywiście tylko oliwka delikatna a nie zaden smar.Juz niejeden na forum poprawiał coś co w momencie zakupu działało idealnie a poźniej taki nowy kołowrotek ląduje na giełdzie,przed pierwszym łowieniem gratisowo  kompleksowo przesmarowany :D


  • krzychun lubi to

#558 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 12 luty 2014 - 22:30

RBTS - to są sprzęgła do innych zastosowań,być może pracujących w szczelnych warunkach i wtedy smarowanie czy oliwienie nie przeszkadza.

A kto wie,jak by je wystawić na ekstremalne warunki takie w jakich pracuje nasz kołowrotek,czy nie byłyby wtedy tak samo zawodne.

Nikt z producentów kołowrotków jakoś nie zamawia łożysk oporowych np. w ALBECO.

Nie sądzę aby konstruktorzy z Shimano i nie tylko, dali ciała w tym zakresie,a wiem jedno,że należy się dostosować do wymagań producenta i wymagań serwisowych.

I nie należy dywagować na ten temat i kombinować tylko się dostosować,a wszystko będzie OK :)

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak



#559 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 12 luty 2014 - 22:32

Dokładnie. "No grease" nie to samo co "no oil"...

#560 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15674 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 luty 2014 - 22:37

Elementy się ścierają jak pracują na sucho, to chyba logiczne. Weźmy nowe łożysko ( jakiekolwiek) , umyjmy i wysuszmy, nie ma mowy żeby było ciche, a bez środka smarnego się szybciutko rozleci. W nowch, topowych kołowrotkach teżsą suche? Wątpie...

Kamil, tak jak napisałem. Same się namoczą . Z wałka wystarczająco poleci. A wszyscy smarują wałek .

Przy okazji - tutaj nie ma takich obciażeń jak w silnikach samochodowych aby suche łozysko tak szybko szlag trafił.

Poza tym praktyka Pana Józefa wskazuje na to, że kołowrotki po wieloletniej pracy z niesmarowaną oporówka mają sią dobrze.

A ze swojego doświadczenia wiem, że te za mocno naoliwine/nasmarowane mają dużo większa cheć do przepuszczania niż te suche. Pomijamy rzecz jasna kwestie zuzycia łozyska.







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: kołowrotek, serwis

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych