Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rekord Polski zabity - sum 267cm i 104 kg :(


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
79 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 981 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 05 sierpień 2021 - 07:52

A dziękuję za zaproszenie. Wolę połazić nad swoimi ciurkami. Wczoraj wieczorem pięknie mgła się kładła na łące.

Jeśli zaś chodzi o leszczyki. Jak zabiorą po wiaderku tej smakowitej ryby, to wody nie ukrzywdzą.

Użytkownik Mysha edytował ten post 05 sierpień 2021 - 08:11


#42 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 05 sierpień 2021 - 08:18

A dziękuję za zaproszenie. Wolę połazić nad swoimi ciurkami. Wczoraj wieczorem pięknie mgła się kładła na łące.

Jeśli zaś chodzi o leszczyki. Jak zabiorą po wiaderku tej smakowitej ryby, to wody nie ukrzywdzą.

Codziennie limit 5 kg - to rocznie prawie dwie tony. Stu takich wędkarzy wyrybi nie tylko nie ukrzywdzi nawet Zalew Sulejowski.


  • Alexspin lubi to

#43 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 981 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 05 sierpień 2021 - 08:50

A no właśnie nie. Gdybym był dzierżawcą to bym im dawał zniżki i robaki gratis dostarczał 🤪. Nie musiałbym łowić tej ryby siecią, z czego i tak z tego jest marny grosz. Taki wędkarz leszczowo-krąpiowy jest znacznie lepszy dla wody niż ortodoksyjny nołkilowiec nastawiony jedynie na drapieżniki. Wiaderkowcy zastępują sumy 😃😃😃.
  • Sławek Oppeln Bronikowski, Darek P, suhhar i 3 innych osób lubią to

#44 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1101 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 05 sierpień 2021 - 12:46

Sprawdzałem na stronie WW:

1. Tylko w „Wiadomościach Wędkarskich” w rubryce „Rekordy na plan” rejestrowane są oficjalne rekordy Polski.

B) Jeżeli wędkarz zdecyduje się na wypuszczenie ryby zaraz po jej złowieniu, konieczne jest fotograficzne udokumentowanie połowu, serią niebudzących wątpliwości zdjęć zrobionych w różnych ujęciach (niezależnie od natychmiastowego poinformowania redakcji).

 

 

Czyli nadal można beretować. Coś musiałem pomylić w swoich wcześniejszych wpisach.

Sobie siedli w redakcji WW i ustalili. :) Mogą sobie napisać, że np. oficjalnym rekordem uznają np. sumy złowione wyłącznie w Zegrzyńskim, w poniedziałki, na rosówkę i przez trzeźwego wędkarza z negatywnym wynikiem testu na covid, który nie bije żony. Jakie dla uznania rekordem ma znaczenie to, czy ryba zberetowana w majestacie prawa, czy uwolniona żywa? Albo jest największa, albo nie jest. Wszelkie próby zrelatywizowania tego nie prowadzą do niczego. Co mnie w tej sytuacji obchodzi, że któraś z redakcji lub ktoś ustalił swoje reguły? Zagadnienie ochrony największych ryb jest zupełnie inną kwestią i w naszych obecnych warunkach i przy mentalności wielu wędkarzy wymaga prawnych uregulowań. Obawiam się, że krytyka, hejt, obrzucanie błotem niczego nie zmieni. 



#45 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 05 sierpień 2021 - 12:59

A no właśnie nie. Gdybym był dzierżawcą to bym im dawał zniżki i robaki gratis dostarczał . Nie musiałbym łowić tej ryby siecią, z czego i tak z tego jest marny grosz. Taki wędkarz leszczowo-krąpiowy jest znacznie lepszy dla wody niż ortodoksyjny nołkilowiec nastawiony jedynie na drapieżniki. Wiaderkowcy zastępują sumy .

 No właśnie tak. W normalnej wodzie jest miejsce na wszystkie gatunki ryb w odpowiednich proporcjach. Także na sumy, także na jazgarze, uznawane przez "fachowców" za chwast...

Zaburzenie równowagi to śmierć zbiornika.

 

Ale, ale - mecz już sie skończył... To ile tych ryb rośnie rocznie (no tak średnio) na hektarze takiej wody ja Zalew Sulejowski?


  • Alexspin lubi to

#46 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 05 sierpień 2021 - 13:17

Taki wędkarz leszczowo-krąpiowy jest znacznie lepszy dla wody niż ortodoksyjny nołkilowiec nastawiony jedynie na drapieżniki. Wiaderkowcy zastępują sumy .

Taaa, fajnie jak jeszcze "wiaderkowcy" dołożą po wiaderku okonków, okraszonych ledwo wymiarowym szczupaczkiem, bo przy okazji zjadł robaczka, i tak codziennie do zwrotu opłaty i jeden dzień dłużej. Fajne takie "sumy". A te panie "nołkilowce" to dziwolągi, bo takiego ładnego bolenia przed chwilą puścili, a w koperku pyszny.

Tak na marginesie, żeby wrzucać 80 cm szczupaki w krzaki to w pierwszej kolejności należy się ich dorobić :P.



#47 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 981 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 05 sierpień 2021 - 13:17

Mecz się skończył, ale sezon nie  :D . Pracuję 7 dni w tygodniu, wolne mam raz na 14 dni. Taki lajf, kapitalizm panie. Odpisuję między klientami  :D , a obiecałem Ci dłuższą rozkminkę. Po robocie wolę jechać nad rzekę lub pogadać ze swoją kobietą  :) .


  • Alexspin lubi to

#48 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 05 sierpień 2021 - 13:37

Mecz się skończył, ale sezon nie  :D . Pracuję 7 dni w tygodniu, wolne mam raz na 14 dni. Taki lajf, kapitalizm panie. Odpisuję między klientami  :D , a obiecałem Ci dłuższą rozkminkę. Po robocie wolę jechać nad rzekę lub pogadać ze swoją kobietą  :) .

 Ale ja nie oczekuję wykładu. Mam świadomość, że karmione karpie w płytkim stawie lepiej rosną niż pstrągi gdzieś w wysokogórskim potoku. Podaj taką średnią przyrostów - dla wód takich jak zalew - 50 letni zalew ze średnią głębokością - 3 - 5 m i mocno zeutrofizowany...


Użytkownik eRKa edytował ten post 05 sierpień 2021 - 13:37

  • Alexspin lubi to

#49 OFFLINE   grzegorzyk

grzegorzyk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 296 postów
  • LokalizacjaMazowsze
  • Imię:Grzegorz

Napisano 05 sierpień 2021 - 15:26

Tu pewien " youtuber" trochę wyjaśnia :

 

 



#50 OFFLINE   zMazur

zMazur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 173 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 05 sierpień 2021 - 16:11

może zabili go żeby nie wyżerał metrowych szczupaków i dwukilowych okoni albo i jakiegoś dzieciaczka na kąpielisku nie wystraszył?



#51 ONLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 3961 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 05 sierpień 2021 - 20:06

"Zasłonięte" oczy ,jak kryminaliści!

Do czego ten świat zmierza...?



#52 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1058 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 sierpień 2021 - 20:27

Nie kryminaliści, tylko regulacje RODO (Rekordowy Okaz Dostał Obuchem).
  • mercoss, malinabar i Alexspin lubią to

#53 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 05 sierpień 2021 - 21:33

Tu pewien " youtuber" trochę wyjaśnia :

 

 

 

ot, zagwostka dla wielu.....co gorsze, regulaminowi mordercy i zabójcy suma (zamordowali i zabili oraz odwrotnie) czy 'pewien youtuber' ('kocham' czy 'nienawidzę', wynik ogólnoświatowej ankiety pół na pół)......hahahaha......może jeszcze kilka słów od wiadomego (nad)rednacza, czy też rednacza wszystkich rednaczów (czuję w kościach, że prenumeratorzy wkrótce się dowiedzą, co ma do powiedzenia).....i każdy będzie mógł sobie 'samodzielnie' zdanie wyrobić.....to zaczyna przypominać zebranie przynajmniej Kominternu, poziom argumentacji, wnioski, cele, wskazanie wroga......a na końcu ktoś to wszystko w diabły rozwiąże :blink:


Użytkownik cristovo edytował ten post 05 sierpień 2021 - 21:33

  • Miro 85 i coma lubią to

#54 OFFLINE   Rando

Rando

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaChicago
  • Imię:Mateusz

Napisano 05 sierpień 2021 - 22:41

Zamiast sie do ludzi dopierdzielac w jedna czy druga strone to lepiej panowie byscie na ryby poszli i co zlowili. A jak juz zlowicie to sami mozecie zdecydowac co zrobic. 


  • Gelor78 lubi to

#55 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 06 sierpień 2021 - 06:18

Roman - gdybyś naprawdę chciał albo musiał wiedzieć, to "od samego początku"  - nawet za czasów PGRyb Tomaszów, naukową opiekę nad zalewem sprawuje UŁ. Nic prostszego jak poznać się z panem Penczakiem, Zalewskim albo Kaczkowskim, albo pójść poczytać bezdebity do uniwersyteckiej biblioteki. Zamiast szukać prawd pośród gównoprawd objawianych w sieci  :)


  • Pozer lubi to

#56 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 06 sierpień 2021 - 08:18

Czy to są śląscy ryle, lub owoce śląskich ryli ?!? Jeśli tak to nie dziwta się, wydobycie mają we krwi.
  • Woytec lubi to

#57 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 06 sierpień 2021 - 10:09

Roman - gdybyś naprawdę chciał albo musiał wiedzieć, to "od samego początku"  - nawet za czasów PGRyb Tomaszów, naukową opiekę nad zalewem sprawuje UŁ. Nic prostszego jak poznać się z panem Penczakiem, Zalewskim albo Kaczkowskim, albo pójść poczytać bezdebity do uniwersyteckiej biblioteki. Zamiast szukać prawd pośród gównoprawd objawianych w sieci  :)

 

Dziwi, że akurat w tej jednej sprawie wykazujesz godną medalów wszelkich, stabilność w stosunku do kwiczącej rzeczywistości. Mimo tego, że jak tam gdzieś pisałeś - pływałeś 10 godzin aby złowić jedną rybę.

 

Za trudne pytanie postawiłem? To prościej - Ile razy limity obowiązujące w wodach okręgu przekraczają możliwości produkcyjne tychże wód? Nie jest to czasem gospodarka rabunkowa???


Użytkownik eRKa edytował ten post 06 sierpień 2021 - 10:35

  • Alexspin lubi to

#58 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1101 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 06 sierpień 2021 - 12:19

Romku, taki przykład opracowania (jest tego dość dużo w necie), też zaporówka, też w pobliżu dużej aglomeracji, dużo podobieństw. No i dużo ciekawych wniosków. Dość krótkie opracowanie, więc można szybko się z tym zapoznać. http://www.pzw.org.p..._wrona_j....pdf

Skoro już pod postem 49 pojawił się ten filmik z YT. Oczywiście widziałem go już krótko po jego się pojawieniu i powiem, że byłem nieco wstrząśnięty. Mordeczko - jeśli dla Ciebie istnienie takiego miejsca z rekordowymi sumami jest powodem do organizacji tam zawodów, to dla mnie przynajmniej poziomem myślenia nie bardzo odbiegasz od tej trójki z rekordowym sumem. Nie ma żadnego pożytku z ryb, które sobie gdzieś żyją, bo nie pozwalają ich łowić? Najpierw zawody dla profesjonalnych sumiarzy, a potem dla całej reszty i można się domyślać jaki będzie koniec tych gigantów. Pożytek z ich istnienia nie ogranicza się wyłącznie do możliwości zaliczenia kolejnych rekordów. Chcesz się wykazać, to zadziałaj w sprawie bliższej Ci wody, gdzie pewnie nadal gigantycznych sumów nie brakuje. To jest pole dla takich działań. Zostawcie te Goczałkowice w spokoju.


  • MaleX i eRKa lubią to

#59 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 06 sierpień 2021 - 12:51

Roman - tekstami pod publiczkę to tu całe mnóstwo kibiców leci, pozując się na żywo przejętych 

Limity są utrzymywane jak najbardziej zgodnie ze zdalnie wyrażaną wola tzw członków, czyli klientów zajebistych. Tak samo jak  wymiary, okresy ochronne, czy tez masowy dostęp do żerowisk typu betony. Naprawdę chciałbyś żeby pan przemawiał ludowi do rozumu batem? Co chce to ma.. łącznie z konsekwencjami..  

Poprzedniego ichtiologa, Góralczyka, niejeden raz wywalano z roboty - za zmniejszenie limitów, skrócenie okresów, albo inne próby ograniczenia presji.  A jak wiesz albo i nie wiesz , tzw członkowie z własnej woli nieobecni w zarządzaniu - bez przerwy nie mają racji.. :)

Okręgi i cała administracyjna nadbudowa są prostą konsekwencja zaniku kół, a zanik kół konsumpcyjnym stylem życia.. i bycia. Nie ma takiego okręgu który by dał radę sprostać - co widać - wygórowanym żądzom człowieków z wędką.

Jak to nie ma - przecież płacę i wymagam  :D   



#60 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 06 sierpień 2021 - 14:13

"Średni roczny odłów 1 statystycznego wędkarza (w kg) 24,78

 

Odłów 1 statystycznego wędkarza w trakcie 1 dnia wędkowania(w kg)  0,62

 

Odłów z łodzi był średnio trzykrotnie wyŜszy, aniŜeli z brzegu (Rys. 2, 3). Szczególnie widoczne to jest przy połowie leszcza, szczupaka i sandacza, w mniejszym stopniu okonia, płoci i karpia.

 

, to połów z łodzi był zawsze obfitszy (średnio trzykrotnie), zwłaszcza ryb drapieŜnych. Podobną tendencję zaobserwowano przy połowach wędkarskich na jeziorach, aczkolwiek róŜnice te wyniosły jedynie 34,7% na korzyść łowienia ryb z łodzi.

 

zbiorniku Sulejowskim (2,5 tys. ha), gdzie na l km pobrzeŜa, z końcem lat 70 wędkowało zaledwie 4–9 wędkarzy (Zalewski i Sumorok 1984)

 

Czas odłowu ryb przez wędkarzy w Poraju był stosunkowo krótki, gdyŜ wynosił on średnio od 6 godzin latem do 4,5 godzin zimą

 

6. Gospodarka wędkarska w zbiorniku Poraj wymaga radykalnej zmiany charakteru – wzmoŜenia ochrony zbiornika i bieŜącej analizy intensywności eksploatacji wędkarskiej. Niezbędne jest takŜe pilne przywrócenie sieciowych połowów odchwaszczających, co umoŜliwi rozrzedzenie nadmiernie zagęszczonych ryb karpiowatych, a zwłaszcza skarłowaciałych populacji leszcza i płoci."

 

Przeczytałem. Ciekawe i potwierdza to co wyżej napisałem. Na zbiorniku gdzie wydajność wynosi ok 200 kg ryby z ha limit 5 kg dziennie można załatwić w 40 dni - przy założeniu że wędkarz wyławia ryby z jednego hektara

 

A średnio wędkarz łowi ok 25 kg ryb - czyli pięć dniówek i limit(ten realny) wyczerpany.

 

To jak wypełnić ten teoretyczny limit - przy założeniu, że łowimy cały rok - blisko dwie tony?

 

No i jeszcze - to badanie ma ponad 20 lat - w tym czasie niewątpliwie na korzyść zmienił się i sprzęt wędkarski jak i wzrosła liczba łodzi użytkowanych przez wędkarzy.

Czyli - jak w opracowaniu - wzrosła skuteczność połowu.

 

Więc - czy to nie ostatnia pora, aby radykalnie owe limity zmniejszyć????

Czy z tymi limitami z księżyca wziętymi czy dostosowanymi do możliwości wody i tak nie złowimy więcej.

 

Albo inaczej - złowią i zabiorą ci co nad wodą są cały rok, a okazyjnym wędkarzom - zostanie figa...

Tylko dlaczego w takim razie mam komuś fundować rybkę????


Użytkownik eRKa edytował ten post 06 sierpień 2021 - 14:15