Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jedna opłata - wszystkie akweny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
597 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   Waldi p

Waldi p

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • Lokalizacjapodlaskie

Napisano 22 styczeń 2022 - 17:34

Piszecie że w stanach nie ma kart wędkarskich a ryb jest jak gnoju. Fakt nie ma kart ale jest prowadzona racjonalna gospodarka ,są kontrole . Tam nie opłaca się złamać regulamin bo można stracić majątek.



#82 OFFLINE   Bootleg

Bootleg

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 657 postów
  • LokalizacjaNDM/Brodnickie

Napisano 22 styczeń 2022 - 17:35

Dyskusja jałowa... było PZW brało hajs i nic nie robiło, będą Widy Polskie i będzie to samo.

Dla mnie jedynie na plus, że jak pojadę gdzieś na wczasy i będzie blisko woda to będzie można trochę porzucać. A na codzień i tak od dwóch lat jeżdżę na jezioro Stowarzyszenia gdzie płacę 120 zł na rok i łowie ryby.
  • eRKa lubi to

#83 OFFLINE   Tiur

Tiur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów
  • LokalizacjaŻywiec
  • Imię:Kamil

Napisano 22 styczeń 2022 - 17:51

Czego nie zrozumiałeś?

Idąc Twoim tokiem rozumowania bo u innych jest tak i u nas też może dam lepszy przykład.
Ponad 50 lat temu Amerykanie wysłali pierwszego człowieka na księżyc i się dało. Więc czemu My nie możemy?.
Dawanie na przykład kraju, w którym jest inna kultura, prawo i wiele innych czynników za przykład jest słabe
  • Jopek1971 i Krzysiek P lubią to

#84 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 22 styczeń 2022 - 18:16

USA vs Polska to jeśli chodzi o powierzchnię wód śródlądowych: 470 000 km kw. vs 3170 km kw. Do tego dochodzi jeszcze różnica w długości wybrzeża morskiego. To są rzeczy nieporównalne.

Wysłuchałem tej konferencji. Moja żona mówi: "Obiecanki macanki a głupiemu stoi"😁😁. Dyrdymały. Chwalą się 1 ośrodkiem produkującym jesiotra i tęczaka, a wody mają mniej niż większy okręg PZW. Za 250 PLN niech spadają na szczaw.

#85 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 22 styczeń 2022 - 18:33

Dyskusja jałowa... było PZW brało hajs i nic nie robiło, będą Widy Polskie i będzie to samo.

Dla mnie jedynie na plus, że jak pojadę gdzieś na wczasy i będzie blisko woda to będzie można trochę porzucać. A na codzień i tak od dwóch lat jeżdżę na jezioro Stowarzyszenia gdzie płacę 120 zł na rok i łowie ryby.

A owo stowarzyszenie jest prywatnym włascicielem, czy też tylko dzierżawcą gospodarującym na wodach WP??

Krzyczycie że będzie lepiej bo będzie można wędkować wszędzie. Pamietajcie o jednym, większość prywaciarzy, wszystkie PGRyb i to nasze PZW dzierżawi wody od skarbu państwa. Jak już się rozpędzą z populizmem i ma być na wszystkie wody, to czemu tylko miałoby objąć te na których gospodaruje PZW a nie innych dzierżawców również??

Załóżmy jednak że obejmie tylko wody niczyje i wody PZW, ale na jakiej zasadzie?? Wypowiedzenie umów dzierżawnych?? OK. Zobaczymy na ile starczy tych resztek ryb które jeszcze w dobrze zarządzanych niektórych wodach pływają... Będzie więcej kontroli?? Raczycie żartować?? Zwiększy się naraz stan osobowy PSR?? Bo SSR umrze śmiercią naturalną...

Jeszcze zapłaczecie za tym co było.



#86 OFFLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1182 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 22 styczeń 2022 - 19:17

USA vs Polska to jeśli chodzi o powierzchnię wód śródlądowych: 470 000 km kw. vs 3170 km kw. Do tego dochodzi jeszcze różnica w długości wybrzeża morskiego. To są rzeczy nieporównalne.
 

Po pierwsze to nie było porównanie tylko przykład państwa w którym takie rozwiązania istnieją i jakoś ryby są.  Po drugie, powierzchnia wód śródlądowych nie ma tu najmniejszego znaczenia bo nawet w największych metropoliach przy których nasza Warszawa się chowa są ryby.  Zarówno w rzekach, stawach jak i oceanie.

 

.Dawanie na przykład kraju, w którym jest inna kultura, prawo i wiele innych czynników za przykład jest słabe

Słabe to jest takie biadolenie bez sensu.  Czytając tego typu wypowiedzi można tylko stwierdzić że najlepiej nic nie robić bo przecież kultury i innych czynników ŻADEN gospodarz wody nie zmieni.


  • coma lubi to

#87 Guest_Tomek O_*

Guest_Tomek O_*
  • Guests

Napisano 22 styczeń 2022 - 19:47

W sumie czy to nie dziwne, że właśnie teraz jest promowane we wszelkich mediach "Dzikie biało" Chmielewskiej !?  B)



#88 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 22 styczeń 2022 - 20:54

Podzielam ten pogląd w pełni. Słyszymy o popularyzacji wędkarstwa zamiast iść w stronę elitarności. Dopuszczenie każdego poprzez zniesienie obowiązku zdawania na kartę to początek zagłady ryb. Każdy przysłowiowy Janusz z Grażyna pójdzie złowić sobie rybkę. Takie rybne 500+. O żadnym C&R nie będzie chciał słyszeć. Dla niego to będzie sposób na tanie pozyskanie białka. Jak zbieranie grzybów. Każdy może. Tylko różnica w tym, że grzyb szybko rośnie. Kwestia deszczu. A tu potrzeba lat, żeby cokolwiek ciekawego w wodzie się pojawiło.
W naszym okręgu po ciężkim boju wywalczyliśmy jeziora nokill. Nawet zarybiamy dodatkowo sandaczem i szczupakiem z dobrowolnych zbiórek. Już się niektórzy cieszą, że WP przywróci „normalność”. Będzie można znów łowić i zabierać, czytaj grabić doinwestowane jeziora.
Co więcej, nikt nie bierze pod uwagę, że w okręgu od 13 lat nie ma rybaka. Jak na przetrzebione wody wpuszczą rybaków, to w 2-3 lata dojdzie do dewastacji rybostanu. A jedyne co obiecały WP to zaprzestanie rybaczenia na rzekach.
Mam sporo obaw co do możliwości wpływu na nowego gospodarza. Wręcz czarno to widzę. Powrót rybaków, likwidacja zbiorników Nokill, marginalne zarybienia, taniość i powszechność dostępu do pozwoleń na łowienie, niczym nieograniczona presja na wody. Trudno o optymizm. I choć nie jestem zwolennikiem PZWu, to nam akurat udało się coś zmienić na lepsze. Żal teraz stracić tego, co zostało wywalczone wielkim zbiorowym wysiłkiem. A pomysłów jest więcej. Kolejne zmiany są przygotowywane…

 A nad Drwęca ile troci złowiono w tym sezonie?

 

"Dopuszczenie każdego poprzez zniesienie obowiązku zdawania na kartę to początek zagłady ryb"

 

Czy ktoś o tym wspomniał? Ustawa o rybactwie śródlądowym do kosza? Poważnie? Czy to takie czarnowidztwo prozwiązkowe??? To ile tych jezior no kill w toruńskim??? Janusz nadal będzie musiał przestrzegać ogólnokrajowych przepisów.

 

"W naszym okręgu po ciężkim boju wywalczyliśmy jeziora" 

 

Nie widzisz tu nic nienormalnego? Wędkarze walcza o rybostan? Przecież to gospodarz wody powinien być świadom co w niej pływa. Powinien prowadzić tą gospodarkę i nie tylko na papierze, ale także w interesie swoich członków. Ograniczono limity ? Czy też możesz złowić pół tony drapieżnika rocznie? Złowić i zabrać. Więc co to za płacze, ze Janusz z Grażynką akurat spowodują... To Związek przez swoją rabunkowa gospodarkę już spowodował kompletną pustynie ... Gorzej już nie będzie...


  • hardy50 lubi to

#89 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1957 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 22 styczeń 2022 - 21:19

Żeby zachęcić tego Janusza i Grażynkę do zapłacenia 250zł, to przyszły gospodarz wód z całą pewnością zniesie nołkile, górne wymiary i wiele innych zakazów, o które przez ostatnie lata walczyli wędkarze. Bo przecież Januszek nie da kasy jak nie będzie mógł zabrać sandacza, czy innego szczupaka  do domu. Proste jak budowa cepa. Wypierdolą wody do ostatniego ciernika. Jeszcze za tych nowych właścicieli wrócą przepisy jak było za komuny, 3szt szczupaka można do torby, jego wymiar zejdzie na 45cm, okoń będzie znowu chwastem i zero jego ochrony. 



#90 OFFLINE   Krab

Krab

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjanad Drwęcą
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Bartosiak

Napisano 22 styczeń 2022 - 21:26

Żeby zachęcić tego Janusza i Grażynkę do zapłacenia 250zł, to przyszły gospodarz wód z całą pewnością zniesie nołkile, górne wymiary i wiele innych zakazów, o które przez ostatnie lata walczyli wędkarze. Bo przecież Januszek nie da kasy jak nie będzie mógł zabrać sandacza, czy innego szczupaka do domu. Proste jak budowa cepa. Wypierdolą wody do ostatniego ciernika. Jeszcze za tych nowych właścicieli wrócą przepisy jak było za komuny, 3szt szczupaka można do torby, jego wymiar zejdzie na 45cm, okoń będzie znowu chwastem i zero jego ochrony.


Już ten wymiar zszedł, skoro ustawowo jest 45 cm, a WP działa w oparciu o ustawę. Masakra jakaś.
  • Elendil, Krzysiek P i przemo_w lubią to

#91 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 22 styczeń 2022 - 21:29

(....)Wręcz czarno to widzę. Powrót rybaków, likwidacja zbiorników Nokill, marginalne zarybienia?(...)


Co do zbiorników zaporowych to są to bardzo specyficzne akweny. Jeśli chodzi o "no kill" dla wędkarzy na ryby drapieżne to jest to jak najbardziej ok, choć ja osobiście zawsze byłem zwolennikiem ograniczenia dostępu (presji). Ale to temat na inną dyskusję. Co do odłowów rybackich, szczególnie tzw. manipulacyjnych to jestem zdecydowanie na TAK! Realizowane systematycznie i w sposób z góry zaplanowany mają jak najbardziej pozytywny efekt na strukturę gatunkową ichtiofauny. Zbiorniki zaporowe to nie jeziora, to sztucznie zmienione części wód i wg. mnie wymagają zewnętrznych manipulacji w celu uzyskania/utrzymania dobrego potencjału ekologicznego. Alternatywą jest likwidacja piętrzenia i powrót do stanu wyjściowego, czyli rzeki.
  • Ruki, Sławek Oppeln Bronikowski, Darek P i 2 innych osób lubią to

#92 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 22 styczeń 2022 - 21:33

Co do zarybień. Im mniej tym lepiej... ;) A jak już to tylko tam i tym co ma sens. Wrzucanie wylęgu szczupaka w milionach sztuk dobrze wygląda na papierze ale w praktyce równie dobrze można by to wylać na łąkę...

Użytkownik hi tower edytował ten post 22 styczeń 2022 - 21:33

  • minkof, Jopek1971 i eRKa lubią to

#93 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1957 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 22 styczeń 2022 - 21:37

Już ten wymiar zszedł, skoro ustawowo jest 45 cm, a WP działa w oparciu o ustawę. Masakra jakaś.

U mnie jeszcze 50cm. Co dalej kto wie?



#94 OFFLINE   Krab

Krab

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjanad Drwęcą
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Bartosiak

Napisano 22 styczeń 2022 - 21:44

A nad Drwęca ile troci złowiono w tym sezonie?

"Dopuszczenie każdego poprzez zniesienie obowiązku zdawania na kartę to początek zagłady ryb"

Czy ktoś o tym wspomniał? Ustawa o rybactwie śródlądowym do kosza? Poważnie? Czy to takie czarnowidztwo prozwiązkowe??? To ile tych jezior no kill w toruńskim??? Janusz nadal będzie musiał przestrzegać ogólnokrajowych przepisów.

"W naszym okręgu po ciężkim boju wywalczyliśmy jeziora"

Nie widzisz tu nic nienormalnego? Wędkarze walcza o rybostan? Przecież to gospodarz wody powinien być świadom co w niej pływa. Powinien prowadzić tą gospodarkę i nie tylko na papierze, ale także w interesie swoich członków. Ograniczono limity ? Czy też możesz złowić pół tony drapieżnika rocznie? Złowić i zabrać. Więc co to za płacze, ze Janusz z Grażynką akurat spowodują... To Związek przez swoją rabunkowa gospodarkę już spowodował kompletną pustynie ... Gorzej już nie będzie...


Kolego eRKa nie chce mi się brnąc z Tobą w dyskusje. Nie rozumiesz zasad, że związek z założenia to stowarzyszenie. Nie wymagając od siebie i nie robiąc nic ciężko oczekiwać zmian na lepsze. Nikt tego za nas nie zrobi. Brak zaangażowania w różnorakie aspekty ze strony członków spowodował, że mamy teraz na górze beton.
Mój głos to nie kwik prozwiązkowca. Akurat daleko mi do tego. Działam w dwóch towarzystwach wędkarskich, a statut PZW zabrania kandydowania ludziom z władz konkurencyjnych organizacji. Dokładnie znam realia zaangażowania członków w dzialalność non profit. Każdy ma to w dupie. Niech ktoś to zrobi, niech ktoś zadba, niech ktoś przypilnuje, niech ktoś posprząta itd. Ja tylko płace i wymagam. Żałosne podejście.
A ilość złowionych troci w Drwęcy to nie sprawka PZWu. Na to większy wpływ mają ciepłe zimy, rybacy na Wiśle i kilka innych rzeczy. Włącznie z takim, że odsądzane od czci i wiary PZWu zrobiło tarło przeżyciowe, a wyniki i tak są gorsze rok do roku.
Powtórzę, żal mi tego co wywalczono i co można jeszcze wywalczyć. Dwa lata temu była jedna woda nokill, rok temu dwie, a za chwilę mogłoby być naście. Nie od razu Rzym
zbudowano. Taka strategia step by step. Jeśli tego @eRKa nie rozumiesz, to ja Cię nie przekonam. Widać za głupi i naiwny jestem.

#95 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 22 styczeń 2022 - 21:44

Żeby zachęcić tego Janusza i Grażynkę do zapłacenia 250zł, to przyszły gospodarz wód z całą pewnością zniesie nołkile, górne wymiary i wiele innych zakazów, o które przez ostatnie lata walczyli wędkarze. Bo przecież Januszek nie da kasy jak nie będzie mógł zabrać sandacza, czy innego szczupaka  do domu. Proste jak budowa cepa. Wypierdolą wody do ostatniego ciernika. Jeszcze za tych nowych właścicieli wrócą przepisy jak było za komuny, 3szt szczupaka można do torby, jego wymiar zejdzie na 45cm, okoń będzie znowu chwastem i zero jego ochrony. 

 Normalnie jasnowidz jesteś skoro wiesz co się wydarzy.

 

Powtórzę - to wędkarze mają walczyć, czy użytkownicy dbać o rybostan???? Wody już są puste. 

 

A czym się różni 3 szt. od aktualnych 2szt., czy może 50 w roku, skoro w wodzie może urosnąć 10???? To nadal jest gospodarka rabunkowa.

 

Działacze związkowi nie są tego świadomi co w tych naszych wodach pływa? Naprawdę????? Naprawdę mimo tylu wspaniałych fachowców doprowadzono do takiej degradacji wód?

 

To może nie będzie lepiej, ale będzie bardziej normalnie? 

 

Bo można wybaczyć, że ktoś nie wie i robi błędy, ale jak traktować tych co wiedzą i nadal błędy robią?????? Baaa... robią to z całą premedytacją.

 

Przez trzydzieści lat przyklepywano te błędy i teraz zdziwienie, że ktoś wreszcie chce towarzystwo wzajemnej adoracji rozpędzić na cztery wiatry?

 

Ryby jak są to biorą. Perch pro jest tego przykładem. łowiono okonie, tam gdzie okonie nie brały - bo nie brały - łowiono sandacze, szczupaki, łowiono bolenie.

 

A jak u nas? Podziwiajcie przyrodę Koledzy(frajerzy)


  • kkonrad lubi to

#96 OFFLINE   Krab

Krab

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjanad Drwęcą
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Bartosiak

Napisano 22 styczeń 2022 - 21:51

Co do zbiorników zaporowych to są to bardzo specyficzne akweny. Jeśli chodzi o "no kill" dla wędkarzy na ryby drapieżne to jest to jak najbardziej ok, choć ja osobiście zawsze byłem zwolennikiem ograniczenia dostępu (presji). Ale to temat na inną dyskusję. Co do odłowów rybackich, szczególnie tzw. manipulacyjnych to jestem zdecydowanie na TAK! Realizowane systematycznie i w sposób z góry zaplanowany mają jak najbardziej pozytywny efekt na strukturę gatunkową ichtiofauny. Zbiorniki zaporowe to nie jeziora, to sztucznie zmienione części wód i wg. mnie wymagają zewnętrznych manipulacji w celu uzyskania/utrzymania dobrego potencjału ekologicznego. Alternatywą jest likwidacja piętrzenia i powrót do stanu wyjściowego, czyli rzeki.


Wiem, że masz duża wiedzę w temacie, wiec nie będę polemizował. Gdybyśmy mieli sensownych rybaków działających dla dobra rybostanu, a nie dla własnej kieszeni, to pewnie byłaby szansa na normalność. W przeciwnym razie widzę tylko patologie.
Moje wywody dotyczyły jezior, bo u mnie nie ma żadnej zaporówki. Tymczasem deklaracje braku odłowów sieciowych padły jedynie w stosunku do wód płynących. Jeziora pozostawiono do dyskusji.

#97 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 22 styczeń 2022 - 21:53

Kolego eRKa nie chce mi się brnąc z Tobą w dyskusje. Nie rozumiesz zasad, że związek z założenia to stowarzyszenie. Nie wymagając od siebie i nie robiąc nic ciężko oczekiwać zmian na lepsze. Nikt tego za nas nie zrobi. Brak zaangażowania w różnorakie aspekty ze strony członków spowodował, że mamy teraz na górze beton.
Mój głos to nie kwik prozwiązkowca. Akurat daleko mi do tego. Działam w dwóch towarzystwach wędkarskich, a statut PZW zabrania kandydowania ludziom z władz konkurencyjnych organizacji. Dokładnie znam realia zaangażowania członków w dzialalność non profit. Każdy ma to w dupie. Niech ktoś to zrobi, niech ktoś zadba, niech ktoś przypilnuje, niech ktoś posprząta itd. Ja tylko płace i wymagam. Żałosne podejście.
A ilość złowionych troci w Drwęcy to nie sprawka PZWu. Na to większy wpływ mają ciepłe zimy, rybacy na Wiśle i kilka innych rzeczy. Włącznie z takim, że odsądzane od czci i wiary PZWu zrobiło tarło przeżyciowe, a wyniki i tak są gorsze rok do roku.
Powtórzę, żal mi tego co wywalczono i co można jeszcze wywalczyć. Dwa lata temu była jedna woda nokill, rok temu dwie, a za chwilę mogłoby być naście. Nie od razu Rzym
zbudowano. Taka strategia step by step. Jeśli tego @eRKa nie rozumiesz, to ja Cię nie przekonam. Widać za głupi i naiwny jestem.

 Sorry jeśli trochę za mocno. Ale jeśli działasz w TW to chyba jest różnica między nimi a związkiem? Też przyjmujecie wszystkich jak leci? Równie wysokie limity połowu? Czy może jednak dostosowane do możliwości wody? 

 Stowarzyszenie ogólnopolskie w tej dziedzinie jaką jest wędkarstwo zwyczajnie dziś nie ma racji bytu. Uzasadnij potrzebę mojej troski o jakąś tam wodę, gdy ktoś przyjedzie z drugiego końca Polski i narobi syfu.

W TW jak sprzątasz brzeg to wiesz, że żadna łajza z zewnątrz powtórnie chlewu nie zrobi. I to ma sens. Ale skoro ja mam sprzątać, a działacz wypnie pierś po medal , to podziękował. Krytyka - a jak najbardziej - nie mam alternatywy by łowić na innej(innego użytkownika) wodzie. Zostaje zrezygnować? Kłusować? Coś poradzisz?



#98 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 22 styczeń 2022 - 22:00

Romek... Problem w tym że na sprzątanie brzegów i inne akcje przyjeżdżają głownie tylko znienawidzeni przez Ciebie działacze... Syf zostawiają własnie zwykli roszczeniowi wędkarze...



#99 OFFLINE   Krab

Krab

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjanad Drwęcą
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Bartosiak

Napisano 22 styczeń 2022 - 22:04

Sorry jeśli trochę za mocno. Ale jeśli działasz w TW to chyba jest różnica między nimi a związkiem? Też przyjmujecie wszystkich jak leci? Równie wysokie limity połowu? Czy może jednak dostosowane do możliwości wody?
Stowarzyszenie ogólnopolskie w tej dziedzinie jaką jest wędkarstwo zwyczajnie dziś nie ma racji bytu. Uzasadnij potrzebę mojej troski o jakąś tam wodę, gdy ktoś przyjedzie z drugiego końca Polski i narobi syfu.
W TW jak sprzątasz brzeg to wiesz, że żadna łajza z zewnątrz powtórnie chlewu nie zrobi. I to ma sens. Ale skoro ja mam sprzątać, a działacz wypnie pierś po medal , to podziękował. Krytyka - a jak najbardziej - nie mam alternatywy by łowić na innej(innego użytkownika) wodzie. Zostaje zrezygnować? Kłusować? Coś poradzisz?


Widzę różnicę. Przede wszystkim jako członkowie TW zapierdalamy za darmo, żeby nikt nie oskarżył nas o skok na kasę. Sprzątamy co tydzień, bo licencjaci i przygodni spacerowicze robią syf nieziemski w myśl zasady płacę to wymagam. I uwierz mi robią chlew powtórnie. Oj robią.
Zaczęliśmy w tym roku brzydko mówiąc „segregować” licencjatów. Ktoś raz złapany na kradzieży ryb czy innym występku już nie ma szansy na ponowny zakup licencji. I to dożywotnio.
Co do możliwości zabierania ryb, to przeforsowałem swoj pomysł. Podwyższyć dolne wymiary do bardzo wysokich i jednocześnie znieść górne. Niech ktoś sobie weźmie szczupaka 80+ Ile takich padnie w ciągu roku?! Cenniejsze biologicznie są ryby w przedziale 50-70. I na ochronie takich skupiliśmy swoją uwagę. Zobaczymy jakie to przyniesie efekty. Niemniej bez pracy i zaangażowania nie uleczymy swojego świata.
Nie odpowiem Ci na ostanie pytania. Nie znam odpowiedzi. Brak alternatywy to faktycznie węzeł gordyjski.

Użytkownik Krab edytował ten post 22 styczeń 2022 - 22:06


#100 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 styczeń 2022 - 22:19

Roman - ciągle nie rozumiesz czym jest i jak działa stowarzyszenie. Ale nie boleję specjalnie - każdy ma to, co chciał mieć  :) 

Nigdy przenigdy nie dojdziesz do intelektualnie poprawnego clou, dedukując według prymitywnego propagitu latami sączonego ludziom przesadnie prostym. Wszystkie pisemka toczyły zażartą walkę o własne interesy z WW, co zmieniło się w ślepą nagonkę na związek. Ten propagit był kretynizmem czystej wody,, ale świetnie się przyjął..

Działacze musieli się pojawić, bo martwa natura jest kiepską forma istnienia - ty też jesteś martwym członkiem  :) Daj spokój działaczom, przecież oni ciebie, wszystkich tych wiecznych malkontentów  i resztę nygusów "od zawsze" wyręczają i zastępują we wszystkim - no i masz na kogo wylać wodę po umyciu własnych rąk!

 

Rybacy są ok! Wędkarze to też rybacy - tak się sami zredukowali.. 


  • MaleX, Krab i bob74 lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych