Miałem już w tematach bobrów się nie wypowiadać . Ale się nie da cyt" Podniesienie temperatury wody powodowane przez wycinki bobrów to jest dosyć wątpliwa sprawa. Wycięte drzewa bardzo szybko zastępuje nadbrzeżna roślinność " Może w tygodniu podjadę i zrobię zdjęcia tej cudownej nadbrzeżnej roślinności i bajora dla żab zamiast wartkiego strumienia.
To co Paweł wkleił to po prostu podcięty i uschnięty na pniu 100letni a może starszy dąb. @Pluszszcz dla ciebie piękniejsza jest bagienna roślinność ze śmierdząca wodą czy stare zdrowe drzewo????
Owszem Andrzeju. Patrząc z perspektywy iluś tam lat łowienia w pstrągowych wodach, wiekszą wartość ma dla mnie zbiorowisko roślin bagiennych z wodą i żabami niż dąb. Bobry kształtowały krajobraz zanim liczebność ich populacji drastycznie zmalała. Teraz robią to od nowa. Jeśli komuś to przeszkadza, to może złapać za siatkę (może być plastikowa) i drzewa owijać . Naiwnością byłoby sądzić, że bobry nie mogą szkód wyrządzać, ale robienie z nich szkodnika jest grubym nieporozumieniem. Mnie kiedyś też ogryzione drzewa nieco szokowały. Roztoczańskie jodły grube prawie na metr leżą teraz w wodzie, ale zanim padły wytworzyły duże ilości szyszek i rośnie nowy las, gęsty jak nasadzenia żywopłotu.
Użytkownik Pluszszcz edytował ten post 21 luty 2022 - 14:05