[Tresor]

Nie powiesz ze jeździsz 80 cały czas? A przejazd jest nieczynny chodzi o dziury. Mam 5 przejazdów w drodze na slip na odcinku 12km. Tylko ten jeden jest nieczynny.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[Pietruk]

To nie wątek do takiej dyskusji.
Jeżdżę zgodnie z obowiązującymi przepisami.

EOT

Użytkownik Pietruk edytował ten post 07 kwiecień 2024 - 12:14

[amalker]

Skakanie przyczepy z belką skrętną reguluje się ciśnieniem w oponach. Trzeba znaleźć punkt w którym najlepiej się prowadzi. Moja z pontonem i silnikiem na pawęży to było 1.2~1.4, obecnie z łodzią 140kg silnik itp to ok 1.5~1.7. Mam belkę skrętna i miejsce na amortyzatory ale nie zakładam ich. Przelatuje czasem 110 przez przejazd kolejowy(NIECZYNNY!! to edycja dla płaczków) i nic niepokojącego się nie dzieje. Przyczepa idzie jak po sznurku (loriess pp75). Jak ja kupiłem w oponach było po 3 to próbowała mnie wyprzedzić... :
A DCM przyczepy lekkiej 750 nie zawsze jest dobre bo sporo aut ma dużo mniej wpisane i w razie upierdliwe kontroli mamy koniec jazdy. Ja sobie zamówiłem 600 bo tyle mają moje Hondy.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Jakbyś miał Suzuki Jimmy musiałbyś sobie wpisać 350...

[Tresor]

Miałem Patrola i Pathfinder i problem był w drugą stronę bo oba miały DCM powyżej 3T i jakakolwiek przyczepa przekraczała 3.5T...

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[binio1111]

"Skakanie przyczepy z belką skrętną reguluje się ciśnieniem w oponach. Trzeba znaleźć punkt w którym najlepiej się prowadzi."
Tresor- każda opona ma swoje optymalne ciśnienie pracy, to , że Ty tak robisz , to nie znaczy , że tak należy zawsze czynić. Po prostu jest to "wyjście awaryjne" dla "zmiękczenia systemu". Co nie znaczy , że jeżdżenie na pół kapciu jest zdrowe dla opon.

Użytkownik binio1111 edytował ten post 07 kwiecień 2024 - 14:22

[Tresor]

Wiem że się grzeją.
Wiem że mogą zejść z felgi.
Ale zrobiłem takim zestawem w 3 lata ponad 10000 i nic się nie stało. Wszystko z głową i pod kontrolą. Opona kosztuje 70zł. Trzeba ją zmienić co jakiś czas do póki guma miękka. Jak pojawia się pajączki, czujesz że guma stwardnia zmieniasz i po problemie. W Patrolu bywało że się jeździło na 0.4-0.5 bara przy aucie które ważyło 2T plus... I nic się nie działo...
Dla tego napisałem że do każdego zestawu trzeba dopasować ciśnienie doświadczalnie. Nie może dobijać, nie może spadać, nie może być za twardo....

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[binio1111]

Można kombinować jeszcze z wyższym profilem opony.

[psulek]

A właśnie. Słuszna uwaga. Co prawda nie z przyczepy a z auta - zmiana profilu o 10 (z 50 na 60) - cały 1,1cm więcej na promieniu diametralnie zmieniło odczucia na dołkach. 

[kondzit@wp.pl]

Upgrade zawieszenia
Opiszę tu co zrobiłem i dlaczego.

Przyczepe kupiłem w zestawie zodzia tangiri otis 400. Dość ciężka jednostka. Przyczepa 2022r. Zauważyłem że zawieszenie w zasadzie leży na odboju oraz słyszalne był szum z piast podczas jazdy.
Dzięki forum szybko okazało co i jak.

Zadzwoniłem do producenta. Opisałem problem. Oczywiście łożyska do wymiany. Teraz już wrzuca uszczelniane Knott. Zasugerował też przełożenie resora z pod belki skrętnej na górę. W tym celu trzeba zamówić 2 nowe szajbki do ścisku z możliwością montażu odboju.


Prace:
A.
trzeba zrzucić belkę. Odkręcić amortyzatory i ja odwrócić w 2 płaszczyznach:
1. O 180 stopni. Trzeba wykręcić odboje a otwór gdzie były przykręcone mają być teraz od dołu. Z drugiej strony jest większy otwór i on ma być na górze.
2. Zamienic strony prawo/lewo. Trzeba tak zrobić by mocowanie amortyzatorów było lekko przesunięte do tyłu. Nie jest symetryczne na belce. Uchwyt tak jak był do dołu belki.
B.
Na środku resoru jest śruba z obrobionym lepkiem. Trzeba ją wykręcić i obrócić lepkiem do dołu. Łepek ma wejść w otwór w belce w ten większy. Oczywiście obie się urwały więc szlifierka i dorabianie śruby.
C. przykręcamy resor. Nowa szybka ma być na zacisku od przodu przyczepki. Do niej mocujemy nakrętka odbuj.
Skręcamy wszytko. Mi udało się to zrobić z łódka na pokładzie. Kobyłki i dobry lewarek wystarczył.

Elefkt. Łódka jest ok 10 lcm wyrzej ale amortyzacja wróciła. Teraz ok 4 cm jest między rama a odbojem.

Użytkownik kondzit@wp.pl edytował ten post 10 kwiecień 2024 - 10:05

[Pietruk]

Brawo Ty.

[Dano.]

Szkoda że producent nie robi tego dobrze i trzeba po nim poprawiać. Smutne to

[highvoltage]

Szkoda że producent nie robi tego dobrze i trzeba po nim poprawiać. Smutne to

Czego nie robi? Nie wróży że szklanej kuli co będziesz na tej przyczepie woził?

[Dano.]

Prodcent przyczepek podłodziowych nie powinien być zaskoczony, że będę woził na niej łódkę. I jesli przyczepka ma DMC 750 powinien przypuszczać, że mogę chcieć wozić na niej łódkę o masie, która razem z przyczepką i klamotami będzie do 750 kg.
Że powinien montowac normalne łożyska, a nie takie jakie montował na przełomie lat 2021/2022 które nie dawały rady dojechać często nawet do garażu z firmy itd.
Nie chce mi się pisać o wszystkich wadach przyczep Suski i tego co wyprawia lub wyprawiał  producent, bo już było na ten temat dużo i to nawet w tym wątku.
 

Użytkownik Dano. edytował ten post 10 kwiecień 2024 - 10:35

[highvoltage]

Prodcent przyczepek podłodziowych nie powinien być zaskoczony, że będę woził na niej łódkę. I jesli przyczepka ma DMC 750 powinien przypuszczać, że mogę chcieć wozić na niej łódkę o masie, która razem z przyczepką i klamotami będzie do 750 kg.
Że powinien montowac normalne łożyska, a nie takie jakie montował na przełomie lat 2021/2022 które nie dawały rady dojechać często nawet do garażu z firmy itd.
Nie chce mi się pisać o wszystkich wadach przyczep Suski i tego co wyprawia lub wyprawiał producent, bo już było na ten temat dużo i to nawet w tym wątku.

Ja wiem jakie ma wady , żadnej z wymienionych przez Ciebie moja nie ma. Bardzo chętnie zobaczę alternatywę w podobnej cenie co Suski , oczywiście z amortyzacja , nie taczki na belce skrętnej

[M a r a s]

Zadzwoniłem do producenta. Opisałem problem. Oczywiście łożyska do wymiany. Teraz już wrzuca uszczelniane Knott. Zasugerował też przełożenie resora z pod belki skrętnej na górę. W tym celu trzeba zamówić 2 nowe szajbki do ścisku z możliwością montażu odboju.


 

Dopytałeś może bardziej w szczegółach o te uszczelniane łożyska.  Czy to są same łożyska czy też jeszcze simeringi na piaście plus gumowe uszczelnienie z drugiej strony ?

 

A na przełożenie resora to zaprasza w ramach akcji serwisowej i poczęstuje kawą czy to tylko porada ,którą trzeba ogarnąć samodzielnie ?  

Użytkownik M a r a s edytował ten post 10 kwiecień 2024 - 11:49

[M a r a s]

Prodcent przyczepek podłodziowych nie powinien być zaskoczony, że będę woził na niej łódkę. I jesli przyczepka ma DMC 750 powinien przypuszczać, że mogę chcieć wozić na niej łódkę o masie, która razem z przyczepką i klamotami będzie do 750 kg.
Że powinien montowac normalne łożyska, a nie takie jakie montował na przełomie lat 2021/2022 które nie dawały rady dojechać często nawet do garażu z firmy itd.
Nie chce mi się pisać o wszystkich wadach przyczep Suski i tego co wyprawia lub wyprawiał  producent, bo już było na ten temat dużo i to nawet w tym wątku.
 

 Bo o ile może być zaskoczony gdybym towarową przyczepą sobie wjeżdżał do wody to już podłodziową powinien  tak zrobić co by wspomniana woda nie degradowała w błyskawicznym tempie łożysk. 

[kondzit@wp.pl]

Dopytałeś może bardziej w szczegółach o te uszczelniane łożyska. Czy to są same łożyska czy też jeszcze simeringi na piaście plus gumowe uszczelnienie z drugiej strony ?

A na przełożenie resora to zaprasza w ramach akcji serwisowej i poczęstuje kawą czy to tylko porada ,którą trzeba ogarnąć samodzielnie ?

W sprawie łożysk dzwoniłem do producenta firmy knott. Oni je montują w swoich zestawach opisanych jako wodoodporny. Sądziłem że będę musiał wymienić simeringi ale ich nie dostałem ale z knott gisc powiedział że to nie ma znaczenia. Że same łożyska są uszczelnione na tyle że simering zewnętrzny nic wnosi.
Ale ja zostawiłem stare simering.
Wsparcie produce ta w przelozeniu jest ale czy w ramach gwarancji tego nie wiem. Można mu zaprowadzić sama przyczepę. Ale bez łodzi. Udziela za to jasnych wskazowek przez telefon. Te które opisałem powyżej w poście. no i trzeba dokupić te nowe jarzma po 10zl sztuka.

[kondzit@wp.pl]

Bo o ile może być zaskoczony gdybym towarową przyczepą sobie wjeżdżał do wody to już podłodziową powinien tak zrobić co by wspomniana woda nie degradowała w błyskawicznym tempie łożysk.

Wsadzał jakieś zwykle bez uszczelniania sądząc że simering uszczelni to ze smarem.
Pewnie jakieś oszczędności...
Teraz ponoć montuje już uszczelniane w standardzie.

[Dano.]

Ja wiem jakie ma wady , żadnej z wymienionych przez Ciebie moja nie ma. Bardzo chętnie zobaczę alternatywę w podobnej cenie co Suski , oczywiście z amortyzacja , nie taczki na belce skrętnej

 

 

Cieszę się, że masz jedną z tych udanych przyczepek. Skądś renoma marki się wzięła i wcześniej było naprawdę bardzo dobrze.
Alternatywa - też chętnie zobaczę.
Resory - nie wydaje się to najważniejszym elementem przyczepki i skoro sa producenci, uznawani zdecydowanie za bardzo dobrych np Kalf, którzy nie stosują resorów, to znaczy że można to zrobić bez nich i działa. I nie chodzi mi o porównanie cen do Kalfa, bo to nie ma sensu. Wskazuję, że na belce da się jeździć bardzo komfortowo - znam z doświadczenia - trzy przyczepki na belce, które prowadziły się świetnie - Kalf, Brenderup i obecnie Meers.
Ale... Ja ciągam ciężką łajbę, która zwyczajnie sama z siebie nie  ma ochoty "podskakiwać" i nie używam już przyczepek lekkich, bo nie umiem walczyć sam ze sobą i z wagą zestawów. Bezpieczeństwo z hamulcem najazdowym tez ma znaczenie dla mnie.
Parę szwedzkich stworków leśnych już testowało nockami możliwości hamowania zestawu.
Jak widać, każdemu wedle potrzeb - moje są inne i Suski ich nie spełnia

 

Użytkownik Dano. edytował ten post 10 kwiecień 2024 - 12:00

[M a r a s]

W sprawie łożysk dzwoniłem do producenta firmy knott. Oni je montują w swoich zestawach opisanych jako wodoodporny. Sądziłem że będę musiał wymienić simeringi ale ich nie dostałem ale z knott gisc powiedział że to nie ma znaczenia. Że same łożyska są uszczelnione na tyle że simering zewnętrzny nic wnosi.
Ale ja zostawiłem stare simering.
Wsparcie produce ta w przelozeniu jest ale czy w ramach gwarancji tego nie wiem. Można mu zaprowadzić sama przyczepę. Ale bez łodzi. Udziela za to jasnych wskazowek przez telefon. Te które opisałem powyżej w poście. no i trzeba dokupić te nowe jarzma po 10zl sztuka.

Coś mi tu nie pasuje .Wyżej w poście # 272 masz fotę orginalnego zestawu KNOTT-a do osi Waterproof i jak widać jest tam w zestawie simering plus gumowy oring. Te dwa uszczelniacze chronią dodatkowo łożysko z dwóch stron. Dodam jeszcze ,że łożysko z tego kompletu jest inaczej wykonane jak takie samo ,ten sam rozmiar  np. do przyczepy towarowej.   

 

Wsadzał jakieś zwykle bez uszczelniania sądząc że simering uszczelni to ze smarem.
Pewnie jakieś oszczędności...
Teraz ponoć montuje już uszczelniane w standardzie.

Pytanie jakie montuje .

Bo wiesz jak jest w marketingu trzeba nawijać ,że wzmocnione ... , że dwa razy malowane .... , teraz są już wytrzymalsze ....  no można tak bez końca . Jedni to łykną a drudzy nie koniecznie