W niedzielę byliśmy z kumplami na grochalskich główkach. Ludzi sporo, mgła nieprzenikniona i brak kontaktu z rybą u nas i u wszystkich napotkanych.
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/public/style_images/tctc91_simplify/profile/default_large.png)
Warszawska i podwarszawska Wisła
#341
OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2014 - 08:38
#342
OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2014 - 11:19
![:)](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
#343
OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2014 - 12:05
W niedzielę byliśmy z kumplami na grochalskich główkach. Ludzi sporo, mgła nieprzenikniona i brak kontaktu z rybą u nas i u wszystkich napotkanych.
Hmm mnie to nie dziwi ....tam już chyba nie ma rybek Kiedyś były ... z tego co pamiętam jest tam jeden dołek ,z 11 metrów ,ale znając życie w tym momencie , Ci bardziej etyczni wędkarze już tam łowią ciężkimi gumami - dozbrojonymi kilkoma kotwiczkami ...
Jak co roku o tej porze...Taka super skuteczna dozbrojka sandaczowa
Użytkownik pablo208 edytował ten post 09 grudzień 2014 - 12:06
- Mariano Mariano, spinnerman, Pisarz.......ewski Piotr i 1 inna osoba lubią to
#344
OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2014 - 19:16
z tego co pamiętam jest tam jeden dołek ,z 11 metrów
Z tego dołka to już nawet sumy w lato pouciekały .
#345
OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2014 - 19:20
Z tego dołka to już nawet sumy w lato pouciekały
.
Wiem, byłem, sprawdzałem , nawet brania ....
Ale bolek ,Życiowy puki co tam siedział
#346
OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2014 - 21:26
Też z tej okolicy mam życiówkę z ósemką na przodzie.
Użytkownik pawello edytował ten post 09 grudzień 2014 - 21:42
#347
OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2014 - 00:26
Czyli bolki tylko w miare sensowne tam zostały ....Na jednej z głowek jeszcze sandaczyki podchodzily do wierzchu ...no ale na ktorej itp to niech pozostanie tajemnicą Są , widać je ,natomiast z braniami bywa bardzo różnie . czym więcej ich widziałem tym mniej łowiłem
PZdr
#348
OFFLINE
Napisano 04 marzec 2015 - 15:21
Ja w weekend 2 godzinny rekonesans bez kontaktu z rybą.
Spotkani panowie grunciarze na całodziennej zasiadce podobnie.
#349
OFFLINE
Napisano 04 marzec 2015 - 15:34
Podobnie Ja. Niedziela 3 godzinny wypad nad Wisłe. Cisza. Spora woda płynie może i dlatego do tego sporo towaru w postaci krzaków i innych niespodzianek.
#350
OFFLINE
Napisano 04 marzec 2015 - 15:37
Gdzie szukaliście kleksów? Na opaskach?
#351
OFFLINE
Napisano 04 marzec 2015 - 15:49
na czajce tez cisza teraz jeszcze woda znów w górę poszła
- mosquito lubi to
#352
OFFLINE
Napisano 04 marzec 2015 - 18:11
Gdzie szukaliście kleksów? Na opaskach?
Ja trochę przy opaskach ale również w klatakch między główkami na stojącej wodzie.
#353
OFFLINE
Napisano 05 marzec 2015 - 08:53
Byłem w niedzielę w Górze Kalwarii, brak kontaktu z rybą, dziś z Poniatoszczaka widziałem zalane główki, woda w górę.
#354
OFFLINE
Napisano 05 marzec 2015 - 17:57
Użytkownik tost edytował ten post 05 marzec 2015 - 17:58
- K-Pon lubi to
#355
OFFLINE
Napisano 06 marzec 2015 - 23:31
również 2h bez żadnego kontaktu, woda poszła mocno w góre!
#356
OFFLINE
Napisano 07 marzec 2015 - 08:32
teraz to już woda opada ale powoli -240cm aktualnie a moje glowki na 210-220 się zaczna pokazywac
#357
OFFLINE
Napisano 07 marzec 2015 - 08:43
Nasz królowa późno się budzi . Moje marcowe wyprawy nad Wisełkę , zawsze kończyły się o kiju
.Nawet w tak atrakcyjnym miejscu jak wymieniona tu "Czajka"
.
#358
OFFLINE
Napisano 07 marzec 2015 - 12:12
#359
OFFLINE
Napisano 07 marzec 2015 - 13:26
Nie wiem o co chodzi z tą czajką, kiedyś to i owszem można było tam coś złowić, nawet fajne bolenie tam się trafiały, a teraz to pustynia, jedno z gorszych miejsc. Katowane non stop przez spławikowców którzy łowią krąpie i płotki wiosną, a jesienią przez żywcówki za sandaczem, choć ostatnio nawet tych nie widziałem bo po co. Bolenie prawie całkowicie wymiotło. Ja tam generalnie nie łowię, a głównym powodem są te tłumy mięsiarzy którzy walą w łeb wszystko co złowią i wolę sobie oszczędzić tego widoku.
#360
OFFLINE
Napisano 07 marzec 2015 - 15:29
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych