Ja bym stawiał na jakieś 69-71. Bliżej górnej granicy.
Warszawska i podwarszawska Wisła
#4381 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2017 - 19:21
#4382 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2017 - 19:43
Nie umiesz się bawić Piotrek :-D Pisze od razu ze nawet jedna łuska nie dotknęła piasku. To właśnie robi z rybą obiektyw 50mm...czyli w żaden sposób jej nie powiększa optycznie.
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Użytkownik Qcyk edytował ten post 05 czerwiec 2017 - 19:58
- maicke82, Pisarz.......ewski Piotr, Skorio i 5 innych osób lubią to
#4383 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2017 - 20:40
Ja dzisiaj przełamałem terror 50 cm chlapaków całkiem przyjemnym bolaskiem. Mega strzał na krótkim dyszlu, rozgięte VMC ale jakoś się udało
Bielikowy Rapid na agrafce.
Załączone pliki
- Mariano Mariano, Maro1947, siwek219 i 8 innych osób lubią to
#4384 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2017 - 07:54
Nie umiesz się bawić Piotrek :-D Pisze od razu ze nawet jedna łuska nie dotknęła piasku. To właśnie robi z rybą obiektyw 50mm...czyli w żaden sposób jej nie powiększa optycznie.
A wiesz, kiedyś wygrałem konkurs na ocenianie długości ryb.
Sum i szczupak, pomyliłem się łącznie o centymetr ;p
- Qcyk i Skorio lubią to
#4385 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2017 - 09:46
Ja dzisiaj przełamałem terror 50 cm chlapaków całkiem przyjemnym bolaskiem. Mega strzał na krótkim dyszlu, rozgięte VMC ale jakoś się udało
Bielikowy Rapid na agrafce.
Wojtek nie wymieniałeś tych kotwic które są w Rapidzie? Ostatnio przyszły do mnie i kotwice wyglądają "podejrzanie"....
#4386 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2017 - 10:31
Wojtek nie wymieniałeś tych kotwic które są w Rapidzie? Ostatnio przyszły do mnie i kotwice wyglądają "podejrzanie"....
Wymieniłem na Vmc właśnie, niestety nie polecam.
#4387 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2017 - 17:01
Dzisiaj godzinka po pracy 15:30-16:30 pierwszy raz w nowym miejscu...pięknym miejscu. Mimo, że nie było znaków na powierzchni to czuć było fajnego bolka. W 2 rzucie duża ryba odprowadza sterowca pod same nogi w ostatniej chwili nieśmiało trącając go pyskiem i robiąc ostry zwrot i przy tym spory wir Próbuję jeszcze 30 min ale już za późno na kucanie i kitranie się Idę wyżej i natykam się na spore stado kleni większość takie 30-35 ale są i 40+ na oko...W akcie desperacji zakładam obrotówkę nr2 bo tylko takie mam w pudełku boleniowym i zaliczam 2 nieśmiałe trącenia. To by było na tyle...Za 10- 20 cm w dół bankowo się tam znowu pojawię
Użytkownik Qcyk edytował ten post 07 czerwiec 2017 - 17:01
- Skorio i ezehiel lubią to
#4388 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2017 - 06:50
Na chwilę zatrzymałem się w drodze do pracy.
Spotkałem starszego wędkarza polującego na bolenie z knightami. Poprosił, aby pokazać mu powierzchniowego woblera i pytał, czy przypadkiem nie od Daniela.
Także, jest fejm na mieście
Najpierw zerwałem snake - brawo ja. Potem na bezsterowca Tomka1988 złowiłem uporczywie atakującego bolka, ok 55cm.
Pożegnałem się ze spotkanym wędkarzem i spokojnie udałem się do samochodu.
Użytkownik korol edytował ten post 08 czerwiec 2017 - 06:52
- Skorio lubi to
#4389 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2017 - 08:16
Wczoraj od 12 do 17 w "moim" sektorze. Klenik, okonik, sandaczyk i Pan Kleń spadł pod nogami (za słabo wcięty). Bolenie pokazują się powierzchniowo ale poza zasięgiem rzutu. Piękne dwa spławy brzan. Fajnie ruszyły się klenie i nawet ładnie się pokazują
Kontrola PSR + Policja, W środku tygodnia, w środku dnia byłem sam nad wodą, plus kilku biegaczy i spacerowiczów. Coś pięknego
I było też dwóch "pokaźnych" panów, którzy podeszli do mnie z tyłu i pytają, - Czy głęboko tu jest ? Trochę się zaniepokoiłem, ale mówię, że ok. 1m wody. Wtedy widzę płynący plecak, a jeden z panów chce wchodzić do wody. Pomogłem po wędkarsku
- mario, minkof, w6i6e6 i 11 innych osób lubią to
#4390 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2017 - 08:48
A myślałem że tylko ja potrafię zerwać ten wobler :-D jeśli szczupły Pan z wąsem to znam jeśli nie to on mnie zna a ja chyba go nie ;-)Na chwilę zatrzymałem się w drodze do pracy.
Spotkałem starszego wędkarza polującego na bolenie z knightami. Poprosił, aby pokazać mu powierzchniowego woblera i pytał, czy przypadkiem nie od Daniela.
Także, jest fejm na mieście
Najpierw zerwałem snake - brawo ja. Potem na bezsterowca Tomka1988 złowiłem uporczywie atakującego bolka, ok 55cm.
Pożegnałem się ze spotkanym wędkarzem i spokojnie udałem się do samochodu.
P.s Krzysiek też mieliśmy kontrolę z Piotrkiem ostatnio także coś działają :-)
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Użytkownik Qcyk edytował ten post 08 czerwiec 2017 - 08:52
#4391 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2017 - 09:27
Szczupły z wąsem
#4392 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2017 - 10:03
- Night_Walker, Pisarz.......ewski Piotr, SpinDoktor i 1 inna osoba lubią to
#4393 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2017 - 15:14
Byłem troszkę i ja. Sektor Siekierki
Na opaskowe otwarcie przepłynęło 3 łodzie osobowe-wycieczkowe od "ja Wisła"(zdaje się) i motorówka w sekwencji co 3-4 min i jak już się woda uspokoiła na zakończenie , obok nóg, wzdłuż opaski,dumnie przepłyną duży bober!!! . Poziom nerwa - sto pijsiąt!
Trafiły się 3 około wymiarowe klonki i okoń. Zdaje się że klenie wróciły z tarła i zajmują miejscówki. No i te komary!!!!
Fajna woda....
Użytkownik grzesiekp. edytował ten post 08 czerwiec 2017 - 15:15
- pawello, coma i pomelo (maciekd) lubią to
#4394 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2017 - 15:43
#4395 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2017 - 17:52
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Użytkownik Qcyk edytował ten post 08 czerwiec 2017 - 17:52
#4396 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2017 - 19:02
Wczoraj z wieczora na odcinku gdańskim jedno konkretne tąpnięcie w obrotówę...niestety tak to jest jak się czeka na swoje ulubione obrotki a łowi zamiennie na przypadkowe-szczupakowe...to musiało nie wyjść...
Kilka wieczornych kleni na wobka od 5cm do max 25...zero okonia....
Woda spada, wyszły kamienie a klenie odsuwają się trochę od brzegu...całkiem ładne spławy...
Rano powtórka...kilka brań i kleni do 25, dwa ładne uderzenia na przelewach a oo jednym z nich wobler wyskakuje z wody a plecionka lata to w lewo to w prawo...oć uwiesił się ptaszek ...pół godziny delikatnego rozplątywania i dlatuje w siną dal...
Woda cichnie, słońce wychodzi...podejmuję decyzję o zmianie miejscówki - za most grota...
Tu już fajnie...kamienie, drzewa, nawisy...
Zaczyna się zabawa...mozolnie obławiam półki betonowe i co parę metrów mam klenia ale wszystkie do 25cm...czekam na te tąpnięcia...
Kleni melduję ze 40 które skutecznie swoim rozmiarem rozluźniają nadgarstek i gdy dwukrotnie dochodzi do tąpnięcia to wyrywa mi wędkę z ręki a ryba nie zacina się...
Tak czasem bywa...pukowo fajnie bo coś się działo ale mentalnie słabo bo ten rozmiar... Rybki biorą na wobka prowadzonego pod powierzchnią z prądem...dwa największe tąpnięcia następują na postawieniu wobka na szczycie opaski...
Błoto straszne.. Zaliczam ze 3 ślizgi...
Wisła to jednak duża przynęta i wtedy konkretne ryby....te moje bzurowe cukiereczki jakieś takie minimalistyczne na tak dużej wodzie....gdzie te moje wiślane obrotówki 3...a...robią się
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 09 czerwiec 2017 - 10:23
- piotrek245, bartolo, pieczywko i 8 innych osób lubią to
#4397 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2017 - 08:30
Idę o zakład że każdy klenik powyżej tych 25-30cm ląduje w siatce, stąd taki stan rzeczy. Dzisiaj wieczorkiem idę z kolegą porzucać, tez nastawiam się na klonki i okonki, zobaczymy co z tego wyjdzie. No i oczywiście "okaz" na ostatnim zdjęciu najlepszy Pozdrawiam
#4398 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2017 - 10:14
- piotrek245, womar, Mariano Mariano i 20 innych osób lubią to
#4399 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2017 - 10:17
Nie przestając zazdrościć Olo harmonogramu pojawiłem się na swojej krótkiej szychcie po odwiezieniu dzieci do szkoły, a przed robotą. Jak przyszedłem woda była cicha, nic nie zapowiadało emocji. Zacząłem łowić boleniowo i patrzyłem co się dzieje. Wykukałem kawałek dalej ładne miejsce z cofką, na wodzie delikatne oczkowania, sugerujące kleniową stołówkę. No i się nie pomyliłem.Szybkie mierzenie 52cm mój kleniowy rekord, także radocha jeszcze większa. Branie blisko brzegu, chyba był mocno zaskoczony całą sytuacją, bo hol na szczęście nie trwał długo. Na szczęście, bo przy podbieraniu sam się wypiął.Muszę sobie jakąś lepszą miarkę zorganizować do zdjęć, bo aktualna nie bardzo chce grzecznie przy rybie leżeć i teraz nikt mi nie uwierzyPływa dalej, także kolego FanAtyk, nie każdy ląduje w siatce
Maciek,
kawał kleniska - piękna sprawa. Dużego wobka opędzlował?
Lewa czy prawa strona?
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 09 czerwiec 2017 - 10:26
#4400 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2017 - 10:49
Maciek,
kawał kleniska - piękna sprawa. Dużego wobka opędzlował?
Lewa czy prawa strona?
Lewa strona. Wobler 4cm, o taki:
- malcz, Skorio i wyder lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 10
0 użytkowników, 9 gości, 1 anonimowych