Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12662 odpowiedzi w tym temacie

#12521 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 213 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 04 lipiec 2024 - 21:43

A ja dziś zaliczyłem wiślany, popołudniowy debiut na pływadełku 😉

Przeprowadziłem swoisty test, czy oraz jak za pomocą belly boat można próbować przedostawać się na rafy, kiedy stan wody utrudnia lub wręcz uniemożliwia brodzenie / dojście do wytypowanych miejscówek.

Jako środek transportu pływadełko wypadło ok, problematyczne okazało się odpowiednie ustawienie i łowienie z niego w bardzo silnym nurcie (kotwica/ciężarek sunęła nieco po gliniastym dnie, wyścielonym co jakiś czas dużymi kamieniami i głazami, że w pewnym momencie przy próbie wyjęcia ciężarka, ten mi się urwał...pękł metalowy element 😞 ).

Jako cel łowów wytypowałem dziś brzanę. Wziąłem też zestaw sumowy, ale na wodzie okazało się, że przynęty zostawiłem w bagażniku.
Celu nie udało się przechytrzyć, uwiesił się tylko mikro sandacz (wyhaczony w wodzie) i także drobny klenik. Pani Basia - cwaniara pokazała się w pełnej okresie dokładnie w miejscu gdzie przez prawie godzinę ślamazarnie stukając o podwodne kamienie prowadziłem swoje woblerki. Na kiju wyczułem ewidentne obcierki o ryby, ale na moje nie były to brania.

Na wodzie w okolicy łowiska (w bezpośreniej bliskości) były dwie jednostki pływające (pontony), nad brzegami zaobserwowałem również kilku łowiących.

Podczas powrotu, przy przenoszeniu szpeju do auta (musiałem zrobić dwie rundy,) udało mi się zamienić dwa zdania z najbardziej doświadczonym Łowcą na tym odcinku, pozdrawiam raz jeszcze Piotrze 😉

Załączone pliki



#12522 OFFLINE   papierzakilures

papierzakilures

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • Imię:piotr

Napisano 05 lipiec 2024 - 08:31

Cos tam wymyslisz niektorzy zalewaja stalowe kule w betonie, jedni wierca kawalki kraweznikow i daja cienka linke zeby robic jak najmniejszy opor... PS najwyzej ktos Cie odbierze w Delcie Wisly... :D


  • Wacha lubi to

#12523 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2246 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 05 lipiec 2024 - 11:23

Taki klimat:
Załączony plik  1.jpg   31,5 KB   25 Ilość pobrańZałączony plik  2.jpg   14,21 KB   25 Ilość pobrań



#12524 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2691 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 05 lipiec 2024 - 18:19

A ja dziś zaliczyłem wiślany, popołudniowy debiut na pływadełku

Przeprowadziłem swoisty test, czy oraz jak za pomocą belly boat można próbować przedostawać się na rafy, kiedy stan wody utrudnia lub wręcz uniemożliwia brodzenie / dojście do wytypowanych miejscówek.

Jako środek transportu pływadełko wypadło ok, problematyczne okazało się odpowiednie ustawienie i łowienie z niego w bardzo silnym nurcie (kotwica/ciężarek sunęła nieco po gliniastym dnie, wyścielonym co jakiś czas dużymi kamieniami i głazami, że w pewnym momencie przy próbie wyjęcia ciężarka, ten mi się urwał...pękł metalowy element ).

Adam  :)

Z tym pływadełkiem to super pomysł :good: . Ryb a w szczególności brzan na rafie jest najwięcej kiedy poziom wody uniemożliwia na nią  wejście , a wpływanie na spalinie jest jeszcze bardzo ryzykowne . Taki sposób łowienia musi przynieść konkretny wynik . Kiedyś byłem świadkiem jak ktoś wpłynął pontonem na rafę przy stanie 80 cm . Stanął na moim ulubionym przelewie i widziałem jak brzany spławiał się tuż   przed i za pontonem . Widok był powalający . :o 

Będę kibicować  :D . Miło było się spotkać. :highfive:  



#12525 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2246 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 06 lipiec 2024 - 08:46

Mam jedną
Załączony plik  b2.jpg   25,42 KB   23 Ilość pobrań Załączony plik  b1.jpg   39,81 KB   23 Ilość pobrań

https://jerkbait.pl/...4/#entry3217646

 

 

 



#12526 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2246 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 07 lipiec 2024 - 09:31

Ja kiedyś   byłem świadkiem sesji fotograficznej którą można by zatytułować "Kto ma większego". 
Jeden z naszych kolegów opowiadał mi jak wracając nocą z tej rafy najpierw musiał się wyminąć z nagusem ,który szedł ścieżką w przeciwną stronę  , a za moment mijał dwóch Panów robiących sobie dobrze.



A u mnie taka sytuacja. Łowie sobie na środku rafy, a raczej próbuje łowić, bo pomimo podnoszacej sie wody ryby nieaktywne.

A tu na brzegu pojawiają się dwie panienki, jakieś ciuchy na zmianę. Skończylo się na tym, że jedna robiła drugiej wg dzisiejszej nowomowy odważna, a wg dawnych standardów bezbożna sesję fotograficzna.

Także, każdemu według zasług:)
  • malcz, Qcyk i S.N. lubią to

#12527 OFFLINE   Dziad Wodny

Dziad Wodny

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 113 postów
  • LokalizacjaNadwiślańskie Urzecze
  • Imię:D
  • Nazwisko:W

Napisano 07 lipiec 2024 - 09:44

Jestem staromodnym hipokrytą i jakoś łatwiej mi się pogodzić ze spotkaniem dziewczyn.

Na Zawadach strach wyjść z dziećmi na spacer niestety. Kilka lat temu przeszedłem się zupełnie nieświadomy w okolice piaskarni na prawym brzegu i w swojej niewinności dopiero po którymś zalotnym spojrzeniu i pytaniu "czy biorą", ale jakimś takim "innym" nabrałem podejrzeń. Wątpliwości rozwiał facet który zwiesił pałę ze skarpy pod którą stałem.

Już tam nie chodzę.

Użytkownik Dziad Wodny edytował ten post 07 lipiec 2024 - 09:44

  • Pisarz.......ewski Piotr i korol lubią to

#12528 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2691 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 07 lipiec 2024 - 14:09

:D

Jestem staromodnym hipokrytą i jakoś łatwiej mi się pogodzić ze spotkaniem dziewczyn.

Na Zawadach strach wyjść z dziećmi na spacer niestety. Kilka lat temu przeszedłem się zupełnie nieświadomy w okolice piaskarni na prawym brzegu i w swojej niewinności dopiero po którymś zalotnym spojrzeniu i pytaniu "czy biorą", ale jakimś takim "innym" nabrałem podejrzeń. Wątpliwości rozwiał facet który zwiesił pałę ze skarpy pod którą stałem.

Już tam nie chodzę.

Wszyscy narzekają na warszawską Wisłę  , a okazuje się że są miejsca gdzie zawsze można liczyć na branie  ;)  :D


Użytkownik Pisarz.......ewski Piotr edytował ten post 07 lipiec 2024 - 14:13


#12529 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 08 lipiec 2024 - 10:40

:D

Wszyscy narzekają na warszawską Wisłę  , a okazuje się że są miejsca gdzie zawsze można liczyć na branie  ;)  :D

Piotr, ale tylko na jedno :)


Użytkownik malcz edytował ten post 08 lipiec 2024 - 10:40

  • Pisarz.......ewski Piotr i Wacha lubią to

#12530 OFFLINE   matiazay

matiazay

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 144 postów
  • LokalizacjaLublin/Polska
  • Imię:MAti

Napisano 08 lipiec 2024 - 18:53

A jak z trolem? Są amatorzy?

#12531 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2691 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 08 lipiec 2024 - 20:11

Dziś łowiłem w okolicy mostu Grota . Po około pól godzinie łowienia w nurcie widziałem zdechłego sporego suma , a za następne pół godziny widziałem

zdechłą brzanę. :(

Mam nadzieję że to tylko zbieg okoliczności , a nie początek jakiegoś Armagedonu.



#12532 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 213 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 08 lipiec 2024 - 21:03

Dziś łowiłem w okolicy mostu Grota . Po około pól godzinie łowienia w nurcie widziałem zdechłego sporego suma , a za następne pół godziny widziałem
zdechłą brzanę. :(
Mam nadzieję że to tylko zbieg okoliczności , a nie początek jakiegoś Armagedonu.

Smutne to, liczę na wspomniany zbieg okoliczności, aczkolwiek ostatnim razem jak zsiadalem z belly na rafach i łazilem po wysepkach, to intensywnie czuć było padlinę (ale nic nie widzialem, poza szkieletem rybki - jak w załączeniu ).
Jednak w mojej ocenie jest teraz dużo więcej glonów niż wcześniej, bardzo często zmuszony byłem czyścić wobka z zielonych elementów zebranych z dna...może coś jest na rzeczy?

Załączone pliki



#12533 OFFLINE   mariusz79

mariusz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 325 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 09 lipiec 2024 - 07:03

Wczorajszy wieczorny. Już prawie straciłem nadzieję.Załączony plik  20240708_232710.jpg   57,67 KB   24 Ilość pobrań

#12534 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2246 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 09 lipiec 2024 - 13:14

Chodziłem w innych miejscach niż Wacha i też czułem padlinę.
Nie miałem czasu na robienie śledztwa, co lezy pomiędzy kamieniami.



#12535 OFFLINE   mariusz79

mariusz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 325 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 10 lipiec 2024 - 20:49

Ja dzisiaj natknąłem się na coś takiego
Załączony plik  20240710_214636.jpg   33,72 KB   24 Ilość pobrań
Pozatym dużo sieczki przy brzegu, bolenie żerowały na sieczce i na większych uklejach daleko od brzegu.

#12536 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 213 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 10 lipiec 2024 - 21:29

Wygląda na czaplę 😞 mam nadzieję że ptaszyna ta padła ze starości.

Wracając do padlinowego smrodu, to ostatni raz kiedy wyczuwany był tak intensywnie (na odcinku na którym najczęściej macham wędą) miał miejsce kilka lat temu - po długotrwałych upałach, tuż poniżej Warszawy/na południowych obrzeżach miasta przeszła potężna burza z intensywnymi opadami, która w konsekwencji zatopiła setki szczurów przebywających zapewne w studzienkach kanalizacyjnych...ich rozkładające się w upale zwłoki przez kilka dni wyścielaly brzegi i główki Królowej w północnej części Warszawy...

#12537 OFFLINE   Tomasz79

Tomasz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 123 postów
  • LokalizacjaZĄBKI
  • Imię:TOMASZ
  • Nazwisko:GREGUŁA

Napisano 11 lipiec 2024 - 10:09

W poniedziałek przegrałem walkę z rybą.Wczoraj już trochę lepiej się przygotowałem(Shimano technikum do 85 gram i Clash 2 ).Przed północą udało się wyholować sumka 140 cm .Załączony plik  IMG_20240710_235235.jpg   64,92 KB   25 Ilość pobrań

Wysłane z mojego V2041 przy użyciu Tapatalka

#12538 OFFLINE   Artuditu

Artuditu

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Artur

Napisano 13 lipiec 2024 - 22:53

Apropo smrodu padliny to dziś przy czajce wyłowiono ciało kobiety w stanie znacznego rozkładu. Podobno zauważył ją operator promu wiec całkiem możliwe że wcześniej mogła być zaczepiona na kamieniach czy krzakach.

#12539 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 213 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 13 lipiec 2024 - 23:04

Zamiast ryby wrzucam inne drobne zwierzę napokane po trasie nad brzegami podwarszawskiej Królowej (wie Ktoś z Was co to za chroniony płaz?), gdyż ryby mnie dziś mega wkur...zirytowały... 😞


Czy one nie rozumiemieją, że lekkie zestawy kleniowo-jaziowo-brzanowe są właśnie dedykowane na te ryby?
275 m świeżutkiej pletki zaczynało już widzieć podkład...trzeba było ostatecznie zastopować zapędy wąsa 😞

Załączone pliki


  • minkof, Pisarz.......ewski Piotr i korol lubią to

#12540 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2246 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 14 lipiec 2024 - 06:24

To ropucha zielona.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych