[Patryk022]

Ja byłem na sektorze @Skorio, generalnie bez jakiejś wielkiej napinki, podjechałem prosto z pracy na 20:00, w zamyśle było 1,5h łowienia. Zacząłem kleniowo....ale po 20 min stwierdziłem, że to nie to...dzisiaj: "albo grubo albo wcale"...w drodze do auta po wymianę sprzętu spotkałem @Patryk022 no i przepadliśmy, ja swój cały czas na łowienie miło przegadałem, a Patryk - mam nadzieję - bojowo nastroił się na wieczorną sandaczową sesję.
Miło było poznać i pogadać - daj znać jak Wam poszło...

Pozdrawiam,
malcz

Sesja była ale słaba. Nic ciekawego nie udało się przechytrzyć. Skończyliśmy dobrze po 1.

Co do naszego spotkania, faktycznie stanąłem na drodze do samochodu i trochę pokrzyżowałem plany wędkarskie ale bardzo miło było poznać na żywo, super się rozmawiało, do zobaczenia nad wodą 😉💪👍

[spinox]

Sesja była ale słaba. Nic ciekawego nie udało się przechytrzyć. Skończyliśmy dobrze po 1.

Co do naszego spotkania, faktycznie stanąłem na drodze do samochodu i trochę pokrzyżowałem plany wędkarskie ale bardzo miło było poznać na żywo, super się rozmawiało, do zobaczenia nad wodą

[korol]

Kolega
 P6025547.JPG   39,99 KB   98 Ilość pobrań
 

Użytkownik korol edytował ten post 07 czerwiec 2018 - 13:59

[malcz]

Sesja była ale słaba. Nic ciekawego nie udało się przechytrzyć. Skończyliśmy dobrze po 1.

Co do naszego spotkania, faktycznie stanąłem na drodze do samochodu i trochę pokrzyżowałem plany wędkarskie ale bardzo miło było poznać na żywo, super się rozmawiało, do zobaczenia nad wodą

Nic ciekawego...czyli coś jednak było??

[Patryk022]

Sandaczyk na Nike 80, taki koło 35cm więc niema o czym za bardzo pisać 😎

[Patryk022]

Karol, ładny ten Twójj kolega. Coś więcej ?

[korol]

Hmmm. 120-125cm, czyli przyzwoite rozpoczęcie.

Dobrze pracująca baryłkowata rapalka. Ster nie wypadł.
Wynegocjowałem 2,5h godziny łowienia. Było duszno, padał deszcz. Dzień wcześniej powiedziałem żonie, że będzie dobra pogoda (ona wie, że pogoda może być dobra lub bardzo dobra) i złowię suma. Tak się stało.

[malcz]

Hmmm. 120-125cm, czyli przyzwoite rozpoczęcie.

Dobrze pracująca baryłkowata rapalka. Ster nie wypadł.
Wynegocjowałem 2,5h godziny łowienia. Było duszno, padał deszcz. Dzień wcześniej powiedziałem żonie, że będzie dobra pogoda (ona wie, że pogoda może być dobra lub bardzo dobra) i złowię suma. Tak się stało.

Piotrek to nudne....mówisz i łowisz - to już było

Powiedz następnym razem żonie, że bardzo dobra pogoda i idziesz na rafę po Tilapię

 

A tak poważnie to czapki z głów

 

Pozdrawiam,

malcz

Użytkownik malcz edytował ten post 07 czerwiec 2018 - 16:30

[spinox]

Kolega
P6025547.JPG
 

 

nom graty!

[ASAPfishing]

Wczoraj byłem 25 raz w tygodniu roku na rybach dzień konia Sandacz, Okoń, Leszcz za ogon i Sandacz. plus dwa woblery wyciągnięte: mały pomarańczowy Siek oraz Boleniowy.

[Skorio]

Wczoraj w moim sektorze wędkarzy więcej niż ryb

Wyholowany boleń (40), kleń (35) i .... okoń (20). Woda gorąca jak zupa

Wisła zabrała 6 przynęt, ehhhh.

[Ryboman]

 bolek.jpg   96,11 KB   36 Ilość pobrań

Cały ciężki tydzień w pracy...brak czasu na wyjście. Przyszedł piątek..godzina 18:00.. Mecz po 20... ahhh to było silniejsze. Decyduje..Szybki wypad na lewą stronę.

Najpierw na lekko za kleniem. Meldują się podstawówkowe klenie na woblerki. Kilka metrów dalej (po tylu wypadach na rybki zupełnej ciszy)..jest!! znany plusk na wodzie.

Może wreszcie się uda. Na kolanach skradam się pod warkocz..byle nie stracić tej szansy..

Kilka rzutów i jest! Równe 70cm a tak bardzo cieszy..

Szybkie dwie foty i bolek wrócił do wody w dobrej kondycji. Ochlapał jak to na niego przystało.

A niech rośnie

Oczywiście na mecz zdążyłem

[Mr.Happy]

Ja dzisiaj skromne 207 cm

 

 

Takiej długiej szmaty to jeszcze nie wyłowiłem


Gratulacje Dawid!

[Pisarz.......ewski Piotr]

Takiej długiej szmaty to jeszcze nie wyłowiłem


Gratulacje Dawid!

A mnie dotknęło takie szczęścia . Dwa lata temu brodząc odczepiałem woblera z  szmaty . Postanowiłem usunąć szmatę z przelewu i ku mojemu zdziwieniu , szmatą okazał się pełnowymiarowy dywan .

 

Dawid rządzisz. Sezon ledwie zaczęty a Ty już dowaliłeś do pieca 

[Damian98]

Ktoś może jakieś rybki dzisiaj bo samemu się nie che i nad wodą do kogo gęby nie ma otworzyć (godziny wieczorne )

[Damian98]

Narazie mam dość sumow, tak mi dal w kosc, że masakra. Ręce i plecy do wymiany, mega ryba. Wyjęta na styk już siedziała w zaczepie, ale się udalo, jest dobrze !

Dzięki chłopaki za graty, każdego spotka w końcu złoty sezon

Dawidspinn pokaż mi jak się łowi sumy chciałbym poczuć takiego byczka na kiju no nie przesadzajmy 130 jak taki chodzi

[Tomek St.]

Wczoraj zerwałem się skoro świt żeby spenetrować podwarszawski odcinek, nad wodą byłem w godzinach 3.30-6.30. Może byłem za późno, może za wcześnie, może pogoda nie ta, ale woda była praktycznie martwa. Zauważyłem może ze 2-3 powierzchniowe ataki drapieżnika, uwiesiły mi się dwa krótkie klonki. Mam zamiar spróbować dzisiaj wieczorkiem, oby z lepszym efektem.