Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Odra rzeką no kill


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
183 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   kacperek993

kacperek993

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 265 postów
  • Imię:Michał

Napisano 31 styczeń 2023 - 01:48

Żyć prehistorią a rozumieć swoją historię to dwie różne sprawy. Jak widać niektórzy myślą że gospodarka niemiecka jest 7 razy większa od polskiej przez 14 emeryturę. XD


??????? Ja to już nic nie kumam , o czym Ty piszesz.
Ale pozdrawiam serdecznie.

#82 OFFLINE   kacperek993

kacperek993

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 265 postów
  • Imię:Michał

Napisano 31 styczeń 2023 - 01:50

Po całości się nie zgodzę, tematu jednak nie chcę zaczynać ponieważ nie tyczy się on wątku i poleci w kosmos.
Porównywanie nas do innych krajów jest nietrafione a porównywanie nas do Niemiec jest wysoce niestosowne.

?????? No trudno, to może warto się porównać do plemienia Irokezów - tu będziemy błyszczeć - chyba.

Użytkownik kacperek993 edytował ten post 31 styczeń 2023 - 01:59

  • Andżej lubi to

#83 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2198 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 31 styczeń 2023 - 09:10

Nie ma co szukać winy u innych.
Wiadomo, że obcy będą dbać o obce interesy. Tylko dlaczego my sami nie dbamy o swoje własne.
Tu jest główny problem. Nie wrogie otoczenie, tylko my sami.

Zobaczcie, ciągle się kłócimy, w dodatku o jakieś pierdoły.

Zachodni sąsiedzi są mega zorganizowani. Bardzo szybko podnoszą się po porażkach i mają zachowaną ciągłość elit. Kierują się swoim egoistycznym interesem. I w związku z tym, licząc majątkiem na głowę są od nas ok 17x bogatsi. A my....

Oczywiście, że to ich powinniśmy gonić.


  • MaleX, Andżej i Qh_ lubią to

#84 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4555 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 31 styczeń 2023 - 09:18

Nie mistrzem ten, który uczy, a ten, który pozwala uczniom go przerosnąć ... Z "naszymi elytami" jest dokładnie tak jak z pierwszym mistrzem.

#85 OFFLINE   Zed Zgred

Zed Zgred

    Zed Zgred

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1503 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:RA-V

Napisano 01 luty 2023 - 14:33

Wracając do tematu Odry i jej ochrony. Ponownie zachęcam do podpisania petycji, którą znajdziecie tu -> https://www.petycjeo...ze?uv=44430057 

Owa petycja będzie przekazana decydentom na początku marca.
Jak widać zainteresowanie wśród wędkarzy jest znikome. Również najsławniejsi jutuberzy nie pochylili się nad tą ideą. Jedynie Kamil Walicki zrobił o temacie odcinek - reszta...no cóż. Nie ma w niej kiełbasy wyborczej, nie idzie zbić kapitału, nie ma zbiórki pieniędzy...zupełnie niepopularne.
 


  • jachu i Tabor lubią to

#86 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1933 postów

Napisano 01 luty 2023 - 16:48

Wypełniłem a na maila dostałem takie coś ;)

Twój podpis został zamieszczony 166 dni temu.

 


  • Zed Zgred i Andżej lubią to

#87 OFFLINE   MichaEL

MichaEL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 76 postów
  • LokalizacjaŁódzkie

Napisano 03 luty 2023 - 17:13

Podpisałem.
  • Zed Zgred i Andżej lubią to

#88 ONLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 05 luty 2023 - 12:15

Tak sobie czytam i miałem się nie odzywać. Ale „język” chce mi zęby powybijać.

1. Odra zła i brzydka, Bug dziki i piękny. Wypowiada się Tabor znad Bugu jak tam u niego na dzikiej rzece jest i dostaje zrypę że się nie zna i ci znad Odry wiedza lepiej.

2. Elektrownie atomowe … sami znawcy. No znamy sie bo mamy ich w Polsce mnóstwo i znamy wieloletnie konsekwencje ich użytkowania …

3. „Mamy konsensus w sprawie NK” - a z kim to niby ten konsensus? W ramach towarzystwa wzajemnej adoracji? A co z tymi tysiącami co go nie chcą? Co to ma być prywatna rzeka dla garstki zapaleńców? A co z innymi tak zwanymi członkami, żeby nie powiedzieć …?

4. A teraz naprawdę otwarcie. Przy bandyckim, jak dla mnie, uznaniu Odry za nieprzydatną do chowu i hodowli ryb, co zwalnia PZW z dbania o nią, o tarliska, starorzecza, zarybienia, itd. NK nic nie da. Odra została tym aktem prawnym skazana na bycie ściekiem. Zakłady się cieszą. A jakże! Nie widzicie tego? PZW też się cieszy. Cała Wasza skądinąd słuszna troska o Odrę, rybostan. tarliska, starorzecza dostała w łeb jak niewymiarowa ryba od miesiarza.

 

P.S. I teraz o zielonych. Jest tam pełno młodych z zapałem ludzi. Kochających przyrodę. Potrafiących poświecić zdrowie dla jej obrony. Szanuje ich, nawet podziwiam i … mi ich żal bo: I są tam ludzie którzy to bezczelnie wykorzystują. Moje doświadczenia z zielonymi są niestety takie, że przy wykorzystaniu młodych są protesty, wielkie słowa. Potem ktoś przychodzi, kładzie kasę ( a nawet czasem oficjalnie za ekspertyzy itp) i się nagle zieloni zawijają i inwestycja idzie bez ŻADNYCH przeszkód. Żeby nie ruszyć drażliwego temat rzek to spytam: a jak było z górą świętej Anny?

 

Tak, wiem, większych bzdur nie czytaliście. Ale piszę do tych co się już wycofali z dyskusji.


Użytkownik Qh_ edytował ten post 05 luty 2023 - 12:18


#89 ONLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 05 luty 2023 - 17:15

Nie ma co szukać winy u innych.
Wiadomo, że obcy będą dbać o obce interesy. Tylko dlaczego my sami nie dbamy o swoje własne.
Tu jest główny problem. Nie wrogie otoczenie, tylko my sami.

Zobaczcie, ciągle się kłócimy, w dodatku o jakieś pierdoły.

No i szach mat. Nie dbamy o swoje interesy bo nie potrafimy wypracować kompromisu, który da grupie siłę. Ci co im się jeszcze coś chce nie reprezentują wszystkich, tylko wybranych.

Od rozmowy do kłótni długa droga. Dlatego napisałem nie potrafimy rozmawiać. I od razu zaczepka do kłótni że szlocham  :D

 

I mas zrację to nasza wina. A ze to podsycanie podziałów i kłótnie są komuś wygodne to już całkiem inna rzecz.

 

A czy można inaczej?. Sorry Andżej, że bez pytania, użyję Twojego przykładu. Mamy na pewne sprawy diametralnie inne spojrzenie. Na niektóre podobne. I wyrażamy swoje zdanie. Nie poczułem się przez Ciebie atakowany, czy niczego negatywnego. Inne spojrzenie jest wartościowe bo rozwija. Miałem o czym sobie myśleć. Myślenie też podobno rozwija. Rozmowa też. 

 

A są osoby, które od razu idą w niby inteligentne wycieczki osobiste. Nic to nie wnosi. Poza pogłębianiem podziałów.

 

Wracając do tematu. Odra rzeka No kill, bardzo dzieli wędkarzy. Wśród nas są różni ludzie. A podzielonych łatwiej dymać. A czemu np na próbę nie zrobić na wrocławskim zbiorniku zaporowym  :D doświadczenia? Mamy 4 odwody. Zróbmy takie NK i nie NK. Każdy będzie miał wybór, a to empiryczne doświadczenie da odpowiedź. Bo teoretyzowanie w naukach przyrodniczych nie jest najlepszą metodą badawczą..


Użytkownik Qh_ edytował ten post 05 luty 2023 - 17:31

  • Andżej lubi to

#90 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 491 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 05 luty 2023 - 20:18

Tak sobie czytam i miałem się nie odzywać. Ale „język” chce mi zęby powybijać.
1. Odra zła i brzydka, Bug dziki i piękny. Wypowiada się Tabor znad Bugu jak tam u niego na dzikiej rzece jest i dostaje zrypę że się nie zna i ci znad Odry wiedza lepiej.
2. Elektrownie atomowe … sami znawcy. No znamy sie bo mamy ich w Polsce mnóstwo i znamy wieloletnie konsekwencje ich użytkowania …
3. „Mamy konsensus w sprawie NK” - a z kim to niby ten konsensus? W ramach towarzystwa wzajemnej adoracji? A co z tymi tysiącami co go nie chcą? Co to ma być prywatna rzeka dla garstki zapaleńców? A co z innymi tak zwanymi członkami, żeby nie powiedzieć …?
4. A teraz naprawdę otwarcie. Przy bandyckim, jak dla mnie, uznaniu Odry za nieprzydatną do chowu i hodowli ryb, co zwalnia PZW z dbania o nią, o tarliska, starorzecza, zarybienia, itd. NK nic nie da. Odra została tym aktem prawnym skazana na bycie ściekiem. Zakłady się cieszą. A jakże! Nie widzicie tego? PZW też się cieszy. Cała Wasza skądinąd słuszna troska o Odrę, rybostan. tarliska, starorzecza dostała w łeb jak niewymiarowa ryba od miesiarza.

P.S. I teraz o zielonych. Jest tam pełno młodych z zapałem ludzi. Kochających przyrodę. Potrafiących poświecić zdrowie dla jej obrony. Szanuje ich, nawet podziwiam i … mi ich żal bo: I są tam ludzie którzy to bezczelnie wykorzystują. Moje doświadczenia z zielonymi są niestety takie, że przy wykorzystaniu młodych są protesty, wielkie słowa. Potem ktoś przychodzi, kładzie kasę ( a nawet czasem oficjalnie za ekspertyzy itp) i się nagle zieloni zawijają i inwestycja idzie bez ŻADNYCH przeszkód. Żeby nie ruszyć drażliwego temat rzek to spytam: a jak było z górą świętej Anny?

Tak, wiem, większych bzdur nie czytaliście. Ale piszę do tych co się już wycofali z dyskusji.

Wskaż proszę te wieloletnie konsekwencje stosowania atomu, o których nie wiadomo - przecież to nie jest jakiś niezbadany temat, nie powstaje nieznane promieniowanie, o którym na uczelniach nie uczą. Energetyka jądrowa ma już dość długą historię i została wnikliwe zbadana przez naukowców z całego świata.
Jakbyś chciał wiedzieć, mamy w Polsce nawet reaktor. I jakoś ci kury dalej się niosą, a krowy dają normalne mleko. Energetyka jądrowa poza pewną ilością ciepła, nie emituje do atmosfery po prostu nic (no możemy policzyć parę wodną) - odpady są zabezpieczane w sposób gwarantujący brak zagrożenia i wpływu na ludzi i środowisko - i nie jest to żaden międzynarodowy spisek, tylko fakt.
Ja jak mam w jakiejś dziedzinie poważne braki i nie mam jak ich uzupełnić, to raczej milczę, bo tak jest bezpieczniej :P


Co do reszty - wiadomo, że lepiej, by zadbano też o przywrócenie Odry do życia. Ale na początek dobry i no kill.
A to wytrucie ryb jest owszem, na rękę Wodom Polskim, bo cel to zamiana Odry w kanał żeglugowy, którym co prawda nic nie będzie prawie pływać, gdzie koszt transportu z uwzględnieniem kosztów infrastruktury, wyjdzie wyższy niż ciężarówką, ale ważne, że będzie to kanał bardzo drogi no i bez ryb nie będzie darcia mordy, że "ginie rybostan", bo to już załatwiono.

Użytkownik Andżej edytował ten post 05 luty 2023 - 20:29


#91 ONLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 05 luty 2023 - 20:58

No właśnie z atomem chodziło mi tylko o to, że na naszym polskim podwórku nie mamy z tym doświadczenia. Wiec nie wiemy jakie bedą dla nas efekty. Na razie tylko walka, kto to postawi  :D. Na temat atomu się nie wypowiadam bo się nie znam.

 

A co do dostępności wiedzy o atomie, to tak wielka kasa i polityka, że nie myślę, żeby nam było dane wszystko sie dowiedzieć. Nawet na uczelniach. Bo nauka swoje a życie swoje. I to tez nie jest o atomie, tylko o życiu  ;)


  • Andżej lubi to

#92 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 05 luty 2023 - 21:01

Renem pływają barki i statki, ostatnią dziką rzeka w Europie :D, Wisłą, niedawno podobnie pływały. Obie rybne jak szalone.. teorie spiskowe  :)  



#93 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 491 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 06 luty 2023 - 00:10


Wracając do tematu. Odra rzeka No kill, bardzo dzieli wędkarzy. Wśród nas są różni ludzie. A podzielonych łatwiej dymać. A czemu np na próbę nie zrobić na wrocławskim zbiorniku zaporowym  :D doświadczenia? Mamy 4 odwody. Zróbmy takie NK i nie NK. Każdy będzie miał wybór, a to empiryczne doświadczenie da odpowiedź. Bo teoretyzowanie w naukach przyrodniczych nie jest najlepszą metodą badawczą..

To ma pewien sens. Jednakże ten zbiornik zaporowy moim zdaniem jest obecnie dość śmiesznym łowiskiem.
Mamy odcinek z Oławą - co wpłynie do Oławy, dostaje w łeb (pozdrawiam pana w kamizelce Nissan, a żebyś dziadu się tym medalowym kleniem dotkliwie pokłuł i w gratisie dostał komplet objawów porządnego zatrucia pokarmowego)
Co z Oławy mogłoby spłynąć do Odry - dostaje w łeb.
Na samej Odrze ryba z Oławy jest de facto uwięziona między jazami i musiałby pokonać niezły labirynt i mieć sporo fuksa na śluzach, by gdziekolwiek dopłynąć.
I mamy taki jeden "obszar", który by na no-kill mocno w teorii zyskał, GDYBY ten no-kill dotyczył też rozlewisk Oławy, gdzie ryba w teorii mogłaby się trzeć.

Moim zdaniem eksperyment no-kill na pozostałych fragmentach Odry (bo ten jeden z Oławą miałby jakieś szanse) skończyłby się tak, że na odcinkach kill'em all ryb (drapieżnych, bo u mnie tylko spinning) po prostu prawie nie będzie, a na odcinkach no-kill jak dotychczas - punktowo (tzw. dobre miejscówki), lub sporadycznie (po prostu przez losowe czesanie wody byle gdzie) będzie się dało coś złowić, co nadal będzie dla nowego wędkarza szalenie frustrujące (nic się nie nauczy, nie wiedząc, czemu nie bierze), a dla doświadczonego - nudne i w sumie męczące (ile można szukać zwykle b. kiepskiej wielkości okonia, do tego w niezbyt pokaźnej ilości, w kilku miejscach na krzyż - choć ponoć są miejsca z rybą 40+, ja nie znalazłem i raczej nie znajdę, bo nie mam siły na ten cyrk).

Jak wspomniałeś, sam no-kill bez działań na rzecz odrodzenia potencjału rybnego tej rzeki, nie przyniesie poprawy, no chyba, że poprzez intensywne zarybianie połączone z wieloletnim no-kill. Ale nadal będzie to w praktyce nieudolna hodowla, a nie działający ekosystem, który długofalowo się  sensownie utrzyma (jak zresztą już parę razy narzekałem, ryby i ekosystem to tylko usuwalne przeszkody dla nieopłacalnego, ale za to drogiego, kanału żeglugowego).
 


Użytkownik Andżej edytował ten post 06 luty 2023 - 00:15


#94 ONLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 06 luty 2023 - 21:58

No mi chodziło bardziej właśnie o to, że spiętrzenia dzielą rzekę na w miarę osobne zbiorniki. I tu doświadczenie mogłoby coś pokazać. Oława i Wrocław specyficzne odcinki. Ale można by np porównać odcinki Wrocław Brzeg i Brzeg Malczyce. Są w sumie dość podobne.

 

Co do zarybień, powinny być zbilansowane. A to co można wyczytać na wrocławskim PZW w dziale zarybienia raczej wyglada na dość przypadkowe, jednolite i chyba bardziej związane z podażą niż potrzebami zbiorników.

 

Moja niczym nie poparta teoria (oprócz pewnych sygnałów ze związku) to to, że Odrze mocno zaszkodziło mocne zarybianie sumem. Jest go naprawdę dużo, a to odkurzacz do ryb. Szwagier mi opowiadał, że kogoś rolnicza poprosiła o sporego suma na doświadczenia ze studentami, i ten sum w żołądku miał głownie młode sandacze … . Ale to plota. Tylko może mieć jakiś sens.

 

Co do tych barek na Odrze. To

1. One już czasem pływają. Może nie ciagle ale jednak.

2. Jak jeżdzę do niemcowni do Hankensbuttel to tam przed moim celem jest taki kanał (Elbe Lateral canal) nad którym po podróży robię sobie przerwę, odpoczywam, robię sobie spacer itp. No i po tym kanale to płynie barka za barką (jak to w Niemczech) tzn nie rzędem :D ale jak tam chwilę jestem to zawsze jakaś zobaczę, kanał jest wąski, ze w ogóle nie wiem jak się te barki tam mijają. Prosty, kamienne brzegi. I … siedzi tam pełno wędkarzy i łowią ryby … w sensie, że łowią a nie tylko moczą kije. To jak to jest?

P.S. Jak sprawdzałem nazwę kanału to na googlu widać te barki, pełno ich i nawet zobaczyłem jak sie mijają ;-)

3. Jak pracowałem kiedyś w Belgii to tam za gospodarstwem była rzeka i po niej tez naparzaly barki non stop. To jak to jest z tą opłacalnością transportu rzecznego? Fakt to to było jakieś 25 lat temu. Tam co do ryb to nie wiem bo zapieprzałem jak beduin od rana do nocy. :D
Ta rzeka to Skalda i na googlu tez dziś widać pełno barek. 
 

Oj Andżeju chyba te barki jednak opłacalne są niestety … Oczywiście dla przemysłu nie przyrody.

 

Ren tez zabarczony, ale tak jak pamiętałem, powyżej Karlsruhe ma pełno wielkich starorzeczy i rozlewisk połączonych w głównym nurtem …


Użytkownik Qh_ edytował ten post 06 luty 2023 - 22:23


#95 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 491 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 06 luty 2023 - 23:18

No mi chodziło bardziej właśnie o to, że spiętrzenia dzielą rzekę na w miarę osobne zbiorniki. I tu doświadczenie mogłoby coś pokazać. Oława i Wrocław specyficzne odcinki. Ale można by np porównać odcinki Wrocław Brzeg i Brzeg Malczyce. Są w sumie dość podobne.

 

Co do zarybień, powinny być zbilansowane. A to co można wyczytać na wrocławskim PZW w dziale zarybienia raczej wyglada na dość przypadkowe, jednolite i chyba bardziej związane z podażą niż potrzebami zbiorników.

 

Moja niczym nie poparta teoria (oprócz pewnych sygnałów ze związku) to to, że Odrze mocno zaszkodziło mocne zarybianie sumem. Jest go naprawdę dużo, a to odkurzacz do ryb. Szwagier mi opowiadał, że kogoś rolnicza poprosiła o sporego suma na doświadczenia ze studentami, i ten sum w żołądku miał głownie młode sandacze … . Ale to plota. Tylko może mieć jakiś sens.

 

Co do tych barek na Odrze. To

1. One już czasem pływają. Może nie ciagle ale jednak.

2. Jak jeżdzę do niemcowni do Hankensbuttel to tam przed moim celem jest taki kanał (Elbe Lateral canal) nad którym po podróży robię sobie przerwę, odpoczywam, robię sobie spacer itp. No i po tym kanale to płynie barka za barką (jak to w Niemczech) tzn nie rzędem :D ale jak tam chwilę jestem to zawsze jakaś zobaczę, kanał jest wąski, ze w ogóle nie wiem jak się te barki tam mijają. Prosty, kamienne brzegi. I … siedzi tam pełno wędkarzy i łowią ryby … w sensie, że łowią a nie tylko moczą kije. To jak to jest?

P.S. Jak sprawdzałem nazwę kanału to na googlu widać te barki, pełno ich i nawet zobaczyłem jak sie mijają ;-)

3. Jak pracowałem kiedyś w Belgii to tam za gospodarstwem była rzeka i po niej tez naparzaly barki non stop. To jak to jest z tą opłacalnością transportu rzecznego? Fakt to to było jakieś 25 lat temu. Tam co do ryb to nie wiem bo zapieprzałem jak beduin od rana do nocy. :D
Ta rzeka to Skalda i na googlu tez dziś widać pełno barek. 
 

Oj Andżeju chyba te barki jednak opłacalne są niestety … Oczywiście dla przemysłu nie przyrody.

 

Ren tez zabarczony, ale tak jak pamiętałem, powyżej Karlsruhe ma pełno wielkich starorzeczy i rozlewisk połączonych w głównym nurtem …

Pozwolę sobie wypunktować trochę chaotycznie.
Zacznijmy od zwrotu "opłaca się" - nie ma czegoś takiego, jak "uniwersalna opłacalność".

Co ma sens w jednym kraju, nie m w drugim.

I teraz spójrzmy na Ren - zdewastowany już dawno temu, idzie tam X razy więcej wody niż w Odrze, która latem niemal wysycha i najistotniejsze - masz co nim produkować, gdyż potężny niemiecki przemysł faktycznie ma co tymi barkmi przerzucać.

Belgia - leży w jednym z najbardziej zaludnionych i bogatych obszarów na świecie, transport morski kwitnie, przerzucane są ogromne ilości towarów dla całego regionu, kanały zbudowano wieki temu, więc obecnie wykorzystuje się już istniejącą infrastrukturę bez generowania nowych zniszczeń w przyrodzie.

Vs Odra - poważnego przemysłu brak, port w Szczecinie ma marginalne znaczenie, latem ledwo woda płynie, infrastruktura się buduje tu i teraz za ogromną kasę, brak perspektyw na powstanie przemysłu, który by z tego transportu korzystał, brak nawet floty śródlądowej, która by mogła wykorzystywać ten magiczny "potencjał".

Wygląd to tak: Belg czy Niemiec płaci tylko za bieżące utrzymanie i ma od cholery transportów.
Polak buduje sporą część od zera, dewastując to, czego nie zdewastował Niemiec, transportów jest mało i dużo więcej nie będzie, a sam szlak żeglugowy jest, delikatnie sprawę ujmując, niespecjalnie pewny, a w obliczu pogłębiającej się suszy, która potrafiła uwalić nawet Ren, Odra nie jest w żaden sposób perspektywiczna, szczególnie że Wody Polskie robią wszystko, co w ich mocy, by było zdecydowanie gorzej.
 

Zarybienie sumem na pewno nie pomogło.
Tym bardziej, że, jak już gdzieś pisałem, sum wbił w niszę po wytłuczonym, przyzwoitym wymiarowo:

-  okoniu

- szczupaku

- sandaczu

- a pewnie nawet i kleniu i boleniu.

Narybek suma bardzo szybko staje się niezjadliwy dla czegokolwiek poza innym sumem (45cm szczupak czy sandacz nie są zagrożeniem), a póki nie osiągnie 70cm, również i człowiek łapy na nim nie położy.
Gratis ogólnie suma złowić z brzegu na Odrze jest raczej ciężko.
Więc tworzy się patologiczna sytuacja, której BARDZO pomogło PZW rękami tak wędkarzy, jak i "zarybiaczy".


Użytkownik Andżej edytował ten post 06 luty 2023 - 23:23


#96 ONLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 07 luty 2023 - 19:44

No tego właśnie się obawiam, tego przemysłu. Masz rację dziś go niewiele. Ale coraz więcej autostrad i eSek a jakby jeszcze zrobili żeglowną Odrę to sie obawiam, ze przemysł się może właśnie pojawić. A tego to bym nie chciał. Jak patrze jak budują zakłady pod Środą śląską to tylko patrzeć jakby tam mógł np w Malczycach powstać port. Nawet nie wiem czy ziemia po cukrowni nie jest jeszcze na opych.

 

Żeby było jasne żeglowna Odra dla mnie to zuo. Ja tylko nie jestem przeciw pewnej regulacji. Jak ostrogi, progi itd. Niestety mnożymy się jak króliki, czynimy sobie ziemię i rzeki poddanymi … i nie mam złudzeń, ze to nieuniknione.

 

Dziś miałem chwilę i porobiłem zrzuty tego o czym wcześniej pisałem, co poprawił na Odrze próg w Malczycach.

Muszę to jakoś poprzerzucać to będzie wiadomo o co mi chodzi.

 

Tu sie da jakoś zamieścić zdjęcia bez serwerów zdjęciowych? Tak bezpośrednio na forum?

Próbowałem, nie umiem dodawać zdjeć. Nawet jak już znalazłem to 2Mb max i nie pykło…

Odra przed progiem przed jego uruchomieniem i tak zazwyczaj wygladala

8dc223ce2c99d526med.jpg

Odra po uruchomieniu progu i tak wyglada teraz cały rok tam.

ef2343a57be04388med.jpg
Głoska, samo starorzecze czasem traciło prawie połączenie. Na zdjęciu widać wąski kanał łączący. Wyschnięte sprzyjało kłusownikom. Dziś jest głęboko, szerokie połączenie, bokami zarośnięte zielskiem, ryby mają w miarę spokój już od czerwca.

41749b3ce2984ea2med.jpg
przed starorzeczem … albo za :blink: było wglebienie, czasem na wiosnę się wypełniało wodą, ryby sie tarły, potem wysychało razem z ikrą jak tu:

63bef291ed5676a8med.jpg

Dziś po uruchomieniu progu trze sie tam ryba, płytkie, ciepłe, pozarastane, gałęzie, No marzenie. Czasem wpłynie boleń. Kiedyś widziałem gościa jak próbował tam rzucać, urwał dwie przynęty i poszedł. Sum raczej się nie wepcha. Aż miło na wiosnę popatrzeć.

91975d074a1f04b7med.jpg
 

Stąd moje przemyślenia. I z doświadczenia w rolnictwie i z wszechobecnej suszy glebowej.


Użytkownik Qh_ edytował ten post 07 luty 2023 - 20:22


#97 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 491 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 07 luty 2023 - 22:13

No tego właśnie się obawiam, tego przemysłu. Masz rację dziś go niewiele. Ale coraz więcej autostrad i eSek a jakby jeszcze zrobili żeglowną Odrę to sie obawiam, ze przemysł się może właśnie pojawić. A tego to bym nie chciał. Jak patrze jak budują zakłady pod Środą śląską to tylko patrzeć jakby tam mógł np w Malczycach powstać port. Nawet nie wiem czy ziemia po cukrowni nie jest jeszcze na opych. Żeby było jasne żeglowna Odra dla mnie to zuo. Ja tylko nie jestem przeciw pewnej regulacji. Jak ostrogi, progi itd. Niestety mnożymy się jak króliki, czynimy sobie ziemię i rzeki poddanymi … i nie mam złudzeń, ze to nieuniknione. Dziś miałem chwilę i porobiłem zrzuty tego o czym wcześniej pisałem, co poprawił na Odrze próg w Malczycach.Muszę to jakoś poprzerzucać to będzie wiadomo o co mi chodzi. Tu sie da jakoś zamieścić zdjęcia bez serwerów zdjęciowych? Tak bezpośrednio na forum?Próbowałem, nie umiem dodawać zdjeć. Nawet jak już znalazłem to 2Mb max i nie pykło…Odra przed progiem przed jego uruchomieniem i tak zazwyczaj wygladala8dc223ce2c99d526med.jpgOdra po uruchomieniu progu i tak wyglada teraz cały rok tam.ef2343a57be04388med.jpgGłoska, samo starorzecze czasem traciło prawie połączenie. Na zdjęciu widać wąski kanał łączący. Wyschnięte sprzyjało kłusownikom. Dziś jest głęboko, szerokie połączenie, bokami zarośnięte zielskiem, ryby mają w miarę spokój już od czerwca.41749b3ce2984ea2med.jpgprzed starorzeczem … albo za :blink: było wglebienie, czasem na wiosnę się wypełniało wodą, ryby sie tarły, potem wysychało razem z ikrą jak tu:63bef291ed5676a8med.jpgDziś po uruchomieniu progu trze sie tam ryba, płytkie, ciepłe, pozarastane, gałęzie, No marzenie. Czasem wpłynie boleń. Kiedyś widziałem gościa jak próbował tam rzucać, urwał dwie przynęty i poszedł. Sum raczej się nie wepcha. Aż miło na wiosnę popatrzeć.91975d074a1f04b7med.jpg Stąd moje przemyślenia. I z doświadczenia w rolnictwie i z wszechobecnej suszy glebowej.

Susza musi być, jak rowy elegancko wszędzie wodę odprowadzają, a mniejsze rzeki wyprostowane szybko zrzucają to do Odry, która dzięki wąskiemu, głębokiemu korytu, szybciutko zrzuca wodę niżej.

A ludzi już w calej naszej okolicy ubywa. Przemysłu w Polsce nie będzie. Bo to nie jest kwestia "braku rzeki" - kolej absolutnie daje radę, ba, nikt nie będzie towarów tłukł tydzień Odrą, ale nie zawsze, bo niżówka, jak można koleją w parę godzin przerzucić. To nie jest Belgia, to nie są Niemcy, Odra to nie Ren, a Szczecin to nie Antwerpia :)
Przemysł do Polski nie wróci, szykuje się powtórka z lat 90., tylko tym razem zostanie tak już na stałe, bo demografia jest w tej, no ...

Koledzy o pozytywnym wpływie progu na rybostan już pisali, ale byli mocno sceptyczni, ja też mam pewne wątpliwości, czy Odra jako bajoro na pewno ma się tak dobrze :)
Może i w Głosce by coś żyło, ale czarne ptaszysko tej zimy czyści ją lepiej, niż dziad w gumofilcach.

Użytkownik Andżej edytował ten post 07 luty 2023 - 22:18


#98 OFFLINE   Zed Zgred

Zed Zgred

    Zed Zgred

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1503 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:RA-V

Napisano 08 luty 2023 - 09:51

91975d074a1f04b7med.jpg

W tym miejscu co roku odbywa się tarło po czym w ciągu 2 dni woda spada o metr i ikra sobie dosycha na brzegu. To samo dzieje się na Głosce...co roku
Ale żeby o tym wiedzieć, trzeba używać nóg a nie google maps. Ilość wody nie ma w ogóle znaczenia  dla kłusowników...
Pisałem już o funkcji jaką miało to starorzecze a jakiej już dzisiaj nie ma. Dla kogoś kto nie był, nie widział i nie łowił może się to wszystko wydawać piękne jak na zdjęciach ale realia są zupełnie inne.


  • MaleX i Andżej lubią to

#99 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 491 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 08 luty 2023 - 10:57

91975d074a1f04b7med.jpg

W tym miejscu co roku odbywa się tarło po czym w ciągu 2 dni woda spada o metr i ikra sobie dosycha na brzegu. To samo dzieje się na Głosce...co roku
Ale żeby o tym wiedzieć, trzeba używać nóg a nie google maps. Ilość wody nie ma w ogóle znaczenia  dla kłusowników...
Pisałem już o funkcji jaką miało to starorzecze a jakiej już dzisiaj nie ma. Dla kogoś kto nie był, nie widział i nie łowił może się to wszystko wydawać piękne jak na zdjęciach ale realia są zupełnie inne.

Ale jak to panie kolego woda spada o metr, skoro pan z wajchą na progu, zatrudniony przez Wody Polskie (tak zgaduję), na pewno wykształcony i świadomy ekologicznie i konsultujący machanie wajchą z ekspertami od rzek, nigdy by na coś takiego nie pozwolił, to są przecież gigantyczne straty w rybostanie, których koszt jest o wiele większy, niż opóźnienie barki, wiozącej jakiś absurdalnie niskowartościowy (a już na pewno mało pilny - gdyby było inaczej, nikt by się w barkę nie bawił) towar zwykle!


Użytkownik Andżej edytował ten post 08 luty 2023 - 11:01


#100 ONLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 08 luty 2023 - 18:24

Zed. No to użyj nóg i tam bądź. Tak jak piszesz było. Teraz nie jest. Cały sezon regularnie bywałem na głosce i to miejsce było zalane cały czas. Właśnie dzięki progowi w Malczycach. Co więcej skok na wodowskazie nie oznacza takiego skoku na całym odcinku. A skoki metrowe były w Malczycach za progiem a wklejone miejsca są przed, zresztą jakbyś uważniej czytał to byś to wiedział.


Użytkownik Qh_ edytował ten post 08 luty 2023 - 18:33





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych