W roku 2000 Maras kupił Shimano Twin Power XTR i do dziś jest na kiju ,który to obsługuje 20/25-gramowe główki plus gumy 6"-8"
i śmiga do dziś !!! Oczywiście jest serwisowany przez odpowiednią osobę
Po czym kupił kolejne dwa XTR .
Śmiem twierdzić ,że są nie do zajechania *
Kolejny z tego rocznika to czarnuch czyli Shimano Super X - w znakomitej kondycji .Odpowiednia osoba wstawiła łożysko w miejscu tulei co poprawiło jego pracę.
Kolejny zachwyt to nie zajechana do dziś TICA Libra SA ... ta akurat ma lekko bo jest sparowana z kultowym Kongerem Tango.
* Kiedyś moja kochana żona zapytała : skoro jest on niezniszczalny i będzie miał u ciebie dożywocie to po co ci drugi a o trzeci nawet nie pytam ?
Odpowiedź była taka : ja się nie boję ,że go zajadę , ja się najbardziej boję ,że go utopię na rybach