Piszesz o tych rzekach, które płonęły, czy tych które znikli?
Czytanka dla Janka
#21 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2023 - 16:47
#22 ONLINE
Napisano 18 styczeń 2023 - 17:02
Powiedz Sławku co i gdzie byśmy spławiali ? Kto i czym by to dostarczał do spławienia , jak , gdzie i czym ładowali i kto by to ładował ? Później rozładował i dalej rozwoził ? Logistyczny geniusz Sławku
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 18 styczeń 2023 - 17:14
#23 ONLINE
Napisano 18 styczeń 2023 - 19:12
Skąd wziąść pieniądze na doprowadzenie żeglugi śródlądowej do stanu umożliwiającego jej zastosowanie na większą skalę ? Trzeba od podstaw przerobić całą infrastrukturę, wszystko . Czysto się opłaca ?
#24 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2023 - 19:42
Takie jak ta rozmowy, najlepiej dokumentują poziom wiedzy ogólnej ...
Coś tam zyskaliśmy, coś nam obiecano - tak jak za starej komuny - ale nic nie ma za friko. Do reszty świat zewnętrzny osiągnął prymat nad naszym narodowym interesem, staliśmy się zdalnie zarządzanym zasobem ludzkim, rynkiem zbytu, wasalem do wynajęcia, chłopcem do bicia po mordzie, pośmiewiskiem, żerowiskiem albo bezradną strefą wpływów. Pracują na to nie tylko wyciągane z rękawa partie polityczne, fundacje i ngosy, popkultura i postkultura, Kononowicze, kompleksy euro parweniuszy - beze mnie - ale najciężej nad świadomością tubylców tyrały media. Pomijając czyje były.. Przyznam, że nie wyobrażałem sobie jak bardzo można ludzi podzielić, skłócić i zanarchizować. Maksymalnie ogłupić..
Tak, takie rozmowy jak te rzeczywiście bardzo fajnie obrazują nad czym pracowano z taką siłą przez marne dwadzieścia parę lat ... I tu się z Tobą imienniku zgadzam w stu procentach.
Tyle tylko, że absolutnie nic nie zyskaliśmy biorąc pod uwagę to co straciliśmy.
Użytkownik S.N. edytował ten post 18 styczeń 2023 - 19:47
- hi-lo lubi to
#25 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2023 - 21:57
Nie wiem jak Wy Panowie ale ja wymiękam...
Użytkownik zeralda edytował ten post 18 styczeń 2023 - 22:42
#26 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2023 - 23:41
Nie tyle ważne jest, kto chce i może nas na wielu polach przystopować albo nami zarządzać - ile sam fakt, że tak właśnie się dzieje. Non stop ulegamy ideologicznym mieszankom soft power i hard power. Nic nie mamy na skutek własnego wycofania albo rezygnacji, nic nie zyskujemy na akceptacji narzuconych nam reguł gry. Więc fajnopolacy oczekują jedynie na pochwały
#27 ONLINE
Napisano 19 styczeń 2023 - 09:10
Specjalnie dla Ciebie Sławku "Krótki film o zabijaniu ... dolin rzecznych". Krótki, bo to tylko pięć minut, ale problem widziany okiem naukowca. Nie nawiedzonego ekologa. Pamiętasz taki tytuł z dawnych WW: "Małpa na stawidle"?
- Pluszszcz lubi to
#28 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2023 - 09:24
Nie tyle ważne jest, kto chce i może nas na wielu polach przystopować albo nami zarządzać - ile sam fakt, że tak właśnie się dzieje. Non stop ulegamy ideologicznym mieszankom soft power i hard power. Nic nie mamy na skutek własnego wycofania albo rezygnacji, nic nie zyskujemy na akceptacji narzuconych nam reguł gry. Więc fajnopolacy oczekują jedynie na pochwały
Sorki za offtop, ale Sławku, tak czytając Twoje wypowiedzi nachodzi mnie pewna refleksja. Otóż powiedz proszę, czy do żony, dzieci, bliskich, itd też mówisz tego typu językiem ? Jeśli tak, to jak oni z Tobą wytrzymują ?
- V_Cok666 lubi to
#29 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2023 - 09:39
Łee.. jachu - miejże czasem trochę litości dla siebie Sieć jest dosłownie zawalona takimi ekologianckimi wrzutkami. Traktuj to jako formę usilnej reklamy kiepskiego towaru. I autopromocji. Taki jest biznes! Pan aktywista Bednarek, podobnie jak inni jemu podobni, spełnia i specjalizuje się w pełnych ideologicznego żaru wystąpieniach, przez co przypomina mojej starej osobie, jeszcze starszych ZMP - owców i ZMS -owców, tak jakby żywcem przeteleportowanych w teraźniejszość. Pamiętam ich, i nie jestem taki naiwny, żeby łykać każdą bajerę tak jak młode pelikany.. Ale dziękuję, rozumiem cię teraz dużo lepiej
#30 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2023 - 11:24
Rozmawiam tak ze wszystkimi bez wyjątku, nawet z nieznajomymi - o ile nie wyglądają na durniów. Co bywa czasem mylące.. Wiem, wiem - krótki zasób slów jest bardziej komunikatywny!
Ale co tam ze mnie za konkurencja dla ogromu ponurych dziwactw wędkarskiego świata.
#31 ONLINE
Napisano 19 styczeń 2023 - 19:23
- Tomfunk, Artur1125, md30 i 1 inna osoba lubią to
#32 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2023 - 20:11
Powiem Wam, że w pewnym momencie, zapomniałem jak się nazywam...
<...> regulamin
Użytkownik Jano edytował ten post 19 styczeń 2023 - 20:20
- Mysha lubi to
#33 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2023 - 10:02
Retoryka i erystyka. (Były kiedyś takie przedmioty w programie nauczania). Dla wielu to wykłady męczące i trudne. Aby je "zaliczyć", niezbędnym jest zachowanie dystansu, zarówno do siebie jak i do otoczenia. Nagroda - radość z zabawy słowem, brak kompleksów. Nie trzeba "wysiadać", "zapominać nazwiska". Pozdrawiam sprawcę zamieszania, pomimo, że nie zawsze się z Nim zgadzam.
- Sławek Oppeln Bronikowski lubi to
#34 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2023 - 10:10
Retoryka i erystyka. (Były kiedyś takie przedmioty w programie nauczania). Dla wielu to wykłady męczące i trudne. Aby je "zaliczyć", niezbędnym jest zachowanie dystansu, zarówno do siebie jak i do otoczenia. Nagroda - radość z zabawy słowem, brak kompleksów. Nie trzeba "wysiadać", "zapominać nazwiska". Pozdrawiam sprawcę zamieszania, pomimo, że nie zawsze się z Nim zgadzam.
Wszystko fajnie, jak się trafia na słabszych od siebie. W miejscach, gdzie każdy z uczestników sporu czytał Schopenhauera, a część również Cycerona taka osoba z przerostem formy nad treścią przestaje być brana na poważnie. Bo ileż można.
- Mysha, Pluszszcz, zeralda i 1 inna osoba lubią to
#35 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2023 - 10:25
W punkt Piotrze, w punkt !
#36 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2023 - 13:17
Rozumiem, że z nieporadności i braku rzeczowych argumentów, ratunkowo skręcimy w egzegezę mojej starej osoby
Panowie, zechciejcie zauważyć - obertroll nie ulega łatwym emocjom, nie zabiega o lajki, a także z przyjemnością uprawia umysłową dywersję.. bo być może bardzo chciałby, aby forum wędkarskiego świat nie było takie beznadziejnie denne Chyba, że jedno z drugim jest na wieki nierozłączne..
Podsunięta, prosta lektura, powoduję efekt granatu rzuconego w gnojownik. A furia aktualnie oświeconych nie zna granic
#37 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2023 - 14:56
Ha, ha, ha... Przypomina mi się jeden typ co nieudolnie przetłumaczył z angielskiego artykuł o trzymetrowej bambusowej wędce. Po tym ważnym wydarzeniu podejrzewał, że on jeden rozumie w tym obcym języku.
Efekt granatu...!? No litości....
Użytkownik Pluszszcz edytował ten post 20 styczeń 2023 - 15:28
#38 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2023 - 15:26
- Sławek Oppeln Bronikowski i Fatso lubią to
#39 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2023 - 15:55
Sławku, przyznasz chyba, że jesteś wyjątkiem na tym forum. Nie wymagaj zatem, by wszyscy forumowicze byli na Twój wzór i podobieństwo. Po pierwsze umarłbyś z nudów, po drugie skończyłoby się tak sympatyczne podszturchiwanie, po trzecie nie jesteśmy Koreą Północną, więc trudno sobie wyobrazić nad Wisłą z górą trzydzieści milionów przytakiwaczy. Forum nie jest beznadziejnie denne, chociażby z powodu obecności w sieci takich tworów jak Facebook. Trzeba stopniować oceny, bo skali nam zbraknie. Może zmienić werdykt na "nie z mojej bajki", a przynajmniej uwzględnić w swej ocenie wysiłki moderacji nad zachowaniem jako takiej kultury wypowiedzi i jej poziomu. Na marginesie, chcesz tego czy nie, jesteś tu gwiazdą, bo zważywszy gorące zabiegi o trollowanie większości rozmówców, wynik dwóch laików na post jest bardzo przyzwoitym osiągnięciem. Na beznadziejnie dennych forach nie trafiają się takie indywidualności.
Tyle ze gdyby była możliwość (o którą kiedyś wnosiłem) ocen"unlike" to Sławek pewnie wiódł by prym w tej kategorii.
- Sławek Oppeln Bronikowski lubi to
#40 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2023 - 18:54
Broń mnie panie Boże, przed etykietką gwiazdora
Ale faktycznie widać mnie za bardzo.. ale to nie jest moja wina albo jakieś staranie, tylko zwykłe odzwierciedlenie prawdziwego poziomu forum. No tak, trochę wystaję..Ale jak mam nie wystawać po sześćdziesięciu latach w tym wspaniałym hobby? Tak więc w zupełnie naturalnym odruchu sprzeciwu, objąłem funkcję honorowego obertrolla. Oddolnie
i okazało się jak to było potrzebne - chociaż oczywiście nie wszystkim pasi.. tak właściwie to prawie nikomu. Forum może nieco mniej jest ściekiem schematów, zbitek, mowy tv, propagitów, kserowania idiotyzmów, cłaej tej papki dla ciemnego ludu. bzdur i pozostałej łatwizny itd. I nie dlatego, że ja taki mądry jestem - bo nie jestem, tylko pojawia się ewentualność zderzenia poglądów, ryzyko natychmiastowej i często zbyt trudnej konfrontacji - a za nią kłopot z czymś więcej niż sam słowny odpór, czyli zazwyczaj coś w stylu wuja od ciętej riposty..
Coś odmiennego, niepodobnego do standardowego moderatora.. którym nie jestem..
- Maciej W. lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych