a czego oczekujesz jeśli taki wobler jest sprzedawany często taniej niz masówka? ręcznie wystrugany z drewna wobler, perfekcyjnie ustawiony absolutnie nie powinien kosztować mniej niż stówę - tylko, że nikt go wtedy nie kupi:( a może za te kiepskie egzemplarze tyle zapłaciłeś? jeśli jednak nie to pretensje miej sam do siebie - płacisz za tandetę, to ją dostaniesz...
ustawianie woblera to czas, a czas to pieniądz - jeśli można skrócić lub pominąć ten proces to się tak robi - klient i tak kupi, jeśli tylko wobler fajnie wygląda... zwłaszcza jeśli koszt odesłania woblera jest wyższy niż jego cena...
no i odlewów z żywicy czy pianki raczej nie zaliczaj do handmadu - to dokładnie taka sama produkcja jak np. salmo, dorado czy kilka innych firm... po prostu na nieco mniejsza skalę, przy wyrobie kilkuset sztuk miesięcznie nie opłaca się jeszcze inwestować w droższe maszyny usprawniajace pracę...
Czego oczekuję? Jeśli ktoś bierze się sam za robienie woblerów, prezentuje ich w wątku autorskim, zbiera "ochy" i "achy", następnie wstawia na jerbaitową giełdę to niech nie sprzedaje "bubli", bo w takim razie co to za lurebuilder? Jaka to reklama dla jego wyrobów? To są wg. Ciebie za duże oczekiwania?
Oczekuję tylko uczciwości. Jak wobler ma wady lakiernicze to nie niech to będzie widać ją zdjęciu, opisane w ogłoszeniu; jak wymaga ustawienia - podobnie.
Sam robiłem kiedyś woblery na własny użytek, wiele z nich mam do dziś. Większość z nich pracuje przynajmniej poprawnie, ale że nie mam zdolności artystycznych ani chęci do nadawania im wypieszczonego wyglądu to nadal są pokrakami i wstydził bym się je komukolwiek sprzedać tylko z tego banalnego powodu.
Użytkownik rav_id edytował ten post 29 maj 2023 - 12:03