Nie zgodzę się. Ludzie nie wiedzą jak powinien pracować młynek a najgoszą głupotą jest test na sucho.Nie proponujesz usunięcia negatywnych opinii z wątku o butach firmy Ecco? Czy przypadkiem woda sodowa nie uderzyła do głowy? Kilka osób pisze, że miało złe doświadczenia z nowymi kołowrotkami i zdecydowało się je odesłać sprzedawcy. O podobnych historiach można przeczytać w różnych wątkach na temat kołowrotków. Także innych producentów. Sugerowanie, że ktoś nie ma racji, że się nie zna, bo w nagraniu czegoś czegoś się niedosłyszało lub nie miało się podobnych doświadczeń jest zwyczajnie niegrzeczne.
Zgodzę się że jeśli usterki są odczuwalne podczas łowienia to młynek trzeba odesłać do sprawdzenia tylko że 95% młynków jest odsyłanych po fotelowym kręceniu.
Przykład mojego kolegi. Kupił Stellę 4000 FK. Tydzień ją woził w te mrozy w bagażniku po czym rozpoczął test fotelowy. Od razu telefon że jeat uszkodzona i żebym ją sprawdził.
Powiedziałem mu żeby poszedł na ryby i dopiero zadzwonił
Nie uwierzył i wykonał telefon do Sieradza. Tam usłyszał to samo.
Poszedł łowić i stwierdził że się sama naprawiła i jest bajka :-)
Ps.A stare młynki z lat 90tych? Dolne podparcie piniona na mega luźnej tulejce. Połowę łożysk miały w porównaniu do dzisiejszych. Luzy rotora ogromne. Poszanowane kręcą bez żadnych tjuningów do dziś.
One kręciły fotelowo fajniej niż te obecne ale były ciężkie i toporne. A dziś gdzie kij 30lb waży 100gram to i producenci młynków muszą kombinować.
Użytkownik przemo_w edytował ten post 07 grudzień 2023 - 08:19