#2981 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2016 - 21:40
- woblery z Bielska lubi to
#2982 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2016 - 06:43
Twitchbait.
Choć twitchować (uff, co za potworek językowy ) można każdym woblerem, te "oryginalne" zostały wymyślone do specjalnych zadań. "Źle" wyważone, mocno bocznie spłaszczone, przy rzutach znad głowy potrafią koziołkować w locie, pomimo steru słabo pracują, taki nieudany wobler "do niczego".
Czy aby na pewno?
Lasy namorzynowe. Gałęzie drzew sięgają lustra wody, a dalej jest jeszcze kilka metrów wody, w której pływają spore bassy. Rzut boczny, lekko skierowany w dół i wobler leci w kierunku niewielkiej szczeliny wśród gałęzi. Uderza z impetem w wodę i... odbija się od niej, niczym "kaczka" puszczona przez dzieciaka. Leci jeszcze nawet kilka metrów, by upaść tuż przed suchym brzegiem. W najbardziej niedostępnym miejscu, królestwie bassów. Teraz następuje część dalsza magii - lekko podszarpywany (twitchowany) wobler zaczyna agresywnie stawać bokiem do kierunku płynięcia, a podczas zwijania linki dodatkowo lekko, "po woblerowemu" się kołysząc. Wypisz-wymaluj konająca rybka. Łatwy łup. Brania bywają widowiskowe, a ryby bardzo słusznych rozmiarów, więc nic dziwnego, że metoda (wszędzie tam, gdzie występują namorzyny) cieszy się sporym powodzeniem.
Kto pierwszy sprowadził tą metodę do Europy, trudno zgadnąć. Po ilości filmików zamieszczanych w necie można domniemywać, że byli to Rosjanie. Rzuty zwykłe, zza głowy, bez plaśnięcia o wodę spowodowały korektę obciążenia. W wielu przypadkach jest to obciążenie częściowo ruchome, gdzie w czasie rzutu kulka stalowa znajduje się w ogonie, a po wpadnięciu do wody ster powoduje zanurkowanie woblera i kulka przykleja się do ukrytego w głowie woblera magnesu. Jak na jednym z filmików Rosjanie podali, jest to patent z Polski
Tegoroczny Puchar Warty miałem okazję obserwować z aparatem w ręku. Spacerując brzegiem Warty obserwowałem kilkudziesięciu zawodników. Spora część podszarpywała woblery, nawet te, które nie były do tej metody przeznaczone. Łowiący tradycyjnie często narzekali na pojedyncze brania, a nawet brak ryb, a w tym samym czasie Sławek Tyszkiewicz (spinningowa kadra Polski) złowił 15 pstrągów. Oczywiście łowił na twitchbaita. Z przyjemnością patrzyłem też na juniora, zwycięzcę w swojej kategorii, który zapamiętale podszarpywał woblera i - wyjmował kolejne pstrągi. Największy wypiął mu się po zażartej walce, w wyjątkowo niedostępnym do podbierania miejscu. Sprowadzany z prądem wody, podszarpywany wobler prowokował pstrągi nawet w tych miejscach, gdzie kilku, a nawet kilkunastu wędkarzy, łowiących tradycyjnie, było bez brania.
Otrzymałem wcześniej "na wzory" kilka woblerów do twitchingu. Po doświadczeniach z Warty przyjrzałem się im dokładnie, przeanalizowałem rozkład obciążenia, budowę, zachowanie w wodzie i wykonałem pierwsze trzy egzemplarze. Moje korekty okazały się trochę przesadzone, musiałem jeszcze zmniejszyć ster w porównanie z i tak małym oryginałem Pomimo to nadal pracują dość żwawo. Najważniejszy jednak jest moment, gdy przynęta szarpnięta ustawia się bokiem do kierunku płynięcia. Mam wrażenie, że czasami nawet zawraca... Trudne warunki (słaba przeźroczystość wody) utrudnia testy, które (może) wreszcie będę mógł w pełni prawidłowo przeprowadzić, w najbliższym czasie, na Dziećkowicach. Dwa woblery pojechały na Puchar Sanu, ale do wody nie trafiły, gdyż nie były wcześniej należycie obłowione. Może szkoda, bo na jeden z nich, w czasie testów, uderzył pstrąg. Był chyba jeszcze bardziej zaskoczony od Łukasza, gdyż zanim założył tego woblera, w tym samym miejscu testowaliśmy kilkanaście innych, bardziej lub mniej tradycyjnych przynęt.
Polecam zabawę z szarpanymi (lekko!) woblerami. Ostrzegam jednak, to wciąga
Janusz , ja tak często łowię podszarpując normalnego wobka , w miejscach gdzie nie używam swoich błyskotek. Ale wobki extra klasa. Pozdrawiam Tomek
#2983 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2016 - 07:54
Oczywiście Tomku, że lekko podszarpywać można każdym woblerkiem. Napisałem to w pierwszym zdaniu posta, którego powyżej cytujesz. Tak jak można spinningować odległościówką. Lepiej jednak łowić, zarówno jeśli chodzi o komfort, jak i skuteczność, sprzętem właściwie dopasowanym do metody. Stąd specjalistyczne, twitching'owe woblery
- ezehiel i logun74 lubią to
#2984 OFFLINE
#2985 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2016 - 18:46
#2986 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2016 - 19:37
Tiul.
Najzwyklejszy, tani jak.. tiul
Trzeba to robić powoli, dokładnie, miejsce w miejsce, z tą samą siłą. Bez przesówania materiału. I wtedy jest tak, jak widać na załączonym wyżej obrazku
- kooper82 lubi to
#2987 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2016 - 19:39
Panie Januszu można info , o takim pięknym zestawie szczupakowym na priv tj.cena i dostępność.
#2988 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2016 - 23:13
Pozdr
M
#2989 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2016 - 23:14
Pojedziemy do ciebie i pójdziemy na giganta
Powiedz żonie że nie wracasz przez tydzień z wody
- joker i woblery z Bielska lubią to
#2990 OFFLINE
Napisano 19 czerwiec 2016 - 12:43
Popperowa dogrywka
Brakowało oliwki, którą musiałem dorobić...3,5; 4,0 i 6,0 cm. O wagę nie pytajcie, nie pamiętam
Śliczne te poperki. Jakbyś robił takie przeciążone, to chętnie przygarnął bym kilka sztuk. Fajnie sprawdzają mi się takie przy powierzchniowym łowieniu boleni. Pozdrawiam C&R
#2991 OFFLINE
#2992 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2016 - 09:01
#2993 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2016 - 10:59
Panie a moja mieszanka kiedy będzie gotowa?
Gdy nadejdzie jej kolej
Wczoraj wysłałem 30, z dawna opłaconych woblerków na Wyspy, a od wczoraj na warsztacie porcja 40 popperków. Sprężam się mocno, bo do jutra muszę je skończyć. Sam nie wiem, jak to zrobię. Później jeszcze jakieś 8-10 dni na woblerki, na które ludzie czekają dłużej niż Ty i już nadejdzie ta właściwa chwila
#2994 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2016 - 11:36
Nie no spoko
nie to, że nie mam czym łowić
po prostu tak pytam
- woblery z Bielska lubi to
#2995 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2016 - 22:00
Miło tu zerknąć Piękne!!!
- woblery z Bielska i ezehiel lubią to
#2996 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 12:31
Mały zestaw boleniówek dla znajomego. Prościutkie, bez żadnych fajerwerków, ALU, czerń i biel.
Tak, jak lubię. I rybki też
1.JPG 74,76 KB 20 Ilość pobrań
- joker, teki77, Melanzyk i 6 innych osób lubią to
#2997 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2016 - 08:00
Standardy zawsze łowią i będą łowić. Srebro albo złoto i czerń u góry. Klasyczne twarde przynęty jak wahadłówki, czy wirówki.
- woblery z Bielska, bertold12 i ezehiel lubią to
#2998 OFFLINE
#2999 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2016 - 12:12
Piękne wobasy, malowanie wygląda świetnie, jakby użyte były tylko podstawowe kolory nakładane w odpowiedniej kolejności co daje szeroką gamę barw.
- woblery z Bielska lubi to
#3000 OFFLINE
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: woblery
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Top 5-ciu woblerów pod pstrąga :)Napisany przez Livers , 13 gru 2023 pstrąg, woblery i 1 więcej |
|
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Woblery DoradoNapisany przez JurekJurek , 04 maj 2023 woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Przynęty pl.luresNapisany przez pl.lures , 23 wrz 2022 microjig, woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Woblery SBNapisany przez odrzańskibiotop , 17 lis 2021 handmade, woblery, struganie i 2 więcej |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Nawrót woblerozyNapisany przez koziol1006 , 14 gru 2020 woblery, lurebuilding, rękodzieło |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych