"Kiełbie we łbie"
Na ręce, znaczy się
Cały sztukas wygląda jakoś tak:
1.JPG 106,29 KB 5 Ilość pobrań 2.JPG 102,7 KB 5 Ilość pobrań
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 20 grudzień 2013 - 20:40
"Kiełbie we łbie"
Na ręce, znaczy się
Cały sztukas wygląda jakoś tak:
1.JPG 106,29 KB 5 Ilość pobrań 2.JPG 102,7 KB 5 Ilość pobrań
Napisano 20 grudzień 2013 - 21:06
Janusz ,przyznam że ostatni raz tyle złota widziałem w ręku........jak obrączki wybierałem Piękne woblery. ;)O,wpadłem jeszcze stronkę do tyłu,i projekt "OKO" robi super wrażenie. Dobra robota.
Użytkownik tofik edytował ten post 20 grudzień 2013 - 21:10
Napisano 20 grudzień 2013 - 21:11
Janusz ,przyznam że ostatni raz tyle złota widziałem w ręku........jak obrączki wybierałem Piękne woblery. ;)O,wpadłem jeszcze stronkę do tyłu,i projekt "OKO" robi super wrażenie. Dobra robota.
Pstrążki lubią złoto
Napisano 20 grudzień 2013 - 21:16
A kiełbia każda ryba lubi wessać na deser...
Napisano 20 grudzień 2013 - 22:44
klasa))))
Napisano 20 grudzień 2013 - 23:03
Pstrążki lubią złoto
Niby tak,słyszałem to od tych co jeszcze młodzi,a i od tych co już niestety są w krainie wiecznych łowów.Ja mam do tej ryby podejście ,takie zimne dość,znaczy się ;ładne to i tyle .Jak jest,to rąbnie w "boleniówkę",twistera ,blachę ,czasem nawet woblera pochłonie,o muchiach nie wspomnę ....A najlepiej to jemu glizdy podchodzą ....podobno ,bo nie próbowałem ich na to łowić.Level i elitarność łowienia tych pięknych ryb skoczył bardzo wysoko ,w momencie ,kiedy tych faktycznie jednak trochę brak w naszych wodach........Aj Waldku,trza zlota jakiegoś "ogarnąć",bo inaczej ,to można tak do rana "stukać"
Napisano 21 grudzień 2013 - 09:18
Niby tak,słyszałem to od tych co jeszcze młodzi,a i od tych co już niestety są w krainie wiecznych łowów.Ja mam do tej ryby podejście ,takie zimne dość,znaczy się ;ładne to i tyle .Jak jest,to rąbnie w "boleniówkę",twistera ,blachę ,czasem nawet woblera pochłonie,o muchiach nie wspomnę ....A najlepiej to jemu glizdy podchodzą ....podobno ,bo nie próbowałem ich na to łowić.Level i elitarność łowienia tych pięknych ryb skoczył bardzo wysoko ,w momencie ,kiedy tych faktycznie jednak trochę brak w naszych wodach........Aj Waldku,trza zlota jakiegoś "ogarnąć",bo inaczej ,to można tak do rana "stukać"
Przez tą, durnowato pojmowaną "elytarność" właśnie, zbyt późno się za nie zabrałem .
No ale takich wobów też wówczas nie widywałem
Napisano 21 grudzień 2013 - 20:44
Waldku, to nie jest tylko frazes - nigdy nie jest za późno, by coś nowego zacząć. Jeśli chodzi o ryby
Z ludźmi to inna sprawa, bywa różnie, ale z rybami? Nie. I za to je kocham
"OKO" ciąg dalszy.
Dawniej kupowałem różne kolory oczek. Srebrne, złote, czerwone... Normalnie, jak wszyscy. Od pewnego czasu nie wygłupiam się już i kupuję tylko jeden - srebrny.
2.JPG 87,55 KB 4 Ilość pobrań
Czasem potrzebowałem inny, np. złoty. Więc malowałem:
3.JPG 69,1 KB 4 Ilość pobrań
Mogę uzyskać wszystkie kolory oferowane w handlu, a także takie, które normalnie nie występują. A ja potrzebuję.
Np. oliwkowy:
4.JPG 87,83 KB 4 Ilość pobrań
Pomalowane, zalane żywicą.
5.JPG 64,49 KB 4 Ilość pobrań
Od lewej: słonecznica, ukleja, strzebla, kiełb, okoń. Oko okonia wyszło na zdjęciu najmniej atrakcyjnie, więc druga fotka pod trochę innym kątem.
6.JPG 50,33 KB 4 Ilość pobrań 7.JPG 68,64 KB 4 Ilość pobrań
Takie dłubanie szczegółów jest bardzo pracochłonne. Malowane oczka będą tylko w woblerach ekskluzywnych, kolekcjonerskich. Nie bardzo wyobrażam sobie, by mogły być w zwykłych. To za dużo by kosztowało
Napisano 21 grudzień 2013 - 22:56
I bardzo dobrze , tylko w kolekcjonerskich
Takie oko oczywiście
Użytkownik Franc edytował ten post 21 grudzień 2013 - 22:57
Napisano 22 grudzień 2013 - 21:06
Rzadko łamię zasady.
Zwłaszcza moje zasady
Jedna z moich zasad brzmi: "Nie robię woblerów na ryby, których na woblery nie złowiłem"
Wychodzę z założenia, że łowiąc w życiu "ileś tam" ryb danego gatunku, nabywa się wiedzy, potrzebnej do stwierdzenia, czy wszystko jest w porządku, czy też coś trzeba jeszcze poprawić. Dodatkowo różne środowiska czy pory roku wymuszają różne podejścia do przynęt.
Czasem jednak ulegam prośbom i łamię wspomniane zasady, tworząc nowości, które ktoś będzie testował na własne ryzyko Nigdy w życiu nie złowiłem troci. Bywałem, próbowałem, w różnym składzie osobowym, w różnych terminach, na różnych rzekach. Bez brania... Można powiedzieć, że temat woblerów trociowych jest przez pomorskich wędkarzy dopracowany, ale już tak mam, iż wolę samemu przekonać się "na własnej skórze" jak ma zachowywać się przynęta, która jest "Killerem". Jak wspomniałem, doświadczeń nie nabyłem i żadnym pocieszeniem nie jest, że na wspomnianych wyjazdach nie tylko ja byłem bez kontaktu.
Postępując ściśle według wytycznych, popełniłem kilka pierwszych trociowych woblerków. Kombinuję jeszcze ze sterami, mam nadzieję dobrać takie, dzięki którym ich praca bardziej przypadnie mi do gustu. Założenie - głęboka na jakieś 3 metry rzeka pomorska, wobler 7,5 cm (długość liczona bez steru), lekko pływający, w miarę możliwości nurkujący do dna, pracujący mocno, głównie ogonem + małe lusterko.
IMGP6729.JPG 119,11 KB 8 Ilość pobrań IMGP6732.JPG 116,5 KB 8 Ilość pobrań
Najbardziej podoba mi się w nich linia boczna
Napisano 22 grudzień 2013 - 21:12
super ! ster może być deko węższy przy wejściu steru w korpus,zalej dużą ilością kleju co by nie wypadł jak bede nim obijał po drzewach
Napisano 22 grudzień 2013 - 21:25
No i się wydało, kto mnie uprosił
Ster jest dopasowany "na zero", czyli pod palcami "nic nie wystaje i nie ma dziury". Do tego jeszcze dojdzie "żywica do pełna" i, że zacytuję mój ulubiony fragment:
A tam, nie zacytuję. Wstawię całość
Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 22 grudzień 2013 - 21:26
Napisano 23 grudzień 2013 - 20:59
Czasem potrzeba czegoś wielkiego, a czasem wystarczy drobiazg. W tym wypadku jest to drobiazg. Ale czasem mała rzecz też cieszy
3.JPG 78,44 KB 8 Ilość pobrań
Coby dobrze się trzymało i po pierwszej rybce nie odpadło, zrobiłem dwa otwory (aż do steru, a nawet w nim) i wstrzyknąłem w wobler silikon. Nie wypadnie
4.JPG 61,14 KB 8 Ilość pobrań 5.JPG 49,58 KB 8 Ilość pobrań
Napisano 23 grudzień 2013 - 21:04
Nosferatu
Napisano 23 grudzień 2013 - 21:06
Kiełb długowąsy
Napisano 23 grudzień 2013 - 21:58
Pomysłowy Doromir z ciebie Janusz))))))
Napisano 23 grudzień 2013 - 22:22
może zamiast sylikonu wkleić gumkę recepturkę
Napisano 23 grudzień 2013 - 22:26
Nosferatu
Najlowniejszy bedzie o "Zmierzch"-u
Napisano 23 grudzień 2013 - 22:44
Nosferatu
Najlowniejszy bedzie o "Zmierzch"-u
Chyba pierwszy w świecie przypadek wampirzego woblera
Napisano 23 grudzień 2013 - 22:50
Teraz już nie masz wyjścia, musisz nazwać ten typ wobka "Drakul", lub coś w ten deseń.
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Top 5-ciu woblerów pod pstrąga :)Napisany przez Livers , 13 gru 2023 pstrąg, woblery i 1 więcej |
|
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Woblery DoradoNapisany przez JurekJurek , 04 maj 2023 woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Przynęty pl.luresNapisany przez pl.lures , 23 wrz 2022 microjig, woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Woblery SBNapisany przez odrzańskibiotop , 17 lis 2021 handmade, woblery, struganie i 2 więcej |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Nawrót woblerozyNapisany przez koziol1006 , 14 gru 2020 woblery, lurebuilding, rękodzieło |
|
|
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych