[Tommy100]

Hehehe s....doliles bo sie brania nie spodziewales. Nie byles na to gotowy psychhicznie ! Nie no ja z tymi przynetami Maju żartowalem. Mam tez jeszcze na co lowic. To po lewej zdjecie bardziej do mnie przemawia. Te rippery.

Pepe myslalem ze juz siedzi w swetrze w mikolaje i spodniach w szkocką krate ,a tu proszę ! Kolejnego tygodnia whiskacza z colką nie zdzierżyl Wyszedl.

I jeszcze zlowil ! Bolenia w nocy w grudniu to jak dlugo lowie jeszcze nie widzialem.

Ja ciagle w delegacji ale koncowka roku pelny atak. Full atack. Zlapie wiecej miedzy swietami a nowym rokiem jak przez caly sezon. Czyli 1 rybe bo przez sezon nic nie zlowilem

[PePe.]

Dzisiaj jak zobaczyłem niebo wieczorem to byłem pewny że coś huknie branie atomowe i rozgięte trzy groty w kotwicy brzusznej ale nie spadł, dopiero w podbieraku się odczepił jest pięknie ryba żeruje ale nadchodzą huragany i znowu przerwa w łowieniu

Załączone pliki

•  IMG-20231219-WA0026.jpg   71,96 KB   21 Ilość pobrań
•  IMG-20231219-WA0021.jpg   43,02 KB   19 Ilość pobrań

[jerzy6]

 20231217_152534.jpg   58,85 KB   18 Ilość pobrań  20231217_151810.jpg   62,96 KB   18 Ilość pobrań  20231217_161003.jpg   48,77 KB   18 Ilość pobrań

Mi ostatnio słabo brały na Wiśle to pocieszyłem się na Dunajcu, w niedzielę przez 2 godzinki łowienia 3 fajne klenie i 3 spady. Wszak to dopływ Wisły .

Dzisiaj w nocy fajnego bolka na Wisełce tez złowiłem, ale zapomniałem aparatu 

Użytkownik jerzy6 edytował ten post 20 grudzień 2023 - 01:26

[Tommy100]

Czyli to byly boleniowe dni 😎

[mayou]

Se przypomniałem ze w sumie to coś wczoraj złowiłem. Trafiłem jakieś śmieci z wbitym nowym kogutem. Nie wiem jak tą zdobycz nazwać, Rooster Fish czy jak?. Nie powiem, na początku murował do dna jak sum dwójka, ale dałem rady na rocktribie. Nie umiem łowić w nocy na tak wysokiej wodzie, z ciekawości założyłem nawet tego roosterfisha na agrafke, ale nie mój klimat. Totalnie tego nie czuje. Normalnie nie mam problemów z łowieniem gumowym rakami, jaskółkami itd. Zresztą widać po moich pudełkach. Jak dla mnie kugut w Wiśle to takie a może się uda coś zaczepić. Jak tak będę dalej łowił ryby i przynęty to sezon zakończę na plusie..... Z przynętami ... zdobycznymi. Pz

[PePe.]

Piszcie co chcecie i co Wam się podoba, póki możecie bo cenzura już działa a niewygodne rzeczy będą usuwane i konsekwencje podejmowane...

[mayou]

Ale zdjencia rybów będzie można wrzucać? No chyba że reszta łowi tak marnie jak ja to się nie doczekamy... Pz

[Tommy100]

To ja wrzuce ! Nawet nie wepchniety w ekran bo jakby wyprostowal rece to by mu połamało
TOMMY guide select pozdrawiam. Huragan Katrina wial. 95 pomiar aplikacja telefonu na miejscu. W domu poomiar po przylożeniu do wedki 97-98 cm lekko.

Załączone pliki

•  IMG-20231223-WA0020.jpg   54 KB   23 Ilość pobrań

[hanz]

Ja prdl, ale smok. Brawo

[para bellum]

Ponoć w Krakowie ni ma ryb

[Robert91]

Piękna ryba. Cały sezon tam była nędza, przeszło tamtędy tysiąc spinningistów i dopiero w grudniu się tam ustawiły na kilku metrach kwadratowych. Słyszałem, że był jeszcze jeden smok na kiju, szkoda że bez finału na brzegu

Użytkownik Robert91 edytował ten post 23 grudzień 2023 - 22:44

[psd27]

Piszcie co chcecie i co Wam się podoba, póki możecie bo cenzura już działa a niewygodne rzeczy będą usuwane i konsekwencje podejmowane...

Możesz Kolego rozwinąć? Bo zaintrygowało mnie to, co piszesz….

[K-Pon]

Od dawna mówię że Tyniec to Mekka naszego okręgu....

[Tommy100]

Nie ma ryby. Praktycznie nie łowi się ryb średnich. Ja nic nie złowiłem w tym roku . Taki koń to święto lasu. Jeden na 10 000 takiego lowi.

Otoz Robert przeszło tam 1000 spinningistów ale obok

A stare wyjadacze wiedziały gdzie grubasy mogą stać

Było beż finału. Ale to chyba ryba z wąsem. Teraz pora na mnie zebym uratował wedkarski honor . Pojadę jeszcze między świętami. I wybiorę się zupełnie gdzieś indziej. 50 km niżej na miejsce którego nie znam. Bez poszukiwań się nic nie osiągnie. Właśnie wytypowalem na mapie potencjalne miejsce. Takie nawet nawet. Jak nie będzie tam brania to szybka ucieczka na coś innego w okolicy co znam.

[Polspin]

Piękna ryba, gratulacje wielkie.

[PePe.]

Możesz Kolego rozwinąć? Bo zaintrygowało mnie to, co piszesz….

Nie mogę mam zakaz, cenzura....oglądaj jakie piękne ryby chłopaki łowią    

[mayou]

Było beż finału. Ale to chyba ryba z wąsem. Teraz pora na mnie zebym uratował wedkarski honor . Pojadę jeszcze między świętami. I wybiorę się zupełnie gdzieś indziej. 50 km niżej na miejsce którego nie znam. Bez poszukiwań się nic nie osiągnie. Właśnie wytypowalem na mapie potencjalne miejsce. Takie nawet nawet. Jak nie będzie tam brania to szybka ucieczka na coś innego w okolicy co znam.

Na razie to woda jest 1.5m za wysoka, ale dobrze kombinujesz. Jak deszczem przywali to w tym roku już nie powalczymy poniżej przewozu. Powyżej KRK stopnie wodne dają jakąś namiastkę stabilności a u nas na outbacku jest dziczyzna i człowiek  jest skazany na łaskę i niełaskę hydrotechników. Dodatkowo bez dobrych opon i 4x4 to tak może być potrzebny ziomal z traktorem. pz  

[Tommy100]

Wlasnie tylko na dół Maju musisz opuscic tylko granice wioski passport please 😀
Dzis worcilem z W3. Prawie mi leb urwalo nie dalo sie lowic.
Bez dotkniecia. Najechalem tylko 1 rybe.

W miescie za bardzo ciagnie. Ale pare miejsc jest z zastoiskiem ale d... nie urywają obecnie.

[mayou]

Paszportu nie mam, ale mam sporo niepotrzebnych flaszek z zawartością. Kompot to to raczej nie jest, chociaż kolor podobny.... Może tak mnie ze wsi wypuszczą...bo tu we wsi na razie armagedon poziomu wodu jak na tą porę roku. Jak tak dalej pójdzie to trza będzie xul plus multik 300/400 poskręcać i za jakim centkowanym po bajorach połazić. 200gr kotleta poleci nawet pod wiatr... z 30m, pz

[PePe.]

Tommy ciśnienie masz takie na złowienie ryby jak dziadek 70+ na dwudziestkę    łowienie ryb ma być przyjemne z którego się czerpie rozkosz bycia nad wodą a nie walka o przetrwanie