Byłem dzisiaj poszukać pstrągów w Rudawie na odcinku powyżej mostu kolejowego w Zabierzowie.
Pogoda piękna, rzeka również, woda czysta ale w przeciągu 3 godzin tylko dwa niezacięte skubnięcia ;(
Zdziwiony byłem że mimo słonecznej pogody i wysokiej przejrzystości nie było widać życia w wodzie.
Wrzucam fotki z wypadu co by bardziej kolorowo było
Dzisiaj na tym odcinku mieliśmy dwóch spławikowców-robaczkarzy. Co ciekawe nie miejscowe żule tylko przyjezdni. Starsi kolesie, nie najgorsze auto, ale zero szacunku dla prawa i zasad. Szkód nie zdążyli narobić bo reakcja była błyskawiczna, podejrzewam że teraz przeniosą się na inną podkrakowską rzeczkę. Jak ktoś jest w SSR i jest zainteresowany to na priv. mogę podesłać zdjęcia auta z rejestracją.