Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Krakowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8283 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Bluzer

Bluzer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Kamil

Napisano 13 lipiec 2011 - 07:48

cicho,głucho...nie łapie nikt pod Wawelem? :D

#62 OFFLINE   michcio

michcio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 967 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 13 lipiec 2011 - 13:40

coś bierze, ale poniżej
szału wielkościowego nie ma, głównie bolki się trafiają. Widziałem nad wodą grunciarzy, ciągnęli piękne leszcze - powyżej 60 cm. Widziałem też wyjazd z wody kilku przyzwoitych sandaczy (powyżej 60 cm), ale te już nie pływają :(
  • Sandre lubi to

#63 OFFLINE   Bluzer

Bluzer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Kamil

Napisano 15 lipiec 2011 - 08:08

Mówiąc pod Wawelem chodziło mi raczej o wszystko co w i okolicach Krakowa :D
Wczoraj wyskoczyłem na Skawinkę w poszukiwaniu brzany,niestety zamiast wąsatej trafił sie jeden kleń +40. Woda jeszcze nie tak czysta jakbym chciał.

Michcio,od jakiegoś czasu wybierając sie nad Wisłe też jezdze poniżej Krakowa z ominięciem szerokim łukiem Przewozu...20 stacjonarnych (goscie siedząc na fotelikach biczuja wode przez kilka godzin w jednym miejscu) spiningistów na odcinku 300m. Masakra :unsure:

#64 OFFLINE   fifek

fifek

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 895 postów
  • Lokalizacja800 m. od Szreniawy
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:F.

Napisano 15 lipiec 2011 - 20:23

Witam,
w ostatnią niedzielę, poniżej Przewozu, fajnie żerowały klenie (takie do 40 cm). Bez szału ( 7 wyjętych). Jutro i w niedzielę znowu uderzam pomimo wahań ciśnienia.
Pozdrawiam.

#65 OFFLINE   fifek

fifek

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 895 postów
  • Lokalizacja800 m. od Szreniawy
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:F.

Napisano 21 lipiec 2011 - 20:39

Witam,
Ostatni week-end, Wisła poniżej Krakowa (w okolicach Ujścia Solnego): 4 klenie i 3 okonie( do 23 cm). Woda generalnie niska. Przynęta wobler (3 cm).
Pozdrawiam.


#66 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 29 lipiec 2011 - 08:55

Widzę, że temat ogranicza się w zasadzie do Wisły. Sam też często na niej łowię – od Niepołomic w dół. Głównie bolenie w lecie. Wiosną i jesienią wolę siedzieć na okolicznych żwirowniach za czym innym. Wisła coraz czystsza. Porównując do stanu sprzed uruchomienia oczyszczalni w Bieżanowie, czyli od 3 lat, to …. w zasadzie nie ma porównania. Na szczęście. W tym roku kilka boleni do 70, jakieś klenie. Mało jest miejsc z dojazdem, dlatego można ze spinningiem w spokoju pohasać. Ale jak chodzi o spinning w Krakowie i okolicy to świat nie kończy się na Wiśle. Prawie cały lipiec z powodu sporej wody kicha. Ale są alternatywy, zwłaszcza na taki okres jak teraz. Mogę polecić dwie żwirownie spośród 14-tu w Przylasku Rusieckim. Pierwsza to „10”, czyli łowisko Krakowskiego Klubu Karpiowego. Nazwa może spinningistę zmylić, ale można wyskoczyć na chwilę. Można trafić fajnego szczupaka, okonia. Woda ma małą wadę. Limit ilościowy szczupaka jest ograniczony do 1 szt. na tydzień :mellow:
Druga woda to „5” na której podobnie jak na „6” gospodarzem jest Koło Niepołomice. Jest gruby okoń. Nastawiając się na niego radzę koniecznie zabezpieczać zestaw choćby najcieńszym przyponem. Inaczej zaliczymy w godzinę kilka obcinek. Wnioski można wysnuwać samemu.
Ta żwirownia ma niestety ogromną wadę. Jest to łowisko NO KILL :mellow: :mellow: :mellow:
Wszystkie złowione ryby wracają do wody :lol:
Przypominam, że jest to dalej woda PZW. :huh:
Niemożliwe? A jednak.
Obie te wody choć niewielkie, są interesujące, bo nie bierze się tam wcale, albo prawie wcale ryb. Poza tym pilnowane są jak mało które, bo samym łowiącym tam na tym zależy. Po sąsiedzku, tam gdzie prowadzi się od lat „racjonalną gospodarkę”, słychyć tylko narzekania. Może dzięki takim przykładom choć parę oczu się otworzy, albo zmotywuje kilka kolejnych osób do zadziałania na swoich wodach. Czasem się udaje.

P.S. http://www.wedkarski...t/view/1616/40/

:D

#67 OFFLINE   zwiraz

zwiraz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 114 postów
  • LokalizacjaRybnik
  • Imię:Adam

Napisano 29 lipiec 2011 - 21:35

Witam!

Ciesze się że piszesz o okolicach Niepołomic:) Możesz powiedzieć coś więcej o przepływającej w tym miejscu Wiśle? Mam tam rodzinkę i zapraszają mnie do siebie (również na ryby;) ) więc dobrze by było się zorientować co i jak :D

Z góry dziękuję za odpowiedzi!

Pozdrawiam!

zwiraz

#68 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 31 lipiec 2011 - 12:47

Możesz powiedzieć coś więcej o przepływającej w tym miejscu Wiśle?

Generalnie jakiegoś szału nie ma. Poniżej stopnia Przewóz jest wąsko i raczej szybko. Najważniejsze, że tak jak pisałem woda coraz czystsza. Nie jestem jakimś specem od spinningu, ale coś tam łowię. Dla mnie najciekawszy spinningowo jest okres czerwiec, lipiec, sierpień. Wtedy z różnych powodów odpuszczam trochę karpiom. W tym roku czerwiec nawet był fajny. Lipiec - szkoda gadać. Wystarczy popatrzeć za okno. Najwięcej łowię boleni. Można trafić fajnego klenia. Szczupaka też łowiłem, ale raczej niżej. Z sandaczem to różnie. Jest sporo brzany. Po ubiegłorocznej powodzi jest o tyle dobrze, że o wiele łatwiej dotrzeć do wody. Były odcinki, że trudno było się przebić przez chaszcze. Samo poruszanie się nad samą wodą też było utrudnione. Miejsc z dojazdem nad wodę jest mało i staram się je omijać, bo cenię sobie święty spokuj. Międzywale jest na tyle wąskie, że śmiało można zostawić samochód koło wału i przejść się 100-200m. Przynajmniej nikt się nie będzie wnerwiał (zresztą słusznie) o jazdy po łąkach. Jak nie znasz okolicy to najlepiej za pomocą map googla czy geoportalu wytypować sobie jakiś odcinek, czy opaskę, obadać dojazd i bez zbędnego ciśnienia, bezstresowo sobie połowić. Może trafi Ci się coś fajnego, bo jak wszędzie - trzeba trafić. Ja np. przed ostatnim przyborem na swojej ulubionej opasce byłem cztery dni z rzędu między 21 a 24. Warunki niby takie same. Pierwszego dnia dziwny spokuj. Drugiego sobie połowiłem (bolenie 60-70cm). Trzeciego tak sobie. Czwartego dnia tuż przed przyborem kiedy niby powinno coś się dziać, znowu prawie na zero. Ale kto wie. Może się działo tylko godzię wczesniej, albo godzinę po moim zejściu z wody. Wisła o wiele ciekawsza robi się od wpadu Raby. Czasem zaglądam w tamte okolice. Ale jakoś się nie składa, żeby do tamtego odcinka się przyłożyć, a bez tego to raczej trudno o konkretne regularne łowy. A na swoją opaskę jadę jakieś trzy minty B)

#69 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 816 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 31 lipiec 2011 - 21:21

Kolego mozna wykupic zbiornik 5 i 6 na przylasku rusieckim nalezac do innego kola ?
Jezeli tak to ile kosztuje taka przyjemnosc ?
Z góry dzieki za informacje

#70 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 01 sierpień 2011 - 07:00

Można wykupić zezwolenie na cały rok na wszystkie trzy zbiorniki (220zł).
Tu można poczytać o opłatach:
http://www.wedkarstwo-niepolomice.cba.pl/index.php?option=co m_content&task=view&id=81&Itemid=11

Regulamin:
http://www.wedkarstwo-niepolomice.cba.pl/index.php?option=co m_content&task=view&id=73&Itemid=4

Balaton i 6 traktowane są jako tzw. centrale rybne, czyli wiadomo, wpuszcza się rybę kilka razy w roku i tłucze w kilka dni. Widok zresztą znany z innych wód, czyli tłok po zarybieniu a po kilku dniach spokój. Jeżeli będziesz chciał wziąć rybę to nie będziesz miał z tym większego problemu. Zarybienie w tym roku będzie jeszcze pewnie ze dwa razy. Na 5 można spokojnie posiedzieć, bo nie ma tam w tym roku zarybienia. Jeżeli interesuje Cię coś oprócz drapieżników to jest tam piękna, gruba płoć i naprawdę piękny lin. Trudno o szczegółach rozpisywać się na forum. Jakby co to pisz. Albo podjedź nad wodę. W tym tygodniu będę tam prawie codziennie.
Korzystając z okazji mała prośba do użytkowników. Jakby się komuś chciało to poprzyjcie pomysł łowiska NO KILL. Nie trzeba chyba pisać, że taka inicjatywa oprócz zwolenników ma też zagorzałych przeciwników. Mały komentarz niby nic wielkiego ale powoli drąży skałę (beton :D).
Choćby tutaj:
http://www.wedkarstwo-niepolomice.cba.pl/index.php?option=co m_content&task=view&id=85&Itemid=1#comments
Z góry dzięki! :D


  • kaziktlc lubi to

#71 OFFLINE   kondzio 77

kondzio 77

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 481 postów

Napisano 25 październik 2011 - 18:50

Witam kolegów ,wybieram się jutro w stronę Krakowa a dokładnie okolice Tyńca.Jak sezon jesienny w tym roku .Dzieki .Pozdrawiam

#72 OFFLINE   michcio

michcio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 967 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 25 październik 2011 - 19:52

Witam kolegów ,wybieram się jutro w stronę Krakowa a dokładnie okolice Tyńca.Jak sezon jesienny w tym roku .Dzieki .Pozdrawiam

kolego! Weź flaszkę wódki ze sobą, może nawt i dwie! Ewentualnie jedź do pobliskiego lasu - przynajmniej opienek nazbierasz. Jeśli już bardzo będziesz chciał łowić, to proponuje grunt, w międzyczasie sporo krzyżówek można rozwiązać
a na serio ? kontaktu z rybą większą nić 15 cm nie miałem od sierpnia...

#73 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 816 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 27 październik 2011 - 18:49

[quote]
Witam kolegów ,wybieram się jutro w stronę Krakowa a dokładnie okolice Tyńca.Jak sezon jesienny w tym roku .Dzieki .Pozdrawiam
[/quote]
kolego! Weź flaszkę wódki ze sobą, może nawt i dwie! Ewentualnie jedź do pobliskiego lasu - przynajmniej opienek nazbierasz. Jeśli już bardzo będziesz chciał łowić, to proponuje grunt, w międzyczasie sporo krzyżówek można rozwiązać
a na serio ? kontaktu z rybą większą nić 15 cm nie miałem od sierpnia...
[/quote]


To albo kolege klamiesz albo nie umiesz lowic bo mnie tam biora takie do 30 cm :D
Faktycznie po tej wiekszej wodzie straszna lipa :wacko:

#74 Guest_S@lmo_*

Guest_S@lmo_*
  • Guests

Napisano 27 październik 2011 - 21:23

Witam

Podpowiedzcie koledzy jakieś ciekawe łowisko w pobliżu Krakowa (tak do 30km) gdzie można by spokojnie pospiningować z brzegu.
Żonka ma jednodniowy kurs w Krakowie więc wolę godnie spędzić czas z patykiem w ręku niż drzemać na parkingu B)
Najchętniej jakieś komercyjne łowisko bo opłaty 1-dniowe PZW to jakaś makabra (przynajmniej w mazowieckim) - znaczki, hologramy, książeczki, rejestry. Gdyby nie to, może popróbowałbym nawet Wisły choć średni ze mnie łowca wielkorzeczny

Pozdrawiam
Trutta

#75 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 27 październik 2011 - 21:26

Komercyjne to np. Raba :D Tak mi sie przynajmniej zawsze wydawalo. Ale niech Ci cos koledzy z Krakowa podpowiedza :D

#76 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 28 październik 2011 - 07:58

Z komercją będzie raczej ciężko. Na jednodniowy spacerek turystyczny możesz się wybrać na Przylasek Rusiecki. 14 zbiorników, więc kawał wody. Możesz wybrać się na zb. nr 10 – łowisko Krakowskiego Klubu Karpiowego. Informacje : http://www.carpteam..../Lowisko-3K.php

Albo mimo wszystko możesz wykupić dniówkę na wody okręgowe w siedzibie okręgu: Dom Wędkarza os. Szkolne (nad zalewem w Nowej Hucie) – 15 minut od Przylasku. Będziesz miał więcej do zwiedzania. Dodatkowo na 1, 2 i 3 można łowić ze sprzętu pływającego. Sprawdź dokładnie, na których zbiornikach będziesz mógł łowić. Wisła w jeden dzień to nie jest dobry pomysł. Tym bardziej, że woda bardzo niska i wyniki jakieś nie teges.


#77 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 28 październik 2011 - 11:09

Witam

Podpowiedzcie koledzy jakieś ciekawe łowisko w pobliżu Krakowa (tak do 30km) gdzie można by spokojnie pospiningować z brzegu.
Żonka ma jednodniowy kurs w Krakowie więc wolę godnie spędzić czas z patykiem w ręku niż drzemać na parkingu B)
Najchętniej jakieś komercyjne łowisko bo opłaty 1-dniowe PZW to jakaś makabra (przynajmniej w mazowieckim) - znaczki, hologramy, książeczki, rejestry. Gdyby nie to, może popróbowałbym nawet Wisły choć średni ze mnie łowca wielkorzeczny

Pozdrawiam
Trutta

Polecam wypad na Cholerzyn.
Licencja na miejscu, tęczaków naprawdę sporo. Warto się wybrać.

#78 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 28 październik 2011 - 13:01

Cholerzyn mi nawet nie wpadł do głowy - nie ta strona krakowa :D
A jak chodzi o dniówki w okręgu krakowskim to nawet nie wiedziałem, że można ze strony okręgu http://www.pzw.org.pl/29/ druknąć sobie zezwolenie, a kasę przelać na konto. Dla przyjezdnych napewno spore ułatwienie.

A tak żeby nie zakładać nowego wątku, to może pływa ktoś ze spiningiem po krakowskiej Wiśle? Tak od Przewozu do Tyńca?

#79 OFFLINE   mkuczara

mkuczara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Kuczara

Napisano 29 październik 2011 - 14:30

Pływamy z kolegą (nawet daleko poza Tyniec). Jak coś mogę pomóc to pytaj.

#80 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 816 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 29 październik 2011 - 19:28

Pływamy z kolegą (nawet daleko poza Tyniec). Jak coś mogę pomóc to pytaj.

Plywacie moze z echem jak tam z dolkami jezeli mozna wiedziec nie pozamulalo po wiekszej wodzie i oczywiscie jak wyniki bo na dole straszna kiszka :wacko:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

1 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych


    Repi