Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

X edycja - WYPRZEDAŻ GARAŻOWA - 2025
Po raz dziesiąty spotkamy się na wyprzedaży garażowej - 5 kwietnia 2025 r (startujemy o godz. 10:00 a kończymy o 15:00). Dla publiczności (osób kupujących) wejście będzie jak zawsze bezpłatne i bez żadnych ograniczeń. Ostatni garaż był jednym z najbardziej udanych jeśli chodzi o ilość kupujących a na X jubileuszowym planujemy podbić rekord frekwencyjny!
Rezerwacja stolików dla sprzedających -> Wyprzedaż garażowa - rezerwacja stolików


Zdjęcie

Wody w okolicach Krakowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8321 odpowiedzi w tym temacie

#1581 OFFLINE   morelowy

morelowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Sz

Napisano 16 listopad 2015 - 11:44

Nie ma sprawy. Guma to Manns Cheeroke 2 10cm kolor perła, seledyn pół na pół. Główka 15gr, przyneta leżała w atraktorze w folii jakiś czas, ale wydaje mi sie ze juz po 5 rzutach byl zmyty. Pozdrawiam
  • coma lubi to

#1582 OFFLINE   RobHimself10

RobHimself10

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 10 postów

Napisano 16 listopad 2015 - 15:05

W sobotę walczyłem z kolegą na Wiśle (Niepołomice i okolice), niestety na zero, porywisty wiatr skutecznie utrudniał wędkowanie z opadu... Wcześniej na Przylasku kilka pistoletów, ogólnie bez rewelacji.



#1583 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1848 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 16 listopad 2015 - 17:51

Absolutna klasyka sandaczowa... Ciekawe jak byloby z ciezkim wobkiem , np. Hunter Soul.

#1584 OFFLINE   morelowy

morelowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Sz

Napisano 16 listopad 2015 - 19:18

Pierwszy raz spotkałem się z tą gumą, ojciec mi ją gdzieś kupił. Patrze, że kosztuje ok 3,80zł, więc do tanich nie należy. Ostatnio gdzieś na allegro kupiłem Dragon Mutant II i też była super, trafiłem na nią zanderka 50cm i uderzył jakiś większy szczupak, ale nie był dobrze zacięty. Generalnie mam tak, że albo mi guma leży i czuję, że ma dobrą pracę, albo nawet jak okaże się łowna to i tak ciężko mi się do niej przekonać. Tak mam np. z Lunatikiem czy Cannibalem, wiem, że jest skuteczna, ale jej bryła mnie nie przekonuje. A ten Manns i Mutant są wg. mnie idealne: smukłe, proste:)

 

Pozdrawiam!



#1585 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 828 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 16 listopad 2015 - 19:37

Od dwóch tygodni przy moście Wandy cisza - ojciec co drugi dzień zdaje meldunki i nic. Miejmy nadzieję, że to przysłowiowa "cisza przed burzą" ;)

 

Te klasyczne miejsca w które najłatwiej dojechać można sobie darować więc niech ojciec zmieni miejsce bo są to miejscówki przełowione i w wielu miejscach puste.

Ja w tym roku mam jakieś tam wyniki w miejscach gdzie nawet świeżak by się nie zatrzymał na jeden rzut bo komu by przyszło do głowy łowić ryby o tej porze na niespełna 2 metrowej wodzie - pozdrawiam ;)



#1586 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1848 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 16 listopad 2015 - 20:30

Przez klasykę miałem raczej na mysli szersze pojecie czyli prosty, smukły ripper w typowych ,najbardziej "sandaczowych" kolorach. Na takie gumy jak pamiętam @Voldemort łowił sandałki w Dunajcu i na Rożnowie około 22 lata temu....
A z przekonaniem do przynęty to chyba każdy tak ma, choć można dokonać na sobie mentalnego gwałtu i nauczyć się łowić czymś czego się nie lubi. Ja tak miałem z thrillem. Dalej nie rozumiem jak on działa ale łowi.

#1587 ONLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 16 listopad 2015 - 20:42

A z przekonaniem do przynęty to chyba każdy tak ma, choć można dokonać na sobie mentalnego gwałtu i nauczyć się łowić czymś czego się nie lubi. Ja tak miałem z thrillem. Dalej nie rozumiem jak on działa ale łowi.

 

No tak - coś w tym jest. Też zauważyłem, że popadam w monotonię w używaniu przynęt. Mam kilka sprawdzonych killerów, które idą na pierwszy ogień i to one moczą się przez jakieś 80% całego czasu poświęconego na łowienie. Dopiero po dłuższym okresie jeśli nie ma rezultatów zmuszam się do sięgnięcia po coś zgoła odmiennego. Czasem okazuje się to zbawienne w skutkach :)
Staram się mieć na łowisku możliwie szeroki wachlarz wabików bo nigdy nie wiem co zastanę. Dlatego często zmieniam część przynęt z pudełek przed wyjściem, stałe miejsce mają tylko "pewniaki". Właśnie uświadomiłem sobie, że dawno nie używałem twisterów i chyba zabiorę kilka na następną wyprawę ;)


Użytkownik coma edytował ten post 16 listopad 2015 - 20:43


#1588 OFFLINE   Voldemort

Voldemort

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów
  • LokalizacjaMałopolska
  • Imię:Jacek

Napisano 16 listopad 2015 - 20:44

Przez klasykę miałem raczej na mysli szersze pojecie czyli prosty, smukły ripper w typowych ,najbardziej "sandaczowych" kolorach. Na takie gumy jak pamiętam @Voldemort łowił sandałki w Dunajcu i na Rożnowie około 22 lata temu....
A z przekonaniem do przynęty to chyba każdy tak ma, choć można dokonać na sobie mentalnego gwałtu i nauczyć się łowić czymś czego się nie lubi. Ja tak miałem z thrillem. Dalej nie rozumiem jak on działa ale łowi.

Sławku, ale to było przeszło 20 lat temu, od tej pory sandacze już nie jedną książkę przeczytały i nie ma już tak łatwo.

Wprawdzie ja ciągle łowię na te "stare" modele przynęt, a i na wyniki specjalnie nie narzekam.

A co do Thrill'a ja na to cholerstwo złapać ryby nie potrafię :)

Wydaje mi się jednak że "każda" przynęta jest dobra pod warunkiem, że się na nią łowi i ... się w jej skuteczność wierzy.


  • tebe lubi to

#1589 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 16 listopad 2015 - 20:48

Mam podobnie- odnoszę wrażenie ze odchodzi sie od twisterów ;) to zasługa gorszych wyników?

#1590 ONLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 16 listopad 2015 - 20:58

Mam podobnie- odnoszę wrażenie ze odchodzi sie od twisterów ;) to zasługa gorszych wyników?

Hmmm, też się sprawdzały ale siadały mi na nie praktycznie tylko okonie. Większe twistery w rozmiarach szczupakowych nie dawały mi dobrych rezultatów, pewnie trochę dlatego, że nie bardzo w nie wierzyłem. Małe twisterki zastąpiły w pudełku jaskółki, które okazały się bardziej "uniwersalne gatunkowo" :) Od dłuższego czasu nie złowiłem na nie jednak ani jednego okonia a troszkę zatęskniłem za tą rybką ;) Dlatego wezmę kilka kręconych ogonków następnym razem nad wodę.



#1591 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 544 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 16 listopad 2015 - 21:16

Hmmm, też się sprawdzały ale siadały mi na nie praktycznie tylko okonie. Większe twistery w rozmiarach szczupakowych nie dawały mi dobrych rezultatów, pewnie trochę dlatego, że nie bardzo w nie wierzyłem. Małe twisterki zastąpiły w pudełku jaskółki, które okazały się bardziej "uniwersalne gatunkowo" :) Od dłuższego czasu nie złowiłem na nie jednak ani jednego okonia a troszkę zatęskniłem za tą rybką ;) Dlatego wezmę kilka kręconych ogonków następnym razem nad wodę.

Na okonia spróbuj FA 2 lub 3" shad....Efekt gwarantowany + sandacze + klenie :)



#1592 OFFLINE   K-Pon

K-Pon

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 1800 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:P.

Napisano 16 listopad 2015 - 21:40

W końcu wątek poszedł we właściwym kierunku :)

Ja na Twistery Żółty korpus / czerwony ogonek łowię do tej pory skutecznie szczupaki. Wielkość przynęt od 7cm.

Sandacze zaś molestuję już tylko woblerami od TM.


  • nofer lubi to

#1593 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1848 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 16 listopad 2015 - 21:42

Jacku, może i przeczytały, ale instynkt robi swoje. A Thrilla spróbuj puścić w dryf. Bez zwijania, szczytówka wysoko i niech sobie spływa.

#1594 OFFLINE   morelowy

morelowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Sz

Napisano 16 listopad 2015 - 21:46

A łowicie Panowie w Wisełce na koguty? Zastanawiałem się nad kupnem, a nawet nad robieniem w domu, ale jakoś się jednak nie mogę oderwać od gum. Na woblery, obrotówki, wahadłówki nie łowię, bo po prostu nie lubię. 



#1595 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 16 listopad 2015 - 21:52

Koguty jak najbardziej tak- ale lepiej robić samemu bo sporo się urywa na kamieniach.
  • coma lubi to

#1596 OFFLINE   morelowy

morelowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Sz

Napisano 16 listopad 2015 - 22:30

Koguta podbijasz tak jak gumę, czy jakieś czary mary?



#1597 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 16 listopad 2015 - 22:34

Na dwa żeby nadać mu ruch raka -ogólnie wszystkie chwyty dozwolone.
  • morelowy lubi to

#1598 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1468 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 17 listopad 2015 - 11:57

Wypatrzony i złowiony :)

Załączone pliki



#1599 OFFLINE   Bluzer

Bluzer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Kamil

Napisano 17 listopad 2015 - 11:58

Gratulowałem "przez pośrednika" ,pogratuluje osobiscie,bo jest czego:) Mega petarda;)



#1600 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 618 postów

Napisano 17 listopad 2015 - 12:23

Fajnie, coś gryzie.

Mnie się jakoś ostatnio latanie za sandaczem trochę znudziło i jeżdżę za bolkiem. Wiem, gdzie duże stacjonują i wyłażą po zmroku. Póki co trafiony jeden za dnia i tyle. Kilka ostatnich wyjazdów na nie i bez brania. Wczoraj wieczorem też pięknie ładowały w uklejkę i też na zero. Ale jeszcze kilka koncepcji zostało do przetestowania :)  Byle za szybko nie zmroziło...






Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych