Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

X edycja - WYPRZEDAŻ GARAŻOWA - 2025
Po raz dziesiąty spotkamy się na wyprzedaży garażowej - 5 kwietnia 2025 r (startujemy o godz. 10:00 a kończymy o 15:00). Dla publiczności (osób kupujących) wejście będzie jak zawsze bezpłatne i bez żadnych ograniczeń. Ostatni garaż był jednym z najbardziej udanych jeśli chodzi o ilość kupujących a na X jubileuszowym planujemy podbić rekord frekwencyjny!
Rezerwacja stolików dla sprzedających -> Wyprzedaż garażowa - rezerwacja stolików


Zdjęcie

Wody w okolicach Krakowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8321 odpowiedzi w tym temacie

#1561 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 727 postów

Napisano 12 listopad 2015 - 22:20

Kamil ,opis rewelacyjny,powinna być za to nagroda ;)i zdjęcia super!Tadka też!

A klenio rzeczywiście wielkiej urody, taki szczególnie cieszy :)

Graty!

co to za wobek?


Użytkownik jerzy6 edytował ten post 12 listopad 2015 - 22:25

  • Pirania lubi to

#1562 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 12 listopad 2015 - 22:51

To pewnie hermes, o którym Kamil wspominał przy ognisku.

http://www.fishing-m...p619-k3017.html

 

Ale Ciebie Jurku już chyba z nami nie było wtedy. No właśnie - udało Ci się coś złowić tej nocy? 


Użytkownik coma edytował ten post 12 listopad 2015 - 22:53


#1563 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1113 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 13 listopad 2015 - 07:30

No i sie wybralem ... od 5:50 do 7:00 ani brania ... rejon mostu kolejowego w Niepołomicach... ale to nie wina ryb tylko moja ... poprawie sie :)

#1564 OFFLINE   ZAN KR

ZAN KR

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaKRAKÓW

Napisano 13 listopad 2015 - 19:46

Nawiąże jeszcze do 11 listopada że naprawdę fajnie i miło było się spotkać, pogadać itd. Takie spotkania jak najbardziej są wskazane , myśle że może 1 maja 2016

 będzie nas jeszcze więcej:) Pozdrawiam



#1565 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 727 postów

Napisano 13 listopad 2015 - 20:03

Tak to pewnie Hermes, nie znam tych wobków.

Nie nic. Miałem prawdopodobnie 2 pstryki sandaczowe, gdyż wielokrotnie puszczałem wobler w tym miejscu i żadnych zaczepów ani kamieni wobkiem nie wyczuwałem.


  • coma lubi to

#1566 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 13 listopad 2015 - 20:16

Nie takie te piątki trzynastego złe jak je malują ;) Dzisiaj fajna pogoda, bezwietrzna. Spokojna tafla wody ładnie pokazywała spławy ryb. Trzy godzinki kombinowania przyniosły Jaśka 50-centa i krótkiego klenika. Także chwalę się tylko tym pierwszym ;)

http://jerkbait.pl/t...30#entry1772219

 

Teraz jeszcze piwko i meczyk :)


  • ZAN KR i tkargul01 lubią to

#1567 OFFLINE   flajsik

flajsik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 listopad 2015 - 20:40

Coma piękny grubasek, w przyszłym tygodniu odbieram z serwisu swoją wklejanke i będę musiał zakupić kilka tych jaskółek, wyglądają fajniutko a po tak dobrej recenzji ze środy to aż grzech nie sprawdzić :-) jig czy texas?
  • coma lubi to

#1568 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 13 listopad 2015 - 20:59

Jig ale... tym razem jaskółki nie przyniosły mi żadnych efektów. Jaziol walnął w założonego w akcie desperacji perłowego 8cm predatora manns'a :) Klenik zaś siadł na smużaka. Miałem jeszcze jedną zbiórkę z powierzchni jakiegoś większego kleniojazia ale niestety spadł po chwili uginania kija. Tak jak pisałem wcześniej, ryby zmusiły mnie dziś do mocnego kombiowania ;)



#1569 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1468 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 listopad 2015 - 21:20

Tez bym wyskoczył nad wodę bo dawno nie łowiłem, ale do niedzieli ma robotę :angry:  



#1570 OFFLINE   flajsik

flajsik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 listopad 2015 - 21:28

A na tego texas jakieś efekty miałeś? Pytam bo dość ciekawie mi to wyglądało

#1571 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 13 listopad 2015 - 21:42

Dopiero zaczynam z tą metodą, miałem tylko dwa podejścia bez brania. Na razie nie jestem przekonany, wrócę pewnie do texasa i caroliny jak przyjdą z powrotem na moją miejscówkę.



#1572 OFFLINE   Piotr Boruch

Piotr Boruch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaKraków/Nowy Sącz
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Boruch

Napisano 13 listopad 2015 - 21:58

Dzisiaj dość dużo latarek nad Wisłą niżej wyżej czułem się troszkę osaczony. Jedno branie do przodu takie mało wyraźne i niestety zaraz po zacięciu i kilku młynkach ryba spada, a szkoda bo było dobre siedemdych. Potem szybka zmiana miejsca jednak już bez kontaktu, a potem szybko do domku na meczyk

 

 

ps.: jest już 1:1 :-)



#1573 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 13 listopad 2015 - 22:55

Już jest 4:2 i wynik się nie zmieni ;)

Jutro - drogi dzienniku: nie mieszać piwa z wódką ;)



#1574 OFFLINE   Iwan krk

Iwan krk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 129 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 listopad 2015 - 23:16

Dziś przelotem na dwie godzinki zaglądnąłem na Wisełkę w centrum.

6 sandaczyków w rozmiarze akwariowym, przyzwoity okoń i......taki oto "8 pasażer Nostromo" ;)

 

Załączony plik  raczek.JPG   72,09 KB   19 Ilość pobrań



#1575 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 13 listopad 2015 - 23:21

Dopiero zaczynam z tą metodą, miałem tylko dwa podejścia bez brania. Na razie nie jestem przekonany, wrócę pewnie do texasa i caroliny jak przyjdą z powrotem na moją miejscówkę.

Tam powinno być: jak okonie przyjdą z powrotem na miejscówkę.


  • flajsik lubi to

#1576 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 15 listopad 2015 - 19:52

Zacznę w stylu Darka Duszy - właśnie wróciłem z ryb ;) Zanim wyszedłem długo zastanawiałem się czy warto wychodzić w tak deszczowe popołudnie. Postanowiłem przetestować zestaw przeciwdeszczowy z decathlonu. Teraz już wiem, że było warto :) Najpierw poszły w ruch gumki - dwie urwane, bez rezultatu w postaci choćby brania. Zmieniłem na smużaka i to był strzał w dziesiątkę. Poprawiłem delikatnie swój PB kleniem ~ 52 cm. Walczył pięknie. Nie dość, że najdłuższy to jeszcze najgrubszy jakiego dane było mi do tej pory złapać. Przywalił w wolno prowadzoną brombę, na którą później miałem jeszcze około 7 niezahaczonych walnięć. Niestety moja ulubiona bromba skończyła na drzewie. Założyłem na agrafkę drugą i okazało się, że to może być godny następca poprzedniej - została połknięta przez klenia ~44cm. Odzieży caperlan nie mogę na razie nic zarzucić. Wróciłem do domu suchy mimo wywinięcia orła nad wodą :D

 

Fotki kleni tutaj:

http://jerkbait.pl/t...59#entry1773582



#1577 OFFLINE   Yoruus

Yoruus

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 16 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Jacek

Napisano 15 listopad 2015 - 20:08

Może mam mylne wrażenie, ale  wydaje mi się że ostatnio zdecydowana większość zdjęć rybek z krakowskiej Wisełki została złowiona wieczorową lub nocną porą; czy waszym zdaniem faktycznie teraz dużo lepsze efekty są o tej porze ? Pytam bo mimo że zawsze łowię w dzień coraz bardziej przekonuję się by w końcu spróbować połowić wieczorkiem. Dziś znów od 10 do 13 nawet skubnięcia.



#1578 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 15 listopad 2015 - 20:31

Może mam mylne wrażenie, ale  wydaje mi się że ostatnio zdecydowana większość zdjęć rybek z krakowskiej Wisełki została złowiona wieczorową lub nocną porą; czy waszym zdaniem faktycznie teraz dużo lepsze efekty są o tej porze ? Pytam bo mimo że zawsze łowię w dzień coraz bardziej przekonuję się by w końcu spróbować połowić wieczorkiem. Dziś znów od 10 do 13 nawet skubnięcia.

 

Ja mam w ostatnim czasie zdecydowanie lepsze wyniki po zmroku niż za dnia. Sam byłem ciekaw czy pora ma znaczenie dlatego na łowisko starałem się przychodzić około godziny przed zachodem słońca, czasem bywałem o poranku i wieczorem tego samego dnia. W 99% przypadków wyniki pojawiały się po zapadnięciu ciemności. Nie wiem, czy ryby gorzej widzą przynętę w takich warunkach i są dzięki temu łatwiejsze do przechytrzenia? A może to kwestia pór żerowania gatunków o konkretniej porze roku? Fajnie by było gdyby ktoś z większym doświadczeniem się wypowiedział.

Dodam tylko, że moja statystyka dotyczy głównie kleni i jazi. Jeśli chodzi o okonie to dużo lepsze wyniki miałem przy świecącym słońcu, ostatnio niestety posucha...



#1579 OFFLINE   morelowy

morelowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Sz

Napisano 16 listopad 2015 - 07:13

Może mam mylne wrażenie, ale  wydaje mi się że ostatnio zdecydowana większość zdjęć rybek z krakowskiej Wisełki została złowiona wieczorową lub nocną porą; czy waszym zdaniem faktycznie teraz dużo lepsze efekty są o tej porze ? Pytam bo mimo że zawsze łowię w dzień coraz bardziej przekonuję się by w końcu spróbować połowić wieczorkiem. Dziś znów od 10 do 13 nawet skubnięcia.

Też tak myślałem, ale do wczoraj. Zaznaczam, że pierwszy rok walczę z Sandaczami na krakowskiej Wiśle. Nie mam żadnego doświadczenia.

 

Otóż wczoraj po godz. 13 mimo deszczu stwierdziłem, że podjadę na odcinek miejski porzucać. I mimo, że wymiar przedszkolny 30-45cm, to zlapałem w przeciągu 2h siedem sandaczy i szczupaka, praktycznie w jednym miejscu. Oprócz tego sporo pobić sandaczowych, niezaciętych.

 

Torchę się podbudowałem, bo ostatnio wracałem o kiju. Musiałem się ewidentnie wstrzelić w intensywne żerowanie. Aha i wszystko na jedną gumę, piękne brania w agresywnym opadzie.

 

Pozdrawiam.


  • coma lubi to

#1580 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2039 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 16 listopad 2015 - 08:11

Też tak myślałem, ale do wczoraj. Zaznaczam, że pierwszy rok walczę z Sandaczami na krakowskiej Wiśle. Nie mam żadnego doświadczenia.

 

Otóż wczoraj po godz. 13 mimo deszczu stwierdziłem, że podjadę na odcinek miejski porzucać. I mimo, że wymiar przedszkolny 30-45cm, to zlapałem w przeciągu 2h siedem sandaczy i szczupaka, praktycznie w jednym miejscu. Oprócz tego sporo pobić sandaczowych, niezaciętych.

 

Torchę się podbudowałem, bo ostatnio wracałem o kiju. Musiałem się ewidentnie wstrzelić w intensywne żerowanie. Aha i wszystko na jedną gumę, piękne brania w agresywnym opadzie.

 

Pozdrawiam.

 

Zdradzisz na jaki model i kolor gumy brały?






Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych