U mnie wszystko zmieniło się za sprawą wypadu na lubelskie kropki. Z kumplem odwiedziliśmy pierwszy raz pracownię Z. Kawalca. Wpadliśmy pobuszować w blankach phenixa do połowu okoni i powymieniać opinie ze Zbyszkiem i jego synem.
Miał być początkowo jednoskład z FA, potem wstrzymałem się do chwili sprawdzenia na żywca jednoczęściowych blanków phenixa u Kawalców, a zakończyło się na kupnie dwuczęściowego blanku 205 cm z wklejaną szklaną szczytówką spod ręki Zbyszka Kawalca, czyli tzw. "The Kociej Łapy"
Blank będący istnym Frankensteinem spod ręki Z.Kawalca ma zadatki na super okoniową kosę, powalił mnie czułością, takiej wklejki ze szkła jeszcze nie trzymałem w dłoni. Teraz czeka w kolejce na uzbrojenie przez kumpla.
Użytkownik Maticsh edytował ten post 10 marzec 2015 - 15:43