[Forecast]

Lakier na omotkach był taki jakiś żelowy wszystkie zeszły bez lakieru z blanku i śladu.Kij zbrojony z dobre 10 lat temu jak nie więcej w FC.

[krzysiek]

mam 2500 mniejsze w ultra lajcie to dla mnie nieporozumienie. Ostatnio ogladałem phenixa na 2,74 na starcie ubranego przez kawalca w tytana 20 a gośc krecił daiwą 3000 .... strasznie zmulone rzuty były na 0,14.

 

D3000 to kawał korby, ale – Panowie – nie dyskredytujmy 20-tek (ktoś mógłby odnieść takie wrażenie). W kijach L/ML o przeznaczeniu long range i długościach 8’6” – 10’, a w dodatku mających rzucać nielotami, rozpoczynanie 20-tką jest raczej ryzykowne, bo prawdopodobnie coś się jednak straci na zasięgu. Co innego krótsze konstrukcje, z założenia na mniejszą wodę, gdzie stożek musi być „szybki” – choćby z racji długości blanku. Tu można popuścić wodze fantazji i pokombinować.

 

Żeby nie było, że całkiem skręciłem w stronę schodzenia z rozmiarami: w z założenia dalekosiężnych konstrukcjach zaczynam od Y30 – i dobrze mi z tym

[krzychun]

Jedno jest pewne: LV + kołnieżowa FST6 przy takim kijku to jakieś totalne nieporozumienie.

 

To chyba trzeba to Panom Matuszewskiemu, Ossowskiemu, Banachowskiemu powiedzieć.

[krzysiek]

Ironia ? Tak, czy nie, to odpowiem neutralnie: nie wiem, jak Panowie Ossowski i Banachowski, ale Irek promuje i sprzedaje K-concept aż miło. I bardzo dobrze. A tam - wiadomo: tip-top + cały tunel waży zapewne tyle, albo niewiele więcej niż tip-top 06 flanged. Lepsze jest wrogiem dobrego i w zbrojeniu kijów UL/L/ML nastąpił znaczny postęp. To, że Wojtek Fortuna zdobył złoto olimpijskie skacząc klasykiem, to nie znaczy, że PZN powinien zakazać skakania stylem V  

 

BTW - ostatnio w kupię-sprzedam pojawia się mnóstwo fajnych wędzisk. Czasem mam ochotę coś wciągnąć, aż mnie ręka świerzbi. A nie robie tego tylko dlatego, że w 9 na 10 przypadków są "dziwacznie" uzbrojone (V-ki, SV-ki, topy flanged, długaśne foregripy, odwrócone uchwyty, etc.), i - jak mam się chrzanić z przezbrajaniem , to wolę uzbroić od zera - pod siebie.

[krzychun]

To jest wędka sprzed min. 10 lat. Większość Krokusów i Anosów z tamtych lat jakie ma/miałem były tak zbrojone i hulają aż miło.

Nie ma co pisać o totalnym nieporozumieniu, tylko spojrzeć na sprawę z pkt. ówczesnych "trendów" i możliwości.

[krzysiek]

Wyszło tak, jakbym oceniał kompetencje zbrojmistrza. A ja odnoszę się do obecnego standardu zbrojenia UL/L/ML, gdzie - jak juz pisałem - możliwości znacznie wzrosły w stosunku do okresu, o którym piszesz. Z drugiej strony, nie od dzisiaj wiadomo, że FC do niedawna zbroiło raczej konserwatywnie. 

 

A czy hulają, aż miło, to dla mnie kwestia mocno subiektywna. Ja wszystkie moje wędziska zbrojone kilka lat temu przezbroiłem i jest zdecydowanie ciekawiej

[Dąbek 111]

Ironia ? Tak, czy nie, to odpowiem neutralnie: nie wiem, jak Panowie Ossowski i Banachowski, ale Irek promuje i sprzedaje K-concept aż miło. I bardzo dobrze. A tam - wiadomo: tip-top + cały tunel waży zapewne tyle, albo niewiele więcej niż tip-top 06 flanged. Lepsze jest wrogiem dobrego i w zbrojeniu kijów UL/L/ML nastąpił znaczny postęp. To, że Wojtek Fortuna zdobył złoto olimpijskie skacząc klasykiem, to nie znaczy, że PZN powinien zakazać skakania stylem V

 

BTW - ostatnio w kupię-sprzedam pojawia się mnóstwo fajnych wędzisk. Czasem mam ochotę coś wciągnąć, aż mnie ręka świerzbi. A nie robie tego tylko dlatego, że w 9 na 10 przypadków są "dziwacznie" uzbrojone (V-ki, SV-ki, topy flanged, długaśne foregripy, odwrócone uchwyty, etc.), i - jak mam się chrzanić z przezbrajaniem , to wolę uzbroić od zera - pod si

 

 

Krzysiek jeśli piszesz o wczorajszym  wysypie cukierków w dziale S ,to też z jęzorem na brodzie zacząłem najpierw przeliczać dudki ,po czym troszkę później włączyły się kalkulacje. 

Kije piękne i z pewnością zbrojone w/g wtedy obowiązujących trędów,idących w parze z najwyższych lotów myślą techniczną.

Dzisiaj technologia pozwala na rozwinięcie skrzydeł, co wbrew pozorom wcale nie ułatwia ,odnalezienia się w tym mętliku.

[krzysiek]

Dokładnie tak. Już-już miałem rezerwować Talona i dwie armaty na morskich blankach muchowych. Ale jak zobaczyłem MN po całości, wejściowe V-ki, uchwyty upside-down, to ostygłem. Jestem za bardzo przywiązany do własnych koncepcji, żeby z czasem nie zaczęło mi to przeszkadzać. A na użeranie się z rozbrajaniem nie mam po prostu czasu... Lubię vintage, ale przy mojej nerwicy natręctw szlag by mnie trafiał.

[Forecast]

match 25 -12-8-6 reszta v6 taki rozkład jest najlepszy dla tego kija gdyż szczyt ma prawie 2 mm i tylko 6 na niego dobrałem. Ciekawe jest to że najszybsze zejście i dośc ciekawe pod krótkie kije to match 25-12-6  reszta v 6 + 5 ....

[Rheinangler]

Spróbuj jeśli jeszcze decyzja nie zapadła nowych tytanów z spiekiem slim dostępne są u Krzysztofa Zielińskiego.

Mam dwa różne kije o mocy 10 lb ubrane własnie w te przelotki i muszę powiedzieć (po kilku próbach z mocniejszymi blankami) te przelotki pasują właśnie do 10 lb blanków najlepiej!!! Cena w zależnosci od tego czy spiek zyrkonowy czy sic odpowiednio ok 300 lub 400 zł

[Forecast]

Ten Blank nie jest wart aż takich przelotek. Super kosy z niego nie da się zrobić.

[Guzu]

Ten Blank nie jest wart aż takich przelotek. Super kosy z niego nie da się zrobić.

 

Rekojesc tez wymieniales ?
Wstawilbys fotke jak patyk bedzie gotowy.

 

Pozdrawiam

 

Guzu

[Dąbek 111]

Jak nie masz ciśnienia z terminem przeróbki kija ,to do miesiąca czasu będzie dostępna szersza oferta przelotek Phenixa.Ramki delikatniejsze od Fuji , bedą w tytanie z pierścieniem sic, oraz w stalowej kolor gunsmok sic i alconit .Dzisiaj przywiozłem od Łukasza komplet castingowy gunsmok  SIC ,tylko 20%droższe od Fuji alcont. Bardzo starannie wykonane ramki oraz ciekawe innowacyjne umieszczenie pierścienia (wygląda jakby lekko przesyniety w ramce ,ale jest go poprostu mniej ,w celu zmniejszenia wagi. Ramki Y ciut dłuższe od Y Fuji.  Sety Phenixa ponoć lżejsze od analogicznych Fuji.

[Forecast]

Kij już prawie uzbrojony. Miało być lekko  tanio i tak wyszło. Czeka mnie jeszcze testowanie jak leci z niego i jak będzie czuć pracę wabików. Kij jest pozornie szybki ale szczyt 1,9 mm nie jest demonem szybkości. Jedno jest pewne w starych przelotkach latał jak bat na krowy patrząc jak teraz gaśnie.

 

@Guzu czekam jeszcze na 2 przelotki. Rękojeści nie ruszałem. Jak go skończę na pewno wstawię fotki i napiszę co nieco.

Użytkownik Forecast edytował ten post 05 luty 2013 - 00:21

[Guzu]

Pamietam ten kij w starym zbrojeniu. Moze w sezonie bedzie mi dane zobaczyc go w nowej szacie

 

A tymczasem czekam na fotki

 

Pozdrawiam

Guzu

[Dąbek 111]

No i gitara ,ja lubię minimy do tego rodzaju wędek. Komplecik V-ek czeka na podróżującą kolejną muchówkę do przeróbki ,pod klonki i jaśki.

Jak skończysz to pochwal się

[Forecast]

Ten Kij już przez tyle rak przeszedł i jest owiany taką legendą że strach nim łowić Miałem go oskórować dla zbicia wagi ale chyba zbyt dużo to nie zmieniłoby.

Użytkownik Forecast edytował ten post 05 luty 2013 - 00:37

[Guzu]

Ten Kij już przez tyle rak przeszedł i jest owiany taką legendą że strach nim łowić Miałem go oskórować dla zbicia wagi ale chyba zbyt dużo to nie zmieniłoby.

Nigdy nie byl moj - zapewniam

[Forecast]

Co do Minim przelotki jak najbardziej trafione leciutkie , mocne i tanie. Ramka match jest trochę delikatniejsza od ramki v ale obie są mocne. Spokojnie można zbroić kije do mocy H ekonomicznie i nie patrzeć na trendy. Żeby nie było tak kolorowo czasem trafia się w nich wada fabryczna powstała przy wywijaniu pierścienia dlatego kazdą trzeba dokładnie obejżeć po ringu i czy jest poprawnie nabity z wywinięciami po obu stronach nim zaczniemy montować je na kiju.

 

Co do kija jest to podobna konstrukcja jak batson 2,90 do 21 gr z rx 8. Ciut niższy moduł 10 lb i 3.05. W tym Cedeku nie ma stanów przejściowych. Przy małych wabikach jak moje będzie nieustępliwy szczyt nawet w silnym nurcie i to mnie cieszy bo bedę w koncu wszystko czuł. Przy większym oporze wchodzi z marszu cały w parabolę. Resztę sprawdzą ryby.

Użytkownik Forecast edytował ten post 05 luty 2013 - 17:49

[Forecast]

Dziś wyskoczyłem nad wodę z nowo ubranym patykiem. Pierwsze wrażenie to finezja rzutu podawania przynęt i dalsza odległość niż wcześniejszym kijem to było. Ładnie się ładuje od małego wymachu i momentalnie gaśnie. Następnie męczyłem go w kwestii czucia pracy przynęty i też jestem miło zaskoczony kij jest czulszy od mojego wysłużonego batsona. Ryb nie udało się oszukać gdyż miałem trochę do poustawiania wobków choć mam nadzieje że przyjdzie i na to pora. Poniżej kilka fotek. Dziś będzie trzeba polakierować omotki i odstawić batsona w kąt.