Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Lososiowate Michigenu - nowe odkrycie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1327 odpowiedzi w tym temacie

#1161 OFFLINE   Archie

Archie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 20 marzec 2012 - 04:03

Załączone pliki



#1162 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 20 marzec 2012 - 07:18

Archie coraz ciekawiej i ekspresyjnie piszesz ...gratuluje :mellow: prosze zedytuj tylko swoj post ... -Cwikoweczke- piszemy zawsze z duzej litery i przez -o- kreskowane !!! :mellow: ...Fenwiczek ???...cos maja Te wedeczki :D B) .

#1163 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 21 marzec 2012 - 04:17

Tak, steelhead sezon zaczety ale jesli utrzymaja sie te szalone temperatury ktore obecnie mamy to nie potrwa on dlugo :( wiec postanwilem spedzic troche czasu z muchowka w reku. Dzien byl piekny i goracy jak na ta pore roku tak ze brodzenie w jej nurtach juz nie lodowatej ale jeszcze nie cieplej wodzie bylo przyjemnoscia a w godzinach poludniowych nawet ulga-a nie jak zazwyczaj w minusowych temperaturach i niekiedy w sniegu. Zaraz po przyjezdzie spotykam kolejny raz Grzegorza Wilczynskiego-guru polonijnych wedkarzy i zaczynamy lowic. Pierwszego staloglowego wyciagam ja , Grzesiek kilka minut pozniej dwa-jeden po drugim, pozniej sytuacja sie powtarza -znowu lowie jednego, Grzesiek dwa tyle ze mniejsze. Pozniej mam dwa zejscia, a guru wyciaga 3. - jak by nie bylo on lowi tu od ponad 20 lat i zna rzeke jak i zwyczaje ryb jak wlasna kieszen. Okolo poludnia jedziemy w inne miejsce gdzie lowie kolejne dwie , kilka trace w tym jednego z pzyponem 12 lb.(..ladny byl <_<) Grzesiek lowi tez dwa. Krotko przed godz. 1 zjawia sie maestro Papur ktory przyjecha bardziej pogadac niz lowic bo on to robi prawie codziennie w swoich rewirach. Lowimy i wiekszosci rozmawiamy bo ryby w tym czasie nie sa tak aktywne jak rano. Wiekszosc zlowionych dzisiaj ryb to samice, a ja sam mialem jednego malego samca wiec mowie do Arka-przydal by sie jakis ladny samiec na sam koniec bo o drugiej mielismy konczyc. No i maestro wysuchal mojej prosby i na sam koniec wyciaga pieknego samca. :mellow:
PS. Arek, w przyszlosci tez bede cos chcial.... :lol:
http://img405.imageshack.us/img405/4405/dsc00569a.jpg
Grzesiek w akcji
http://img3.imageshack.us/img3/9371/dsc00576c.jpg
http://img252.imageshack.us/img252/9928/img12841.jpg
http://img840.imageshack.us/img840/2291/img12861.jpg
...i maestro
http://img190.imageshack.us/img190/25/dsc00583ec.jpg


#1164 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 21 marzec 2012 - 04:55

Darku drugie zdiecie od gory z wyskokiem ryby ...cos pieknego ...gratuluje spotkania , wedkowania i ryb :D B)

#1165 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 21 marzec 2012 - 09:28

Niby kanał, a tyle ryb...

wędkarsko pięknie tam... gratuluję.

#1166 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2739 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 21 marzec 2012 - 12:02

Darek, normalnie po ludzku zazdraszczam. Dlaczego w Europie jest taka wedkarska nedza? Placimy za zezwolenia bez porownania wiecej niz Wy, rzek tez sporo mamy, a ryb jakies 10 razy mniej. Nie moge tego pojac. Nawet slynna szkocka lososiowa mekka, czyli River Dee, ktora nawiedzilem w tym miesiacu, poprostu sie chowa. A dniowka kosztuje co najmniej tyle co 2-tygodniowe zezwolenie w Stanach. Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie :angry:

#1167 OFFLINE   Rajfel

Rajfel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 849 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 21 marzec 2012 - 19:22

Nadmiar dostatku :huh: :huh:

#1168 OFFLINE   papur

papur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 278 postów

Napisano 22 marzec 2012 - 04:42

Archie od razu widac ze laska sie do Ciebie wprowadzila - tylko dwie stalki??????? to nie w Twoim stylu chlopie, inna sprawa ze ten ciag stalkowy nieco odmienny.
Darecki - kotek uwolniony z klatki -gratuluje usmiechu :lol:
fajnie bylo



Załączone pliki

  • Załączony plik  kotek.jpg   183,25 KB   904 Ilość pobrań


#1169 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 22 marzec 2012 - 05:09

Poswirowac od czasu do czasu nawet na rybach-rzecz normalna :mellow:

#1170 OFFLINE   papur

papur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 278 postów

Napisano 22 marzec 2012 - 05:19

Poswirowac od czasu do czasu nawet na rybach-rzecz normalna :mellow:

chyba dla Ciebie, ja na rybach to lowie, nie swiruje :lol:

Załączone pliki



#1171 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 22 marzec 2012 - 12:16

Wlasnie widze, ryba metrowa, woda po kostki, a ja mam wierzyc ze Ty ja tam zlapales?? Swirujesz czy co? :mellow: :lol:

#1172 OFFLINE   papur

papur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 278 postów

Napisano 23 marzec 2012 - 00:38

to wszystko fotomontaz :lol:

#1173 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 24 marzec 2012 - 17:02

Darek, normalnie po ludzku zazdraszczam. Dlaczego w Europie jest taka wedkarska nedza? Placimy za zezwolenia bez porownania wiecej niz Wy, rzek tez sporo mamy, a ryb jakies 10 razy mniej. Nie moge tego pojac. Nawet slynna szkocka lososiowa mekka, czyli River Dee, ktora nawiedzilem w tym miesiacu, poprostu sie chowa. A dniowka kosztuje co najmniej tyle co 2-tygodniowe zezwolenie w Stanach. Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie :angry:

Nie ma niestety, dlatego nie bedzie mnie z wami na Alasce w tym roku :( Przynajmniej okoliczne rzeczki jakos to rekompensuja. :D
PS. Czy wyprawa juz dopieta na ostatni guzik?

#1174 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2739 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 24 marzec 2012 - 19:14

Darku, wszystko zaklepane. Najpierw pamiatkowe zakupy w Anchorage, czyli wedki i takie tam... Potem 10 dni muchowania na Gulkana River (wlacznie ze splywem pontonami, jeszcze tylko nie wiem czy 2 czy 3 dniowym) i 1 1/2 dnia na Kenai River w nadziei na spotkanie z 50-takiem (chodzi o wage oczywiscie :mellow: ). No i zjazd do bazy.

#1175 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 25 marzec 2012 - 00:22

Pieknie, ten splyw kilkudniowy to bedzie napewno niezapomniana przygoda. :D

#1176 OFFLINE   havranek

havranek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów
  • Lokalizacjachorzow

Napisano 21 maj 2012 - 14:05

Dzien dobry Panowie...
Trafilem na to forum szukajac w necie informacji o St Joseph river. Setki linkow po angielsku a tu nagle cos po polsku....no i wsiaknalem :D Nie bede owijal w bawelne - jestem tu by prosic o pomoc :unsure:
Wybieram sie z kumplem w drugiej polowie wrzesnia do Michigan zeby pierwszy raz w zyciu poczuc na wedce lososia i byc moze steelheada. Chcemy zaczac na St Joe a skonczyc gdzies na polnocy ,moze Pere Marquette, może wyżej...zależy jak rybki beda braly i gdzie. Niestety bedziemy mieli tylko 2 tyg i wiadomo...kazda pomoc miejscowych bedzie bezcenna. Chcemy lowic glownie na muche, ale pewno wezmiemy po rezerwowym spinningu - na czarną godzine :D. Pierwsze o co chcialem zapytac - to jak jest ze steelheadem - jest szansa go trafic w drugiej polowie wrzesnia czy lepiej jechac pozniej lub wczesniej (skamania) ? Z drugiej strony lososie - z chcialbym miec na rozkladzie pieknego kinga, ale z drugiej wiem ze im pozniej tym gorzej z kondycja tych ryb a jakos tak nie potrafie sie przemoc zeby lowic te ryby stojac im nad gniazdem tarlowym ;/ chociaz wiem ze w US to normalne i nikt z tego nie robi afery ze lowi ryby na ciagu tarlowym...No i nie wiem jak pogodzic te dwie rzeczy.
Pozdrawiam
Michał


#1177 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 21 maj 2012 - 20:09

Dzien dobry Panowie...
Trafilem na to forum szukajac w necie informacji o St Joseph river. Setki linkow po angielsku a tu nagle cos po polsku....no i wsiaknalem :D Nie bede owijal w bawelne - jestem tu by prosic o pomoc :unsure:
Wybieram sie z kumplem w drugiej polowie wrzesnia do Michigan zeby pierwszy raz w zyciu poczuc na wedce lososia i byc moze steelheada. Chcemy zaczac na St Joe a skonczyc gdzies na polnocy ,moze Pere Marquette, może wyżej...zależy jak rybki beda braly i gdzie. Niestety bedziemy mieli tylko 2 tyg i wiadomo...kazda pomoc miejscowych bedzie bezcenna. Chcemy lowic glownie na muche, ale pewno wezmiemy po rezerwowym spinningu - na czarną godzine :D. Pierwsze o co chcialem zapytac - to jak jest ze steelheadem - jest szansa go trafic w drugiej polowie wrzesnia czy lepiej jechac pozniej lub wczesniej (skamania) ? Z drugiej strony lososie - z chcialbym miec na rozkladzie pieknego kinga, ale z drugiej wiem ze im pozniej tym gorzej z kondycja tych ryb a jakos tak nie potrafie sie przemoc zeby lowic te ryby stojac im nad gniazdem tarlowym ;/ chociaz wiem ze w US to normalne i nikt z tego nie robi afery ze lowi ryby na ciagu tarlowym...No i nie wiem jak pogodzic te dwie rzeczy.
Pozdrawiam
Michał


Cześć Michał, koledzy na pewno Ci odpowiedzą, jednak pierwszy post powinieneś napisać w tym wątku; http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=28556&am p;start=660&
Pozdrawiam


#1178 OFFLINE   havranek

havranek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów
  • Lokalizacjachorzow

Napisano 21 maj 2012 - 20:55

Wlasnie nadrobilem zaleglosci.

#1179 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 22 maj 2012 - 18:51

Stan Michigen jest dla mnie nieodkryta karta . Bylem tam tylko raz z Jackiem i Tadkiem na St Joseff River . Nam tu blizej do Wisconsin i tu glownie jezdzimy . Kazda rzeka ktora wplywa do jeziora MIchigen od strony stanu Michigen byla i jest zarybiana Steelheadem i z tego one slyna . Stan Wisconsin kiedys zarybial od dwoch lat [?] zaprzestali . Wasz wyjazd jak kazdy laczy sie z -nie wiadomo na co traficie- i to dotyczy kadej wyprawy wedkarskiej . Mysle ze jezeli chodzi o Steelheady to powiniscie cos polowic , z tego rozumiem ze bedzie dwa tygodnie macie szanse zaliczyc kilka rzek . Akurat ostatnio widzialem zdiecia Muskiego River z Stalowymi . Sprobuj przwertowac strone DNR stanu Michigen moze tam cos znajdziecie co Wam pomoze . Ta wyprawa nad St Josefh River jest tu gdzies opisana w stronach do tylu .
Pozdrawiam Panie Hawranku :D

#1180 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 23 maj 2012 - 06:10

Musisz wejsc na strone 20 tego tu tematu tam masz opisany pobyt nad St Josepf River .
Natomiast kilka zdiec z Peer Marqette rozpoczyna temat Trot Fishing Fascynacja .
Zdaje sobie sprawe ze to szczatkowe sygnaly i nie wiele Wam dadza , moze jedynie wzbudza Wasza wyobraznie . Ja zawsze preferowalem Wisconsin , Minnesote i Ontario czyli wszystko na polnoc od Chicago .