Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Lososiowate Michigenu - nowe odkrycie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1327 odpowiedzi w tym temacie

#1181 OFFLINE   havranek

havranek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów
  • Lokalizacjachorzow

Napisano 23 maj 2012 - 12:56

Musisz wejsc na strone 20 tego tu tematu tam masz opisany pobyt nad St Josepf River .
Natomiast kilka zdiec z Peer Marqette rozpoczyna temat Trot Fishing Fascynacja .
Zdaje sobie sprawe ze to szczatkowe sygnaly i nie wiele Wam dadza , moze jedynie wzbudza Wasza wyobraznie . Ja zawsze preferowalem Wisconsin , Minnesote i Ontario czyli wszystko na polnoc od Chicago .


Hello
Fajnie ze ktos odpisal :D Jesli chodzi o strone 20 to juz przeczytalem, co do Manistee i PM River to wiele sie naogladalem i na youtube i naczytalem na roznych miejscowych stronach - ale - ja tam nie do konca ufam stronom przewodnikow wedkarskich bo wiadomo oni zawsze beda pisali ze u nich jest najlpesza rzeka swiata i zawsze mnostwo ryb :D. Czytam Wasz watek i widze ze sa tez i takie dni ze niby sezon w pelni wszyscy stoja pod super miejscowka jaka jest tama i nikt nic nie lapie. Generalnie widze ze im nizszy stan wody tym gorzej bo ryba nie wchodzi w rzeki. Pewno temperatura tez sie liczy - szczegolnie dla steelheada. Tego oczywiscie nikt nie przewidzi na 3-4 miesiace do przodu ale prosze napisz czy polowa wrzesnia to nie ciut za wczesnie? No i jak to jest tymi kingami - kiedy przystepuja do tarla i kiedy naprawde juz nie ma sensu je lowic bo nie dosc ze strasza wygladem to jeszcze nie stanowia zadnego przeciwnika bez sil wykonczone wedrowka ?
Kolejna bardzo bardzo wazna rzecz - jak to jest z dostepem do rzeki? Widze ze są public access i tam zawsze jest kupa wedkarzy. Oni tam stoja bo po prostu nie chce im sie przejsc 500m w gore lub w dol rzeki czy po prostu nie wolno i mozna dostac kulke w leb bo sie idzie brzegiem rzeki a to juz jest private?
zdravim Havranek :D


#1182 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 25 maj 2012 - 19:45

Napisze Ci o -prywatnym terenie- ...nie wolno na niego wchodzic bez pozwolenia wlasciciela . Mozna pytac i czesto pozwalaja . Prywatny teren ktory obejmuje wody jest tylko za pozwoleniem dostepny . Gdy nie pozwalaja wejsc mozesz i masz prawo isc rzeka , strumieniem caly czas woda . Natomiast jezeli sa glebsze miejsca to eliminuje taka wedrowke woda bo musialbys wychodzic na brzeg . Miejsca opisane jako prywatny teren sa prawie zawsze opisane tabliczkami . Skutki wejscia bez pozwolenia to najlagodniej zwrocenie uwagi zebys opuscil , surowiej to opierdol z fuckami , najsurowiej to wezwanie policji i ukaranie mandatem .
O tym kiedy pojawia sie lososie nie odwarze sie pisac . Mysle ze generalnie wrzesien to piekny miesiac z wieloma gatunkami ryb , ktory lubie ... i mozna planowac taki wypad . Nie oceniaj mojej wiedzy po calym tym temacie -lososiowym- bo w wiekszosci opisalem ryby moich Przyjaciol i moja wiedza jest tu mala . Pamietaj tez ze jestem spiningista i patrze z innego pulapu na ten temat niz muszkarze .

#1183 OFFLINE   Archie

Archie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 29 sierpień 2012 - 03:52

Załączone pliki



#1184 OFFLINE   Archie

Archie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 29 sierpień 2012 - 03:54

Nimfka mniam <_<

Załączone pliki



#1185 ONLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2739 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 29 sierpień 2012 - 12:56

Jak podajesz nimfy? Klasyczna kataryna, czy z wiekszej odleglosci z indykatorem?

#1186 OFFLINE   Archie

Archie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 29 sierpień 2012 - 20:17

Tajemna to raczej maly siurek takze lowie raczej klasycznie z linka mniej wiecej na dlugosc wedki. Tutaj mozna dociazac wiec daje 2 male srucinki 80cm powyzej muchy. Klasyczny rzut pod prad i kontrolowany splyw lub gdy jest troche glebszy dolek i troche wiecej miejsca rzut na ukos w dol rzeki i splyw w poprzek rzeki.

#1187 ONLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2739 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 29 sierpień 2012 - 20:35

Czyli ryba pozwala podejsc dosyc blisko?

#1188 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 30 sierpień 2012 - 04:57

...


Użytkownik Darecki72 edytował ten post 06 listopad 2015 - 05:51


#1189 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 30 sierpień 2012 - 05:12

...


Użytkownik Darecki72 edytował ten post 06 listopad 2015 - 05:51


#1190 OFFLINE   flytier

flytier

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 126 postów
  • LokalizacjaMadison (Wiscosnin)

Napisano 23 wrzesień 2012 - 03:06

I mnie udalo sie wkoncu wyskoczyc na waleczne skamanie.
3 godziny jazdy w jedna strone zaowocowalo pieknym dniem pelnym wedkarskich przezyc.
2 sliczne skamanie sprawdzily jakosc wezlow, probowaly wyskokow, odjazdow pod zwalone drzewa itp., jednakze wkoncu wyladowaly w rece. 2 inne po kilku swiecach i ucieczce pod zwalone drzewo wygraly walke wyczepiajac sie.
Mniejsza ryba zostala zlowiona na brazowo-kremowa nimfe plecionke na haku #10, wieksza polknela imitacje pijawki.

http://imageshack.us/a/img525/6619/dsc0295ab.jpg

Uploaded with ImageShack.us

http://imageshack.us/a/img16/2349/dsc0303ab.jpg

Uploaded with ImageShack.us

-Tomek

#1191 OFFLINE   Archie

Archie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 24 wrzesień 2012 - 03:45

Gratki, widac ze Tajemna byla dla ciebie laskawa.

#1192 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 14 październik 2012 - 21:25

....


Użytkownik Darecki72 edytował ten post 06 listopad 2015 - 05:52


#1193 ONLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2739 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 16 październik 2012 - 15:09

Rybki chyba mocno do tarla gotowe? Duzo ludzi bylo?

#1194 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 17 październik 2012 - 05:59

....


Użytkownik Darecki72 edytował ten post 06 listopad 2015 - 05:52


#1195 ONLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2739 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 08 listopad 2012 - 20:52

No jak tam Panowie? Staloglowe juz sie pokazaly? Dawajcie tu jakies fotki z lososiowatymi!

#1196 OFFLINE   flytier

flytier

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 126 postów
  • LokalizacjaMadison (Wiscosnin)

Napisano 17 grudzień 2012 - 21:24

Czekalem, czekalem i sie w koncu doczekalem. Ponad 20 ryb w przedziale 50-75cm wynagrodzilo mi kilka godzin brodzenia w lodowatej wodzie. Wszystkie ryby zlowione zostaly na streamera.

 

dsc0564a.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

dsc0576a.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

dsc0574c.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

dsc0571pz.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

Pozdrawiam,

Tomek



#1197 OFFLINE   Archie

Archie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 28 grudzień 2012 - 04:18

No niezle Tomku, widac ze trafiles w ten dzien na zyle zlota, albo raczej zyle ryb. Wylow sie puki mozesz bo w chinach to bedzie post. U mnie na razie zdrowko jescze nie zabardzo wiec z rybami stop i na razie zostaly mi tegoroczne wspomnienia. Ale ze juz koncowka roku wstawiam kilka fotek z tej jesieni, nie chwalac sie oczywiscie ;) .  

Załączone pliki


Użytkownik Archie edytował ten post 28 grudzień 2012 - 04:21


#1198 OFFLINE   Alek.

Alek.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 278 postów
  • Lokalizacjaraz tu, raz tam

Napisano 19 marzec 2013 - 17:19

Witam serdecznie.

Ponieważ stali i dotychczas aktywni uczestniczy tego tematu chwilowo zamilkli, postanowiłem podzielić się wrażeniami z ostatnich moich wypraw. W okresie lutego i kilku dni marca odwiedziłem Root River i Oak Creek czterokrotnie. Ogólnie można powiedzieć, że dotychczas ryb w rzece niewiele. Może ostatnie deszcze i podwyższony poziom wody pozwolił wejść większej ilości steelheadów. Wędkarzy na Root River na razie niewielu, a Oak Creek opanowana przez spławikowców. Podczas tych wypraw udało się złowić 7 pstragów, a największy miał 80 cm. Na razie zimno i ewentualna kolejne wędkowanie w przyszłym tygodniu.

Poniżej dwie fotki  steelheadów.

 

Załączone pliki



#1199 ONLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2739 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 19 marzec 2013 - 17:53

No to faktycznie cienko, 4 wyjazdy i tylko 7 stalek do 80cm. Jednym slowem mizeria :D



#1200 OFFLINE   Alek.

Alek.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 278 postów
  • Lokalizacjaraz tu, raz tam

Napisano 23 marzec 2013 - 02:52

Cisza trwa nadal na forum, więc pozwolę sobie samotnie kontynuować temat.

Na dzisiejszy dzień zapowiadała się piękna pogoda. Słonecznie i ok.zero Celsjusza.Stan wody sprawdzany w internecie także napawał optymizmem. .Nie wytrzymałem i ok.godz.10 rano jadę nad Root River. Po drodze dzwonię do kumpla w Polsce i informuję go o wyjeździe. Zadaje sakramentalne pytanie - czy zabrałem aparat, bo bezwzględnie mam przesłać zdjęcia złowionych  ryb. Potwierdzam i pełen nadziei parkuje nad rzeką. Jest kilku wędkarzy, lecz u nikogo nie zauważam ryb. Kilkanaście minut wędkowania i zaczynam być rozgoryczony. Nie tego się spodziewałem. Z daleka widzę wędkarza, który  jednak ryby ma. Podchodzę, a to nasz krajan. Krótka wymiana zdań i już wiem, że dzisiaj biorą na żółte muchy. Szybka wymiana i nie minęło 10 minut jak " siedzi". Poczatkowo myślałem, że to sucker ( tutejsza brzana), bo jak się delikatnie wynurzyła wyglądała na bardzo ciemną.Jednak to steelhead, tylko samczyk w pełni barwy godowej. Krótka walka i poznany przed chwilą rodak pomaga podebrać pstrąga. Mierzenie ( 60 cm) i do fotografii. W tym momencie gorzka prawda. Aparat zabrałem, ale jest nienaładowany. Kilka krótkich męskich słów i łapiemy dalej. Kumpel dzwoni z Polski, zdaje relacje i oczywiście wysłuchuje, co o mnie sądzi. Po około 15 minutach znowu mam branie.Tym razem o wiele większy. Kilkakrotnie odpływa mi w dół rzeki, a jak go podprowadzę, to nie mogę podnieść.Nowy znajomy biega z podbierakiem. Akcja trwa kilka minut i pstrąg odczepia się. Nawet go nie zobaczyłem w pełnej krasie.Tak bywa. Przez następne dwie godziny bez kontaktu z ryba. Kończę łapanie i wracam do domu. Po drodze już kombinuję jak znaleźć wolny czas i w przyszłym tygodniu zmierzyć się z kolejnym pstrągiem. Tym razem aparat jednak naładuję.