["Paweł"]

Drugie miejsce to 45cm(a nie 49) kleń - tak na marginesie. Też chyba z kolegą bylismy na innych zawodach 164 zawodników i kilknaście ryb. Fakt rybostan marzenie - jak czytam pewne posty - faktycznie mam wrażenie ,że nie piszemy o tej samej rzece.
Jak na tylu startujących wynik mega mocny. Drugie miejsce z jedną zgłoszoną rybą - jestem w szoku.Rozpierniczaja mnie posty co niektórych ...czlowiek spędza tam każda wolną chwilę ...jest nad wodą zawsze kiedy choć na godzinke mozna się wyrwać ,złowic nic nie może a tu na forum okazuję się ,że to kraina kleniem i jaziem szczupakiem boleniem płynąca. Istne wędkarskie eldorado. Kurcze to ja nie bede nad wode chodził tylko czytał posty na jb.pl. Będe wiedział wtedy lepiej :)Ale najpewniej trzeba zmienic hobby - bo h...wy ze mnie w takim razie wędkarz Wiem !!! - zostane filatelistą

PANIE TAM NIE MA RYB I to wcale nie kierownik lodowiska:)
Pozdrawiam startujących i nie tylko

cześć!

Użytkownik "Paweł" edytował ten post 23 kwiecień 2017 - 19:34

[olo86]

Nie mówię, że był szał- wręcz przeciwnie.
Ok 30 miarowych ryb przy ponad 160 osobach to bardzo słabo... ale na równolegle rozgrywanym Kleniu Bzury - 4 ryby...
Przy punktacji jaka była w regulaminie (100 punktów za wymiar + 50 za każdy dodatkowy cm), jeden klen 40 cm dawał tyle samo punktów co 6 kleni po 30 cm- stąd drugie miejsce z kleniem ( który miał wg informacji z ogłoszenia wyników jednak 49,5 cm)

Użytkownik olo86 edytował ten post 23 kwiecień 2017 - 19:39

[ASAPfishing]

Nad Wkra byłem pierwszy raz więc o rybności rzeki nic nie mogę powiedzieć. Fakt, pogoda nie dopisała, zwłaszcza z lekkim śniegiem.

 

Wkra jako rzeka bardzo mi się spodobała. Wrócę tu na pewno, nie tylko na kolejnego Klenia Wkry 2018.

[jacekp29]

Pogoda kiepska, tłok nad wodą która ma kilkanaście metrów szerokości, dość czysta. Czego oczekiwaliscie 😏.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[malcz]

Olo a jak Twój wynik?

[olo86]

Olo a jak Twój wynik?

bezdyskusyjne 0 - Kamil (Wepster) jest moim jedynym alibi - to on wybrał miejscówkę

[Pisarz.......ewski Piotr]

zwycięzca był nad Wkrą pierwszy raz, a oprócz 3 punktowanych kleni, miał 5 poniżej 30 cm.

To ciekawe i daje do myślenia . 

[olo86]

Piotrek - nie tak ciekawe, jakby się wydawało - zadziałał książkowo - stanął na jedynym dużym przelewie w okolicy i męczył go całą turę

[marcin186]

Też tam byłem grochówkę, kaszankę i kiełbasę jadłem co do ryb,są tylko nie były skore do współpracy.
Warunki rzeczywiście dość trudne jak na lekkie łowienie.Patrząc na ogół to wyniki słabe, ale trzeba brać pod uwagę,że wielu startujących to amatorzy czyli przeciętni wędkarze (w tym ja) i wielu z nich traktuje te zawody czysto towarzysko bez parcia na wynik.

[ASAPfishing]

Piotrek - nie tak ciekawe, jakby się wydawało - zadziałał książkowo - stanął na jedynym dużym przelewie w okolicy i męczył go całą turę

to tego miał multum przynęt do zerwania więc bez strachu przy kiełbasce mi się obiło o uszy, że zwycieżca miał 5 ryb w 7 kolejnych rzutach.

[wujek]

Szkoda że nie było dobrej pogody i woda nie miała wyższej temperatury, bo wyniki mogą nie pokazywać prawdziwego potencjału Wkry. Nawet po forum widać że wszędzie brania siadły. Na początku kwietnia jak była ładna pogoda jazi i kleni padło wyjątkowo dużo.

Trochę dziwię się organizatorom że robią te zawody w kwietniu, narażają się na huśtawki pogodowe jak w ostatnim czasie. Myślę że druga połowa maja byłaby bardziej pewnym terminem. Poza tym można by włączyć do punktacji więcej gatunków ryb. 

Użytkownik wujek edytował ten post 24 kwiecień 2017 - 07:34

[sajdol1]

@Wujek -podejrzewam, że organizator wybiera taki okres ponieważ później zaczyna się zmora tej wody - kajaki

[wujek]

Jeśli to prawda to organizator mógłby wystąpić o zakaz spływów w tym dniu. Jeśli można na czas maratonu wyciąć pół Warszawy to chyba nie powinno być problemu zamknąć rzeką dla kajakarzy na jeden dzień. I tak kajakarze nie uprzyjemniają wędkarzom życia, firmy kajakowe mogłyby to zrozumieć i zrezygnować jeden dzień w roku z zarobku. 

[sajdol1]

Jeśli to prawda to organizator mógłby wystąpić o zakaz spływów w tym dniu. Jeśli można na czas maratonu wyciąć pół Warszawy to chyba nie powinno być problemu zamknąć rzeką dla kajakarzy na jeden dzień. I tak kajakarze nie uprzyjemniają wędkarzom życia, firmy kajakowe mogłyby to zrozumieć i zrezygnować jeden dzień w roku z zarobku. 

 

Niby tak ale musiał by jeszcze wystąpić o zakaz kąpieli i grillowania

Firmy kajakowe nie są od rozumienia wędkarzy tylko od zarabiania więc nie ma takiej opcji.

Użytkownik sajdol1 edytował ten post 24 kwiecień 2017 - 09:11

[wujek]

Nie przesadzajmy, kąpiele w maju? Idąc tą drogą trzeba by zamknąć przestrzeń powietrzną nad Modlinem.

[Białek]

Przed jedną z poprzednich edycji, organizatorzy wystosowali pismo do wypożyczalni o wstrzymanie "ruchu" w danym dniu. W kwietniu to myślę, że nie ma problemu ale druga połowa maja to już niezła kasa dla wypożyczalni.

[sajdol1]

Nie przesadzajmy, kąpiele w maju? Idąc tą drogą trzeba by zamknąć przestrzeń powietrzną nad Modlinem.

Napisałeś "w drugiej połowie maja" poza tym bywają takie ciepłe majówki .

Z drugiej strony my mieszczuchy to zmarzźluchy  a tam mieszkają twarde chopy

A na poważnie to Twoje porównania są nietrafne. Nie można porównywać warszawskiego maratonu do zawodów wędkarskich.

Zobacz ile osób biega, jak głośno o tym w tv. Zdrowy tryb życia, maratony dla idei  a "jakieś tam"  wędkarstwo?

Wędkarstwo to nisza. Mam wręcz wrażenie, że organizatorzy wędkarscy mają zawsze pod górkę.

Nie ma co debatować, musiałbyś trochę pojeździć w sezonie i przekonać się sam jak  płochliwa jest tam ryba.

Użytkownik sajdol1 edytował ten post 24 kwiecień 2017 - 10:27

[olo86]

Nie przesadzajmy, kąpiele w maju? Idąc tą drogą trzeba by zamknąć przestrzeń powietrzną nad Modlinem.

Wczoraj na zawodach byliśmy świadkami kąpieli miejscowego "morsa"

[wujek]

Wariaci nie są brani pod uwagę . Ok, tak naprawdę nie mam powodu żeby dalej ciągnąć temat terminu zawodów, i tak to nigdy nie była moja bajka.

pozdrawiam

Użytkownik wujek edytował ten post 24 kwiecień 2017 - 13:22

["Paweł"]

Nie mówię, że był szał- wręcz przeciwnie.
Ok 30 miarowych ryb przy ponad 160 osobach to bardzo słabo... ale na równolegle rozgrywanym Kleniu Bzury - 4 ryby...
Przy punktacji jaka była w regulaminie (100 punktów za wymiar + 50 za każdy dodatkowy cm), jeden klen 40 cm dawał tyle samo punktów co 6 kleni po 30 cm- stąd drugie miejsce z kleniem ( który miał wg informacji z ogłoszenia wyników jednak 49,5 cm)

Tak racja - przyznaję się do błędu . 49 centów . Sory ...