Osiadł na mieliżnie ,to już chyba w tym roku definitywny koniec, dziadek mróz załatwił sprawę. Sandaczówki miodzio może nie o kocim spojrzeniu ,ale mają to coś

LB HM Spinnerman
#2701
OFFLINE
Napisano 30 listopad 2016 - 09:40
#2702
OFFLINE
Napisano 30 listopad 2016 - 14:39
Sezon z pływadła uważam za zamknięty
Przetestowałem pracę nowych boleniówek na 2017 i poustawiałem chyba ostatnie w tym sezonie sandaczówki. Były też jeszcze jakieś rybki ale nie za duże.
Zabawki umyte, wysuszone, czekają do maja
Jak się spisuje LC?
Planuję sobie kupić takiego na ryby, a CRVke oddać żonie.
- spinnerman lubi to
#2703
OFFLINE
Napisano 30 listopad 2016 - 15:21
Zajebisty sprzęt. Nie ma na niego terenu żeby sobie nie poradził. Ja swoim robię dosyć często dalekie trasy i na co dzień korzystam po mieście więc go nie "off road-owałem" w sensie opon, wyciągarek, zawieszenia itd. a i tak daje radę. Tam gdzie wcześniej siadałem GR-em na konkretnych gumach, LC płynie jak amfibia. Bokiem staje, a idzie Jest kilka takich miejsc np. nad granicznym Bugiem, gdzie szczególnie wiosną przydają się takie zabawki
Ze spalaniem też nie ma biedy
- korol lubi to
#2704
OFFLINE
Napisano 30 listopad 2016 - 20:07
To poduszkowiec jest
'Poduszkowce' to są...ale na drugim zdjęciu?!
zamiast misia czy jasia .
Chyba już wiem jak przyozdobić choinkę...
#2705
OFFLINE
Napisano 30 listopad 2016 - 20:32
Zajebisty sprzęt. Nie ma na niego terenu żeby sobie nie poradził. Ja swoim robię dosyć często dalekie trasy i na co dzień korzystam po mieście więc go nie "off road-owałem" w sensie opon, wyciągarek, zawieszenia itd. a i tak daje radę. Tam gdzie wcześniej siadałem GR-em na konkretnych gumach, LC płynie jak amfibia. Bokiem staje, a idzie
Jest kilka takich miejsc np. nad granicznym Bugiem, gdzie szczególnie wiosną przydają się takie zabawki
Ze spalaniem też nie ma biedy
Czyli teraz Twoim krążownikiem jedziemy do Szwecji!mam nadzieję że masz haka?
#2706
OFFLINE
Napisano 30 listopad 2016 - 22:45
'Poduszkowce' to są...ale na drugim zdjęciu?!
zamiast misia czy jasia.
Jeszcze dosycha finalna warstwa lakieru i trochę towaru trafi na giełdę. W przyszłym sezonie będzie to główna zawartość moich wiślanych pudełek. Dojdzie jeszcze model 9 cm i jestem w stanie obstukac większość wiślanych met.W razie czego Darku wiesz gdzie mnie szukać![]()
Chyba już wiem jak przyozdobić choinkę...
Czyli teraz Twoim krążownikiem jedziemy do Szwecji!mam nadzieję że masz haka?
Proste, że mam. Jak przystało na konkret furmankę


#2707
OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2016 - 12:17
Takie wiślane oliwki na słoneczne dni
Załączone pliki
- Kamil Z., woblery z Bielska, Santiago i 3 innych osób lubią to
#2708
OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2016 - 13:18
I klasyki, w trzech wersjach kolorystycznych. Osobiście preferuję te bez czerwonego krawata, ale to rzecz gustu.
Ten model posiada już ster wpuszczony dosyć głęboko, pod okiem woblera. Wszystko jest odpowiednio zabezpieczone i przelakierowane.
Woblery bardzo uniwersalne. Znakomite na większość wielkorzecznych miejscówek. Świetnie trzymają się nurtu, stale utrzymując drobną, lusterkującą akcję znakomicie wyczuwalną na kiju, co bardzo ułatwia kontrolę nad przynętą. Głębokość pracy łatwo reguluje się wysokością uniesionej szczytówki. Taki standardowy zakres pracy tych woblerów to 1-2 m. Co jeszcze udało mi się osiągnąć w tej konstrukcji, to dosyć duża masa i stabilność woblera w locie ułatwiająca dalekie rzuty. Przy plecionce rzędu 0,14-0,16 mm odległości w granicach 40 m nie stanowią większego problemu. Woblery pomimo swej smukłej sylwetce ważą qwraz z obciążeniem w granicach 10 gramów. Są bardzo wyporne co umożliwia zastosowanie do nich większości dostępnych na rynku kotwic które nie powinny zakłócać ich pracy. Jak już wcześniej pisałem - w przyszłym sezonie Numer 1 mojego wiślenego pudełka
Załączone pliki
- Kamil Z., Kajtelek2, woblery z Bielska i 4 innych osób lubią to
#2709
OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2016 - 13:22
Wieczorem wrzucę Wam jeszcze fotki sandaczowych oczojebków i filmik z GoPro z testów woblerów. Zobaczycie jak latają i jak pracują. Teraz śmigam złapać ostatnie w tym roku chwile z Wisełką
- urasenty lubi to
#2710
OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2016 - 13:53
Mam nadzieje, że kiedyś jakieś Twoje woblery znajdą się w moim pudełku!
- spinnerman lubi to
#2711
OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 14:23

Załączone pliki
- Kamil Z., Kajtelek2, spinnerman i 1 inna osoba lubią to
#2712
OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 14:25

- Kajtelek2 lubi to
#2713
OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2016 - 21:00
Spidi nie podniecaj się tak Wypadało, by najpierw przywitać się użytkownikami Forum
Kamil jak zawsze fajny opis końcówki sezonu , okraszony fajnymi fotami. Na zimwe wieczory jak znalazł
Za pozwoleniem http://zahaczeni.net...terowe-ostatki/
Użytkownik spinnerman edytował ten post 07 grudzień 2016 - 22:03
- seba666 i Qcyk lubią to
#2714
OFFLINE
#2715
OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2016 - 09:34
Próbę se taką zrobiłem ze zmniejszeniem zdjęcia . W końcu może będa w miarę wyraźne
Dzieki Daniel
#2716
OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2016 - 12:38
Takie Japan stajlowe 8-ki w holo, na wiosenną, przybrudzoną wodę mogą być ok.
Użytkownik spinnerman edytował ten post 10 grudzień 2016 - 12:42
- Kamil Z., kriskros1981, woblery z Bielska i 2 innych osób lubią to
#2717
OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2016 - 13:07
#2718
OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2016 - 13:19
Adam my ludzie z dzikiego wschodu musimy sobie pomagać ;-)Póki co to i tak ja pozostaję dłużnikiem. Ten FAT BOY jest intrygujący :-)Próbę se taką zrobiłem ze zmniejszeniem zdjęcia
. W końcu może będa w miarę wyraźne
Dzieki Daniel
Ps. Sprawdź czy nie masz czegoś na szkle obiektywu. Bo jakiś dziwny paproh jest na zdjęciu FAT boya
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Użytkownik Qcyk edytował ten post 10 grudzień 2016 - 13:23
#2719
OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2016 - 14:05
Szczególnie ten oliwkowy Mi się podoba. Użyłeś słowa wiosna, tak długo trzeba a nią czekać
Myśląc o wiośnie, miałem w głowie wiosenną, posniegową, burą wodę Myślę, że woblerki będą już kusić zimowe pstrągi, w wiosennej wodzie
Adam my ludzie z dzikiego wschodu musimy sobie pomagać ;-)Póki co to i tak ja pozostaję dłużnikiem. Ten FAT BOY jest intrygujący :-)
Ps. Sprawdź czy nie masz czegoś na szkle obiektywu. Bo jakiś dziwny paproh jest na zdjęciu FAT boya
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Chyba nie da rady, to zdjęcie sprzed 2-3 lat
Co do FatB. no wobler jest zarąbiscie łowny. W tym roku świetnie połowiliśmy na te 11-stki w Szwecji. Ktoś powie, O! w Szwecji to na wszystko biorą Nie prawda. Chłopaki byli naprawdę dobrze wyposażeni w przynęty szczupakowe, mieli tez różnej maści slidery Salmo do których FatB. jest bardzo podobny i na które właściwie nie bardzo chciały gryźć
Każda próba łowienia inną przynętą kończyła się powrotem do FatB.
Te woblery sa dużo bardziej wyporne od klasycznych jerków tego typu, dzięki czemu praca ich jest dynamiczniejsza i może własnie to był klucz do sukcesu
Co ciekawe pieknie biły w nie takze sandacze.
Dzieki Daniel jeszcze raz.
#2720
OFFLINE
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych